ciaza i porod w Hiszpanii

Agathe strasznie mi przykro
Gumis Rayanek bomba sliczna zabka z niego ucaluj go mocno!!

dzieki dziewczyny, kochane jestescie..

Agathe, strasznie przykro . wow i do tego Ci si wysnilo, brrrrr. trzymajcie sie cieplutko z Raulem.

Ania_83 superasna ta Twoja stronka

Gumis, Ryanek jest przesliczny (jeszcze sie kawaler nie obrazi, ze go od slicznych wyzywam , wiec korzystam )

a ja wlasnie wyprobowuje opcje pisania z telefonu na forum. Rany, proste to to nie jest.

aaaa, zapomnialabym, mozemy sie hajtac . data 2 lutego, bo moglismy w grudniu, ale terminy tylko w piatki wolne byly. wiec 2 lutego i slub i chrzest hihi. teraz chodzimy i sie do siebie z moim niedoszlym mizdrzymy i glupio podsmiechujemy i nazywamy mezem i zona. to takie jakies fajne :-D.

buzioziole i milej nocki wszyscinskim. spijcie cudnie Kochani :-*:-*:-*:-*:-*

Agathe teraz zobaczyłam twój wpis rozminelysmy się wcześniej,wyrazy współczucia dla was.

Gumis jaki śliczny twój synus ,to spojrzenie i tak samo jak Alex trzyma paluszki w buzi No ty rodzilas pierwsza z tego co pamiętam to obie rodzilysmy po terminie.
Lenita to szykuj się na zakup kiecki super ze w końcu mogliście ustalić datę gratuluję!

Czesc dziewczyny ! Co tu tak cicho????
Ania-83 dzięki za link blog jest super,bardzo fajny pomysł Dani będzie miał pamiątkę.
Lenita co u ciebie,czy to już?????
U nas juz druga noc nie przespana panicz wysypia się w dzień i w nocy szaleje. Jak wygląda u was huelga ? U mnie spokuj.

cata oj to musisz byc niewyspana!
Lenita czy to juz??? bo chcialam dzisiaj napisac ze mam nadzieje ze nie bedziesz sie musiala przez barykady dzisiaj przedzierac!!!
U nas spokoj ale przy wjezdzie na autostradzie w drodze do pracy musze przejechac przez poligono i tam stalam 30min.. zatrzymywali kazde auto! wyszlam z domu po 6 rano a i tak bylam w pracy przed 8... no i ciekawe co bedzie w drodze do domu.

Ania sliczny blog, poprawil mi humor bardzo. ja od poczatku ciazy prowadze maly dzienniczek, moze tez kiedys to wszystko wklepie w komputer. Przepiekna pamiatka!

ja dzisiaj nie spie od 3 rano:/ padam na pyszczek.

Dzindybry

a u nas cisza i spokoj dalej. Javi chyba tez strajkuje. pisze tak pozni, bo mialam nadzieje na dostep do mojego kompa, ale sie nie zapowiada hahah. mamuska walczy teraz w "czasie honoru" i oglada n moim kompie, a moj jeszcze niedoszly walczy ze starym kompem, aby go uaktywnic i do tego uzywa nowego, wiem ja sie ostalam z internecikiem no mojej komuresi .

dzieki Cata . no sukienka hihi, ale teraz to tylko moge sobie pooglaac, a takie mialabym checi sobie poprzymierzac. generalnie to mysle o czyms prostym i skromnym. ale konkretnego pomyslu nie mam. oj biedna jestes z nockami. ja na szczescie jeszcze spie git . no ciekawe kiedy moj maly ksiaze zdecyduje sie do nas przybyc.
buziole, pozniej moze napisze wiecej, bo pisanie z tel doprowdza mnie do szalu i rozpaczy ;(


Agathe kochana, zycze Ci abys w koncu sie wyspala. tak nie mozna. po powrocie do domu troski na bok, relax i drzemka :*.

helol

A ja dzis mimo strajkow zaliczylam neumologa-szlam w bojowym nastroju,bo w marcu tez mialam w dniu strajkow i calowalam klamke. ale dzis lekarka byla i mnie przyjela-NO!!!

No Lenita super ciesze sie razem z toba na ten slub.

Agathe lap kazdy moment ,zeby sie zdrzemnac(tylko nie w drodze do i z pracy)

Cata oj wspolczuje nocki...Alex daj sie mamusi troszke wyspac

Huelga! u nas przeszli praktycznie przez cale miasto-ale z tego co widzialam idac do lekarza sklepy na wpol otwarte tzn. zamkniete jak przechodza strajkujacy,a kiedy ytylko znikaja za zakretem juz mozesz kupowac...

No Kochani, dopchalam sie , a raczej moglam zaopiekowac chwilowo porzuconym sprzetem .

U nas nie wiem jak strajki, bo my w domu strajkujemy (ja i Javi) juz drugi tydzien. EFek tez dzis siedzial w domu, bo jego firma zamknieta, ale juz mu sie znudzilo i pojechal zrobic porzadek z samochodem, do apteki po witaminki dla mnie i do mamusi po patelnie nowe (nasze poniszczone i kochana kobieta, na haslo tylko, ze nam ich brak, juz dokonala zakupu - i jak tu narzekac na tesciowa? ).

Anuskka, to mowisz ze sie udalo z lekarzem? Mam nadzieje, ze wszystko oki.

No dziewczyny, niedlugo bedziecie mi faktycznie z ta sukienka pomagaly, bo mam plan kupic cos taniego prostego, ale na elegancko - zobaczymy czy sie uda. Moja mamuska przywiozla swoja sukienke slubna - bardzo prosta atlasowa - ale mimo ze przed ciaza w nia wchodzilam, to nie wiem, czy matka karmiaca wepcha tam swoje meloniki i brzusio hihihi . Moja mama w wieku zamazpojscia byla takim samym chudziatkiem jak ja jeszcze rok temu .

A pytalyscie ile zostaje moj mamusiek. Narazie jest plan, ze na pewno 3 miechy, ale moze do czerwca sie przeciagnie, zobaczymy jak sie bedzie wszystko ukladalo. Ja mam wyrzuty sumienia, ze ja od taty, mamy i siostry i domu trzymam z daleka i w sumie to jej nie pozwalam za duzo w domciu u nas robic, wiec poniekad jeszcze czuje sie jak gosc - a ze do tego sie nie wchrzania, to juz w ogole pewnie jeszcze chwile jej zajmie wkrecenie sie. Dzis sie wkurzylam na mojego eFka, bo mina byla nie taka (chodze jak bombka zegarowa) i biedna sie zamknela w pokoju, bo nie chciala sluchac mojego podniesionego glosu. No co ja poradze, ze mnie roznosi ehhhhh. Wiem jednak, ze to rozumie i szybko mi przeszlo, przeprosilam, ale w domu u nas w Polsce pewnie by sie cuzla swobodniej. No mam nadzieje, ze sie zacznie po jakims czasie czuc swobodniej, moze tez poprostu pozwole jej bardziej sobie/nam pomagac... no ale bije sie tez, bo nie chce, by poczula sie wykorzystywana. NO i tak wlasnie w kolko macieju mam dylematy.

Dobra, ide do ksiazek, bo snuje sie od rana i tak ledwo co robie, a w zasadzie robie wszystko, zeby tylko nie siedziec w ksiazkach hihihi.

To bylam ja, durnowata dzis Lenita... Chyba moj zdrowy rozsadek poszedl tez na ta cala huelge

Buzioziole Kochani...

P.S. Nie wiem, czuje sie przez ten strajk, jakby byl weekend.

Lenita, jejku ale Ci dobrze, z Mama na tak dlugo!! Na pewno jej dziwnie na poczatku jest - to naturalne, jest w 'gosciach' u Ciebie i Twojego narzeczonego:) ale na pewno niedlugo sie przyzwyczai.
hihi moja Mama tez uzalezniona od 'czasu honoru'. i zreszta ja przez sezon 1 i 2 tez bylam:)
Fajnie ze ten slub w lutym. na pewno szybko zrzucisz brzuch a ksztalty Pameli pozostana:)idealnie

Ja wegetuje na sofie. nie zasnelam po pracy:/ zaraz poloze sie spac. moj eRek jutro jedzie do Burgos na ten pogrzeb. musi wyjechac o 5 rano, wiec tez nie pospie. no trudno. moze po wkendzie sie uda, bo w pt przylatuja goscie z Polszy.

ide bo glowka nie pracuje. ogladam men in black:) na nic bardziej intelektualnego mnie dzis nie stac.

Ania83 dziekuje za link do bloga ah cudnie sie to czyta i oglada bo zdjecia tez 1 klasa...jestes wspaniala mama ale to na pewno wiesz buziaki dla malego lewka i jaki silacz z niego tak na raczkach sie podnosi i glowka tak wysoko wow...
Agathe888 oj biedna Ty ja tez mialam z tym spaniem pod koniec koszmar...ale dla Zosienki warto sie przemeczyc juz niedlugo...spij kiedy tylko masz okazje i nadrabiaj za noce i wczesne pobodki...
A no i dziekuje za mile komentarze pod adresem Ryana

no dziewczyny, poszly mi wody leciutko, jestesmy w szpitalu i czekamy po badaniach na przyjecie. mam skorczr dosc bolesne, ale rozwarcie dopiero na 1cm, takze do rana mnie poobserwuj i pozniej zdecyduja.

buziole. trzymajcie kciukasy

Jejku ale wiesci.
Rodzi sie nam kolejny bobas. Ale jestem podekscytowana.
Lenita jeszcze troszke i bedziesz tuilc Javiego.
Myslami jestem z toba. Dasz rada kochana!!!

Lenita powodzenia mam nadzieje ze Ksawcio zdecydowal sie wyjsc i ze latwo i szybko pojdzie!buziaki trzymam kciuki!