ciaza i porod w Hiszpanii

hej dziewczynki.
Gumis to nie do wiary,ze juz jestes na wylocie-dopiero zakladalas watek.
I powtorze po was, ze fajnie sie z wami gada. szkoda,ze nie mozemy spotkac sie normalnie na plotach-ale trudno...
Lewatywe mi robili jakims roztworem. nie jest to superprzyjemne-ale powtarzam wolalam to niz jakies "niespodzianki".Gumis chyba niewiele osob lubi pobyty w szpitalu. Ale poloznictwo to najlepszy oddzial na jaki mozna trafic.

Ania nie stresuj sie na zapas.tutaj kladzenie dziecka na brzuchu zaraz po urodzeniu to norma. i na pewno pozwola ci je zaraz przystawic do piersi.o znieczulenie pytaja, a naciecia bez powodu nie robia.co do oxytocyny to nie wiem-ale zycze ci ,zeby twoj porod przebiegl zgodnie z twoimi oczekiwaniami.

Oj wyprawka malucha-uwielbiam Moglabym godzinami grzebac w malenkich rzeczach. W sobote nie moglam sie powstrzymac i kupilam Lence kolejne bodziakichoc mamy juz cala szafe. I mam pomysl na sliczna kieniusie dla niej-a propos wlasnie dostalam propozycje przygotowania paru sztuk ubranek z kolekcji dzieciecej dla pewnej projektantki ,dla ktorej juz kiedys pracowalam.musze pojechac do Madrytu dokladniej sie dowiedziec.

Anuskka to Ty masz talent a nic sie nie chwalilas pewnie Milenka ubrana jest zawsze modnie masz racje ze szkoda ze nie mozemy sie spotkac i poplotkowac ale zostaje nam forum wiem ze malo wpadam ale malutka zabiera mi duzo czasu (piekny ten czas) a jak mam wolna chwilke to sprzatam piore itp
Co do lewatywy to myslalam ze to cos gorszego ale nie bylo tak zle podadza roztwor (chwila moment i juz) i to wszystko idziesz do toalety pozniej 2 raz i koniec jestes czysta :)i Anuskka ma racje oddzial polozniczy to `piekna sprawa ja trafilam na bardzo sympatycznych ludzi poloznik byl cudowny rowniez polozna bo w 2 odbierali porod kobieta widac mialam mniej doswiadczenia i sie szkolila ale co do faceta super pelny profesjonalizm Gumis jeju juz za chwilke bedziesz miec syneczka w ramionach trzymam kciuki!! Caluje Was i czytam na bieżąco gorzej z wpisami ale jak moge to pisze!!

No i zapomnialam Anuskka Milenka jest urocza same slodkosci ucaluj ja mocno!!

Milenka ucalowana-wlasnie lezy i usiluje dostac stopa do buzi.

Ale mylisz sie myslac,ze ja stroje. Co to to nie.Na codzien preferuje body. moim zdaniem jest najwygodniejsze.Ale kiedy wychodzimy poza plac zabaw ,do kogos itp. to i owszem,ubieramy sukieneczki.
Mysle,ze jak juz podrosnie to bede miala wiecej okazji zalozyc jej cos bardziej oryginalnego.


calujemy mocno Carolinke. jak sie tam chowa?spi dobrze? Przybiera na wadze?Nie ma problemow z kolkami?

Dziewczyny no to mnie pocieszylyscie mam nadzieje ze i my trafimy pod dobra opieke bo jak chodze na kontrole to za kazdym razem jest ktos inny i roznie z tym bywa...
anuskka no to gratuluje talentu!bylam pod wrazeniem stroju Milenki na chrzciny i faktu ze sama go wykonalas!dobrze ze mieszkasz tak daleko bo bys sie odemnie nie uwolnila
mnie ciagle boli w dole brzucha ale skurczy jako takich brak...
mama znow raczej odradzala mi porod z mezem ale on jest zdeterminowany i mowi ze nie moze mnie zostawic samej...mam nadzieje ze po wszystkim nie bede zalowac...kurcze dziewczyny chce juz urodzic a jednoczesnie boje sie coraz bardziej...wczoraj mowie do meza ze jak mam urodzic skoro nigdy tego nie robialm i niewiem jak... :laugh:oby latwo poszlo...
My w koncu mamy wifi i internet porzadnie dziala huuraaa

Ja tez mam nadzieje, ze trafie na takich fajnych ludzi w szpitalu:)
Anuskka To ty utalentowana jestes! Dla mnie przyszycie guzika to juz wyzwanie, hehe.
No super byloby sie spotkac, szkoda ze nie mieszkamy blizej siebie.
Gumis To chyba fajnie, ze maz taki chetny zeby byc z Toba i nie chce Cie samej zostawic:) Ja wiedzialam od samego poczatku, ze chce rodzic razem z nim (oczywiscie nie napieralam . W tym bolu chyba ciezko podjac jakakolwiek decyzje jak zajdzie potrzeba a tak maz bedzie mial wszystko pod kontrola, no i przy okazji pomasuje, poda wode i zobaczy, ze to nie tak latwo, hehe.

ania_83 zgadzam sie z Toba maz moze byc przydatny..mnie sie cos wydaje ze jak przyjdzie ten dzien to Steve bedzie bardziej spanikowany niz ja ale z pewnoscia bedzie to dla niego nie zapomniane przezycie..
w koncu znalazlam w supermarkecie ten plyn do prania dla maluszkow z owieczka polecany przez anuskke a juz mam conajmniej 10 kilowy zapas loveli z Polski czemu nie widzialam go wczesniej?
ide ogladac mecz francja-wielka brytania i zajdac sie lodami

Ehh dziewczyny, te pierwsze 3 mc sa dla mnie straszne. Nie mam prawie zadnej przyjemnosci z ciazy. Ciagle sie martwie. dzisiaj odebralam wyniki krwi. wszystko w normie tylko nie tarczyca!!!
TSH w normie (ale prawie nie!) 4.84. norma do 4.94. T3 w normie t4 w normie. Niestety anty TPO podwyzszone;( lekarz dzisiaj nie pracuje, trzeba czekac na diagnoze do jutra. Juz nawet nie wspomne jakich rzeczy sie naczytalam na necie ale modle sie zeby wszystko bylo ok i malenstwo bylo zdrowe.. nastepna wizyta 2 lipca, nie wiem jak wytrzymam;( tak dobrze, ze jestescie, moje wsparcie w Hiszpanii..

Agathe888 nic sie nie martw na zapas kochana..jak pojdziesz na wizyte to lekarz bedzie wiedzial co i jak ,nie ma sensu sobie stawiac diagnoz i bron boze czytac tego co sie wypisuje w internecie!na pewno z malenstwem wszystko dobrze! zrelaksuj sie i usmiechnij bo maluszki w nas bardzo reaguja na nasze nastroje.Wszystko bedzie dobrze!

gumis24 dziekuje za cieple slowa. poplakalam sie z tego wszystkiego na koniec dnia, tak bardzo sie martwie. tylko zeby z malenstwem wszystko bylo ok. ja nie jestem wazna. tylko zeby on.. glupia tarczyca! gdy bylam nastolatka mialam nadmiar tsh. bralam jakies leki ale zle je znosilam i przestalam. potem za kazdym razem wszystko wychodzilo w normie.. a tu teraz taki klops. niby tez w normie ale wiadomo, ze w ciazy chcialoby sie aby bylo perfekcyjnie.. trzymajcie kciuki zeby jutro lekarz rozwial moje watpliwosci.

Agathe NIe martw sie na zapas, to zamartwiania bardziej maluszkowi zaszkodzi. MOja szwagierka tez ma problemy z tarczyca i do tego cukrzyce ciazowa i juz jest w 8 miesiacu i maly dobrze sie rozwija. Grunt to byc pod opieka lekarza, a jutro idziesz do lekarza i wszystko sie wyjasni. Glowa do gory!

Agathe888 nie martw sie na zapas naprawde..mnie sie zdarzalo wysokie cisnienie na poczatku i wiem ze na internecie takie rzeczy wyczytalam ze w nocy spac nie moglam a cisnienie bylo oczywiscie jeszcze wyzsze...nastepneg dnia pojechalam do lekarza i okazalo sie ze wszystko ok i ze nie ma sie czym martwic tylko niepotrzebnie sie stresowalam...siebie i malego...na pewno bedzie dobrze ale bede trzymac kciuki,koniecznie daj znac..

Hej Kochane! Dobre wiadomosci!!! Rozmawialismy dzis z lekarzem nt moich wynikow i powiedzial ze wszystko jest w jak najlepszym porzadku. TSH T3 T4 w normie. I to najwazniejsze. Powiedzial ze T3 i T4 sa dla dziecka najwazniejsze. Anty TPO za wysokie i musze isc do Endykrynologa ale z dzieckiem bedzie wszystko ok. Nie ma to na nie wplywu. Raul mu powiedzial, ze caly wieczor sie martwilismy a on na to ze przeanalizowal wyniki juz wczoraj i przeprasza ze nie odpisal ale wszystko bylo ok i nie pomyslal zeby odpisywac. ufff juz sie lepiej czuje. Dziekuje za Wasze mile komentarze i wsparcie. Musze wierzyc ze wszystko bedzie dobrze bo BEDZIE. Dzisiaj mecz Polska Rosja uuuu ciekawe jak Naszym pojdzie. Buziaki

Agathe No widzisz:) Niepotrzebnie sie zamartwialas. Ale to chyba normalne, ze w ciazy jestesmy przewrazliwione i lepiej dmuchac na zimne.
Sii, dzisiaj mecz. Ciekawe jak naszym pojdzie!
A ja dzisiaj mialam dzien pt: prasowanie i juz prawie wszystkie ciuszki mam poukladane w szafce i czekaja na Babelka:)

czesc laseczki. nie wiem czemu nie pokazuje mi sie watek na pomaranczowo i nie zauwazylam waszych postow.

Agathe ja tez w pierwszym trymestrze mialam problem z tarczyca i hormonami.bylam u endokrynologa i uslyszalam,ze to dosc czeste na poczatku-ale sie normuje.ciesze sie ,ze wszystko sie wyjasnilo.