Styczniówki 2014 =)

Monia, ściski dla córci i mam nadzieję, że bawiłyście się obie doskonale dzisiaj!
O Domi też się martwię, nic nie pisze. Może ją zmęczył ten szpital? Mam nadzieję, że wszystko ok.
Mirka, kiedy wyszłaś? Dajesz radę jakoś?

Dzień dobry, co to za cisza na morzu? Dobrze widzę, że Linka, Majusia i Dorciation siedzą na forum, proszę pisać, co u Was i u bobasków
Ja jestem po wizycie, bez usg niestety. Wszystko ok, mam pić co najmniej 2 litry płynów dziennie, co jest dla mnie mordęgą, nie idzie mi to w ogóle, ale przymuszę się jakoś. I mam jeść więcej sałatek, a mniej kanapek (a jem jedną dziennie w sumie, no ale spoko). Zleciła mi toxo. Powiedziała, że robi się 3 razy w czasie ciąży, co 3-4 miesiące. I umówiłam się na usg połówkowe na 28 sierpnia, to będzie 19 tygodni i 5 dni. Można między 19 a 22-23 tygodniem je robić wg mojej lekarki.

Hej dziewczyny. Anitkade - super, ze wszystko Ok, ja mam swoja wizyte u poloznej jutro. A poza tym nic nowego, zmeczona troszke jestem - w ciagu tygodnia pracuje w biurze a w weekendy robie zdjecia na slubach. Dodatkowo jeszcze mamy remont w domu, ale ja chcialabym sobie pospac I odpoczac! wydaje mi sie ze czuje ruchy - ale w tym momencie sa jak takie delikatne pukniecia nie mam jeszcze 100% pewnosci. A jak u Was?

Anitkade, jaka inwigilacja
No u mnie nic ciekawego, gorąco.. :/ przynajmniej to pomaga mi w piciu tych 2 litrów wody dziennie - na początku było ciężko tyle wypić ale teraz już się przyzwyczaiłam
Za to chyba zaczęłam zauważać pierwsze objawy poruszania się dzieciaczków któraś z Was już chyba o tym tutaj pisała - leżę sobie spokojnie na pleckach a tu nagle czuję w brzuchu takie stwardnienie, taki jakby ucisk, który trwa kilkanaście sekund a potem wszystko wraca do normy Wykluczam twardnienie macicy bo to się dzieje jak leżę i totalnie nic nie robię więc sobie myślę, że to chyba dzieciaki tak się przewracają w brzuszku No i to oczywiście nie boli, tylko jest takie "dziwne" Niestety czegoś, co jest opisywane jako motylki w brzuchu czy bulgotanie jeszcze nie czuję

Ja raz poczułam jakby kopnięcie. Delikatne, właśnie jakby ryba ogonkiem plusnęła, ale wyraźne. W sumie nie wiem, czy to na pewno bobasek, może mnie jelita tak plusnęły Ale to było już ładnych parę dni temu i od tej pory nic.
Ja tak inwigiluję, bo kiedyś takie żywe było to forum, a jak dziewczyny po kolei idą na L4 to zamiera i tak trochę przykro. A jak ja mam pracować do końca listopada albo i do połowy grudnia, bo taki mam plan, to przecież będę musiała nowego forum poszukać, nie mogę sama sobie tutaj pisać

Hehehhe.. Anitka, damy radę nie musisz szukać nowego forum - nasze jest najlepsze
ja tam na L4 od samego początku, także u mnie zmian w częstotliwości odwiedzin nie będzie..
Zaczynam już myśleć o zbieraniu wyprawki.. i szczerze mówiąc to mnie przeraża jest taka masa rzeczy, w które muszę się zaopatrzyć, pomyśleć o przemeblowaniu pokoju dla maluchów.. a mąż ciągle w pracy i nie mam się z kim naradzić co do tego wszystkiego ehh... no i muszę się powoli zacząć wybierać do szkoły rodzenia przy bliźniakach podobno trzeba wcześniej także zaczynam robić wywiad w lubelskich szkołach

Hej dziewczyny Anitka faktycznie pustki. Ale nie uciekaj stąd ja zaglądam tu bardzo często, ale ostatnio byłam przeziębiona i ledwo z łóżka wstawałam. Trochę mnie jeszcze kaszel męczy, ale już jest dużo lepiej. A co do ruchów to ja dalej nic nie czuje, ale cierpliwie czekam

Linka ja już zaczęłam powoli kupować dla maluszka, narazie takie rzeczy uniwersalne. Nie mogę się powstrzymać teraz jak będę u lekarza to może zobaczy co ta moja dzidzia chowa między nóżkami to zacznę większe zakupy.

Ja już myślę niby o wyprawce, ale co miesiąc mamy jakieś większe wydatki i nic nie udaje się kupić jeszcze. Ale wiem, od której koleżanki kupię fotelik samochodowy. Ciuchów w ogóle nie kupuję, bo masę dostanę od szwagierki. Tylko wózek muszę wypatrzyć w jakiejś rozsądnej cenie no i łóżeczko. Łóżeczko chcę nowe, a w każdym razie na pewno chcę nowy materacyk. A wózek raczej używany.

hej laseczki my wczoraj pojechalismy nad wode Julka sie popluskala a mnie droga uneczyla...za tydzien do zoo jedziemy w dalsza droge wiec nie wiem jak przezyje

dzis w podbrzuszu mnie pobolewa
moze macica sie rozciaga ??
bylam tez na pobraniu krwi i w piatek do gina w koncu zobaczyc maluszka!!!juz sie nei moge doczekac mam nadzieje ze wszytsko ok bo znowu przed wizyta dopadaja mnie watpliwosci
ruchow prawie nie czuje prawie poniewaz czasem hjakies bulgniecie ale nie wiem czy to maluch ? a niby juz w ciazy bylam

ja wyszłam w piątek i jest ok ale ciągle w ruchu i tabletki pomogły

Witam po weekendzie

Monia spóźnione Całusy i Najlepsze życzonka dla Twojej Córci

Ja już po wizycie i szłam z taką nadzieją że potwierdzimy płeć ale maluszek tak się wiercił że nawet nie szło zmierzyć, i w sumie nic nie wiem, najważniejsze że rozrabia tam w brzuszku ja przez 4 tygodnie przytyłam 1,5 kg zatem nie tak źle za 3 tygodnie następna wizyta i dopiero da mi skierowanie na usg połówkowe ..coś późno jak by już teraz nie mógł dać tego skierowania i faktycznie mówił mi że do końca 22 tygodnia się robi to usg

hej dziewczyny dziekuje za odpowiedzi na moje pytanie to bylo przejsciowe juz mi sie nie chce palic hehe ufff co za ulga obserwuje was kazdy dzien co sie dzieje z domi od kilku dni sie nie odzywa...ja mam wizyte jutro juz nie moge sie doczekac bedzie badane serduszko maluszka oby wszystko bylo oki. co do ruchow to chyba czuje kopniaczki od kilku dni czuje je w podbrzuszu to sa takie delikatne pstrykniecia pozdrawiam buziole na maluszkow

no wlasnie co z domi??oby tylko odpoczywala ale jak czytasz domi to odezwij sie!!!

mnie kluje niby jajnik niby brzuch sama nei wiem najbardziej jak siadam ale niby poszlam do wc sie oproznic i troche lepiej wiec moze z jelit

pipinka najwazniejsze ze maluszek bryka:)

kociaczek daj znac jak po wizycie:)

tez sie juz mojej nie moge doczekac w piatek

Pipinka, a może spróbuj się umówić na usg na odpowiedni termin bez skierowania i powiesz, że doniesiesz? Albo telefonicznie się umów na badanie i powiedz, że masz skierowanie i przyniesiesz ze sobą na badanie. Nie możesz tak? Ja tak robiłam poprzednio w Luxmedzie, teraz mi dała od razu skierowanie, więc się dzisiaj umówiłam.

Monia, do piątku zleci. Mam nadzieję, że będziesz spokojna do tego czasu. Mnie czasem coś zaboli, ale chyba z jelit raczej, chociaż wiadomo to
Ja przytyłam od początku jakieś dwa kilo i mi lekarka powiedziała, że ok, może ciut dużo, ale ok. Jak 2 kg za 3 miesiące to jest ciut dużo to jestem elvis presley. Pfff. I co teraz, mam iść na dietę? I powiedziała, że mam jeść mniej kanapek a więcej sałatek. Chyba sobie zrobię spis na dwa tygodnie sałatkowy i będę codziennie jakąś próbować W sumie mało jem sałatek i nie mam dużo pomysłów na nie, ale może i lepiej, może mnie natchnie to.

dobrze ze mnie sie gin nie pyta co jadam b chyba by mnie na odwyku jedzeniowym zamkneli:P
ostatnio ciagle pizza za mna chodzi jadlam juz kilka razy nawet sama robilam:p
kebabem tez nie pogardze od czasu do czasu