- Posty: 2124
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Mamusia WRZESIEŃ2010
Mamusia WRZESIEŃ2010
- Madzia89862
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 04-11-2009 najcudowniejszy dzień mojego życia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- raczek10
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Rodzinka w komplecie :P
- Posty: 1315
- Otrzymane podziękowania: 0
pozdrawiam ,
/035/0354289b0.png?3420[/img] [/url]
s2.pierwszezabki.pl/035/0354289b0.png?6371
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- _aga86_
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 16/10/2009- najszczesliwszy dzien w moim zyciu:)
- Posty: 2367
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxana
- Gość
U nas bez zmian - nadal w dwupaku, ale bardzo dziękujemy za wszystkie kciuki:)
Mamy nadzieję, że już niedługo coś się zacznie.
W każdym razie jak nie pomogą nasze weekendowe wojaże to trudno, jeszcze jeden tydzień i synuś będzie z nami. A to już ostatnia prosta.
Raczek powodzenia - może to już jutro;)
Trzymajcie się i powodzenia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- raczek10
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Rodzinka w komplecie :P
- Posty: 1315
- Otrzymane podziękowania: 0
pozdrawiam was wszystkie
niedługo się odezwe .
/035/0354289b0.png?3420[/img] [/url]
s2.pierwszezabki.pl/035/0354289b0.png?6371
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxana
- Gość
u nas nocka znów bez zakłuceń - ale mam nadzieję, że któraś wrześniówka już zapoczątkowała rozpakowywanie:)
coś mnie zaczęło gardło boleć i od 2 dni leczę się syropem z malin, szałwią i mlekiem z miodem. Wczoraj nawet zjadłam czosnek - choć mój synuś bardzo nie lubi to stwierdziłam, że lepszy czosnek niź jakieś leki. A byłoby tragicznaie być przeziębioną i rodzić. Raz że mało siły, a dwa, że po urodzeniu nie chcę od razu maluszkowi przekazać bakterii.
mój suwaczek oszalał i pokazuje niestworzone historie. To przecież nie 9 dni po terminie tylko raptem 2.
Jak u Was po weekendzie??
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia86
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 299
- Otrzymane podziękowania: 0
ale wczoraj bolał mnie brzuch i nawet można powiedzieć że bardzo bolał ale nie były to skurcze tylko poprostu ból...tak od pępką w dół troche bolało jak na miesiączkę..skurcze miałam częste ale te bezbolesne... miałam już nadzieje że może coś się rozkręci..tak bardzo chciałam i byłam tak gotowa że teraz czuję się bardzo zawiedziona ale tak czułam wczoraj że jak się położę to przejdzie i zasne i chciałam specjalnie iśc na siłe na spacer żeby wszystko się rozkręciło ale mój A się nie zgodził i wybił mi to z głowy
no nic czekamy dalej..dziś dzwonie do swojego gina umówić się na wizyt ę na jutro i na ktg..jak będę wiedziała na którą mam to napisze żebyście trzymały za nas kciuki
ja trzymam za was i to moooooćno
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Mika
- Wylogowany
- pierwsze słowa
My też nadal razem ale nam się jeszcze nie spieszy.
Kość łonowa boli mnie coraz bardziej, w nocy wstawanie z łóżka zabiera mi duuuużo czasu.
Poza tym ciężko mi się chodzi, chodzę powoli jak żółw, musiałam dziś iść oddać krew, więc pospacerowałam trochę po osiedlu:)
Teraz muszę poleżeć do popołudnia bo skurcze....
Mój Jasio jeszcze musi posiedzieć w brzuszku co najmniej do czwartku.
Weekend był bardzo miły, łóżeczko poskładane, wszystko przygotowanie na przyjście Maluszka, oczywiście pościeli nie zakładałam ale i tak wszystko ładnie wygląda.
Jak się rano budzę, to pierwsze co patrzę na nowe mebelki:) (W sypialni mamy łóżeczko i komódkę)
Z jednej strony baaaardzo się cieszę a z drugiej trochę się boję czy sobie poradzę ze wszystkim.
Na przeziębienie trzeba uważać, pogoda zdradliwa bardzo, u mnie dziś rano jak szłam na badania było 6 stopni. Co prawda świeci słoneczko ale zimno bardzo.
Miłego poniedziałku i trzymam kciuki żeby coś ruszyło u Was !!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxana
- Gość
Mnie też bolał brzuch wczoraj, poszliśmy na długi spacer i tak w połowie tak mnie zaczął boleć, ze masakra. i skurcze miałam ale jak widać nic to nie dało.
My dziś jedziemy na ktg. Ale dopiero wieczorem, do szpitala - napiszę po.
Trzymajcie się
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia86
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 299
- Otrzymane podziękowania: 0
ja od 14.00 próbuje się dodzwonić do gina żeby się umówić na wizytę i nie odbiera..tzn u niego żeby się zarejstrować to dzwoni się na domowy i jego żona się tym zajmuje i coś dziś nie odbiera...może jakieś wolne sobie dziś zrobili hmm
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxana
- Gość
Nawet w snach nie sądziłam że tak się stanie, że minie nasz termin a my nadal bedziemy razem. Cały czas myślałm, że urodzę wcześniej i tylko się bałam żeby nie za wcześnie a tu taki psikus od losu.
No trudno w każdym razie niedziela będzie dla nas.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia86
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 299
- Otrzymane podziękowania: 0
tak jak ty nawet w snach niemyślałam że tak to będzie...
tak bardzo już pragnę urodzić...do mojego terminu jeszcze 2 tyg zostało ale dwa tygodnie temu mój gin powiedział przy badaniu że palcami sięga i dotyka już głowki i że lada dzień mogę urodzić i tak się na to nastawiłam że czuje się "oszukana" taka zawiedziona...
roxanko ty masz lepiej bo jakby niebyło to niedziela jest wasza teraz tylko odliczać kilka dni
mi się wydaje czy ty tak jak ja nie boisz się porodu??
ja jestem jakoś tak spokojna i gotowa na ten ból że się nie boje...
a wy dziewczynki jak ze strachem?? jest? czy wszystko opanowane??
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Batmanik
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja tez nadal w dwupaku... tez jetem troche przeziebiona a tak to wszystko ok wczoraj chcialam isc na karuzele ale moj mi nie pozwolil ja staram sie nie myslec o porodzie i byc zaskoczona wszystkim niz spanikowac przed...boje sie tego jak bedzie po.. pierwsza kapiel itp itd
a tak to u mnie cisza moj sie smieje ze mi tylko dzieci rodzic bo 500km jechalam po niego i nic i dalej jezdze i biegam i na karuzele chcilalam isc...a inne to juz leza...
no to trzymam kciuki za Was dziewczynki rozpakowujcie sie szybciutko
pozdrawiam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxana
- Gość
jesteśmy po ktg - Tymuś ma się świetnie, bryka sobie w brzuszku ze aż miło. Nadal pozamykane. Więc niestety czekamy dalej w domku.
Ale już do niedzieli tylko 5 dni.
Mam nadzieję, że do tego czasu opanuję przeziębienie. Piję właśnie cherbatkę z cytryną i miodkiem:)
Kasiu ja też się nie boję porodu - zdaję sobie sprawę, że będzie bolało ale co tam jedno spojrzenie na mojego synka wszystko mi wynagrodzi. poza tym już tak bardzo nie mogę się doczekać...
i nawet już pogodziłam się z faktem, że naprawdę będę miała wywoływany poród - cóż wyjścia nie ma a jakoś Tymuś na świat przyjść musi.
Jak byłam w 38 tygodniu to jeszcze bardziej mi się dłużyło niź teraz. Tak, że wiem dokładnie co przeżywasz.
Najważniejsze to zeby dzieciątka urodziły się zdrowe.
A Raczek chyba już działa i może nawet tuli swoje Maleństwio:)
Pozdrawiam Was Kochane i do jutra. To będzie kolejny dzień, który nas przybliży do zobaczenia naszych pulchnych bobasków.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iwo23_1990
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 137
- Otrzymane podziękowania: 0
Coś wrześnióweczki nie chca sie rozpakowac...
Życzę Miłego Wieczorku
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.