Styczniówki 2014 =)

Anitka a poza tym to normalne że chcemy się podobać swoim M i wiem Kochają nas tak samo w ciąży bo w końcu dajemy im mały Cud ale też wiemy że każdy facet lubi się obejrzeć za atrakcyjną dziewczyną..zatem w ciąży czujemy się ciut mniej atrakcyjne

mokka ja po czesci mam to samo tzn ciesze sie ze mam brzuszek bo to swiadczy ze jestem w ciazy i wiem ze maluszek tam rosnie moj M mowi ze kreci go taki ciazowy brzuszek ale jak dziecko juz sie urodzi to nie jest tak kolorowo niestety ja naleze do tych ktore po porodzie nie wrocily do figury sprzed moje cialo zmienilo sie strasznie doszly mi kg i ze szczuplej dziewczyny zrobilam sie taka duza i do teraz sie nie pogodzilam z tym a tu teraz druga ciaza i bedzie jesczze gorzej boje sie co bedzie po porodzie nie wiem czy przy 2 dzicei bede miala sile i czas na cwiczenia itp...dobrze ze do lata chociaz wtedy pol roku bedzie to troche zejdzie ale u mnie stanelo na pewnej wadze i pozniej ani rusz
ale u kazdego inaczej mi sie wydaje ze te dziewczyny ktore ogolnie maja szczuple nogi i rece itp i rosnie sam brzuch to szybko wroca do wagi a jak w ciazy cale rosna to pozniej jest problem i duzo widac tez po rodzinie i mamie jak ona wrocila do wagi to masz szanse ze ty tez:)

ja dzis w koncu sie wzielam za sprzatanie b juz straszylo ale sie zmeczylam nawet brzusio zaczal bolec wiec teraz odpoczywam
jeszcze z wiekszych rzeczy kuchnia mi zostala ale musze znowu miec wene do sprzaania:P

aaa wlasnie jak bylam w ciazy z julka napisalam taki jakby list do niej jeszcze w brzuszku i dzis go znalazlam:)
jakos nie mialam silyc zytac bo pewnie bym sie wzruszyla ale doczytalam ze wyrazne ruchy czulam dopiero w 21 tc

Monia, ale cudownie, że taki napisałaś. Może i ja taki napiszę list do bobaska, jak już będzie przy końcu Na "bociankowym" koleżanki Zrobiłyśmy kartkę na 18-ste urodziny jej córeczki, jeszcze wtedy nieurodzonej. Każda kochająca cioteczka napisała jej coś od serca na dorosłe życie, śmieszne to było w sumie.
W każdym razie nie forsuj się ze sprzątaniem, rozkładaj sobie na raty Lepiej, żeby bobaska nie męczyć za bardzo. Co do figury to mojej mamie tylko brzuch wywaliło do przodu, z tyłu normalnie nie było nic widać. Ale mnie mąż mówi, że cała się zaokrągliłam. Ale ja jestem chudzielcem, nie zaszkodziłoby mi ciutkę nabrać. W każdym razie nie mogę się od niego opędzić, podobam mu się tak mięciutka Pewnie jakby mi za dużo zostało to też bym się martwiła. Zobaczymy, jak będzie. Ponoć sporo wyciąga dziecko przy karmieniu piersią. Znam dziewczyny, które po 4 miesiącach od urdzenia były chudsze niż przed ciążą i to nieźle chudsze. Ale bywa i odwrotnie. Poza tym mówiłam już o mojej bratowej - po pierwszej ciąży utyła i nie mogła tego zrzucić, a w drugiej schudła. Prawie nie przytyła z czasie ciąży, tylko jej zapasy przechodziły jakoś do bobaska. Córcię ma zdrową jak ryba, a sama jest w końcu szczupła znowu i bardzo zadowolona. Może i na Ciebie tak podziała? Trzymam kciuki, żeby było dobrze.
Aha! Mokka, zmotywowałaś mnie do kupienia tej oliwki, w końcu się przeszłam do Ziaji po drugiej stronie ulicy
A macie wrażenie, że brzuch jest twardy i niesamowicie napięty? Bo jak czuję, jakby mi skóra miała pęknąć zaraz, takie naprężenie..

mnie jak na razie kilogramy dodatkowe się rozchodzą w miarę równo po ciele, więc pod koniec ciąży pewnie będę cała taka wielka a nie tylko brzuch. Dobrze, że rodzimy w zimie to będzie się czym pozakrywać

Antikade też tak mam że czuję jakby mój brzuch był napięty, tzn. sama skóra na brzuchu. Mnie pomaga na to oliwka albo krem na rozstępy bo mocno nawilża i uelastycznia.

Monia też się muszę zabrać i ogarnąć szafy i komody bo ciuchy się w nich walają. Tylko jakoś nie umiem się zmotywować. Ogólnie sprzątam z odkurzaniem codziennie bo przy 2 kotach inaczej sie nie da niestety.

witam w klubie jak to mój narzeczony mówi wariatek co odkurzają codziennie, ja mam psa labladora która teraz sypie się niemiłosiernie a co to bedzie jak bedzie dzidzius bede odkurzac chyba co godzine

Marudka przy zwierzętach niestety, ale jak nie odkurzysz codziennie to od razu kłęby futra latają. Tym bardziej teraz jak to całe towarzystwo linieje. Też się boję co będzie jak się dziecko urodzi no, ale najwyżej będzie musiało się przyzwyczaić do odgłosu odkurzacza My planujemy nie wpuszczać kotów do sypialni (bo tam będzie stało łóżeczko) żeby nie było tam tyle futra i żeby czasem nie wpadły na pomysł spania z dzieckiem

Ja tez mam taki plan nie wpuszczać jej do sypialni, bedzie cieżko ma rok i się przyzwyczaiła ze ma swoje legowisko własnie w sypialni no ale dziecko wazniejsze.
Ja mam już odkurzanie we krwi, resztą sama jak byłam malutka moja mama miała na mnie patent jak nie chciałam spac włączała odkurzać i spałam w 5 sekund oby moje dziecko było takie samo

a na kłaki dla szybkiego ogarniecia polecam gumową szczotkę do zamiatania, sprawiłam sobie taka pare dni temu i jestem zachwycona po prostu tak fajnie przyciąga te kłaki nie lataja wszedzie tak jak po zamiecieniu zwykła szczotką.

jak to gumową? Nie widziałam czegoś takiego nigdzie Ja od razu jak tylko mi się jakieś kłaczysko rzuci w oczy to wyciągam odkurzacz Niestety nie miałam tego wcześniej we krwi bo nawet koty jakos bardzo nie liniały, ale w tym roku to po prostu masakra ile tego jest. Najgorzej, że moja mama ciągle męczy żebyśmy sie kotów pozbyli bo jak to tak może być że 2 futrzaki i noworodek? Ja w tym nic złego nie widzę. Wręcz przeciwnie-mniejsze ryzyko alergii u dziecka jak w domu są zwierzęta. No, ale ja swoje, a ona swoje. taki los
Oby moje też polubiło odgłos odkurzacza

allegro.pl/miotla-szczotka-gumowa-sciaga...nio-i3425249660.html

mam dokladnie taka , jest super

Witajcie Stycznioweczki 2014
Jakoś tak zbierałam się żeby do was napisać ale zawsze jest coś do zrobienia. Jestem styczniowa mama 2013 i wraz z moim synkiem Adasiem serdecznie Wam gratulujemy. Aż mi się łezka zameldowania czytałam wasze pierwsze posty. Przypomniałam sobie swoje początki.... Ehh mogłabym już drugi brzuszek nosic;-) już nam leciało 6,5 miesiąca.... Zaraz Adaś będzie miał 7.... Ehh jak ten czas leci. Nie obejrzycie się a niedługo same będzie miały wasze maleństwa przy sobie. Jeszcze raz serdecznie gratulujemy i obiecujemy że będziemy Was czasem podglądać.... No chyba że nas pogonicie

Marudka, całkiem ciekawa ta szczotka. poszukam może najpierw w jakimś auchanie albo innym sklepie czy nie mają, a jak nie będzie to może kupię bo raczej się przyda

witamy niedzielnie

wczoraj zaliczylismy grilla i Julka pol dnia przesiedziala w basenie i miala radoche jak nie wiem

a dzis moja mala coreczka konczy 3 latka oj nie wiemkiedy to zlecialo

Witam styczniowe mamy

Monisiu kochana ucałuj małą i życz jej dużo szczęścia i wiele zabawy a rodzeństwem jak już się urodzi. ja odpoczywam w domku mąż robi wszystko a mnie krew zalewa ale dmuchamy na zimne. dzidzia jest podobno duża ma 210 wagi i jest prześliczna ale nie widać dokładnie kim jest nasz skarb. tabletki pomagają czuję się dużo lepiej. jeszcze boli ale już nie tak bardzo. a co u Domi bo martwię się o nią

Monia usciskaj mocno Julke. Sto lat dla Niej