- Posty: 654
- Otrzymane podziękowania: 5
- /
- /
- /
- /
- Styczniówki 2014 =)
Styczniówki 2014 =)
- remiśleoś
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MoNiaaa
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Julka :* 04.08.2010r. Zuzia :* 19.12.2013
- Posty: 7467
- Otrzymane podziękowania: 46

wczoraj bylysmy w 3 na balecie Zuzia super trochę na kolanach trochę na rekach ale nie plakala ani nic pogadałam sobie z innymi mamami

za to Julka nie bardzo chciała isc esh prawdziwa kobietka zmienna jak pogoda


Bella zapraszam na szarlotke i kawke zresztą wszystkie zapraszam


pysiaczek nie przejmuj się i nie dobieraj tak do siebie !! takie rzeczy się zdarzają szybko się dupka wyleczy


Anitka super ze Hania pokochala kapiel


w końcu wrzucili zdjecie dzidziusia co moja kolezanka urodzila taka sliczna jest jak laleczka wstyd ale az zazdroszczę

a wczoraj się wqrzylam na to usypianie Zuzi na rekach chciałam ja w lozeczku przetrzymać i tylko gorzej wyszlo bo wogole usnąć nie chciała wyciagala cumla i się smiala wyrzucala go za lozeczko w końcu wzielam na rece i w minute zasnela za to w nocy jak zawsze tylko smoka dawałam i spala to teraz plakala...
noo i wlasnie się obudzila i placze lece
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MoNiaaa
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Julka :* 04.08.2010r. Zuzia :* 19.12.2013
- Posty: 7467
- Otrzymane podziękowania: 46

a co do zabaw to Zuzia wszelkie tulance z mama lubi


a udało mi się zrobić kilka fotek nic wielkiego ale pokaze

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- haniaa
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 127
- Otrzymane podziękowania: 0

pilos i piątnica mają dobra opinie więc sprawdzę w praktyce w najblizszym czasie
remiśleoś moje odczucia co do pani Ewy z przych.Wat na początku były mieszane ,ale ja w sumie lubie rzeczowe osoby i rzeczywiście w takich kategoriach na nia patrzę i juz ją polubiłam

Co do wagi i wzrostu to własnie jestem w temacie bo wczoraj byłysmy w przychodni i Lenka ma 73 cm i 8750g,głowkę to prawie identycznie jak u Leosia,klatki nie mierzyła dr.ale sprawdzę sama.Lenka ma taką urodę ,że jest drobna na twarzy w porównaniu z większością dzieci


Co do zabaw to u nas standard,piłeczki,książeczki , klocki zabawy typu akuku.ale polecam książkę Gry i zabawy dla dzieci od 1 mies Małgorzaty Cieślak.Super jest
moniaa boskie masz dziewczyny a Zuzka to do schrupania jest

niteczka oby to ta trzydniówka ,będziesz spokojniejsza i najważniejsze ,że nie zum!!bo on lubi powracać i problematyczne to
pysiaczek daj spokój nie miej pretensji do siebie,my miałysmy taka przygodę z odparzeniem nad morzem w jednej pachwinie ogromna czerwona plama i
uwierz zmieniam tak czesto pieluchy jak mało kto,Sudorem super i wietrzenie,mozna też alantanem lub kremem penaten,Bephanten nie dał temu rady,A teść mojej siostry ciotecznej ,który jest pediatrą kazał jej niczym tylko mąka ziemniaczana grubo zasypywać.
Anitkade Ty to jesteś turbomama ,prędzej czy póżniej to znajdziesz sposób na Hanię


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anitkade
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1405
- Otrzymane podziękowania: 5
Remiś - super ze sztućcami. U nas z jedzeniem kiszka dzisiaj. Hania o 12 zjadła 1 łyżeczkę (słownie: jedną) zupki pomidorowo-dyniowej na wsiowym indyku z bazylią i oliwą, o 14.30 kilka łyżeczek ziemniaka z marchewką i dzieciowym olejem, ja zrobiłam dwa obiady, a dziecko dalej głodne. Ale nie dokarmiam absolutnie. Ja nie zje to następny posiłek o wyznaczonej porze. Czasem dam pół godiznki wcześniej, ale nie od razu na pewno. Trudno, nauczy się wreszcie. Waży dobrze. Ma 72cm i 8065g, wzrost 75 centyl, a waga 50-75, także w porządku wszystko. No i pulpety ma na nogach niezłe, lekarz mówił, że jakbym się martwiła, że nie dojada, to mam popatrzeć na nóżki.
Co do spania Hani - wiec zorem dostała kaszkę Hippa owsianka z jabłkiem, a potem dopoiłam cycem i spała jakoś tam, budizła się parę razy, ale bez dramatu, obudziła się poważnie o 2.00 i uspypiałam wszelkimi sposobami, ale nijak usnąć nie chciała i przed 3.00 dostała cyca (tak - nosiłam tuliłam i poiłam wodą w środku nocy przez godzinę). Potem obudziła się o 5.00, ale zasnęła przy smoczku i o 7.00 już wstała. A zapomniałam Wam napisać, ze z nocnikiem spoko idzie, codziennie złapię siku, kupkę lub jedno i drugie, czasem nie mam czasu wysadzić, jak rano jedziemy na budowę czy coś takiego. Ale poza tym chyba idzie ok

A ja się wściekłam na Hanię o to niejedzenie, dziś łaziłam z nią po deszczu półtorej godziny, bo spała, jak wracałam do domu to wyszło słońce, potem nie zjadłą zupki, potem ledwo na rękach uśpiłam, pospała 25 minut, potem nie zjadła obiadu, a teraz siedzi mi pod nogami i trąca mnie głową i zawodzi. A ja powiedziałam, że o 16.30 dostanie cycka, a do tej pory się nią nie zajmuję i koniec. Troszkę za dużo uwagi wymaga panienka. A teraz piękne słońce świeci, a ja mam stos garów po tylu obiadach (jeszcze przypaliłam, bo sprawdzam ceny drzwi z trącającą mnie Hanią i nie ogarniam już wszystkiego). Drzwi nie zamówiłam jeszcze, bo mąż się wściekł, że za drogie. No drogie w zasadzie. Rozesłałam, zapytania o wyceny, zobaczymy, co poprzychodzi, ale wielkich nadziei nie mam. Teściowa nam to poprojektowała niestandardowo, nie wiedziała nawet chyba, że drzwi wejściowe szerokość 100cm to nie jest standard, wymagają albo dużej dopłaty, albo się nie da naświetla zrobić, albo nie mogą być antywłamaniowe w klasie C, która nas interesuje. Generalnie mam trochę dość tego tematu, a tu jeszcze wewnętrzne będą i sporo innych rzeczy. Dziś mam kiepski dzień. I jeszcze to głupie słońce wyszło teraz, jak ja już nie mogę wyjść, a dosłownie w deszczu łaziłam wkoło domu rano. Ale się wyżaliłam. Bo naprawdę wściekła jestem. I jeszcze nie mam nic słodkiego w domu. I jeszcze Hania zawodzi.
Hania - ja też sobie mówię, ze będzie lepiej, bo będzie. Ale zmęczona jestem i jeszcze mam mało pomocy od męża, on głównie pieniędzmi się zajmuje, bierze zlecenia, no trzeba na ten dom zarobić, ja wiem. Ale taka jakaś bezsilna się czuję i tak długo to już trwa wszystko.
Co do zabaw - Hania lubi akuku, lubi stukanie przedmiotami o siebie, o podłogę, tupanie, klaskanie - ogólnie muzykalna się wydaje. Lubi "puc" główkami, szamotanie pozwijaną włóczką, lubi jak tańczę przed nią, chichra się wtedy. Zabawkami też się interesuje, nawet nieraz dość długo, bylebym nie wyszła z pokoju. Teraz już łaskawie przestała mnie trącać wyjąc i bawi się łośkiem.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- niteczka
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 473
- Otrzymane podziękowania: 2
Pysiaczek- moj Julek tez raz mial odparzenie, ale dla nas Bepathen zdzialal cuda. Sudocrem kiedys urzywalam, ale nie bylam zadowolona. Dla kazdego cos innego zadziala. Co do trzydniowki to powoli widze, ze juz ma dzisiaj troszke mniej tych krostek.
MoNiaaa- moze jeszcze Julka polubi ten balet. A zdjecia super.
Anitkade- u nas zawsze mozesz sie wyzalic. Ja tez czasami mam zly dzien. Wczoraj myslalam ze mieszkanie rozniose, bo mam w domu dwoch doroslych facetow ( brata i narzeczonego) a jak wrocilam z pracy to obiad trzeba bylo ugotowac i jeszcze naczynia pozmywac bo sie wysypywaly ze zlewu bo zaden tylka nie ruszyl zeby pozmywac.
Co do spania to Julek w nocy bardzo czesto sie budzi i nie wiem dlaczego. Juz sily nie mam. Pocieszam sie tylko tym, ze moze w niedlugim czasie mu przejdzie. My bawimy sie a akuku. chowanego, ukladamy wieze z krazkow, ale hitem jest hustawka i zabawki do niej poprzywieszane. A ostatnio taki maruda sie zrobil ze szok. A i moj narzeczony sobie wymyslil, ze na swieta polecimy do Polski. A ja przeciez we Wigilie ide do pracy a on ma wolne od 22 grudnia. Wiec stwierdzil, ze on z malym poleca wczesniej a ja dolece. W zyciu nie puszcze malego samego z nim. Zreszta ja nie lubie tam latac bo jakos nie mam dobrych relacji z jego rodzicami i jego mama taka dziwna jest. Ostatnio na skypie powiedziala do mnie, ze jak Julek skonczy roczek to moze na miesiac bysmy go do niej zawiezli, a my z moim bysmy tutaj siedzieli i kase trzepali. A ja jej na to ze dla mnie priorytetem jest moj syn a nie pieniadze i ze napewno na miesiac do niej nie pojedzie. Cholera jasna wkurzyla mnie. To jest moje dziecko i ja bede decydowac gdzie bedzie jezdzil i na jak dlugo.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MoNiaaa
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Julka :* 04.08.2010r. Zuzia :* 19.12.2013
- Posty: 7467
- Otrzymane podziękowania: 46
Anitka wlasnie rozmawiałam z Julka i mowilam ze jak nie chce to nie musi chodzic ale jak się wypisze to już później nie można wrocic zobaczymy jak będzie przecież zmuszać jej nie będę zapisałam bo sama chciała ale ona chyba myslala ze to jak w bajkach będzie ze będą tanczyc i krecic się jak księżniczki itp. a tak jest dużo cwiczen takich rozciągających itp. i jej się to nudzi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anitkade
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1405
- Otrzymane podziękowania: 5

Niteczka - rzeczywiście coś się teściowej w głowie źle poukładało. Jak Julek miałby u niej siedzieć miesiąc, jak ją dwa razy w życiu na oczy widział i pewnie w ogóle nie pamięta? Przecież to obca baba dla niego. A niby miała też dzieci, patrz, jak to człowiek zapomina.. W każdym razie porozmawiajcie, jak nie chcesz tam jechać na Święta. To taki rodzinny czas, nie powinnaś się źle czuć i robić czegoś wbrew sobie. A tata też niezły jajcarz z wyjazdem z maleńkim dzieckiem dwa dni przed Tobą, a niedawno dzwonił po Ciebie, że chory, żebyś do domu wracała zająć się Julkiem

Hania na wieczór odmówiła kaszki, jakoś w nią wmanewrowałam 70ml. Obawiam się tej nocy. Była już na wieczór strasznie śpiąca, może dlatego. Ach co z tym dzieckiem. A drzemkę popołudniową urządziłam na łóżku przy piersi, czyli warunki cieplarniane, mogła spać, ile chciała, to spała 40 minut około. A po dwóch godzinach omdlewająca ze zmęczenia. Ta moja Hanka przekornica.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- niteczka
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 473
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anitkade
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1405
- Otrzymane podziękowania: 5






Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- niteczka
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 473
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MoNiaaa
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Julka :* 04.08.2010r. Zuzia :* 19.12.2013
- Posty: 7467
- Otrzymane podziękowania: 46

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- niteczka
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 473
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anitkade
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1405
- Otrzymane podziękowania: 5
u nas dzis cud nad wisla hania cala zupe az wydrapywalam lyzeczka a to dlatego ze o godzine za pozno dostala bo ogladalismy klopy. ale znalezlismy ladny i wygodny. zal bedzie wstawac:P
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pysiaczek19918
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 410
- Otrzymane podziękowania: 2
Od czwartku juz nie smarujemy Zuzi sterydem na szyjce narazie bardzo nic sie niedzieje ale wczoraj u pradiadka jadla zupe jarzynowa i kolo uszu juz ma czerwone i buzke ale to niewiem czy nie przez meza bo ma lekki zarost i ja calowal. Ale na udach widze ze plamki ma:( mam juz dosc co sie wygoi to nowe wylazi. A dupka juz prawie wygojona juz z rana na nastepny dzien byla duzaaa poprawa. A mam pytanko bo chcialam zuzi dawac na drugie sniadanie albo kolacje jakies platki owsiane ktoras z Was chyba pisala ze maluchom daje i jak je podaje i jakie sa najlepsze?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.