Testy owulacyjne - stosujecie?

Ja na 90% zobaczę się z moim mężem w połowie sierpnia dopiero :/

Hej kochane melduje ze powracam zwarta gotowa i pelna sily. Juz ze mna lepiej wzielam sie w garsc koniec uzalania. Trzeba sie ogarnac i zaczac dzialania tym bardziej ze nieplanowana 3 dniowa @byla i to oznacza nowy cykl!!! moj nowy lekarz to moje nowe guru i mnie zrelaksuje i rozbawi i konkretnie gada lekarz z klasa.! !! Czytam was caly czas i podgladam

Helenne fajnie że wracasz i to z takim zapałem podziwiam

kurka ja też się zawsze o męża martwię jak się nie odzywa, a mój nie jeździ w żadne trasy. Jak Wy dajecie radę

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


a ja się jakoś źle czuje, mdłości mi dzisiaj dokuczają, jeszcze zamiast poleżeć to pojechałam sobie do koleżanki do parku posiedzieć... wzięłam no-spę bo brzuch mnie boli, nic jeść nie mogę no strasznie mnie mdli, ale jak by to ciocia Agnilla napisała " w imię potomka!!!!"

hellene fajnie, ze tak szybko stanęłaś na nogi-silna kobitka z Cb chwali ci się

Asia bidulko, oj przegięli po takiej operacji do pracy prosto Cię sciągać, to jakieś bydlaki nie ludzie!!!!
U mnie z szefem idzie sie dogadać i jest wyrozumiały, z resztą jest podobno ze mnie bardzo zadowolony i ja jestem taka ,że walę mu w twarz to co myślę, i chyba docenia moją szczerośc, bo nie podlizuję się a potrafię mu udowodnić , że ja mam racje a nie on...

Iss moja szyja to nie wina szaleństw, przynajmniej nie tych, które masz na myśli Współczuję mdłości, ale jeszcze "trochę" (wiem, marne pocieszenie) i przejdzie, ale tak w imię potomka!!

Moofka ja mam stres podwójny, bo mój mąż nie dość, że dużo autem jeździ po Polsce, to jeszcze lata. Także co ja się o martwię, to moje

Ale się dziś nalazilam.. Pozniej wstawie wam fotkę "armaty" byłam dzis na USG polowkowym i wszytko jest super buper normalnie jak od poczatku ciazy do 18tyg miała jedno USG tak teraz chyba z 4 ale fajnie jest słuchać ze wszystko gra Maks ma duzy nos, hehe ale lekarz mi mowil ze dobrze bo to znaczy ze znikoma szansa na jakies wady genetyczne strasznie sie dzis nalazilam jak głupia i brzucho napięte a jeszcze musze do arkadii chyba skoczyć buuuu jestem strasznie zła na ten fakt.. Jeszcze musze sie spakować i w ogole jakas masakra naprawde.. Eh nic wypilam koktajl lodowy i kupiłam sobie bajaderke i jest mam nadzieje sie zrelaksować.. Jeszcze musze uszyć pościel dla Czarka

Kas ten duzy nos to pewnie po mnie ma, bo po Was to niebardzo
wroce z takim brzuchem, ze spokojnie bede mogla z Wami konkurowac dzisiaj co chwile jakis turek mi sie na cycki patrzyl, patrze w lustro i szok wiadomo, stanik tez robi swoje. Pewnie dobilam do jakiegos C, a mialam w akademiku kumpele co F nosila
gdybym wiedziala, ze to w imie potomka to co innego
wiecie co, chcemy juz wracac do domu. Nie mamy planu na jutrzejszy dzien, tu jest tak goraco, ze sie wytrzymac nie da! Gdzie ja naprawde jestem cieplolubna to tu nie daje rady. Wieczorami nawet siedzimy w pokoju w klimie.ale wioze Wam ciepla pogode na 2 tyg

dziewczyny oto potwierdzenie płci..



Aga coś chyba faktycznie Czarek sie szykuje do mąż pójścia z Tobą bo ciągle tylko Aga, Agaha hehe nagram Ci go kiedyś

Kurde ja na tel niebaardzo widze
Czarek ma gust, jestesmy sobie przeznaczeni

Kaś super, że dzidziol ma się dobrze, zdjęcie jak gwarancja

isss na mdłości to szklanka wody z cytryną, albo jakiś sucharek, imbir też pomaga.

Agi to umówmy się, że Ty wracasz a ja wskakuje na Twój pobyt

edit.
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ja dopiero oblukałam Twojego delfina płodności

Porto to on na wyjazdach jakichś pracuje?? Mój to budowlaniec i zawsze się martwię o niego, bo już kilka razy wyciął mi taki numer że coś się stało a ja dowiadywałam się dopiero jak wracał.. raz prawie stracił palec, a niedawno bo zaraz po świętach bożego narodzenia zameldował że nie przyjedzie po mnie chyba (byłam u rodziców a on miał po pracy przyjechać), a ja głupia myślałam że wypił i dlatego.. okazało się że miał nogę w gipsie bo spadł z dachu w pracy. Także wolę jak o tej 11 czy 13 się zamelduje telefonicznie że wszystko ok

Helenne podziwiam Cię jesteś wzorem ! I ważne że masz super lekarza

moofka ja też mojego mam niby na miejscu, ale zawsze zmartwiona jestem o niego

Isss Agni miałaby rację - 'w imię potomka!'

Kaś relaksuj się a Maks to będzie chłop jak dąb, widzę po zdjęciu ;P

Agni u nas też gorąco więc w sumie jak wrócisz to może zbytniej różnicy nie odczujesz Niestety

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kaś to chyba Ty kiedyś mi pisałaś, że miałaś styczność z koralikami toho, tak?

Porto ja mam nawet kilka ale powiem szczerze ze stosowalam je jakos do dodatków z nich całkiem nic nie robiłam ale wszystko dla ludzi ja lubie wyzwania

Dziewczyny tam na foto jest dopisek od lekarza hhhuurraaahh!! Armata!!! dla meza.. Zreszta na fb wszytko jest Aga oblukasz na fb jak wrocisz..

Agi śmiałem sie wlasnie do meza ze to przeznaczenie

Pytałam bo poszukuję osoby, która ma lub miała styczność z robieniem bransoletek z takich koralików. Konkretnie mi chodzi o bransoletkę szydełkową Potrzebuje też namiar, gdzie na necie kupić dobre materiały. Naszła mnie ochota, żeby właśnie samej sobie zrobić coś takiego można ześwirować z nudów

Dziewczynki jak na te Wasze blogi można się dostać?? A może nie można

Kas,musze sie bardzo dobrze konserwowac bo jak sobie wezmie zone w wieku mamy to bedzie jazda
hoho toho, ja nigdy tego nie uzywalam. Porto polukaj po forach, pewnie tego mnostwo jest ja tak zaczynalam z moimi sznurkami. Jeszcze sie duzo musze nauczyc
dobrej nocy laski!
co do martwienia sie o meza, to moj codziennie mi daje znac, ze dojechal do pracy. Tzn taka mamy umowe, ale ten sklerotyk czeeeesto zaapomina. Ja dzwonie a on odbiera "dojechalem"