Mamusia WRZESIEŃ2010

Dzień dobry bardzo, choć na wrześniówkach takie pustki że aż echo idzie Ja wróciłam ze spaceru na którym Fokus wytarzał się w padlinie, i czeka mnie przymusowa kąpiel psa, bo taki smród nie wietrzeje z futrzaka Ale spotkało mnie dziś coś miłego- na spacerku odebrałam telefon, okazało się , że zadzwoniły do mnie dzieciaki z 6 klasy z mojej byłej szkoły, i zaprosiły mnie na wieczorek pożegnalny, i aż mi się łzy w oczach zaświeciły, bo nie pomyślałabym , że ktokolwiek po tym roku będzie o mnie pamiętać . I tak, mam ochotę pójść, bo to moje dzieciaki, cudownie było je uczyć, a z drugiej strony jak pomyślę o moim "panu dyrektorze" i całym tym fałszu i obłudzie to nie mam ochoty nawet na niego patrzeć. I naprawdę nie wiem co zrobić, a wieczorek w piątek, może odstawię się że ho ho, założę 12 cm szpile i pójdę pożegnać moje dzieciaki, a towarzystwo totalnie zleję, i wyjdę stamtąd? nie mam pojęcia

Witam!!!
my jutro mamy wizyte u laryngologa:(
a dzis juz mam zjeb....kupilam wozek a ten juz problem bo jest nie potrzebny i to tylko moje widzi mi sie:(dupe mu skopie jak wroci i to jeszcze na samym lotnisku
wczoraj mialam wizyte jego matki wkoncu pofatygowala sie przyjechac ale igor juz spal i byla cale 10 min...co jej sie stalo hihi ostatnia osoba ktorej spodziewalabym sie...
Marysia ja mam zasade jak mnie nikt nie zaprosil na impreze to ide i sie swietnie bawie a inni ktorzy mnie nie lubia maja zjeb...impreze bo nie sa zachwyceni moja wizyta - ja tam poszlabym a co i pokazala jak swietnie sie bawie...
oj Raczek to chyba juz pracuje bo jeszcze dzis nie zagladnela do nas???
juz nie wspomne o reszcie dziewczyn??
HALOOOOOO- jest tam kto????
milej nocki!!!

Hallloooo ja jestem tylko czasu brak jutro rano śmigam na robotkę a do was to będę nocą chyba zaglądać

Marysiu my tez szykujemy pożegnalny bal 6 klasy no i takie ciało pedagogiczne jak ty to było by grzech nie zaprosić

daj znać Batmaniku co i jak po wizycie ja dopiero jutro o 22 chyba tu lukne

dobrej nocki

raczek10 napisał:

Marysiu my tez szykujemy pożegnalny bal 6 klasy no i takie ciało pedagogiczne jak ty to było by grzech nie zaprosić

ten komplement bezczelnie poprawił mój humor DZIĘKUJĘ! Batmanik, masz rację, wczoraj to samo napisała mi koleżanka z tej szkoły, że ona mnie tam zawiezie i wrócimy też razem, bo bardzo chętnie popatrzy, jak towarzystwu mordy opadają na mój widok, bo nikt mnie się nie spodziewa odstawię się jak milion dolarów i jak uproszę mego mężula, to zrobi mi zdjęcie, to wrzucę na forum się pochwalić. Dziś jeszcze skoczę na solarium, szpile już czekają, sąsiadka ma wyciągnąć z szafy jakiś szałową szmatkę, żeby wszystko było na perfekt. W ogóle to chcę im udowodnić, że nie da się mnie od tak zgasić, a to na 100% popsuje zabawę kilku osobom. I bardzo dobrze.
Batmanik, weź złóż ten wózek, pojedź na lotnisko i lutnij chłopu po głowie, zaznacz przy okazji, że najwyraźniej ten wózek jednak jest potrzebny, nawet jeśli ma tylko służyć do wklepywania rozumu do głowy Twego lubego! Te nasze chłopy czasami tak wiele nie rozumieją

No ja mam oczywiście już zjebany dzień!!
Wchodzę dziś na nk Krzyśka i czytam sobie jego rozmowe z kolegą, w której napisał mniej więcej tak: ja wole starsze kobiety, ale wyszło jak wyszło czasu nie zmienię moja jest młodsza o 12 lat...
ZAjeb... nie?

oj Boze z tym chlopami same problemy sa...najlepiej kapnac ich w cztery litery ale to nie takie proste jak sie wydaje..
a my po wizycie u laryngologa i niestety jezyczek nie podciety poniewaz wyniki morfologii wykazaly podwyzszone krwinki biale co swiadczy o infekcji:( tyle ze nie ma zadnych objawow a juz wojek internet mi podpowiedzial ze moze to byc powodem wyskokiej temp otoczenia ale chyba lekarz wie lepiej:( ale nic wtedy juz tatus bedzie wiec zobaczy jak to jest wezme go na badania i na podciecie jezyczka niech zobaczy dlaczego ja placze przy tym choc juz morfologia nie taka straszna jak pobieranie krwi na krzepliwosc...
u nas dzis pada:(

hej mamuśki

Martuska odnośnie tego co napisałaś to napiszę coś takiego. Ja osobiście wręcz nienawidzę się z przyjacielem mojego osobistego i normalnie patrzeć na siebie nie możemy nawet i bardzo często przyjaciel ten chce wyciągnąć mojego na ryby na noc albo na picie oczywiście i ja bardzo często ze swoim o to się kłócę a jak nieraz po wojnie czytam w jego telefonie smsy do przyjaciela to jest coś takiego : BABA NIE CHCE MNIE PUŚCIĆ albo MUSZE SIEDZIEĆ Z MAŁYM BO TA GDZIEŚ JUŻ SOBIE POSZŁA albo coś w tym stylu więc też nie jest to przyjemne. Może i nie miałabym nic przeciwko tym ich wyjazdom i wogóle tylko że oni pracują razem i są 24/7 ze sobą bo pracują cały tydzień a później tydzień wolnego i ledwo przyjadą i już znowu chcą jechać na ryby a z dzieckiem kur...... to nie łaska posiedzieć także nie przejmuj się bo każdy facet to kawał chama reszta dziada

a tak poza tym to u nas parówa taka że nawet młody chodzi w samym pampersie

ja nie lubie zostawiac malego w pampersie bo jak go dzies podnies czy cos to tak mi niekomfortowo jakos...
a co do facetow to mojego kolega kiedys napisal mu sms- jak wyjechal za granice- to bylo mniej wiecej tak: ty sobie pewnie palisz i
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
na szczescie moj tak chamsko do niego nie odpisal jak to chlopy potrafia gadac w swoim towarzystwie...ale nie powiem bo wkurzyl mnie ten sms

witam ale ja dzisiaj zmokłam ale nawet fajnie było

tęskniłam za moim małym chłopczykiem a jak wróciłam do domu to oka ze mnie nie spuszczał

oj te chłopy ja swojemu numer wycięłam i z nowego numeru smsy pisałam a ten nic tylko przyjechał z pracy i mi mówił t; jakiś numer sobie jaja robi :blink:więc zazdrosna nie jestem mój na ryby nie chodzi ,bo nie lubi a z kolegami rzadko sie spotyka jak ma wolne woli z dziećmi poszaleć i grila im zrobić albo grają w piłkę

Marysiu trzymamy łapki ,żeby w szkole i m lapy poopadały do samej podłogi

Batmaniku też bym się wkurzyła na takiego smsa

Au nas dzisiaj lało cały dzień mam nadzieje ,że jutro pogoda będzie ładna

nom cale szczescie ze to nie pisal moj tylko jego kolega tak mu napisal bo bym mu chyba klejnoty do wrzatku wsadzila
Igor lobuz juz spi...
oj Raczek nie wiem jak to jest ale chyba pierwsze dni rozstania sa najgorsze...
skad ja to znam hi hi te smsy z obcego nr ja tez moejmu pisalam ale on nie mowil mi nic bo niby wiedzial ze to ja- moge wpasc tylko na taki glupi pomysl

Zdaję sobie sprawę że faceci są tępymi chuj.mi ale takie coś mnie lekko podłamało;/ Zawsze myślałam że Krzysiek się cieszy że ma taką młodą dupę, zresztą z tego co zawsze mówił że jestem jego diamentem którego wszyscy mu zazdroszczą... A teraz widzę że on to stawia w zupełnie innym świetle, że interesują go panie w średnim wieku a najlepiej takie 70 latki co nietoperze im z pipek wylatują hahaha. Poza tym zinterpretowała jego słowa jakby się dusił w tym związku i chciał cofnąć czas.. Ale moja przyjaciółka znów mówi że przesadzam że można to dwojako rozumieć więc już sama nie wiem. Mój mi zrobił jeszcze mętlik w głowie i mówi że bardzo mnie kocha a wypowiadał się w czasie przeszłym że zanim mnie poznał lubiał starsze. Wiem jedno co ma być to będzie i tyle CHŁOPY PRECZZZZZZZ!!!!!!!!

Co do Twojej sprawy Marysiu z zaproszeniem ja bym tak samo zrobiła, jak Batmanik CI radzi! Idź na to pożegnanie , odszczel się odpicuj i powal wszystkich na pachy hahaha!

Batmanik a jak tam dzidzia już czujesz jakieś ruchy?? Ach trochę Ci zazdroszczę

Raczku a miałam spytac kto Ci z Małym zostaje?

Mój Malusi już nynka w łóżeczku a ja się relaksuję przed laptopem i chętnie bym go jeszcze poprzytulała potuliła bo z dnia na dzień staje się bardziej kontaktowy i takim uroczym dzieckiem że aż serce mi pęka z radości i miłości do niego No i oczywiście z dumy

Martuska, relaksuj się kobito, bo Ci się należy po takich przeżyciach, a na drugi raz jak nie chcesz się stresować i wkurzać, nawet nie wchodź na nk, bo i po co nerwy psuć. Ja tak jakieś 2 lata temu odkryłam że mój wtedy jeszcze narzeczony najpewniej coś kręci na boku, później było trzepanie smsów, gg, wielka trauma, a teraz nie zaglądam, wiem ile jestem warta, i jeśli on zechce coś wyciąć na boku, to nie będę się z nim dopieszczać. Dostał ostatnią szansę i rozsądnie z tego korzysta Lola dobrze napisała że facet to kawał chama reszta dziada!
Ja też jestem ciekawa Batmanik, jak tam Twoja dzidzia w brzuszku?
Raczku nasze chłopy powinny brać przykład z Twojego w kwestii nie odpowiadania na podobne zaczepki, wierność powinno tatuować się im na czołach, żeby co dzień patrząc w lustro byli z tym tematem na bieżąco Miłego wieczorku, mój mąż już czyha, aby mnie posiąść na necie

ja czuje delikatne musniecia choc chcialabym juz poczuc te porzadne kopniaczki:) za tydz wizyta ach jak ja nie moge sie doczekac:)
Marysiu wlacz dwa okna internetu i podzielcie ja na pol na ekranie:)- och kurcze tylko co z klawiatura..??
ja z moim juz popisalam na gg a jutro d...z pisania bo ponoc beda zasuwac 1,5 dniowki czyli skoncza o tej godzinie:( szkoda mi Igorka bo on sie nauczyl ze najpierw kapiel jedzonko rozmowa z tatem i dopiero lulka jak nie pogadaja jest strasznie marudny a tak to D,,,sie rozlacza a Igor idzie z miejsca spac:( a w dzien mowie gdzie tata to od razu w laptopa zaglada ach i ma zaledwie 8 mies- jakie te nasze szkraby sa madre- mamusia w jego wieku nie wiedziala co to skype:)
dokladnie tak jak pisze Marysia czasami lepiej nie wiedziec niz nerwy szarpac- moj teraz pojechal z kolega i jego zona wypisuje do mnie i gada co tam u chlopakow i nie raz sa to zbiezne relacjie wiec glowkowanie moje zaczyna trybic w tamtym roku jacek cale szczescie nie jechal i bylo git bo dwa lata temu przez jego zonke mielismy separacjie bo czy chcialam czy nie informowala mnie co jacek powiedzial...
Marysiu zdaj koniecznie relacje z wieczorku az nie moge sie doczekac jak im kopary opadna hihi chcialabym to widziec:)
milej nocki!!!
ach dzis mielismy za soba pierwsze mycie az 2 zabkow i o dziwo pasta o smaku lekko mietowym bo owocowej nie moglam znalesc ale najpierw ja mu szczotkowalam a pozniej Igor zabral szczoteczke i sam myl:) a myslalam ze bedzie pluc ta pasta a tu tak mnie zaskoczyl:)

Wiem dziewczyny, że czego oczy nie widzą tego sercu nie żal ale z drugiej strony jest ciągłe myslenie i dręczenie się czy z kimś pisze czy nie, czy coś kombinuje czy nie... I tak źle i tak niedobrze. My się dziś obudziliśmy o 8 a teraz Miki chodzi sobie w chodziku i szaleje za kolumnami kina domowego cały czas je zwala i ma przy tym niezły ubaw także trzeba go bardzo pilnowac

Witam!!!
smigam dzis do rossmana bo jak kupie 3 dowolne sloiczki Hippa to dostane miseczke:)oby u nie tez w rossmanie tak bylo... a jak nie bede plakac;)
moj smyk to ma ubaw jak otwiera gazowke a w nocy spi w poprzek wersalki ledwo ja sie mieszcze i dzis skopal mnie w cyca twarz i najgorsze po brzuchu, on w lozeczku o szczebelki zabije sie wiec jak D...wroci musze malemu duzy materac naszykowac i bedzie mial spanie bo jak z niego spadnie to mu nic nie bedzie a samego na wersalce nie zostawie go do spania a z nami nie mam mowy choc mamy duze lozko ale nie do spania w poprzek:)
u nas pogoda miarowa nie za cieplo nie za zimno w sam raz...
zaraz trzeba smigac na zakupki jakies co kocham robic az mi sie
do napisania pozniej!!!