Mamusie Luty 2014 !

Aska faktycznie nie zawesolo masz ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo...

No właśnie czekoladę cały czas jem i nawet dużo tortu zjadłam. Pozginana przed lapkiem siedzę. Mogę jedynie spróbować jeszcze czy się ruszy jak się położę i popukam po brzuchu bo ost to zadziałało. Ja przewrażliwiona jestem raz że mam taką naturę dwa że wielu lekarzy mi mówiło że po aborcji i to w bardzo młodym wieku mogę mieć problemy z dzieckiem/poronieniem/śmiercią dziecka albo problemami przy porodzie. Także jestem przerażona jak się przynajmniej parę razy dziennie nie ruszy nawet leciutko. Ja chcę już jutro kurczę bo taka jestem zestresowana jak cholera.

Wola oby sie udało, ja juz nie mam siły, niech się wreszcie zacznie układać.

Tweety może maluda odpoczywa sobie. A o jakiej aborcji piszesz?

Kilka tygodni temu pisałam Wam o problemach z mężem i przy okazji pisałam trochę o swoim życiu. I tam opisywałam że moja matka na siłe poddała mnie aborcji w wieku 16 lat. Ciężkie przeżycie ;(

tweety1992 napisał:

Kilka tygodni temu pisałam Wam o problemach z mężem i przy okazji pisałam trochę o swoim życiu. I tam opisywałam że moja matka na siłe poddała mnie aborcji w wieku 16 lat. Ciężkie przeżycie ;(

Nie widziałam tego postu. Dla mnie to straszne, niewyobrażalne. Nie chcę drazyć tematu...

Jutro sie przekonasz,ze z maluszkiem jest dobrze, fajnie,ze to już jutro ta wizyta.

Tzn chcesz to pytaj nie odwrócę już tego. 10 tygodni miało dziecko. Miała być Patrycja. ój wtedy facet chciał tego dziecka a moja matka zabiła na siłe je a jemu wmówiła że ja go nie kocham i że mam innego a dziecko to ściema była.
Długo nie myślałam ale jak zaczęłam być z Adamem coś pękło bo wiedziałam że to ten jedyny w końcu. On nie chciał do 26 lat dziecka aż się w dzień Naszego ślubu poczęło a w czerwcu dowiedziałam się że będziemy rodzicami Teraz mam nadzieje że beędie zdrowe a jutro je zobaczę.
Dziękuję bardzo :*

Po wizycie jutro od razu zdam relacje.

a ja wlasnie wrocilam ze szkoly rodzenia.... uwielbiam te zajecia i coraz bardziej przekonuje sie do rodzenia u mnie w malborku mimo ze wczesniej zazekalam sie ze nie urodze tutaj.
dostalam liste co spakowac do torby do porodu i jestem w szoku, bo dla dziecka wymagane sa tylko pampersy i chusteczki nawilzane. a reszte zapewnia szpital teraz juz jestem spokojna moge pakowac torbe i isc rodzic :-D hehe.
a najlepsze jest to ze do szpitala do porodu mam zabrac jakiegos ulubionego slodycza :-D bo ponoc gdy porod ciezko postepuje rozwarcie jest male i w ogole to polozne mowia by zjesc cos slodkiego:-D:-D


jestem jakas zmeczona. najchetniej juz poszlabym spac mimo ze o 9 wstalam.
a propo slodkiego... cos bym zjadla :-D

Tweety na którą masz wizyte??

Zosiaxvx na 14 a co? Chcesz mi towarzyszyć?

Dzien dobry.
Jak samopoczucia dzidiaj u was i malenstw
U mnie znowu cieplo i piekne slonce od rana.
Kaska i tak jest najlepiej z rzeczami do szpitala nie trzeba sie stresowac ze czegos sie zapomnialo.
Ja musze spakowac tylko kosmetyki no i tym razem pizamki bo w szpitalu maja ale jak spadochrony. No i rzeczy na wyjscie ale to zawsze maz moze dowiezc.

Tweety powodzenia na wizycie.

Milego dzionka.

Witam Mamuśki
Jestem z Majówek 2013, mam cudownego synka Maksia.
W październiku otworzyłam sklep internetowy www.maksiowo.com
Serdecznie zapraszam do odwiedzania sklepu. Asortyment cały czas poszerzamy
Dla zarejestrowanych Klientów 10% rabatu na pierwsze zakupy

pozdrawiamy
Agata i Maksio

ciuchutko tu jak niegdy

dzien dobry
u nas pogoda do dupki... pochmurno i w ogole... eszzz...

malenstwo od rana dokazuje :d zeby tylko od rana pol nocy nie przespalam bo sie rozpycha i co chwile mame z lokcia albo kolana traca te kopniaczki juz nie sa az tak przyjemne... czasem potrafia zadac bol i to nie maly

czy wy tez tak macie ze brzuszki wam sie napinaja ?? kurcze ja czasem wysiedziec nie moze jak tak mi sie brzucho napnie...

Dzień dobry kobitki
U mnie noc przespana ale rano 2 razy budzona przez Adama.

Maluszek wczoraj szalał od przodu i od tyłu gdzie go około odbytu czułam

Dzisiaj 2 może razy się uaktywniło i tyle.

Poza tym smutno mi bo musze iść sama do lekarza no chyba że któraś z Was chce iść ze mną potowarzyszyć. Powiedział mi Adam że jest po nocce i lekarzu i mam go nie budzić do poniedziałku. Przykro mi bo zawsze chodziliśmy razem do ginekologa i nigdy mnie nie zostawił. Tym bardziej wiedząc że na dzisisjszej wizycie bardzo mi zależy ze względu że może dowiem się płci i dostane skierowanie na badania oraz zapewne zobaczę dzidzia.

Dzień dobry pogoda w Krakowie jest piękna, słoneczko świeci :)Maciuś od rana kopie intensywnie a teraz śpi ;p
Jak ja nie lube być sama w domu maż poszedł do pracy i nie wiem co dziś mam robić ehh może macie jakieś propozycje co by tu robić w piątkowy dzień ?

Jak ładna pogoda to na spacer u mnie też jest pięknie