Testy owulacyjne - stosujecie?

Porto1987 napisał:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

To znaczy ze zla passa przerwana? jeeehhhh
Ale opowiadaj co gdzie i jak? Tzn kiedy w dniu , po dniu malin , czesto czy nie - no gadaj gadaj i koniecznie zdjecia wklejaj bysmy sie mogly zarazic

p.s. o widze ze zdjecie juz dodalas - no nie ma to tamto na bank to jest to

łooo matko! toż to mega krechy! gratulacje

Testy owulacyjne miałam z apteki (a będę miała na zbyciu w takim razie w sumie 6 testów paskowych). Maliny miałam w czwartek, później w piątek takie ciemne. Sexik był w piątek i w niedzielę i tyle. Przed malinami kochaliśmy się jeszcze w niedzielę jak mąż mój wyjeżdżał. Czyli w sumie było tak: niedziela (sexik), czwartek (maliny), piątek (maliny, sexik), niedziela (sexik).I w sumie jak widać tyle wystarczyło.

Tyle dni po terminie, to albo nic by nie wyszło, albo by już było wszystko widać. Jestem w szoku

Porto1987 napisał:

Tyle dni po terminie, to albo nic by nie wyszło, albo by już było wszystko widać. Jestem w szoku

No i wszystko jasne - gratuluje

Porto ale swoją droga podziwiam za wytrwałość. Ja 3 dni po spodziewanej @ bym niewytrzymala.

p.s. Młoda pewnie znowu sie na nas obraziła na kilka tygodni za to ze ja skarciłysmy za niechodzenie do lekarza

gosia28 napisał:

dziewczyny żyję, ale jutro przeczytam coście tam napisały...
ja wróciłam z niespodziewanego urlopu, który spełni moje oczekiwania w 100%...
dobranoc

Gosia życze ci tego z całego serducha

Dziękuję Wam Dziewczynki :*
Dalej czuję się jak jakaś ogłuszona

Porto1987 napisał:

Dziękuję Wam Dziewczynki :*
Dalej czuję się jak jakaś ogłuszona

Uwierz mi - nie jedna z nas chciałaby się tak czuc więc napawaj sie tą chwilą i poprostu ciesz

O kurwa! Porto fantastycznie!
nie wiem czemu ale jak kolejna pokazuje test z jednej strony mega sie ciesze, z drugiej jestem zalamana ja staram sie od polowy lutego i chocbym nie wiem jakie miala zajebiste testy gowno mi dadza, skoro ja jestem jakas lewa ehhh
ja dzis o 7 wstalam do wc, na papierze mialam takie dziwne cos. Brazowe, ale w takiej ilosci ze myslalam, ze to okres. Niby duphaston. Mial mi pomoc pozbyc sie brazowych niteczek przed @ to co to bylo dzisiaj nie wiem, zwwlaszcza ze teraz prawie czysto, lekko brazowawy sluz mam ...jak pogrzebie

No dziwne to brązowe coś hmm a moze to zwiazane jest z owulacja bo przeciez wg ciemniejacych kresek ci sie zbliza no nie?

Co do radości/zazdrości to nie jesteś sama i mysle ze jest to całkowicie naturalne
ja jakoś od marca walcze wczoraj nawet poczytałam taki artykuł co mnie zdołował.

p.s. jak chcesz gdzies grzebac to pogrzeb se w uchu a nie tam

moofka- Ja też się o swojego martwię jak się nie odzywa a pracuje 10 km od domu.
A czy to zapał hmm raczej chęć do życia...
issska1986 - Oby te mdłości szybko minęły
Agnilla - To mniejszych upałów życzę!
Kaś_O - Gratulacje Armaty
aggi - Nie jestem wzorem... Wszystkie jesteśmy dla kobiet które tracą nadzieję tu jest jej tak dużo ,że każdego można by nią obdarować!!!
Asia K - Dziękuję!!!
Porto1987 - I co z tym testem??!!AAAAA już widzę!!!! W końcu przerwałaś złą passę!!!! Cmoki dla Ciebie kochana Jesteś naszym zwiastunem dobrej nowiny!!!!! Gratuluję !!! Teraz oszczędzaj się!!!!!!
Kochane teraz to już będzie ok musi być!!!

Agnilla napisał:

O kurwa! Porto fantastycznie!
nie wiem czemu ale jak kolejna pokazuje test z jednej strony mega sie ciesze, z drugiej jestem zalamana ja staram sie od polowy lutego i chocbym nie wiem jakie miala zajebiste testy gowno mi dadza, skoro ja jestem jakas lewa ehhh
ja dzis o 7 wstalam do wc, na papierze mialam takie dziwne cos. Brazowe, ale w takiej ilosci ze myslalam, ze to okres. Niby duphaston. Mial mi pomoc pozbyc sie brazowych niteczek przed @ to co to bylo dzisiaj nie wiem, zwwlaszcza ze teraz prawie czysto, lekko brazowawy sluz mam ...jak pogrzebie

Kochana Nasza nie martw się to normalna reakcja...każda z nas pragnie tych 2 malin!!! Ale jesteśmy świadkami kolejnego cudu poczęcia... a pomyśl jak będziesz szczęśliwa gdy ujrzysz swoje 2 maliny Przytulam Cię!!!
Wczoraj w radiu słyszałam jak prowadzący pyta dziewczyny:
-Napisałaś, że trafiłaś 6 w totka??!!
-Tak, ale to moja 6 bo po prawie 7 latach okazało się ,że będę mamą...
I się poryczałam ze szczęścia i jak Księżna Kate urodziła też się poryczałam ehh hormony mi wracają do normy i buzują...

Wiem, ale to wszystko mnie dobija juz. Zaraz ciezarne zaczna o wozkach rozmawiac, a ja co mam mowic? Ehh. Asia, ja testem tuz przed @. W sumie moge ja dostac w kazdej chwili bo dzis 31 dc. Ale obstawiam na czw, wtedy bede miala standardowy 32 dniowy cykl. Chyba, ze dostinex, ktory biore zamiast bromergonu mi wydluzy cykl. To wtedy sie wkurwie nie wyobrazam sobie czekac latami

aa no tak - Sorki Agnilla z niewyspania mi juz sie pomieszało - to chyba agga ma testy co jej rosną