BezpiecznaCiaza112023

Styczniówki 2014 =)

11 lata 5 miesiąc temu #787435 przez anitkade
Kasiek - a nie możesz zainterweniować, żeby dowiózł to pismo głupie - na pewno dostaniesz wtedy wyrównanie, bo przecież kasa Ci się należy. Ja sobie w ogóle nie wyobrażam, że nie dostajemy mojej pensji. Po prostu zupełnie nie ogarniam takiej możliwości, chyba byśmy głodowali i nawet wtedy by nam brakło. Ale to dlatego, że spadło nam na głowę dużo nieprzewidzianych wydatków. A jak to się stało, że wiesz od czerwca?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #787442 przez Dominiczka
Dziewczyny oglądając takie filmiki nie mogę się już doczekać kiedy zostanę mamą!

Łezka się w oku kręci..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #787450 przez Zanka1989
Rewelacyjny ten filmik :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #787468 przez niteczka
MoNiaaa dziekujemy za dopisanie do tabelki,ktora robi sie coraz dluzsza.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #787483 przez kasiek21
ah niestety z moim szefem mam kontakt tylko telefonicznie bo firma w warszawie a ja na zwolnieniu siedze w mamy w malborku. a wiec eh.

a jakoś tak wyszlo że dopiero w czerwcu sie dowiedziałam że jestem w ciazy. ostatni okres mialam 20 kwietnia troche chorowałam a wiec myślałam że dlatego spóźnia mi sie okres i nawet na myśl mi nie przyszło że moge byc w ciazy :-D i dopiero 3 czerwca wróciłam jest i pojechałam do lekarza :-D a kurcze w wielkanoc rozmawiałam z siostra bo pytała kiedy w końcu bede w ciazy i w ogole a ja jej na to że napewno nie teraz że moze za jakíes 5 lat że praca i w ogole :-D a tu dzien po jej urodzinach dowiaduje sie że jestem w ciazy :-D moja reakcjia na test byla "ja pierdole kurwa mac jestem w ciazy... co z moja praca... i ryk" za to siostra cieszyła sie jak głupia. stwierdziła że to najlepszy prezet urodzinowy :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #787485 przez niteczka
Widze dziewczyny, ze prawie wszystkie jestescie gotowe z wyprawkami na przyjscie na swiat waszych malenstw. Ja w sumie tez mam prawie wszystko.Brakuje mi tylko komody na ubranka dla malenstwa. Mam tez pytanie czy bedziecie kupowaly ten lezaczek-bujaczek. Bo ja chcialam kupic,ale kolezanka odradzila mi bo powiedziala ze jak sie dziecko przyzwyczai do bujania to juz pozniej trzeba bedzie bujac caly czas. Mi sie wydaje ze ten lezaczek-bujaczek to wygoda dla kazdej z mam bo jesli cos robimy np. w kuchni to zawsze mozna dziecko wsadzic do tego, postawic gdzies niedaleko siebie i mamy przynajmniej dziecko na widoku. Ale sie rozpisalam.....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu - 11 lata 5 miesiąc temu #787504 przez mokka
faktycznie z tymi przelewami z zusu to macie pod górkę. Naprawde ciesze się, że mi uczelnia stypendium wypłaca w terminie, albo z wyrównaniem bo zawsze dostawałam pod koniec listopada za październik zaległe.
Mnie jeszcze brakuje wanienki, łóżeczka (które podobno mój brat juz kupił, ale kiedy je przywiezie to nie wiem bo mieszkamy bardzo daleko od siebie) i przewijaka. Wczoraj byłam w aptece i zaopatrzyłam się w witaminy K i D, gazy jałowe, gazy nasączane spirytusem do pępka i ta nieszczęsną lewatywę do szpitala ;) Zamówiłam tez na allegro podgrzewacz/sterylizator do butelek i dzisiaj przyszedł i powiem Wam, że jestem zaskoczona bo był tani, a grzeje szybko i ma 2 lata gwarancji (podgrzewacz snow bear) ;) Zastanawiam się czy już pakowac torbę do szpitala czy jeszcze poczekać. Wczoraj jak mi lekarz powiedział, że mała jest równo tydzień do przodu i że jest już gotowa do porodu (tzn obrócona główką w dół) to jakiś taki strach mnie obleciał, że to już niedługo i że w sumie jak spojrzałam na kalendarz to zgodnie z tym co mówił 9 grudnia zaczynam 38tc i mozna rodzic. To juz tak niedługo!!!!
Leżaczek też chcemy kupować taki 0-18kg, ale to dopiero na początku grudnia bo teraz sa jeszcze inne wydatki. Patrzyłam na tablice.pl i widziałam, że sporo ludzi sprzedaje te bujaczki z fisher price w dobrych cenach. Jak cos mi wpadnie w oko w grudniu to pewnie kupię używany bo szkoda mi trochę wydawac prawie 300zł na nowy.

niteczka, z tym przyzwyczajaniem do bujania to wiadomo, że dzieci lubia być bujane i nie przyzwyczaja ich do tego leżaczek-bujaczek ale czas spędzony w brzuchu bo one tam sa z każdym naszym krokiem kołysane.

Z tego wszystkiego poprzypominałam sobie dzisiaj pierwsza pomoc przy zakrztuszeniach i bezdechu u niemowląt. Przeraża mnie powoli to, że niedługo będę się musiała zająć zupelnie maleńką córą i nie wiem czy ogarnę.


Fasolek [*] 10tc (2016)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #787554 przez Zanka1989
Ja dzisiaj właśnie przeglądam leżaczki-bujaczki i miałam się Was pytać czy kupujecie. Mi osobiście podoba się taki od 0-18 kg, który "rośnie wraz z dzieckiem" tzn. jak dziecko jest malutkie to jest to tradycyjny leżaczek-bujaczek a jak dziecko jest starsze to ma takie bujane krzesełko. Na Allegro kosztuje ok. 150 zł.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #787572 przez anitkade
Kasiek, to ja miałam odwrotnie - długo się staraliśmy i nieraz jak mi się dwa dni okres spóźniał od razu robiłam test i potem ryczałam, że znowu nic. Więc tym razem się zaparłam, że nie robię testu i zobaczymy. Nawet 3 dni po terminie lampkę wina wypiłam dla relaksu, bo tylko o tym myślałam. A za kolejne 2-3 dni mąż już mnie przymusił do testu i wyszedł pozytywnie. Wizytę i tak miałam umówioną równo tydzień po terminie miesiączki, to od razu lekarce powiedziałam, co i jak, zleciła mi badanie hormonu z krwi i już po wyniku wiedziałam. Ale szalałam ze szczęścia. No ale ja staruszka jestem, za rok 30 mi stuknie, a to pierwsze dziecko :)
Co do bujaczka - to pewnie jak z wszystkim - niektóre dzieci się szybko przyzwyczajają, inne wolniej, zawsze da się oduczyć w razie czego. Ja akurat nie planuję bujaczka, ale nie dajmy się zwariować :) Oczywiście pewnie się skończy na tym, że Wy będziecie bujać w bujaczku, a ja jak ten osioł będę musiała latać z dzieckiem na rękach :P Ale jakoś wolę sama bujać niż sprzętem jakimś.
Mokka, masz termin 2,5 tygodnia przede mną i jeszcze dużą dzidzię, ale ten wyliczony 9 grudnia mnie wprawił w niezły szok. Ja przed Świętami nie planowałam się pakować. Zobaczymy, może jak będę siedzieć już w domu to się z nudów spakuję :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #787591 przez Zanka1989
Ja planuję pakować torbę do szpitala na początku grudnia :) tak dla spokoju, bo u nas to nie wiadomo czy wytrzymamy do terminu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #787646 przez niteczka
Kurde ja zglupieje.Mokka to jeszcze dziecku trzeba dawac witaminki? Pytam bo tutaj w uk rodze i nic tak naprawde nie wiem, a to moje pierwsze dziecko.Widzisz ty kupilas te gazy jalowe do pepuszka, a tutaj nic sie nie uzywa. Tak samo jak po porodzie tutaj nie powinno sie kapac bobasa przez tydzien. Kurde ja juz sie pogubilam. Boje sie ze zrobie cos nie tak i dopiero bedzie problem:-(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #787670 przez anitkade
Niteczka, mnie się wydaje, że każdy robi po swojemu, a krzywda się dzieciom nie dzieje. Kiedyś się do odpadnięcia pępka dzieci nie kąpało w wanience, tylko myło myjką na stole, potem się myło w wanience, ale tak, żeby pępka nie zachlapać, a ostatnio położna mówiła, że normalnie moczymy całe dziecko, bo to bardzo lubi, a po kąpieli po prostu osuszamy pępek suchym płatkiem kosmetycznym. Nic nie mówiła o jałowych gazach, mówiła też, że jakieś specyfiki, typu octanisept, stosuje się tylko, jeśli coś ropieje, a jak jest ok to nic, nawet spirytusu się nie daje. Ja tak planuję, ale wiem, że jak mama usłyszy to osiwieje :P
A co do witamin to też nie wiem, trzeba u położnych się wywiedzieć. Jakbyś karmiła modyfikowanym to tam chyba są, a w naturalnym właśnie nie wiem, czy nie brakuje tych witamin i trzeba suplementować. Generalnie ile położnych tyle teorii, więc nie bój się na zapas, bo dzidziuś będzie czuł Twój niepokój, nawet po urodzeniu. Zastanów się, jak chcesz robić i tego się trzymaj, a w razie kłopotów pytaj o radę położną albo mamę, stare sposoby nieraz najlepsze (typu mąka ziemniaczana na odparzenia itd.). Ja się sama obawiam, jak to będzie i czy dam radę. Ale wszystkie mamy dają radę to i my damy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #787696 przez Linka2
Niteczka, witaminki trzeba suplementować, właśnie K+D jeśli karmisz piersią, gdybyś karmiła tylko mlekiem modyfikowanym to tam jakieś witaminki są już dodane.
Ale nie przejmuj sie, że nic jeszcze nie wiesz - ja też nie dowiedziałam się o tym ani od lekarza ani na szkole rodzenia ale właśnie z forum ;) potem jeszcze szwagierka mnie uświadomiła, także trzeba na pewno.. pewnie powiedziałby Ci lekarz albo położna w szpitalu po porodzie.. taką mam nadzieję ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu - 11 lata 5 miesiąc temu #787705 przez Dagnes
Anitka pytalas czy moj szef nie byl zly jak poszlam szybko na zwolnienie. Absolutnie nie. Ale my mamy troche inne uklady niz standardowo pracownik-szef. Znamy sie z poprzedniej pracy i jak zakladal firme rok temu duzo mu pomagalam. Wiedzial ze poronilam raz i bardzo sie ucieszyl na wiesc o ciazy. Teraz mimo ze jestem na zwolnieniu to wie ze jakby co moze na mnie liczyc i nie raz pomagam jak czegos potrzebuje.
Ja tez cos czuje ze w grudniu jeszcze urodze. Zreszta lekarz mi powiedzial na ostatniej wizycie ze to nawet przed swietami moze byc. Dzidzia tez u mnie duza wychodzi z USG, tak mniej wiecej tydzien do przodu. Poczekamy, zobaczymy.
Mam pytanie do dziewczyn ktore maja laktator reczny z aventu. Ja bede brala od kolezanki bo ona wcale nie uzywala a kupila i zabrala sobie z niego butelke. Chce dokupic ta buteke do niego i nie wiem czy wszystkie z aventu maja jednakowy gwint i beda pasowac, czy moze natural rozni sie od takiej zwyklej?

Wiktoria

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #787745 przez Mag
Troche mnie nie było no ale niestety... dołączam do szyjkowych mamuś...
Szyjka na 23 mm. za tydzień wizyta kontrolna i decyzja czy będzie pessar. Narazie mam leżeć i brać leki rozkurczowe, a potem się okaże czy szyjka dalej się skraca. Już wiem że te napinanie się brzucha nie do końca było normalne, a myślałam że tak ma być i to zlekceważyłam.
Powiem wam że obleciał mnie strach, planowałam w grudniu wszystko przygotować, torbę, pranie itd jeszcze dokupić muszę mnóstwo rzeczy a tu nie wiadomo jak to dalej będzie.

co do leżaczka ja mam zamiar kupić ale jak już się urodzi, teraz za dużo wydatków, a zamówić przez internet to nie problem kurierem na drugi dzień już jest paczka.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl