Testy owulacyjne - stosujecie?

Hej

Chudzinka, zazdroszczę podejścia- skąd Ty bierzesz tyle optymizmu?

Agni, bardzo mi się podoba kolor, rzeczywiście klimat się zmienił.

Anuuusia, czekam również z niecierpliwością!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Książki też muszę spisać, bo bardzo lubię czytać, choć ostatnio przestałam przez Was- każdą wolną chwilę nadrabiam forum

jeszcze mi powiedzcie jak wpidać tekst, żeby był widoczny tylko dla nas? Bo chyba mi nie wyszło...

Aniu to nie myśl o tym i sobie spokojnie czekaj.. a wy dziewczyny nie nakręcajcie że wy wtedy i wtedy tak się czułyście i była to ciąża.. Bo niestety zaraz się okaże że obecność ciężarnych tylko pogarsza stan umysłu osób starających się.. Bądźmy cierpliwe i dajmy czas.. postanowiła poczekać niech czeka sobie spokojnie, leki bierze każdy cykl jest inny szczególnie jak się zaczynamy starać i każda z nas to wie.. a każdy najmniejszy stan naszego ciała lekko odbiegający od wcześniejszych bierzemy za ciążę więc po co się podkręcać nawzajem?

zoi piszesz, piszesz, piszesz, a potem cały tekst zaznaczasz myszką i klikasz na pasku takie 2 kolorowe ludziki


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


edit: udało się

anuuuusia no ja też se czasem pogrzebię
wiecie co, czasem z tego co piszecie wychodzi, że ciąża jest stanem umysłu a nie ciała. że wystarczy wyluzowac głowę...ja nie pamiętam, żeby mi mąż coś do głowy wsadzał
nie da się wyłaczyc myslenia. na moim przykladzie, jak mam nie myslec o dziecku, skoro ciagle faszeruje sie lekami? i musze pamietac, zeby co piatek brac dostinex, zeby od 16 do 25 dc brac duphaston. ofc codziennie folik. zeby co miesiac isc do lekarza. no nie robie tego zeby miec zgrabny nos tylko, zeby zajsc w ciaze. a samo wchodzenie na forum nie nakreca? oczywiscie, ze tak. ale sie polubilysmy i spotykamy sie tu. nie na forum o gotowaniu ale o zajsciu w ciaze.wiec samo z siebie to, ze robimy testy owu nas nakreca na myslenie. oczywiscie trzeba miec granice, zeby nie popasc w paranoje. wymyslc sobie jakies zajecia itp. np malowanie sypialni no i w ogole to zapomnialam, co jeszcze chcialam napisac

Zoi jak odpisujesz na posty to tam gdzie masz m.in. pogrubienie tekstu są dwa ludziki, klikasz to i piszesz między nawiasami

ale zaczęło u mnie lać, aż szaro się zrobiło

zoi szukaj /hide

Dzięki już pojęłam

Jasne, że samo czytanie forum już nakręca. Ale też płynie z niego ogromnie pocieszenie w razie niepowodzenia. Chłop może i pocieszy, ale nie tak jak druga kobita, która siedzi w temacie

No widzicie, jakie to wszystko skomplikowane jest..
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ja anuusi nie chce nakręcać, czy poganiać z testem, tylko wiem od Pani doktor, ze Castagnusa w ciąży należy odstawić. Dlatego lepiej wiedzieć, czy się jest czy nie, jak się go bierze, a faza lutealna się wydłuża. No anuusia, tośmy poprzez Marqueza sobie łapki na zgodę podały, nie?

noo Chuderlaczku moja faza trwa 16 dni a co do testu to tez wlasnie robie zawsze, ze wzgledu na dostinex

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Porto, dziękuje wszystko ok... 10 października mam usg i już się nie mogę doczekać W ogóle to od dwóch dni, wieczorem jak już lezę to sobie upodobało dzieciątko jedno miejsce i mam taką gulę twardą na brzuchu śmieję się,ze cwiczy sobie

Chudzinka kurka, gdzie Ty wyjeżdżasz, bo się pogubiłam z deka A to była między nami niezgoda?

isss fotę guli poprosimy przy najbliższej okazji

10 października dowiemy sie co tam Iss nosi

Anusia - lubie czasem pogrzebac bo lubie wiedziec co w trawie piszczy

edit: pisałam wczoraj do mojego gina i powiedział ze narazie nie mam robic tych badan . Tak wiec dozobaczenia 2 października - mi rzekł

Asia K jest Ci zatem wybaczone