BezpiecznaCiaza112023

szczęśliwe mamusie z terminem na czerwiec 2010

14 lata 7 miesiąc temu #15669 przez Madzia89862
renacting grubasek tzn na ile go szacuja?:)moj moal 4460 i 62 cm a jakas dziw=ewczyna tu nie wiem czy nie przypadkiem kasiora(przepraszam za poylke jesli nie)urodzila ciezszego:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 7 miesiąc temu #15682 przez renacting
34 tydzien maly ma kolo 2600 :) Lekarz powiedzial ze w takim tempie do terminu mialby kolo 5 kg

Ja sie irodzilam mialam 4950 :) Wiec pewnie po mamusi taki klopsiuch

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 7 miesiąc temu #15684 przez Madzia89862
nie pamietam jak to bylo u nas ale w 37 tyg szacowali go na 3800 czy jakos tak nie wazne zreszta tuza babka sie urodzilas:)ja mialam standard 3340 i 56 cm a moj urodzil sie po kumulacji chyba mnie i meza bo sie urodzil wiekszy i dluzszy niz my:)ratuluje ci szkraba niech bedzie duzy i ciezki.przynajmniej nie bedzie takiego stracha by ubrac czy cos jak takiego klocka sie ma:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 7 miesiąc temu #15710 przez kolorowa
He he w sumie masz racje ja jestem w 37 tc i mi gin powiedziała,że bedzie spory,ale nie powiedziała ile waży:( powiem wam tylko ze do tej pory od 2 miesiaca ciazy przybierałam co miesiąc równo 4 kg:P a dużo niejadłam.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 7 miesiąc temu #15715 przez Margolec
A ja właśnie wróciłam z USG. Maluch lezy główką do dołu. Jego stopa ma 8cm długości (kawał rapcia). Jeżeli chodzi o wagę to pierwszy pomiar mówi 2879 g a drugi 2462. Jeżeli wytrzymamy do terminu to jeszcze z kilogram przybędzie:) Ależ ja mam śliczne dzieciątko:)




Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 7 miesiąc temu #15746 przez renacting
ja przybralam od 4 miesiaca ciazy 18 kg (sporo) pierwsze 4 miesiace schudlam 7 kg ...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 7 miesiąc temu #15789 przez Lidziun
jestem po wizycie u lekarza, maly obrocony glowka w dol, szyjka miekka czasami mam rozwarcie na ponad 1 cm a czasami mi sie ona zamyka...bardzo dziwne, a usg w przyszlym tyg wiec dowiem sie ile moj maly wazy, mysle ze nie za duzo, bo w ciagu ostatniego miesiaca przytylam 1kg, a od poczatku ciazy 9 no ale jeszcze 6 tyg, wiec maly urosnie. Lekarz mnie dzisiaj bardzo pocieszyl mowiac: gdyby odeszly pani wody, albo bedzie miala pani skurcze co 10 minut trwajace przynajmniej 30 sek to prosze jechac do szapitala. Naprawde pocieszajace, nie wiem co chcial przez to powiedziec ale jakos mnie to nie zmartwilo, kobieta sama wie czy to juz, przynajmniej przy mojej Amelcie juz po 5 skurczach wiedzialam, ze to juz a martwilam sie ze bedzie zle hehe

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 7 miesiąc temu #15793 przez renacting
Lidzium ja mialam tak z szyjka przsez 9 tygodni, ciagle 1 cm, raz miekka raz nie raz rozwarcie na palec raz nie, az w koncu calkiem puscila i zalozyl mi pessar:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 7 miesiąc temu #15797 przez Lidziun
przy 1 ciazy tez mialam rozwarcie i z tego powodu wyladowalam w szpitalu w 30 tygodniu, teraz juz sie tak nie martwie bo to 34 tydz wiec juz coraz blizej i coraz bezpieczniej, jestem dobrej mysli no prawie dobrej, bo czasami to sie tak strasznie boje tego porodu, wiem juz co mnie czeka, nie bedzie niespodzianek, ale jsak pomysle ze znowu bedzie bolalo w trakcie porodu i kilka tyg po nim, to juz mnie sciska. Wy tez tak macie??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 7 miesiąc temu #15807 przez becia*1980
lidziun, ja mam podobna sytuacje:
mam corke 4 latak i teraz czeka mnie drugi porod, poprzednio z corka trafilam do szpitala ok 34 tygodnia i lezalam juz do porodu, wszystko wina ktg, ktore raz bylo kiepskie a raz oki, a trafilam do szpitala kiedy nie czulam dlugo ruchow malej a ona sobie spala:) urodzila sie 3840g i 62cm, dokladnie dzien po terminie, nie mialam zadnych objawow przedporodowych, doperio dzien po odeszly mi wody i sie zaczelo.

teraz tez czekam na syna, no i nie wiem co sie mam spodziewac, choc wiem co mnie czeka ,ale jest troche stracha :) poki co obserwuje u siebie obnizanie brzuszka, twardy czasem brzuszek, napinajacy sie, czasem ciagnie mnie w okolicach pochwy, uczucie kamienia na gorze brzuszka (tak jak konczy sie macica) no i w tym miejscu boli mnie i swedzi skora, ciezko mi sie juz chodzi wiec coraz wiecej leze (ale przytylam juz 20kg a poprzednio 30kg)
a jak jest u ciebie lidziun?? na kiedy masz termin bo ja na 7 czerwca :)
ja teraz we wtorek mam wizyte wiec dowiem sie co i jak, a potem juz mam miec co tydzien:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 7 miesiąc temu #15811 przez Lidziun
mam dokladnie tak ja Ty becia*1980, brzuch zaczyna mi sie obnizac, wszystko mnie boli, ciezko mi nawet pozmywac naczyna bo stojac, czuje strasznie obciazenie na zoladku, czuje tez ze urodze wczesniej niz planowana data porodu (19 czerwca), ale odczucia nie zawsze musza sie sprawdzic, moja corcia cieszy sie z braciszka, chociaz ma dopiero niecale 3 lata. Ostatnio jak prasowalam malemu ubranka mowila, ze bedzie pomagala mi karmic, przewijac, ubierac, ze jak bedzie duzy to nauczy go chodzic hehe, ciekawe jak to bedzie w praktyce :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 7 miesiąc temu #15838 przez renacting
Lidzium moze sie okazac ze teraz poród pójdzie jak z płatka :)Tego Wam życze :) W koncu kazda ciaza i kazdy porod jest inny :)

ja mialam 6 lat mlodszego brata i wozilam go w swoim wozku dla lalek :) bylam bardzo opiekńcza hihi

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 7 miesiąc temu - 14 lata 7 miesiąc temu #15841 przez kolorowa
he he a ja mam wizyte w środę i zostało nam 4 tygodnie do porodu,wizyte mam na 8 czerwca,ja takze mam twardy brzuszek i od tygodnia mnie pobolewa ale tak ze da sie wytrzymać.Pani Doktor przepisała mi żelazo Tardyferon Fol bo wykryła u mnie małą anemie.Jestem ciekawa,czy jak mam mieć cesarke to niespodzianka urodzi nam sie w terminie?? hm...ja od 2 miesiaca tyłam 4kg miesiecznie też sporo przytyłam mam nadzieje,ze Kacperek albo Maja bedzie dużym dzidziusiem :laugh:
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 7 miesiąc temu #15845 przez becia*1980
lidziun, moja tez cieszy sie z brata i tylko chcicla braciszka od samego poczatku wiec bedzie miec na zyczenie, ona nie moze sie juz doczekac, tez mowi ze bedzie sie opiekowac i robic wszystko przy dzidziusiu, ale sie okaze, wiem ze napewno przyjdzie jakis kryzys zazdrosci, choc od poczatku ja przygotowujemy do tego wszystkiego, nawet kupilam jej kilka ksiazeczek na ten temat, np. julka bedzie miec braciszka, albo natalka ma rodzenstwo i sa tam takie fajne historie.
my zreszta angazowalismy ja w przygotowania wyprawki dla maluszka wiec czula sie taka wazna siostra :) czesto mowi do brzuszka, przytula sie, caluje :)
zobaczymy jak to bedzie
a co do porodu to ponoc nastepny jest w wiekszosci lzejszy i szybszy, krotszy ale sie okaze, nie zawsze jest tak. moj z corka trwal w pierszej fazie ok 8 godzin a dwuga faza parcia 53 minuty, nie wiem czy to dlugo czy nie, ale przy tamtym porodzie mialam podloczone znieczulenie zzo a teraz to nie wiem co bedzie :)
znieczulenie mialam bo wody odeszly mi, zapisy ktg byly takie sobie a rozwarcie prawie wcale nie szlo i dopiero jak dali znieczulenie to jakos poszlo
pozdrawiam
a ty lidziun jaki mialas wtedy porod pamietasz??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 7 miesiąc temu #15901 przez Lidziun
becia pamietam, tego chyba nigdy nie zapomne :) wody mi odeszly okolo 10 rano, pol godz pozniej bylam w szpitalu, zawozila mnie siostra, ktora tak panikowala jakby to ona miala zaraz urodzic, krotko po 11 polozyli mnie na porodowke, podlaczyli kroplowke i czekalam na rozwarcie. Bylam troche przerazona, po pierwsze sama po drugie nie wiedzialam co i jak, czy sie "sprawdze". Mialam swietna polozna, ktora mi we wszystkim pomagala. Mniej wiecej od 13 skurcze zaczely mi slabnac, byly juz coraz lzejsze, ale na szczescie mialam pelne rozwarcie. Parlam 35 minut i mala urodzila sie o 14.45. Szkoda ze "moj maz" nie mogl uslyszec tego pierwszego placzu, niestety byl 300km od nas. A najsmieszniejsze jest to, ze dzien wczesniej wyjezdzal od nas, a mowilam mu nie jedz bo jutro urodze, nie posluchal :P, a jak powiedzialam zaczelo sie to byl taki zdenerwowany ze nie wiedzial co robic, jechac do mnie, isc do pracy, zostac w domu i czekac hehe, troche mnie to rozbawilo

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl