Styczniówki 2014 =)

Mnie już lepiej, ale dzisiaj nie mam apetytu. Dziwne. Nabrałam jedzenia jak na tydzień, bo wczoraj umierałam z głodu i będę to nosić z powrotem do domu. Taki pyszne kanapki mi mąż zrobił, a ja nie mogę wcisnąć. Może przed czwartą jeszcze coś wmuszę.
Też się nie mogę doczekać ruchów. Ale pewnie jeszcze z miesiąc minie, bo to pierwsza ciąża. Dostałam też takie urządzenie do podsłuchiwania bicia serca, ale to dopiero od 25-go tygodnia gdzieś da się wykryć tym czymś, więc trzeba jeszcze poczekać. Dziwna taka ciąża, nic nie czuję, brzuszek rośnie, ale nie jest zbyt wielki jeszcze, prawie jakbym w ogóle w ciąży nie była. Mąż czasem zapomina, że jest już bobasek w brzuchu. Ale na pracowniczego grilla wpisał naszego bobaska, że idzie z nami :)I wczoraj sobie słuchaliśmy muzyki poważnej we trójkę i nie pozwolił mi brzucha przykryć, bo żeby bobasek słyszał
Domi - co u Ciebie? Jakieś wieści?

Ja już po wizycie, z dzidzią wszystko ok bardzo duża już jest w sumie z usg wyszło 17w3d i prawie 200 gram waży. I stwierdził, że dziewczynka na 90% Wstawiam zdjęcie choć troszkę kiepskiej jakości mi wyszło.

gaguka hura nareszcie dziewczynka mam nadzieję że ja też będę miała córcię.mi też mówi że dzidziuś jest duży ale na ostatniej wizycie nie umiał nic zmierzyć bo tak bardzo się ruszał dzidziuś że aż sam lekarz się śmiał.mnie też czasem zemdli ale ciągle bym jadła bułki z pomidorem ogórkiem i szczypiorkiem cięgle normalnie

a twój dzidziuś gaguka jest prześliczny. chyba do zdjęcia chciała dać paluszek do buzi albo pokazać Ci ok.a tak przy okazji to wszystkiego naj dla każdej Anny, Anity i Mirki

Cześć no widzę, że dzisiaj ruch znacznie większy

Pipinka - ja do lekarza chodzę prywatnie, ale prawie za darmo.. wykupiłam sobie u męża w pracy abonament w Luxmedzie - nie płacę ani za wizyty, ani za żadne badania baaardzo dużo oszczędzam dzięki temu.. niestety abonament nie obejmuje usg ciąży bliźniaczej.. więc akurat za takie usg muszę trochę dopłacać ;/ trochę to niesprawiedliwe, bo przecież wpływu na to, że bliźniaki nie miałam - no ale co zrobię, z biurokracją nie wygram
Lekarz nie ma usg w gabinecie bo w luxmedzie u nas jest tak, że osobno umawiasz się na wizytę i osobno na usg, lekarz ma osoby gabinet do usg - dzięki temu wizyty są krótsze i może przyjąć więcej pacjentów - pewnie o to w tym wszystkim chodziło Ale lekarz z tych "z górnej półki", mocno polecany i darzony zaufaniem, także brak częstych usg muszę po prostu przeżyć - ale serduszka oczywiście na wizycie słuchałam ostatnio teraz też będę

anitkade - mój lekarz też raczej jest zdania, że usg nie wpływa korzystnie na dziecko - też coś o "podgrzewaniu" mówił - także nie ma co przesadzać, tym bardziej, że u mnie ze względu na bliźniaki każde usg trwa dwa razy dłużej
Ja też już bardzo czekam na pierwsze ruchy codziennie rano gadam do brzuszka, głaszczę i wbijam im paluchy ale nie odpowiadają no cóż, mają jeszcze czas

gaguka - słodka dziewczynka ja też raczej na dziewczynki się nastawiam.. u mnie w rodzinie jest ich zdecydowana przewaga, także pewnie tych Waszych chłopaków trochę zrównoważymy

Mój M "liczył" na chłopaka, ale z dziewczynki też się bardzo cieszy :)Dla mnie najważniejsze, że jest zdrowe!

Gagutka, zdjęcie bardzo fajne. Trochę mi zajęło się dopatrzyć tam bobaska, bo nie jestem przyzwyczajona do tego 3d, ale jak już wypatrzyłam - to super
Co do imienin - Mirka - wzajemnie Ja obchodzę 17 sierpnia, chociaż w zasadzie to nie wiem, czemu. Od dzieciństwa zawsze tak było, nie wiem, czy wtedy nie było rzadziej w kalendarzu wpisane Ale Tobie - jak najbardziej wszystkiego naj i udanego świętowania.
Linka, ja też jestem w Luxmedzie i tam na wizycie robią usg tylko w wyjątkowych sytuacjach, tj. jak przyszłam z plamieniem i na pierwszej wizycie, żeby coś zobaczyć. Ale po tej wizycie kazali się umówić na usg oddzielnie, tak po fakcie, żeby tylko było z systemie. Ale nie byłam jeszcze w gabinecie bez usg w Luxmedzie. Ja jestem w Krakowie, a Ty?
Moja mama miała dwie dziewuszki, więc jeśli skłonności są rodzinne - to nie mam się co zastanawiać No ale zobaczymy za te półtora miesiąca

Anitkade, ja w Lublinie
u nas jest kilka filii Luxmedu, byłam już chyba w każdej i zawsze gabinety do usg są osobno, są to po prostu osobne pokoje tylko i wyłącznie ze sprzętem do usg.
Ale są też i tego zalety do takiego pokoju spokojnie można zaprosić męża czy małe dziecko bo nie straszy zaraz na wejściu fotel ginekologiczny za parawanem jest miejsce dla kobiety i lekarza, a po drugiej stronie jest kilkuosobowa kanapa i osobny wielgachny monitor dla "odwiedzającego". Także na usg mój mąż ma nawet lepszy widok niż ja

A to też fajnie. To w Krakowie w tych miejscach, gdzie byłam (chyba 3 albo 4) jest usg w gabinecie. Jest za to jeden gabinet taki typowo pod usg z lepszym sprzętem i tam się robi te ważniejsze - tj. w 12, 20 i tam którymś tygodniu. Po prostu lepiej widać wszystko. No i tam nie ma fotela w ogóle. Ale nawet na zwykłym przezpochwowym byłam z mężem, jak słuchaliśmy serduszka i był zachwycony. Bardzo się cieszę, że chodzimy razem. Dla niego to takie bardziej namacalne jest, że mam w brzuchu bobaska, bo tak z wierzchu to można jeszcze nie być pewnym Ale najbardziej to lubię gabinety, gdzie jest oddzielny pokój do przebierania, z toaletą, bidetem i spódniczkami z flizeliny. Wtedy się czuję najbardziej komfortowo.

No to u nas w najnowszej filii też już tak zrobili. W takim standardowym gabinecie jest teraz osobno właściwie cała łazienka - jest toaleta, bidet, szafka ze spódniczkami, krzesełko do położenia ciuszków.. a potem już tylko 3 kroki do fotela
sprzęt do usg też mają już taki lepszy.. wszystko widać bardzo wyraźnie.. a dodatkowo mój lekarz tak się cieszy z tego nowego sprzętu, że przy ostatnim usg sam z siebie zrobił mi dodatkowo zdjęcia w 3d chyba już o tym pisałam, ale tak mi się przypomniało

To bardzo fajnie, że tak zrobił. U nas nie ma nigdzie 3d w Luxmedzie, ale lekarz na tym dobrym usg mówił, że jakby mieli, to by na pewno robili w 20 tygodniu, bo to jednak więcej widać. Także chyba w tym czasie zdecyduję się iść prywatnie na to badanie, ale jeszcze raz zapytam o to moją prowadzącą i tego lekarza od usg.
A nie masz problemu z umówieniem się na popołudnie? U nas można 4 tygodnie naprzód, a już 3 tygodnie się nie da, muszę się umawiać w godzinach pracy. Niby tych gabinetów sporo, ale mają obłędną ilość klientów. Powinni gabinetów zrobić o wiele więcej albo zatrudnić dużo więcej ginekologów, to jednak jest potrzebna specjalizacja i nie zawsze można czekać tygodniami na wizytę. No ale trudno, nic nie zrobię

Anitkade masz rację, że lepiej na 3d później bo ja dzisiaj lepiej dzidzie widziałam jak był przełaczony na 2D niż na 3D, płeć też stwierdzał z ułożenia w widoku 2D. To zdjęcie w 3D jest bardzo słabo wyraźne, żałuję trochę że nie wydrukował mi takiego w 2D o wiele więcej było widać. Ale i tak się cieszę jak na nie patrzę

Anitka, akurat mój lekarz przyjmuje głównie popołudniami (rano pracuje w szpitalu), ale problem z dostaniem się do niego jest niestety... szczególnie na usg bo jest od tego specjalistą.. ale ja też zawsze zapisuję się z jak największym wyprzedzeniem i udaje mi się zazwyczaj wybrać jakieś fajne godziny, które pasują mojemu mężowi.. bo ja już na zwolnieniu jestem to mogę prawie zawsze
To pokażę Wam moje bliźniaki, to zdjęcie zrobione w 3d w 12 tygodniu. Co prawda jak robiłam fotkę tej fotce to odbiła mi się lampa błyskowa, ale i tak myślę, że świetnie je widać. Ja miałam wrażenie, że na 3d właśnie widać było o wiele fajniej niż na 2 d Może też dlatego, że raz było widać jednego bliźniaka a raz drugiego.. a na 3d złapał oboje
Aha.. na zdjęciu jeden bliźniak jest tyłem, a drugi przodem.. dlatego tak śmiesznie to wygląda mam nadzieję, ze zdjęcie się załączy..

jestem dziewczynki jestem

sorki ze sie nie odzywam ale mam wolne i siedzimy na polku ile sie da
mwoie wam jestem 2 dzien w domu a czuje sie o niebo lepiej!!!juz nie mam takich mdlosci itp moze to w mojej psychice siedzialo juz sama nie wiem??

zdjecia wszystkich maluszkow sa po prostu boskie!!!!szoda ze ja nie mam tak wyraznego ale moze sie jeszcze uda uchwycic?

wogole sie wqrzylam na maxa bo narobilam dzis corci tyle fajnych zdjec na placu zabaw i ja nagrywalam w domu jak piosenki spiewa i wszystko z aparatu mi sie skasowala bo cos karta sie pieprzy wrr

ja usg mam na kazdej wizycie bynajmniej do tej pory tak mialam i jest jeden gabinet ale duzy i podzielony jakby na dwie czesci jak sie wchodzi to jest tylko biurko z krzeslami a dalej za zaluzjami fotel i z boku lezanka i usg wiec spoko rozmieszczenie ale takich spudniczek nie ma ;/

Linka, fajne to zdjęcie! Bardzo fajne, tak pępowinę niesamowicie widać. Ja jeszcze nie widziałam na moim zdjęciu, ale pewnie na następnym będzie Fajnie masz też z lekarzem, ja się umawiam na rano, zeby się spóźnić do pracy, bo wolę to, niż wychodzić wcześniej.
Monia, pewnie, używaj wolnego, póki możesz i pogoda pozwala. Przyjdzie jesień to się będzie ślęczeć tylko w domu. Ciekawe, jak to będzie. Ale wiecie, cieszę się, że nie będę mieć w te największe upały ogromnego brzucha. Teraz najłagodniejszy czas ponoć, to jakoś przetrwamy, a jak już będzie nam wiecznie źle i niewygodnie - to się ochłodzi przynajmniej. I cieszę się, że akurat bobas będzie taki już siedzący na lato, będzie się fajnie spacerować, mam nadzieję