Testy owulacyjne - stosujecie?

poddaje się,nie zobaczycie maliny Agni to my też chcemy zobaczyć efekty malowania.wiecie po co mi nowa pościel?bo stara od staranek się wyrobiła,żartuje ja też mam dzisiaj dobry humor:)
Porto zrobiłam jak napisałaś i duu..nic się nie pokazuje

Aggi ale jesteś panikara, wszystko jest dobrze, odsypia pewnie, brak informacji to dobra informacja, tak do tego podejdź.

A zdjęcie musi mieć ok 250 kB jeżeli dobrze pamiętam, w każdym razie dużo mniej niż 1 MG

a tak w ogóle to szalone jesteście, jeszcze nam tu tylko FERRI brakuje, FERRI GDZIE JESTEŚ??????????

moniaW napisał:

poddaje się,nie zobaczycie maliny Agni to my też chcemy zobaczyć efekty malowania.wiecie po co mi nowa pościel?bo stara od staranek się wyrobiła,żartuje ja też mam dzisiaj dobry humor:)
Porto zrobiłam jak napisałaś i duu..nic się nie pokazuje

Monia zmniejsz obraz w MO Picture Manager czy Paint i Ci się wtedy załaduje...

Aggi matko bosko wez, jakbym tego Twojego starego w dupe kopnela to by ta przepuklina mu czolem wyszla! zadzwon do niego ze przyjezdzasz po pracy i tyle w temacie, wiecej od niego sie nie dowiesz. albo po prostu jedz prosto z pracy!
moniaW, ja mam posciel na zbyciu, dostalam na slub i lezy...nie wytarta jeszcze

dziewczyny wyczytałam o tym znieczuleniu teraz:
znieczulenie podpajęczynówkowe.
Powoduje ono wyłączenie czucia w podbrzuszu i kończynach dolnych; nie czuje się nóg i nie można nimi poruszać. Trwa to kilka godzin po operacji. Po znieczuleniu podpajęczynókowym zalecenie leżenia przez następne kilka - kilkanaście godzin z obawy przed zespołem "popunkcyjnym" (bóle głowy, zawroty). Po operacji wymagane jest więc pozostaniena ten czas w szpitalu. Powrót do domu jest możliwy wieczorem w dniu operacji lub następnego dnia. (podobnie jest po operacji w znieczuleniu ogólnym). Gdy operacja jest przeprowadzona rano to obserwacja powinna trwać co najmniej do godzin popołudniowych.

a pisałam mu czemu musi zostać to juz nic nie odpisał a ja sie tak martwiłam, nawet niewiem o ktorej mial te operacje robiona bo od 6;30 ślęczał tam w szpitalu i czekał na kolejkę, i w sumie słowem sie do mnie nie odezwał.

A z początku byłam pewna że miał dostać znieczulenie miejscowe, czyli Dokonuje jego chirurg w czasie operacji. Ostrzykuje lekiem ze strzykawki operowane pole. W trakcie, jak posuwa się w głąb powłok ciała, podaje lek znieczulający do kolejnych warstw. Zaletą tego znieczulenia jest działanie na wybrany region ciała, mały wpływ na cały organizm i możliwość tzw. szybkiego pooperacyjnego uruchomienia. W praktyce oznacza to, że po operacji można samodzielnie wstać ze stołu operacyjnego i... zostać zawiezionym do domu. Wykorzystuje się trwające jeszcze 2-4 godziny po operacji działanie środków miejscowoznieczulających.


WIem że pewnie średnio Was to interesuje ale czy ktoś się orientuje o tych znieczuleniach jak to jest??? Bo niby z początku było mówione że zrobią mu miejscowe, a wczoraj mi mówił że do kręgosłupa czyli to jest to 'podpajęczynówkowe' ??

Agnilla napisał:

Aggi matko bosko wez, jakbym tego Twojego starego w dupe kopnela to by ta przepuklina mu czolem wyszla! zadzwon do niego ze przyjezdzasz po pracy i tyle w temacie, wiecej od niego sie nie dowiesz. albo po prostu jedz prosto z pracy!
moniaW, ja mam posciel na zbyciu, dostalam na slub i lezy...nie wytarta jeszcze

Ann ma rację , może przysnął bo zmęczony...

Agnilla a dlaczego nie używana, do fioletu nie pasowała?

moim zdaniem dostał w łeb i mu myslenie znieczulili, Boze faceci sa okropni!! sorry Aggi, ale wkurzyl mnie ten Twoj bohater. wez nie czytaj o tych znieczuleniach bo sie zaplaczesz jak ja w weekend. masz mozliwosc, to jedz do niego i tam sie wszystkiego dowiesz!

dziewczyny wyczytałam też teraz że własnie przy tym podpajęczynówkowym trzeba zostać tam na noc w szpitalu. A wczoraj mu tego nie powiedzieli.... Jezu Ci lekarze mnie wkurwiają wyczytałam coś takiego: "znieczulenie zależy w znacznym stopniu od tego, czy pacjent pozostaje po zabiegu na noc- wtedy często stosuje się znieczulenie podpajęczynówkowe, czy też opuszcza ośrodek operacyjny w dniu zabiegu - wtedy stosuje się znieczulenie ogólne, lub właśnie miejscowe."

No heloł to czemu mu najpierw mówili że miejscowe i 4h i do domu pojedzie, a wczoraj mu powiedzieli że to drugie a ja nie wiedziałam że po nim trzeba zostać, on też nie

Przepraszam wogóle Was że Wam tu wywody jakieś żałosne robię

w ogóle wiecie co mojemu wczoraj lekarz powiedział?! chciał 'zażartować' i powiedział 'czym się różni nasz szpital od fiata 126p?' a mój zdziwiony a ten mu powiedział że w naszym szpitalu przynajmniej można wyłożyć nogi (czyt. umrzeć). no haha ja pier... jakie śmieszne

Aggi mężu śpi i po takim znieczuleniu to przez dłuższy czas do kontaktowych osób zaliczyć go nie będzie można. Jak się tak bardzo martwisz to zadzwoń na oddział, oddziałowa może ci powiedzieć że wsio ok jest.

Ann ja nie umiem sobie od rana miejsca znaleźć, jestem człowiek który potrzebuje konkretnych informacji żeby normalnie funkcjonować masakra no. dziwna jestem wiem;/

Agni to jest to że nie mam możliwości tam pojechać bo jak dobrze pójdzie to koło 20-21 będę w domu tyle roboty mam

dzwonić mu nie będę bo jeśli już smsa napisał to znaczy ze nie może dzwonić - zawsze dzwoni zamiast pisać

Ja pierwszy raz w ogóle słyszę o takim znieczuleniu, nic kompletnie nie wiem, tyle co teraz wyczytałam. Chwała Bogu że ten internet jest bo przynajmniej wiem że to w 99% wina znieczulenia że musi tam zostać.... już myślałam że coś złego z nim

a nie wiecie jak ze szpitali wypisy są? czy rano? czy koło której godziny tak mniej więcej? bo ja to szpitale szerokim łukiem omijam i nie wiem a się zastanawiam koło której bym jutro się go w domu miała spodziewać

Agni jak pomalujesz pięknie ściany to twój będzie wniebowzięty i pewnie pościel szybko się wytrze więc lepiej mieć więcej na zapas ja też mam fioletową sypialnie tzn.dywan,narzutę i tapetę za łóżkiem reszta ścian jest beżowa jak na razie jest ok ale pewnie też mi się znudzi za rok lub dwa i chwycę za pędzel
zmniejszyłam zdjęcie w paintcie o 80% i teraz ma ok 70 kb,wybieram plik i naciskam ,zobaczymy B) tracę cierpliwość :dry:[img],zobaczymy tracę cierpliwość

dziewczyny mam nietypową prośbę
jestem w posiadaniu bonów sodexo:) które chciałabym spieniężyć jeżeli są chętne na wymianę ze szczecina lub okolic to proszę o kontakt:) po prostu się spotkamy i wymienimy ważność bonów to czerwiec 2014:) zależy mi bardzo gdyż nie robię na tą chwilę zakupów w hipermarketach gdzie tymi bonami można płacić bony po 100 zika pomożecie?

o nieeee znowu nic,możecie mi napisać jakie rozmiary mają wasze wstawiane zdjęcia bo jak wrzucało moją wiadomość to się pokazała informacja że zdjęcie nie zostało załadowane bo szerokość...i nie zdążyłam przeczytać bo znikła..kurde,spróbuje jeszcze wieczorem