- Posty: 2480
- Otrzymane podziękowania: 24
- /
- /
- /
- /
- Mamusia WRZESIEŃ2010
Mamusia WRZESIEŃ2010
- ilona
- Wylogowany
- Moderator
- 12.05.2010 Wiktor 26.09.2014 Weronika
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- magda1983
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 1
- Otrzymane podziękowania: 0
pozdrawiam serdecznie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxana
- Gość
Dziekujemy za wszystkie miłe słowa:)
W szpitalu niestety był tak słaby zasięg,że nie dało się nic napisać, więc teraz dopero się odzywam. Jesteśmy już w domku.
Tymuś ważył przy porodzie 3, 540 kg, w szpitalu spadł 180 gram, i ma 56 cm długości. Jest Kochany i śliczny - mówię jak każda mama. Ale najważniejsze zdrowiusieńki. Wszystkie moje lęki sprzed porodu zostały rozwiane:) Błogosławieństwo po tylu zmartwieniach.
W środę odpadł mi czop śluzowy, przynajmniej tak mi się wydawało. I tak mieliśmy jechać na ktg więc ściągnęłam męża wcześniej z pracy i pojechaliśmy - zaczęły się skurcze, słabe ale regularne. W szpitalu stwierdzili, że owszem mam jakść wydzielinę ale szyjka zamknięta i mogę jechać do domu i spokojnie czekać do soboty. Po kilku godzinach zaczęłam krwawić, zadzwoniłam do mojego lekarza, kazał przyjechać. Dopakowałam potrzebne rzeczy i w drogę. Niestety skurcze się nie nasilały, ale były regularne co 6-7 min.
Znów powiedzieli, że to nic, ale był mój ginekolog na dyżurze, kończył zmianę więc stwierdził, że zostaję na patologii bo będę się bezpieczniej czuła. Lekarze się zmienili i nagle mówią że idę na porodówkę. Mąż dzielnie ze mną. po kilku godzinach stwierdzili ze chyba faktycznie przepuszają mi wody płodowe, wsadzili mi na noc cewnik foleya. coś czego się najbardziej bałam okazało się niczym - przespałam całą noc, skurcze ustąpiły i wstałam z nastawieniem, że skończy się cesarką.
O 7 30 zabrali nas na porodówkę, szyjka nadal zamknięta ale przepuszczała na 3 palce. o 8:00 przebili mi pęcherz płodowy i podali kroplówke z oksytocyny.
Po dwóch godzinach skurczy co 2 minuty, bolesnych, choć na ktg wychodziło że są słabe, szyjka rozwarła się do 3 cm.
Fantastyczny lekarz który był przez cały poród z nami, wsadził mnie do wanny, po 40 minutach okropnych boleści rozwarcie 10 cm. faza parta 10 minut i mój Maluszek już na świecie.
Podobno to był rekord czasowy tego dnia - sama się dziwię bo u pierworódki poród trwa niby 12 - 18 godzin.
Bolało, nie powiem, że nie. Miałam chwile zwątpienia, gdyby nie mój mąż który dzielnie mnie wspierał to pewnie bym się załamała. Ale na szczęście była moja ukochana położna i bardzo nam pomogła. W fazie parcia w 5 skurczu pomogła mi wypchnąć Tymusia.
Teraz już staram się zapomnieć o bólu i dziękuję losowi, że tak szybko się to potoczyło.
Trzymam za Was Mamusie kciuki żeby Wasze porody były równie szybkie, no i mniej bolesne.
Synek jest cudowny i Kochany, dużo je i śpi. Nasze Słoneczko
Pozdrawiam i będę się odzywać w wolnych chwilach - choć na razie z organizacją krucho:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- wiola
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 565
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- alaq
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- mama małego Krzysia :) i mniejszego Jasia :))
- Posty: 210
- Otrzymane podziękowania: 0
Fajnie, że poród był szybki i bobasek zdrowiutki:)
Zyczę dużo cierpliwości i samych pogodnych dni z maluszkiem:)
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=7073
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13274
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sloneczko
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- W małych rączkach mieści się cała miłość.
- Posty: 2424
- Otrzymane podziękowania: 0
to czekamy na kolejna wrzesnioweczke
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Batmanik
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
Roxana jeszcze raz gratuluje i jednak nie taki maly sie urodzil Tymus a tak sie martwilas ale najwazniejsze ze zdrowy!!!
U mnie dalej nic a tu taka cisza...czyzbym zostala sama wrzesnioweczki gdzie sie podziewacie!!!!!!!????????????
Milej niedzieli!!!!
w przyszla niedzile to juz napewno bede z malenstwem nawet jak sam nie bedzie chcial wyjsc na swiat.
ps...madzia nie martw sie ja po terminie jestem i nie ma zadnych oznak ani skurczy no nic kompletnie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- OlaToma
- Wylogowany
- gaworzenie
- Nareszcie RAZEM :-)
- Posty: 46
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Batmanik
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iwo23_1990
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 137
- Otrzymane podziękowania: 0
Mam pytanie czy wasze maluszki też teraz tak buszują w brzuszku czy sie uspokoiły?? Bo Mój Synuś od paru dni buszuje prawie cały czas,nie wiem czy to normalne czy nie i mam sie tym martwic??
Wrześnióweczki a co z Wami?? Nic nie piszecie czy macie maleństwa już ze sobą czy jeszcze w dwupaku??
Miłej niedzieli
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madzia89862
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 04-11-2009 najcudowniejszy dzień mojego życia
- Posty: 2124
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxana
- Gość
Jeszcze raz dziękuję Wam Kochane za gratulacje:)
Madziu ja napisałam o średnich, na taki czas przygotował mnie lekarz. ale jak widać są wyjątki i oby było ich jak najwięcej.
Kochane ja boleści w podbrzuszu miałam od 36 tygodnia, ale na kilka dni przed porodem bolało już cały czas i Tymuś buszował bardzo. Miałam wrażenie, że rączkami i główką próbuje się wydostać.
Kochane czekamy na wieści - jak tylko wrócicie ze szpitala piszcie koniecznie. A wrzesnióweczki w domkach pamiętajcie trzymam kciuki. Warto czekać na taki skarb jakim jest własne dziecko.
Pozdrawiam gorąco Mamusie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- raczek10
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Rodzinka w komplecie :P
- Posty: 1315
- Otrzymane podziękowania: 0
Tobie dziub też gratuluje maleństwa
u nas wszystko ok. trzymam kciuki za reszte dziewczyn
niedługo sie odezwe buziaki dla was
/035/0354289b0.png?3420[/img] [/url]
s2.pierwszezabki.pl/035/0354289b0.png?6371
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Batmanik
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
czekamy na wiesci jak tam maluch sie chowa??? hehe wrzesniowki juz prawie rozpakowane a jeszcze polowy miesiace nie ma
raczek jeszcze raz gratuluje i ciesze sie ze wszystko ok
milej nocki!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxana
- Gość
Fantastycznie !
Bardzo się cieszymy i dużo zdrówka dla Jasia.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.