Mamusia WRZESIEŃ2010

ja z dziecinstwa nie mam juz zadnych zabawek - porozdawalam kuzynostwu jedynie Igorek ma po mojej mlodszej siostrze pluszaki..a po mnie ma krzeselko do karmienia zarabiste drewniane i sklada sie je na pol i jest stoliczek i siedzonko dla dziecka- ono jest wiekowe ma 26 lat gdzies po jest po kuzynce a ona jest z 85 roku:) ja mu kupilam takie plastikowe krzeselko ale to nie to samo bo to po nas ma juz swoja dusze heh

a ja miałam zabawki z mojego dzieciństwa ale już się rozpadły no można powiedzieć ,że były używane przez moje dziewczyny no i się posypały lale ale co tam ja myślami wybiegam 5 lat do przodu ale na sama myśl ,ze moje panienki będą już dorosłe to ja w to nie chcę wierzyć ,bo przecież one sa jeszcze malutkie moje córeczki
no to do was imiona wasze pasują ale MARYSIA będzie Marysia
u nas nie było problemu z nazywaniem dzieci 1 nazwaliśmy razem i ma córa 2 imiona Klaudia Natalia a potem miał być JAŚ ALE JEST JOASIA a Zuzia to dziewczyny wybierały no i zaraz w kalendarzu było niedaleko po urodzinach tak jak u ASI 3 dni po urodzinach ma imieniny a JAŚ to imię długo czekało choć były wątpliwości czy JAŚ może ma być Radosławem a ja swego imienia bym nie zmianiła choć czasem ono mi się nie podoba

Mika to mamy coś wspólnego ja także się urodziłam w niedzielę i przez to zawsze się smiali w rodzinie że jestem leniem bo tak się przyjęło że ten co się urodził w niedzielę to leń bo wcześniej w tyg nie chciał wyjść ;P I trochę mnie to kiedyś peszyło ale teraz się z tego śmieję. Mój Mały na szczęście się urodził we wtorek Przed chwilą dałam Małemu danonki, jagodowy zmieszałam z bananowym i wcinał malec aż mu się uszy trzęsły! Ja mam na imię Marta ale szczerze mi się to imię nie podoba wolałabym się nazywać Maja np ... No ale cóż może kiedyś zmienię, wie któraś ile taki interes kosztuje??

Ale tu cisza dziewczyny bo przejdziemy do archiwum!! A tego byśmy chyba nie chciały Mój Miki śpi od 19 i jestem bardzo zdziwiona, myślałam że jeszcze się obudzi przed właściwym spaniem na mleczko ale spi

Marta TO ŁADNE IMIĘ, TYM BARDZIEJ ŻE MOJA PRZYJACIÓŁKA NOSI TO IMIĘ, POZA TYM ZNAM TYLKO FAJNE MARTY Znów caps lock! Pauliny nie znam osobiście żadnej, Teresy też nie, nie licząc starszych ciotek klotek. Ale to są ładne, klasyczne imiona i wraca na nie moda. ja bardzo lubię swoje imię, ono mnie w jakiś sposób określa, wyróżnia, ale tak przywykłam do Mańki, że nikt już nie mówi na Mnie Żaklina, tylko Maryśka, a ja to lubię Ja nawet dla swojego męża jestem mania Odnosząc się do brajana to wg mnie, jeśli dziecko ma korzenie w innym narodzie, to pewnie niech będzie Barjan czy Jacqueline-Żaklina, ale jeśli rodzina jest wybitnie jebitnie Polska, to można dziecku niemiły prezent sprawić imieniem, na które kiedyś minie moda, a na pytanie kolegów: skąd takie imię, odpowiedź będzie tylko jedna: bo tak! Dziś skończyłam już spis, teraz tylko w razie zwrotów źle wypełnionych ankiet internetowych będą pojedyncze korekty, ale to już tylko formalność i wiele się nie namęczę. Teraz z nów wrócą do mnie myśli o bezrobociu, i w co mam ręce włożyć, żeby w końcu zacząć zarabiać? dobrej nocki dziewczynki

witam moje koleżanki Jasio spał cudnie 2 nocke
A ja jestem wściekła na mego męza oh boże niedobrze ze mna juz jak ja się takich rzeczy chwytam ja do dziś nie mogę się uspokoić tym bardziej ,ze należę do ludzi którzy nie pozwolą sobie na głowę wejść a on mi w wczoraj tak ciśnienie podniósł i powiedział ,żebym swoje rachunki płaciła sama ,bo on grosza nie dołoży jak ma kasę to cwaniak a jak cienko to potulny jak baranek ale co tam minie . miałam jechać załatwiać co z tym rachunkiem za światło ale pieprze to niech on się tym martwi w końcu to on powinien na to zarobić a nie ja . już ja taka dobra nie będę ,bo mu rogi rosną i w piórka obrastać zaczął eh te chłopy jakim palcem były robione wszystkie maja coś z głową nie tak jak im się mówi białe to oni widzą zielone i tak w kółko ciągle pod górkę z nimi

ale mi się lżej zrobiło ufff

ale dobra co tam u was jak relacje damsko męskie czy tylko u mnie burza wisi w powietrzu

Witam!!
a szkoda slow na te chlopy- moj to powiedziale ze aneks kuchenny mam zrobic sobie sama i swoje kaprysy sama sponsorowac bo co innego gdyby to bylo potrzebne i niech on sobie nie mysli ze sobie nie poradze!!!
u nas dzis slonce swieci tyle ze wieje jak cholera
co do imion to dla chlopca nie mam zadneg i brajana tez nie biore pod uwage no i mam nadzieje ze nie bede musiala a ta nadzieje to musze mu jakos wyperswadowac heh jedynie moze miec na drugie imie:)
jade dzis do kolezanki w odwiedziny bedzie rodzic w czerwcu niby termin ma na 30tego ale mowi ze juz nie daje rady brzuch jej opadl az chodzic nie moze nogi popuchyly- bdulka
milego dnia!!

Raczku, oczy to chyba miałam jak 5 zł takie wielkie jak przeczytałam co wylądowało Twemu ślubnemu na głowie! ale Cię rozumiem, w żyłach krew nie woda, i jak się ma człowiek nie wk****ć. Na szczęście mojemu nie zdarzyło się jeszcze rzygnąć tekstem żebym coś za swoją kasę- ha ha i tak dupa bo jej nie mam Ale co lepsze, jeszcze pieniędzy z rachmistrza nie dostałam, a On już je rozparcelował: tu spłacimy, tu kupimy, a tu trzeba sprzęt na siłownię, a ja miałam robić prawko i coś mi się wydaje że nie dojdzie to do skutku
Raczku, świetnie że Jasiek Ci tak pospał te nocki, żeby tylko nie zapeszyć miłego dnia

A to Jasia dwie perełki

Raczek ja Cię rozumiem, mój Krzysiek dostał moim stanikiem przez plecy raz że aż miał wstęgi, wylałam mu piwo na głowę, woda też na głowie lądowała. A ostatnio rzuciłam w niego kanapką, stroną posmarowaną masłem oczywista sprawa;) Dziś też mnie wkurw..ił bo mieliśmy załatwić transport łóżka na dziś i dogadywał się z gościem niby na 100 %!! Pytałam się go setki razy mówił że tak. Dziś dzwonię do niego po pracy, bo sam NIE BYŁ ŁASKAW zadzwonić i pytam się go czy wie o przewozie, to mówi że kolega jest w zielonej górze i nie da rady dziś dopiero jutro;/ Pyta sie mnie kiedy bede w domu na to ja ze wieczorem bo juz mnie samym tym wkur... że nie umie nic załatwić, a on mówi dobra bądź sobie kiedy chcesz . No i przychodzę po 2 godzinach do domu a jego nawet w domu nie było po pracy!!! Szok i dalej go nie ma. Ciekawe co on kurwa robi!

hej no mi nerwy z lekka puściły ale mnie ciśnienie skacze no i się nie obyło bez burzy jak wrócił z pracy gaz się skończył a on łaskawie nie chcial wykręcić mi butli i na specjalnie mnie wkurza ale ja tą butle odkręciłam i wystawiłam mu na schody no jakaś paranoja u nas czy coś w powietrzu wisi czy ten rachunek ciśnienie podniósł oj sama nie wiem ale już mi się śmiać z tego chce ,żeby tylko dzieci nie chorowały to najważniejsze a takie problemy to nie problemy najwyżej bez światła zostaniemy:blink:

MARTYSKA TO TY TEZ NERWOWA JESTEŚ

Marysiu rób prawko ,bo bez prawka to ja życia sobie nie wyobrażam

Tak Raczku jestem nerwowa , ale tylko on mnie wpędza w takie nerwy! Zresztą daj spokój dalej go nie ma w domu i tylko dzwoni ale nie odbieram bo mam go w czterech literach ;/

och z z tymi chłopami to gorzej jak z dziećmi czasem maja bunt 2latka chyba ja tez czasem nie odbieram mój to jeszcze robi tak ,ze w pracy jak jest i jak coś chce to koledze karze dzwonić no gorzej jak z dziećmi . Dzisiaj miała przyjechać do mnie moja siostra i miałam sobie wszystko odstresować ale coś jej wypadło i nie mogła ale jutro może znajdzie czas dla mnie

a gdzie reszta dziewczyn z maluszkami pewnie sie bawi u nas dzisiaj bylo goraco ale wiało strasznie ,że Jasiowi to na uszki musiałam czapkę nakladać .

a jutro to tez ma grzać

ale Jasio ma dwa kiełki:)
och z tymi chlopami moj jeszcze niczym nie dostał
co do innych fectow dzis spotkalm fajnego:) pogadalismy chwilke ach dziewczyny:)
dokladnie ja tez nie wiem co bez prawka zrobilabym...
a co do finasow to on ma swoje i ja z tym ze ja korzystam z jego bo moja kasa nie ma co dzielic;)
moj smyk juz spi ach jakby choc jedna noc pospal
milego wieczorku!!!

Mój już wrócił ale poszedł do pracy na dwie godziny bo muszą jakiś towar policzyć. Klękał gadał mi non stop, przepraszal a ja ciszaaaaaa i zero reakcji. Nawet nie miałam nastroju z nim gadać;/ Mój Mały też już śpi, wykąpałam go i lula jak zabity