Testy owulacyjne 2

Ziaa współczuję, ale może to faktycznie jakies bole po lekach a nie torbiel, mam nadzieje ze okaże sie ze to nic strasznego :-*
Nat B moj etap to @ w natarciu, powinna być za max 2dni, starania w tym miesiącu raczej slabe, ostatnio w ogóle sie nie wysypiam, z pracy przychodzę padnieta i nawet nie mam sily na przytulanki.Daje sobie czas do Bożego Narodzenia-na luzie.Pozniej zobaczymy..
Milunia sorki A co z Waszymi starankami o rodzenstwo dla Zuu ?

Aggi jak tam?

Puma wysyłam prv

Popycham

Hej

No niestety szycie to nic miłego... szczególnie po znieczuleniu typu "psik, psik"... Ech. Szwy rozpuszczalne, ale miałam zalecenie, że jakby po tygodniu mnie tam "ciągnęło" to mam przyjść ściągnąć.... no to poszłam.... Te powierzchowne mi ściągneła pielęgniarka, zawołała lekarkę i postanowili jeszcze raz zeszyć bo dalej krwawiło.... Bardziej w środku też jeszcze mam szwy ale zostawili do rozpuszczenia, bo ich nie czuje.... I z tymi teraz mam się pokazać w czwartek, ale możłiwe, że zostawią je do niedzieli.....

Radzimy sobie fajnie. W dzień jeszcze nie mamy stałych godzin tak jakpisałam ale widzę że w nocy powoli nam sie układa.... jedzonko ok 23, później 3, 6 i 9. Także w sumie wstajemy 2 razy.

natB czekamy na zdjęcie rodzeństwa

Myśmy wczoraj byli na obiedzie u rodziców. Był tez mój siostrzeniec.... byliśmy w szoku. Cały czas leżał koło Bartka, delikatnie go głaskał po główce, jaki był zachwycony! Jak mały otwierał oczka to tamten aż piszczał z zachwytu eheh. Normalnie widać w nim było taki instynkt hehe. Ja wcześniej obstawiałam, że zobaczy, ze jest mały dzidzi, i tyle... pójdzie się bawić. A tu taki szok

natb dziękuję A mi się właśnie nudzi takie mam spokojne dzieci

Byliśmy wczoraj od rana na nogach, na placu zabaw do godziny 20stej i dziś godzina 10 a moje dzieci dopiero wstały, jak miło

Sanruska korzystaj z tego spokoju i nudy póki możesz Bo jak mala zacznie raczkować, to nie będziesz wiedziała w która stronę patrzeć
Nowa a kiedy masz termin @?

Brown- u mnie dziś 18 dc ostatnio był 15 dniowy a przed ostatnio 24 dniowy. Ovufriend wyznaczył mi owu na 4 sierpnia i by się to pokryło z pozytywnym testem owu który był 3 sierpnia. Czyli według mnie @ około 15 sierpnia Oby u Ciebie był to owocny cykl

nati ja poprostu jestem w zmęczona natlokiem obowiązków... Na prawdę... Zresztą musze iść zrobić sobie morfologie i zbadać tarczyceu, bo nawet od porodu nie byłam u gin sprawdzić, czy wszystko jest ok...
Jestem bez męża 3/4 dnia wiec tez tak mi ciężko... Swoją pracę ma od 7 do 14, w domu jest ok 16, a potem gospodarstwo do 20-21 ciągnie.. Na głupie zakupy musze iść z dziećmi,.wszędzie je ciągne.. A samo załadowanie maluchów do auta jest mega wyczynem...

sandruska twoja córka jest jeszcze malutka. Wiec głównie śpi i je.. Helena juz się domaga uwagi, Władek jest też jeszcze mały, wiec jemu też muszę poświęci swój czas... Moje maluchy tez są mega grzeczne, nie płacza, nie dokazuja, ale jednak muszę być dla nich...

Magmus okropnie współczuję z tym szyciem... Ja z Helena miałam jeden szew po tym jak mnie,, oczyszczali,, a tak tym razem nie nacinali mnie o tyle dobrze... Musze iść na kontrolę podwozia do gin hah ...cieszę się, że mały daje Ci się wyspać ja też nie narzekam, ale jak jednej gorszej nocki człowiek nie odespi to potem zmęczenie się nawarstwia i padam eh...

Brown będzie dobrze kochana .. Grunt to wiara! I pozytywne nastawienie... Wierzę, że Wam się uda

Sorry za mojego posta-rozpaczliwca z wczoraj Ktos miał wczoraj słaby dzień

Aggi no właśnie! Jak Szanowny jubilat? Matka jego przetrwała?
Nowa moja @ powinna być najdalej w przyszły weekend, tak myślę. Zauważyłam, zę wczoraj po łyknięciu tabletki sie poprawiło. mam jeszcze dwie. Choć podbrzusze cały czas ćmi. Ból jajnika jednak się nie pojawił. Nie wiem, może faktycznie hormony. Któż to wie
NatB oj to życzę Ci odpoczynku! A jak zdrowie Helenki - jest wszystko w porządku?
Sandra Super, ze Ty masz się świetnie i dzieci takie wyrozumiale Ci się rodza. Nic dziwnego, ze myślisz o trzecim
Szatanico jak tam Twoje anielskie, ochrzczone dziecie? Impreza udana?
Magmus oj nie fajna historia z tymi szwami. mam nadzieję, ze drugie juz będą bez ekscesów
Nat dzięki, juz się ogarnęłam. Dzis czuje taki tępy ból po obu stronach, wiec mam nadzieję, ze to tylko leki i nic sie am złęgo nie dzieje. Na razi enie lecę do gina. jeśli @ i wszystko będzie wyglądało normalnie to postępuje zgodnie z naszym planem.
Brown, no to nie czekam na @ razem z toba, a nóż to ten miesiac kiedy zniknie!

Komuś jeszcze cos jeszcze?

ziaa no to git! Ja pamiętam ten ból.przy torbielach i morze łez wylanyxh... Potem już przestałam chodzić do gin, bo już nie widziałam sensu...no i bach ciąża i Helena

A dziękuję, że pytasz... Helenka super się rozwija! Złapała raptem przez całe swoje 4 miesięczne życie lekki katar i to jednodniowy:).. Jest dzieckiem bezczapkowym i bezskarpetkowym .. Hartuje ja póki mogę. Obawiam się powrotu wladka juz tym razem do przedszkola i chorób, ale liczę, że Hela to silna baba i nie da się żadnej chorobie ..

z

Dzień dobry zaginęłam w akcji, ale już jestem i postaram się nadrobić

browndokładnie jak już teściów odbębniłam to już spoko, ale umęczona byłam megaaa..no to jedziemy na jednym wózku ja też do końca roku daje sobie czas

magmus piękny poród miałas ja 6h 30min.... a są i takie co dłużej walczyły. Samo poszło czy oxy Ci dali?? A szycia współczuję, mi dopiero po 8(!!!) Tygodniach szwy się rozpuscily....

joanna kciuki zacisniete <3

nowa ja taki ból mam w dniu pozytywnego testu owu.

ziaa spokojnie idź do gina on rozwieje wątpliwości! Przetrwała choć momentami ciężko było... padłam na twarz wieczorem

nat kochana u mnie @ hula, biorę castagnus i czekam na cud. W ostatnim cyklu nie wiedziałam kiedy była owu,okazało się że przegapiłam dziękuję za życzenia dla Maksia Helenka cudowna

natB Właśnie mi o to chodzi ze nie płaczą.
Bo u nas sąsiedzi mają 6 miesięczne i płacze prawie cały czas , aż się zanosi w sumie . Czasem mam wrażenie że nikt do niego nie idzie dlatego. :/

ziaa będąc w ciąży z małą zarzekalam że nigdy więcej dzieci. A teraz spełnienia marzenie M że 4 będą Tylko obawiam się o 4 cesarki choć znoszę dobrze ale jednak to już zagrożenie jakieś i możliwe komplikacje większe niż przy pierwszej czy drugiej .

Magmus niełatwy ale . . . Jeszcze chwilę poczekasz bo właśnie się pakuje ma wioskę do teściowej i znów nie będę miała jak zdjęć zrobić. Ale jeśli Ci się nie spieszy to zrobię jak tylko przyjadę

Ziajku ja tez sie bujam z rorbielami, nie tylko w jajnikach ale I w piersiach. Prized zajsciem w ciążę miałam po 7 i 9 szt w każdej piersi:/ na jajnikach miałam dochodzące do 7cm więc jeśli u Ciebie to dziadostwo się pojawi to współczuję ale spokojnie ja z nimi też zaszlam w ciaze lekarz zamiast mi pogratulować ciąży to powiedział " tak ciąża jest ale torbiele wielkie- trzeba je usunąć " a resztę historii na pewnie pamiętasz bo odpowiadalam w jakim stresie byłam. Zamiast cieszyć się ciąża to ryczalam dopóki nie poszłam do kliniki i tam się mną zajęli