Testy owulacyjne - stosujecie?

issska1986 napisał:

Hej laski,
witam nowe Panie

Agni ja już 8 tc Jutro zobaczę mojego maluszka, już powinien mieć coś ok 1 cm ... Modlę się żeby tego pierdzielonego krwiaka nie było....

No mnie akurat bolały najbardziej brodawki...i Kaś prawie od owulacji bolały mnie piersi przez progesteron, a potem same sutki w nocy w szczególności no a w dzień bolały całe piersi jak przed @....

Agni swieca to nic przy mdłościach, mnie wczoraj cały dzień rzucało, nie mogłam wyjść z domu do lekarza no i do pracy musiałam podjechać bo znowu czegoś tam nie umieli...Mąż mi dał samochód bo mój mały zepsuty, ale jego też lubię jeździć bo bezpieczniej ale tak mnie mdłości podczas drogi dokuczały, zawsze miałam trochę rano a potem wieczorem, jak się mąż kładł obok, śmiałam się , z to on tak działa

Ann moze to takie plamienie w dniu spodziewanej @, moja mama z moim bratem przez 2 m-ce nie wiedziała że w ciaży bo miała @, tylko potem skumała...bo druga ciąża

Edit : a i z tym testem to zależy kiedy nasz owu, ja miałam w połowie cyklu wiec mi wyszedł dwa dni przed @, ale niektóre dziewczyny mają późno owu więc dopiero niektórym test wykrywa w dniu @ lub kilka dni po!

Isss a zasadził ci ktoś kiedyś kopa w .... ?? Teraz tego nie zrobie bo malenstwo jest ale po co ty do roboty jexdzisz? Lezec masz i odpoczywac. Dbac o malenstwo a nie o to ze ktos tam czegos nie wiem - niech robi ta kierowniczka i tylko ooooo!!! Ja tez tak mialam i teraz załuje bo ani dziekuje za latanie nie bylo , ani jakiegokolwiek docenienia tak jakby to byl mój obowiazek by do konca 8-go miesiaca pracowac. Potem oni mnie mieli w d..... Tobie tego nie życze ale pomysl o swoim skarbie i dbaj o siebie. :*

lilijka napisał:

Przepraszam, że nie pisałam ale nie byłam w stanie... Beta zaczęła mi spadać... Obecnie jestem w fazie poronienia... ciąża biochemiczna chociaż podejrzewano pozamaciczna... żyć mi się odechciewa...cieszcie się brzuszatki że wszystko się dobrze rozwija u Was i uważajcie na siebie.

Lill -

moofka napisał:

Agi zaciskam kciuki i daj szybko znać

Domis możesz zrobić test ale on Ci nic nie da.... Idź do lekarza najlepiej jak mówią dziewczyny.

Gosia Ty też się wybierasz do ginka po tej wrednej @? Straszne masz te bóle, mi zawsze wystarczył ibuprom z nospa.

a powiem Wam co miłego mnie wczoraj spotkało tu niedaleko działki jest nieduży sklep, który prowadzi pani B. Chodzimy tam odkad pamiętam po zakupy i jak teraz przyjechalysmy z mama też poszlysmy i pani B mi gratulowala brzuszka. A wczoraj wieczorem przyjechała do nas na rowerze i przywiozła specjalnie dla mnie warzywa ze swojego ogródka, cukinie, sałaty 3 rodzaje, fasolke, ogórki, szczypiorek no cały wielgachny kosz powiedziała że "dla ciężarnej na zdrowie"

Dobrzy ludzie sie nadal zdazają

Agni jestem strasznie ciekawa twoich wyników ale jesczze tam niedoczytalam
Czytam dalej ...

Agnilla napisał:

nie ma co trzymac kciuków, dobrze, że jestem w pracy bo bym wyła i tak pewnie będzie jak tylko stąd wyjdę
prolaktyna za wysoka, po pieprzonych 3 tygodniach niebrania bromergonu 784,3 a norma jest 127-637
nic mi sie juz nie chce. chyba zrobię tak jak Lil, musze się odciąć, bo nie wyrabiam

Agni- :* brak słów tylko :*

issska1986 napisał:

Hej laski,

ja już po usg i po ginie, mam dwie wiadomości, dobrą i złą

Dobra jest taka, że

Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ] [ Kliknij, aby ukryć ]

niunio ma się dobrze, mierzy już ponad 16 mm, serducho bije jak należy i co najważniejsze nie ma ani torbiela ani krwiaka

A zła jest taka, ze

Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ] [ Kliknij, aby ukryć ]

ciąża jest bliźniacza, ale jeden płód się nie rozwinął, ma zaledwie 4 mm i nie bije mu serduszko dobrze, ze jedno chociaż prawidłowo się rozwinęło...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Potem wrzucę zdjecie usg bo na laptopie nie mam MS Office...

Agnilka łepek do góry wszystko będzie dobrze kochana jak masz owu to przechytrzyłaś prolaktynę, a testy owu się nie mylą

Isss ciesze sie ze dzieciatko rosnie zdrowo - zbaj o nie

Asia jak się urlopik udał?

Aggi ja też po weselu już na szczęście odespałam i wróciłam do życia.

Dziewczyny u mnie 34 dc i nadal bez @ chyba zakupię dziś test i zrobię go rano. I pewnie wtedy zaraz przyjdzie @. Niby czuję co jakiś czas, że już ma zaraz być (nie mylić z bólem, bo mnie nic nie boli )

helenne napisał:

Hej kochane ja tak szybko bo spać mi się chce na maksa. w czwartek w nocy dostałam mega bóli brzucha że aż wyłam, Moj ukochany zabrał mnie do szpitala, okazało się ze ciąża pozamaciczna. Wczoraj miałam zabieg dzisiaj już w domu ale... ach napiszę wam jak trochę ochłonę... Pozdrawiam i Buziaki

Znów mi brak słów - Hellene :*

mloda napisał:

cześć dziewczyny to ja. Jestem obrażona na świat jeszcze bardziej niż Ostatnio. Okres mam jak w zegarku rano wc i jest. Od 10 czekam na okres i nic! Zrobiłam już ... 8 testów ciazowych ! ! 5 allegrowych 2bobo i wczoraj jeden pink. Nic! Ani cienia cienia! No właśnie! Jak chce księżniczka przyjść to niech się cholera nie spóźnia! !

Alleluja Młoda wrócila
Jak cchesz sie obrazac tro sie obrazaj na świat ale nie na nas Za kare za te fochy na karnym jezu siedzisz do konca wakacji ooo

od razu widać, że Asia wróciła kurczę liczyłyśmy, że chociaż Ty przywieziesz dobrego newsa ale pewnie jesteś wypoczęta i masz zapał na następny cykl


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


a na blogu będzie dzisiaj mój wpisik, jakby się komu nudziło

Porto ile dni po czasie masz już?

moofka napisał:

wstawać śpiochy! zazwyczaj Asia była pierwsza na forum, co nie wstałam to już coś było napisane i tak mi się przypomniało, że może właśnie Asia przywiezie dobrego newsa z wakacji

zaraz wrzucam fotki na bloga

Bylo byly juz naskrobane bo Asia wstaje o 4-4,30 i o 5,30 juz w pracy siedzi i stuka do was
Znowu tak będzie hehehe

Jestem na 399 stronie ufff ide kawe zrobić

Moofka jestem już 2-3 dni po terminie. Różnie z tym bywało. Nie mam @ jak w zegarku, więc wiem, że zawsze może być jakiś poślizg.

Tak piszecie o tych blogach, a ja nie mam do żadnego adresu

Agnilla napisał:

Porto, normalnie zacznę przez Was do kościoła chodzić i się za Waszą cierpliwość modlić. test testem, ale laski nie latajcie na te bete tak kasy Wam nie zal? cichy sobie kupcie, albo mi jak wolicie nawet jesli nie jestes w ciazy to chyba nie nawalisz sie na tym weselu co? iss tez pila, a nie wiedziala jeszcze. blagam, nie robcie testow przed @ tym bardziej bety, ja robilam testy i wiem jak to boli, rozczarowanie. chcialabym Wam tego oszczedzic
ja sie czasem zastanawiam, bo odkad sie staralam te objawy przed @ bywaly inne. czy to np juz do spotkania nie dochodzi, ale zagniezdzanie sie nie udaje??
haaa moj pies ukochany, nie zyje 18 lat ( o matulu, ale zlecialo), zawsze z radosci ....sikał tak był szczęśliwy jak wracalismy do domu np z weekendu u babci, że jedna osoba po niego szła a reszta sie z nim witała na podwórku
Porto, to Ty chyba cala Polske zjechalas szok

Ale sie teraz usmiałam - dobrze ze sama jestem w pokoju bo by na mnie jak na wariatke patrzyli co do monitora sie jara Ale chyba nie sikała na was co?
Kurka oby nie mial takiego rozrzutu ... no i nie moge przestac sie smiac

hej,

witaj Asiula wypoczęta widzę szkoda że nie w 4


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

helenne napisał:

hej kochane
Ja normalnie w bete juz nie wierze.... kupilam w zeszly pon testy owulacujne dzis przyszly i se siklam tak z nudy i ciekawosc i sa 2 rowne...dziwne nie???? ehhh moj ukochany skacze obok mnie ale wczoraj podsluchalam jak mowil mojej przyjaciolce ze depreche lapie....chyba ma racje...bo czuje sie tak pusta... ale zycie wraca do normy... tylko spac chce mi sie...w czwartek ide na zdjecie 2szwow i do tego fajowego lekarza...mam do niego tyle pytan ze pisze sobie na kartce.... uzna ze zbzikowalam... trzymam za was kciukasy... trzeba nam dobrej nowiny a mi poprawy nastroju

Twój lekarz wygląda na tego "z powołania" wiec napewno nie uzna ze zbzikowalas tylko rozwieje wszystkie wątpliowosci a ty bedziesz spokojniesza wies luzik

julka napisał:

Aggi, po operacji przepukliny pachwinowej się lezy tylko 6 godzin, więc mąż nie będzie przykuty do łóżka. Nie będzie tylko mógł dźwigać przez jakiś czas. A o żółtaczce to powinien mieć jakąś karteczkę - w przychodni może im się nie chcieć szukać, albo jeśli to było dawno to już mają przeniesione do archiwum i nie wyciągną. I tak jak mówi Moof - zawsze warto oznaczyć sobie poziom przeciwciał Anty-Hbs - on ocenia czy po szczepieniu wytworzył się odpowiedni poziom odporności, bo samo szczepienie nic nie znaczy.

Jak widzicie nie mogę bez Was żyć

Dobrze ze jesteś :*