BezpiecznaCiaza112023

szczęśliwe mamusie z terminem na czerwiec 2010

14 lata 5 miesiąc temu #23919 przez mysia-sia
uhhh przebrnęłam przez te wasze wszystkie wywody:P

jakiś czas temu pisałam, że nie wyobrażam sobie depresji poporodowej, a w tej chwili jestem skłonna przyznać się, że chyba niewiele mnie od niej dzieli... mam wrażenie, że jestem fatalną matką, że nie wiem co mojemu synkowi dolega, nie potrafię go uspokoić jak płacze, mam dość i chciałabym odłożyć do łóżeczka i wyjść z domu, że nie potrafię go wykarmić, bo potrafi dwie godziny wisieć na cycu i ciągle domagać się jedzenia, a ja mam wrażenie, że w piersiach już nic... pustka... poza tym zmęczenie robi swoje...

ale męża to mam wspaniałego... pomimo pracy ponad siły (własna działalność, nienormowany, czytaj od rana do nocy, czas pracy) to on ma więcej cierpliwości, tańcuje z małym jak nie chce się uspokoić, wstaje w nocy i podaje do karmienia lub wogle chodzi z nim i uspokaja, przewijanie nie idzie mu najlepiej, ale próbuje czasem a ja się wtedy nie wtrącam:P

ja nie wiem czy u nas problemem są kolki czy tylko chęć bycia noszonym, tulonym, bujanym... generalnie od dwóch dni wisi mały na cycu i nie chce dać się odłożyć do łóżeczka...

jeśli natomiast chodzi o spacery, to gdybym ja nie była tak obolała i ta pogoda byłaby bardziej przystępna to byśmy całe dnie poza domem spędzali... pierwszy spacer drugiego dnia w domu, ale było bardzo ciepło i niczego się nie obawiałam:P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu #23920 przez basik_twins
To chyba nie deprecha tylko normalka :lol:

meza pozazdrościc

przy takim nie dostaniesz deprechy możesz być spokojna ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu #23953 przez Groszek
jestem po rozmowie z mężem... i tak jak się spodziewałam on nie widzi problemu :( stwierdził że to ja się czepiam z NUDÓW, bo nie mam co robić... wczoraj to nawet mi się oberwało że wystawiłam zdjęcie Michała na jednym z portali... o zgrozo :angry: za to w nocy się odgryzłam, wstałam 2 razy do Małego a potem jak płakał to udałam że nie słyszę więc musiał się ruszyć i trochę pobyć z Miśkiem...

mysia-sia doskonale Cię rozumiem, bo ja też czasami mam ochotę wyjść z domu i zostawić to wszystko, ale Ty masz męża który Ci bardzo dużo pomaga, a ja niestety ze wszystkim sama bo on po 8 godzinach w pracy jest tak zmęczony że masakra

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=7557

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu #24000 przez whiteeye
Ja dziś mam gorszy dzień. Mały marudził od rana i nie pozwolił się wyspać :)
Ale tak to już pewnie będzie a że zawsze był ze mnie śpioch więc muszę się przestawić i będzie ok.
Mały nad ranem zrobił taką kupę że przeszło przez pieluchę, a ja że wyrodna matka jestem nie zauważyłam od razu i jak usnął po 15min marudzeniu to go nie budziłam. A jak przyszło do karmienia ja patrzę a tu kupa na śpiochach i na prześcieradle - biedak to przez to spać nie mógł...
A o 10 powtórka z rozrywki zabawa jedzonko i spanie i znowu zabrudził śpiochy i prześcieradło...
Nie tyle mnie te kupy wkurzyły co fakt że przy przebieraniu się przebudził i męczył się żeby zasnąć..
Uroki macierzyństwa...

Maciej ur. 19.06.2010r.
3100g, 56cm :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu #24008 przez Groszek
whiteeye kupa nas dziś też prześladuje :) ja dziś jeszcze mam wizytę położnej :dry: nie wiem po co, ale jak ma przyjść to tylko niech długo nie siedzi :)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=7557

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu #24085 przez mysia-sia
hehehehe, kupowe rewelacje u nas zdarzyły się tylko raz w szpitalu i na szczęście ja byłam wtedy za słaba i pielęgniarki się małym zajmowały, więc one przebierały i kąpały wtedy mojego szkraba:)

Groszek współczuję bardzo sytuacji z mężem... mój też wiem, że jest zmęczony po całym dniu w pracy (NIESTETY nie pracuje tylko 8 godzin tylko jak zacznie jak mały nas nad ranem obudzi- 4,5 lub 6 rano- to o 21 - 22 kończy:/), ale twierdzi, że to nasze wspólne dzieciątko więc wspólnie musimy się nim zajmować i troszczyć o nie.

Ja dziś miałam bardzo dobry dzień... najważniejsze to wymyśleć coś co urozmaici dzień.... mój mąż od dwóch tygodni robił wszelkie zakupy, żebym ja się nie musiała męczyć i po sklepach latać, ale dziś były konieczne większe zakupy więc pojechaliśmy we trójkę od rana, potem w domku więcej do zrobienia, bo trzeba było te zakupy zagospodarować,, udało mi się uśpić Kubusia i ugotować obiad na tydzień chyba:P mam teraz pełną lodówkę żarcia i jestem szczęśliwa a potem wieczorkiem jeszcze mały sacerek:) czuję się zmęczona ale i spełniona:)
dziś nie ma mowy o żadnej depresji:P
dobra kończę bo trza by było się do kąpieli przygotować w końcu:P

Pozdrowienia dla wszytskich mam:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu #24268 przez b_beatka4
Mamusie ale się tu cicho zrobiło ;) u mnie taki upał że aż mózg nie chce już pracować :dry: Moja malutka cały dzień z tego gorąca marudziła i spać nie mogła, biedulka jedna :( Gdyby tego było mało musiałyśmy iść do szpitala bo dostała jakieś wysypki ale pod skóra, lekarz niestety nie wiedział od czego może to być przepisał kropelki i maleństwo jak narazie śpi od godziny :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu #24347 przez Groszek
Oj rzeczywiście się cichutko zrobiło :) ale to pewnie przez te upały :D Michał śpi cały dzień i tylko na cyca się budzi i dalej śpi :) Mamusie mam nadzieję że forum czerwcówek nie upadnie ;)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=7557

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu #24349 przez sloneczko
Forum Majowek prawie upadlo ;(

no to super Groszek ze Michalek tylko do jedzenia gotow, juz nie macie problemow?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu #24370 przez Margolec
Groszek, jak się robi takie dzieci?? :blink:
Mój Mały śpi jak zając pod miedzą. Czasem nawet nie mogę się wysikać, nie mówiąc o czymś innym :side:
Mamy ciągel brzuszkowe problemy, dlatego na jutro umówiliśmy się na prywatną wizytę do pediatry. Młody nie robi kupy bez wspomagania i strasznie się pręży i przez to spać nie może. Może lekarz cosik poradzi...oby.

Pozdrawiam i dobrej nocki...:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu #24387 przez Groszek
sloneczko nie mamy już problemów z jedzeniem :) niestety metoda była drastyczna, ale położna powiedziała że nic mu się nie stanie :) tzn przez 4 godziny nie jadł nic, bo jak tylko cyca zobaczył to był jeden wielki szloch... więc sobie porządnie popłakał i po tych 4 godzinach wsuwał tylko mu się uszy trzęsły :) od tamtej pory cyc to jego najlepszy przyjaciel :D


Margolec u nas Michał jak zje to zaraz idzie spać :) a ja mogę robić co mi się tylko podoba :) i muszę przyznać że w nocy nawet się wysypiam, a trzeba przyznać że śpioch jestem :) Mały idzie spać ok 22.00 później wstaje 2 razy ok godziny 1.00 i 4.00 a potem śpi do 7.00 lub 7.30 :) także nie mam co narzekać ;)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=7557

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu #24388 przez whiteeye
My te upały ciężko przechodzimy. Mały marudzi, co chwile chce cyca a później nie może zasnąć.
Wczoraj też przyjechała teściowa zobaczyć małego - tak mnie wkurzała, że szok. Czy wszystkie teściowe są takie??
Mały tak ogólnie w nocy śpi ładnie je mniej więcej o 20 - 21 później o 2-3 o 5-6 a czasem te przerwy są dłuższe. W nocy jak go odkładam to zasypia praktycznie od razu, w dzień różnie to bywa. Ogólnie trochę jestem zmęczona tym wszystkim ale mam nadzieję, że mój organizm i psychika niedługo przyzwyczai się do nowej sytuacji i wszystko będzie łatwiejsze niż teraz.
Groszku cieszę się że już się nie męczycie z karmieniem:)

Maciej ur. 19.06.2010r.
3100g, 56cm :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu #24592 przez mysza855
Margolec
Jak już pediatra Ci coś poradziła na te kupy to proszę podziel się wiadomościami... U nas chyba sie też zaczyna kupowy probem... A mianowicie bez wspomagania nie idzie. Ale jak mi pediatra powiedziała że na cycku nie ma zatwardzeń. I faktycznie nie ma, bo jak już robi kupę to standardową - w sensie rzadszą, ale ma problem z zaczęciem :(
Ehh a człowiek na gotowanym i lekkim jedzeniu jedzie a kolki i tak są i tak :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu #24623 przez mysia-sia
u nas upały oczywiście dają się we znaki... mały cyca woła max co godzinę, czasem zaczynam się zastanawiać jak długo moej piersi takie coś wytrzymają i czy za tydzień nie będę miała cycków obwisłych jak afrykanki:P

w nocy (tfu tfu odpukać w niemalowane) na razie problemów nie mamy, jak wieczorem się wykąpiemy i zjemy to pierwsze budzenie około 3-4 a potem 6-7 nad ranem i jak kładziemy się do łóżeczka to bez problemu zasypiamy

problem jest niestety z utrzymaniem mleczka w brzuszku... ostatnio raz dziennie zdaża nam się, że mały zwraca mleczko z takim impetem, że idzie mu nie tylko buźką ale i noskiem i ma wtedy problemy ze złapaniem oddechu, za pierwszym razem to się bałam że się chłopak mi udusi, bo cały czerwony się zrobił:( a położna nie przychodzi i nie wiem co i czemu to jest... chyba pójdę się skonsultować do lekarza, bo przeraża mnie to, bo nie wiem kiedy to się może stać, a jak akurat wyjdę do łazienki albo kuchni??:(

pozdrawiam wszystkie czerwcowe mamy i mam nadzieję, że nasze forum nie padnie:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 5 miesiąc temu #24660 przez madlen73
Witajcie mamuski. Co tam slychac u was? U mnie wszystko w porzadku.Tylko brak snu czasem dokucza.Ale moja mama mowi ze tak do 3 miesiecy potem bedzi sobie Julka regulowac czas spania i karmienia.

Margolec co do tego proszku Proistego na kolki polecil mi sam pediatra a nie osoba ktora sie nie zna na tym i bez wyksztalcenia medycznego.Pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl