szczęśliwe mamusie z terminem na czerwiec 2010

Właśnie udało mi się wstawić swój Brzuszek w galerii.

Ja mam malutki brzuszek, dość często podskakuje od ruchow Małej, chociaż od kilku dni chyba ma lenia, bo rusza się troszkę mniej. Oczywiście Mała nie brzuszek hihihi. Zdjątko postaram się wkleić niebawem.

dziekuje za wklejenie brzuszka anetka, masz spory brzuszek, mój jest o połowę mniejszy

Lotos,

a ile przytyłaś w ciąży. Ja właśnie przekroczyłam 8 kilo, ale że przed ciążą miałam sporą niedowagę, to według różnych źródeł jest ok. Do 60 kilo i tak mi jeszcze trochę brakuje. A przy niedowadze przed ciążą "książkowo" powinno sie przytyć 14-16 kilo. Więc mam nadzieję, że w 3 miesiące jakie mi zostały jeszcze 8 mi nie przybędzie. Zresztą najważniejsze, aby dzidziuś był zdrowy.

Ostatnio jak ważyłam się 8 lutego w szpitalu to wg. wagi przytyłam ok. 4,5 kg więc sama Twoja waga mówi o mojej mniejszej polowie

i faktem najwazniejszym jest aby dziecko bylo zdrowe

Dziewczyny, odżywiać się zdrowo, wysypiać i na wagę nie patrzeć!!! Ja przytyłam w ciąży 24 kg, moja koleżanka tylko 8, obie urodziłyśmy zdrowe dzieci. Ważniejsze jest jaką wagę dziecka pokazuje USG.
Do tycia w ciąży, bądź nietycia w ciąży, trzeba mieć predyspozycje, nad tym się nie da tak do końca zapanować. No chyba żeby się opychać fastfoodami, ale to i tak te ze skłonnościami do tycia przytyją dwa razy więcej

no masz racje a co powiesz o wielkości brzuszka? tutaj już nie ma zmiłuj, chyba musi byc proporcjonalnie "jakiś tam" wielki do miesiąca ciąży. Jestem już w 25 tc. a nie jest jakiś taaamm wielgaśny, nie wiem po prostu się martwię ale malutka się rusza i to strasznie, to jedyne co mnie uspokaja i daje wiedzę o tym że jest wszystko okej

Lotos bez obaw- brzuch nie swiadczy o wielkosci dziecka- jestem tego przykladem... U mnie ciaze bylo widac na przelomie 6/7 m-ca i do samego konca mialam niewielki brzuch, a dziecko urodzilam zdrowe i silne. Julka miala 57cm i 3470- wazyla- wszyscy pytali gdzie ja zmiescilam:) Takze nie martw sie!!!

witam:)
dziś mój pierwszy dzień na forum więc się dołączam do temau, ponieważ też mam termin na czerwiec, a dokladniej na jego końcówkę
nasze maleństwo ma przyjść na świat 23 czerwca 2010, będzie to najwspanialszy dzień naszego życia i pomimo tego, że się trochę boję, bo to będzie pierwszy poród i czuję się taka niedoświadczona, to nie mogę się już doczekać

jeśli chodzi o wielkość brzuszka, to mój w ostatnim miesiącu rósł tak szybko, że dosłownie z dnia na dzień widziałam, że się "powiększam", wyrosłam ze wszystkich możliwych spodni, na gwałtu rety leciałam do sklepów kupować ciuchy ciążowe, żeby mieć chociaż jakiś element garderoby nadający się do pokazania się wśród ludzi;)

pozdrawiam wszystkie mamy i przyszłe mamy:)

dzisiaj bylam na kolejnym usg, lekarz powiedzial ze wszystko w porzadku, widzialam jak spogladaj jaka plec, chociaz nic o tym nie mowil ale zauwazylam ze bedzie chlopiec, potwierdza sie poprzednie usg, maly znowu tak sie obrocil, ze nie bylo widac twarzy, wiec ne wiem jak wyglada "sprawa" z koscia nosowa, ale mam nadzieje ze jest ok

Witam
Ja mam termin na 25 czerwca Dzidzia codziennie daje znać o sobie i choć jeszcze nie znamy płci to już nie mogę się doczekać, aż będzie z nami
Do tej pory przytyłam już 10kg - dużo - i oczywiście martwi mnie to, ale myślę, że tak ma być i tyle najwyżej będę jak mały hipopotam:)

Witam.Nie ma ja czdrwcowe mamusie.Mnie termin wyliczyli na 7-13 czerwca.Jest to moja druga ciaza ale pierwszy porod.Pierwsza stracilam w lipcu ubieglego roku.Jak wasze samopoczucie.U mnie zmienny nastroj i ta straszna zgaga.Juz czasem mam dosc,ale przynosi mi choc na chwile radosc ze tam jest moj skarbek(nasza corka)Moze ktos ma sposob na ta zgage. Pozdrawiam.

ja przytylam 5 kg (wazona dnia 22.02), niby nie duzo ale czuje sie jak slon, czasami mam takie dni ze brzuszek mnie strasznie obciaza i najchetniej lezalabym caly dzien , ale niestety tak sie nie da, maz, dziecko dom na glowie , ale mam nadzieje ze jakos to bedzie i ze nie wyladuje znowu w 30 tyg w szpitalu jak to bylo przy mojej Amelci

Madlen mi pomaga Wielka Pieniawa-woda , która neutralizuje kwas żołądkowy-kupuję ją normalnie w markecie. Piłam ją przed ciążą i w ciązy i wyniki mam perfekt, a zgaga znika raz dwa. PS.Jest w zielonej butelce.

a mi pomagalo zmne mleko z lodowki