Styczniówki 2014 =)

u mnie nie slychac zadnych odglosow z brzucha w pierwszej ciazy tez nie zauwazylam raczej

mirka usg tez bedziesz miec?
ale fajowo moglabymc odziennie chodzic na usg
a dzis mi sie snilo ze jak w pracy jestem przed kompem to na dole ekranu widac taki obraz jak z usg i widze caly czas co maluszek robi hehe dobre by to bylo

chyba tak bo będzie mi musiał kończące trymestr porobić. ja w pierwszej słyszałam bulgotanie przez stetoskop, wrzuciłam brzuszek na pokój
ja też bym tak chciała usg 24 na dobę hi hi, mi się ostatnio śniło że byłam u lekarza i powiedział że na 100 syn będzie

mirka ja ci mowie ze tu watek meski bedzie

po synku bedziesz miala moze jakies ciuszki i zawsze o tyle mniej wydatkow i predzej sie pobawia razem autami

ale ja bardzo bym chciała córcię tylko u nas w rodzinie albo chłopcy sami albo same dziewczyny żadnej parki

Witajcie z ranka

Ale te tygodnie lecą , też patrzę na suwaczka i jeszcze niedawno czekałam na 12 tydzień a tu już 15 i tylko 25 tyg do końca

ja jutro z rana muszę w końcu iść zrobić morfologię, zawsze czekam do ostatniej chwili a do lekarza za tydzień w środe najchętniej już bym poszła ale zapisana jestem dopiero na następny poniedziałek hue hue ale chyba przełożę bo nie wytrzymam

Dziewczyny i stało się ja wczoraj wieczorem jak Mała poszła już spać kucałam zgięta przy podłodze i układałam zabawki i poczułam już stu procentowe ruchy Maleństwa w brzuszku...intensywne nie równe jak by bąbelkowanie ale to nie było z jelit bo szubciutko podekscytowana się położyłam na kanapie i jeszcze z minute ciągle się maleństwo przesuwało aż mnie ciarki przechodziły

widocznie lekarze mowia tak zeby sie nie napalac za wczesnie a w necie wyczytalam ze od 14tc mozna czuc

Pipinka gratuluje ruchow ty chudzina wiec szybciej poczulas
ja sama pewna nie jestem bo pare razy sie zdarzylo ale przez tydzien nic wiec czekam dalej:P z Julka chyba ok 18 tc czulam wiec nawet jesli to juz niedlugo powinno sie zaczac

mi jesczze tydzien od wizyty nie minal a juz bym chciala znowu

widocznie lekarze mowia tak zeby sie nie napalac za wczesnie a w necie wyczytalam ze od 14tc mozna czuc

Pipinka gratuluje ruchow ty chudzina wiec szybciej poczulas
ja sama pewna nie jestem bo pare razy sie zdarzylo ale przez tydzien nic wiec czekam dalej:P z Julka chyba ok 18 tc czulam wiec nawet jesli to juz niedlugo powinno sie zaczac

mi jesczze tydzien od wizyty nie minal a juz bym chciala znowu
jakbym chociaz miala wyrazne zdjecie to bym sobie ogladala a tak to mam tylko raczke

Hej dziewczyny, a ja wlasnie czekam na skana

Dzień dobry
byłam dzisiaj w laboratorium na badaniu krwi, moczu i alloprzeciwciałach. Do tych ostatnich okazało się, że trzeba wpisac tydzień ciąży i jak powiedziałam, że 17 to kobitka w lab wielkie oczy robiła bo jej zdaniem nic zupełnie nie widać. A ja tak sie już cieszyłam, że zaczyna mi się brzuszek zaokrąglać...
Tak swoją drogą to zorientowałam się wczoraj, że od przyszłego tygodnia zaczynam 5 miesiąc. Ale ten czas leci. Dopiero co się człowiek zamartwiał czy się ciąża utrzyma pierwsze 3 miesiące, potem ten 4 jakoś tak przelaciał, a tu już niedługo będzie trzeba wyprawkę ogarniać.

Oglądałam ostatnio wózki wielofunkcyjne (taki własnie chcemy kupować) i mam dylemat. Konkretnie chodzi o koła. Jest jakaś różnica w wygodzie prowadzenia wózka ze skrętnymi i bez skrętnych kół? W lecie to chyba taki ze skrętnymi do jazdy po mieście byłby lepszy, ale w zimie też chałabym chodzić z dzieckiem na spacery, a boje się, że te skrętne koła będą się zapychać śniegiem. Orientujecie się jak to jest z tymi kołami ? Co wybrać?

mokka moim zdaniem wozek bez skretnych kol to meczarnia!!!jak masz skretne to sie super prowadzi mozesz jednym paluszkiem caly skret wykonac a na zime blokujesz i finito

mi sie podobaja coneco toledo i baby design ja mam jumperx fajnie sie prowadzi itp ale mam alutki kosz a dla mnie to wazna sprawa bo wszedzie sie wozkiem poruszam ale jakos przetrwam bo na pozniej mam lekka spacerowke coneco flash:)

a teraz na poczatku sierpnia przyjedzie moja mama z niemiec i mowila ze nakupowala malutkich ciuszkow poprzednim razem tez przywiozla mala reklamowke jak jesczze myslala ze jestem w ciazy narazie sa schowane w szafie ale jak po kolejnej wizycie bedzie wszystko ok to porobie ftki i wam pokaze

Cześć wam jutro będą mi robić usg i zobaczą jak będzie dobrze może wyjdę w tym tygodniu.
Baba mnie jedna wkorwia bo mi się zacznie 15 tydzień a ona niemożliwe bo ona jest a termin mies 26.03 ją mówię musiała się pomylić bo z nią taka historia że niechciane dziecka brała tabletke po stosunku, a później lyzeczkowanie miała a ciążą się utrzymała... a teraz mowi że ją kłamie. Ją pierdzoiu.mam jej dość

Cześć dziewczyny, ja już w pracy po urlopie, fajnie się odpoczywało, ale niestety na razie koniec tego dobrego
Domi, strasznie mi przykro, że takie masz przejścia, bądź dzielna i w miarę możliwości jak najbardziej spokojna, bo spokój maluszkowi służy. Nie do końca zrozumiałam, czym Cię kobietka zdenerwowała - powiedziała, że Twoja data porodu jest niedobrze wyliczona czy o co chodzi? Ja miałam ostatnią @ 12 kwietnia, to pewnie miałaś jakoś podobnie? Ale to zależy od długości cyklu itd.
Co do rodzeństwa - trudno powiedzieć, jaka różnica jest dobra. Chyba jak rodzice sobie mądrze poradzą to przy każdej różnicy można dobrze dzieci wychować, albo przeciwnie - narobić im przykrości niepotrzebnej. Moja siostra jest ode mnie młodsza o 13 lat i ją uwielbiam, ale mamy teraz średni kontakt, bo jest nastolatką, ma 16 lat, a ja 29, więc dwa różne światy. Ale dałabym sobie za nią rękę uciąć, a potem drugą i obie nogi też. Poprosiła mnie na świadka ana bierzmowanie, więc też chyba mnie lubi (chociaż nie wiem, czy jej mama nie kazała). Moja teściowa z kolei miała 7 lat młodszego brata i był pupilkiem rodziców i bardzo ją to bolało. Wcale nie najgorzej po urodzeniu, tylko później, jak mu się wszystko wybaczało i uchodziło na sucho, a ona miała surowe kary za wszystko. No ale to rodzice tak zawalili. Historie słyszałam najróżniejsze, także wszytko zależy na początek od rodziców, a w dorosłym życiu - od charakteru każdej osoby. Jak Mirka mówi - tutaj nie ma reguły co do wieku, każdy człowiek jest inny.
Witam tez nowe mamusie, których kilka przybyło w tym tygodniu
Mnie brzuszek powolutku widać, ale nieraz przy wzdęciu miałam taki sam, więc nic nowego Ruchów nie czuję, a na USG pójdę dopiero po 20 tygodniu, czyli jeszcze dobre półtora miesiąca. Może wtedy wypatrzą płeć Nadal mam lekkie mdłości, czasem bóle głowy nieznośne i czasem mnie zakłuje w brzuchu, np. przy wstawaniu z łóżka. Ale ogólnie trzymam się nieźle.
Majusia - gdzie ten skan?

Cześć dziewczyny,
Co tyczy się rodzeństwa, tak jak mówi Anitkade wszystko zależy od rodziców czy traktują równo swoje dzieci. I na pewno od charakterów.
Ja się czuję tak sobie, dużo leżę. Boli mnie podbrzusze niezależnie od tego czy chodzę czy siedzę, czy leżę. No i niesamowicie bolą mnie biodra, ale to normalne w ciąży.
W czwartek mam wizytę a jeszcze nie porobiłam badań. Muszę to nadrobić jutro rano. Mam nadzieję, że na czwartek będą wyniki.
Nie mogę się już doczekać wizyty, bo niepokoją mnie bardzo te bóle. Mam nadzieję, że z macicą, z łożyskiem wszystko w porządku - i przede wszystkim z dzidziusiem!

Acha, a co do skrętnych kół ja sobie nie wyobrażam innych kółek. My w zimie albo na plaży blokujemy koła i wtedy łatwo się przejeżdza. Bez skrętnych dla mnie była by męczarnia.

Hej, Anitkade - skan w Anglii
Uff, juz po - tydzien temu mialam usg z przydzialu w tutejszym NFZcie ale babka nie mogla zmierzyc przeziernosci wiec i nie bylo sensu pobierania krwi i zapisala mnie na test poczworny na za 3 tygodnie. Ale ja sie stresowalam, a ze ten tydzien jest ostatnim kiedy mozna bylo zrobic USG genetyczne, wiec poszlam prywatnie - skan wyszedl swietnie, wszystko OK, wiec kamien mi z serca spadl, ale babka nie mogla pobrac krwi i w sumie nakluwala mnie z 6 razy - najpierw 2 w lewa reke, potem 2 w prawa a potem jeszcze raz w lewa i musiala troche 'poruszac' igla zeby pobrac krew. Juz w pewnym momencie zwatpilam i myslalam ze nie da rady i bylo ostatnie uklucie i krew wreszcie poleciala Ale sie ucieszylam ale siniora bede miala wielkiego, juz teraz czuje jak spuchniete jest to miejsce.
Wyniki biochemiczne do konca tygodnia, ale mowie wam, tak sie ciesze z tej przeziernosci. Dzidzia lezala sobie zrelaksowana, jak na hamaku i prostowala to jedna to druga noge haha Mam 4 zdjecia, widac piekny nosek i okragle policzki