Mamusie Luty 2014 !

a wiecie co....

zbliza się 11 listopada, a to oznacza moje ukochane Rogale Świętomarcińskie mniaaammm
Dzisiaj byłam w Poznaniu tylko 8 zł szuka, hmm...

niestety boję się jeść, a pamiętam,ze gdy byłam z Mikusiem w ciazy to zjadłam ich mnóstwo w tym roku dietka,mama palnuje tez piec rogaliki... niezła próba silnej woli mnie czeka


Tweety szukam kocyka na allegro, w moim komputerze zapisałam sobie link, chciałam kupic, niestety komputer wysiałd i teraz od nowa szukam, może uda mi się znaleźć.

Dziewczynki poiedzcie mi czy ze względu że jem dość dużo słodkiego moge mieć tą cukrzycę? Boję się troszke bo nie chcę tego mieć

Tweety nie ma reuły,ale na pewno to nie pomaga. Słodycze i tłuszcze sa najgorsze ,powodują otyłość i cukrzycę. Ja w tej ciązy włąsnie przesadzałam ze słodkim,moze dlatego tak się stało.
W kazdym razie nie martw się na zapas, moze akurat u Ciebie wszystko bedzie dobrze, oby!

dobry wieczór kobietki.

my juz sobie odpoczywamy. igor szaleje w najlepsze. kurcze spodobało mi sie imię nikodem i chcialam zmienić ale moj sie nie zgodził. a szkoda przeciez to takie ładne imię

co do pakowania torby. to najlepiej dowiedziec sie czego wymagają w szpitalu w którym zamierza sie rodzic. ja dostalam rozpiske na szkole rodzenia. moja torba powinna zawierać tak ;
koszula nocna rozpinana z przodu lub pizama (koszule do porodu oni dają. chyba że ktora z kobiet bardzo chce mieć swoją)
szlafrok i skarpetki ( skarpetki po to bo pomoc gdy jest zimno w stopy poród nie postępuje tak jak powinien. a wiec dlatego rodzi sie w skarpetkach )
karcie oraz klapki pod przysznic
majtki jednorazowego użytku
biustonosz do karmienia plus wkladki laktacyjne
ręczniki najmniej 3 szt. (jeden kompielowy, do twarzy i rąk oraz do krocza)
przybory do mycia kosmetyki
kubek, sztućce i woda mineralną najlepiej w malych butelkach i z dziubkiem.
coś slodkiego (ten punkt podoba mi sie najbardziej :-D )
DLA DZIECIA
pampersy (najmniejszy rozmiar w razie czego można zamianic sie z polozna )
chusteczki nawilzone
i jesli ktos chce to moze zabrać ze soba ciuszki ale nie musi bo szpital zapewnia. a przy swoich jednak trzeba uwazac żeby polozna nie zabrała ich do prania bo potem i tak pewnie juz nie wrócą. a wiec szkoda
NO I NAJWAZNIEJSZE!! DOKUMENTY!!
dowód osobisty (jesli jest nie wymieniony po zmianie stanu czywilnego to rowniez akt malzenstwa. )
kartę przebiegu ciazy
wynik grupy krwi i czynnik RH oraz wyniki badan dodatkowych. (ostatnia morfologia, mocz i po 35 tc wymaz z pochwy przeciw tam czemuś juz nie pamietam czemu. jesli tego nie ma uznaje sie że rodząca ma wynik dodatni i od razu dostaje sie jakiś tam antybiotyk dozylnie co godzinę do końca porodu )

KAsiu dziękuję za pomoc Rozpiska się przydała

alez prosze bardzo

po to tu przeciez jestesmy. ale tak jak pisalam. przed porodem warto dowiedziec sie czego wymaga szpital. bo przeciez kazdy jest inny... w niektorych wymagaja nawet rozki dla dziecia badz kocyki. u nas nie trzeba

szkola rodzenia naprawde swiena sprawa. polecam kazdemu

Ja wezmę rożek bo mam taki fajniowy śliczny Nie będę się nikogo pytać. A jak coś mi zginie to nie chcą być w tym momencie obok mnie.

Ja leże już w łóżku bo rano muszę wstać. Jeszcze chwilę posiedzę póki nie zasnę

kasiek
ten wymaz z pochwy jest na obecnosc jakiegos tam gronkowca, ktory naturalnie zyje sobie w okolicach ludzkiego gardla, ale z pewnych przyczyn u wielu kobiet znajduje sie dodatkowo w pochwie i antybiotyk podaje sie przed porodem, zeby nie zarazic malenstwa, gdy worek plodowy peknie

Odnosnie bolu brzucha nie polecam nikomu, tylko lezac nieruchomo nic nie bolalo, kazdy ruch powodowal straszliwe klocia. Zjadlam relanium i nospe i pomoglo. Dzis jest ok. W domu mowia, ze tam jest zoladek, tylko, ze ja nie jadlam nic ciezigo wczoraj... Nie wiem, oby sie nie powtorzylo

Lunia napisał:

Witam wszystkie,

ja miałam wizytę wczoraj. Ból pleców i spojenia łonowego może oznaczać, że spojenie łonowe mi się rozchodzi i muszę iść do ortopedy, jeśli tak to do końca ciąży będę musiała leżeć
Hemoglobina znów niska i żelazo muszę brać... A mówią, że ciążą to nie choroba :/

Marudka ja nie mam dobrych wieści. W ciągu dnia po śniadaniu, obiedzie i kolacji mam cukier idealny. A na czczo tak około 94, 95 i wczoraj mi diabetolog przepisała insulinę ;/ Także najlepiej to skonsultuj. Marudka a jakie Ty masz normy? Bo ja na czczo do 90 a potem godzinę po posiłku do 120, a z tego co widzę to przekraczasz.

Sarenka wszystkie moje koleżanki używają proszku Dzidziuś, podobno tani a dobry. I z tego co wiem to nie używają żadnego płynu do płukania. Robią podwójne płukanie po proszku, bo dla dziecka ciuszków niby nie powinno się nic dodawać.

Mi mówił rodzinny, ginekolog i w laboratorium, że norma na czczo 100 a 2h po posiłku 140 więc już sama nie wiem jak to jest.
Ginekolog mi powiedziała, że przy takich wynikach dieta wystarczy, ale ide do niej w srode bo musze odebrać wynik drugiej krzywej cukrowej i jak znow bedzie 101 na czczo i 140 po 2h to poradnia diabetologiczna

oj nie dobrze sie macie kobietki z ja cukrzyca. ja na szczęście mam wynik dobry. po godzinie 129 a norma do 140. a wiec właściwie nie mam czego sie obawiać. a słodkie jadłam jem i jeść bedn. nie wyobrażam sobie jakby też musiala odnowić sobie owoców. eh.

a ja dziś od 6.30 na nogach. moj mężczyzna mnie obudzil bo jednak nie jechali do pracy bo auto sie popsuło a wyjeżdżają zawsze z pod mojego bloku. wstawiłam pranie przespalam sie godzinke i czas teraz to pranie wywiesić. moj wyleguje sie na kanapie przed telewizorem. ja jeszcze tylko ogarne kuchnię i jestem wolna

aska27 napisał:

Magda duże podpaski,
wkładki laktacyjne /ja będę potrzebować duzo/ + stanik do karmienia, bo mi te wkładki uciekają
majtki poporodowe,
maść na brodawki KONIECZNIE Purelan polecam, bo mialam..
Tamtum Rossa jest dobre jesli się rodzi naturalnie,ale cięzko w szpitalu zrobić, ewnetualnie szare mydlo, które przyspiesza gojenie,
gabka,
2-3 koszule,
szlafrok

to takie najpotrzebniejsze rzeczy co mi przyszło teraz do głowy


Tabelkę zrobiłam od nowa... jesli coś jest do poprawki to piszcie

Asiu mi termin się zmienił 7.02 i miejscowość Wrocław

kasiek21 napisał:

oj nie dobrze sie macie kobietki z ja cukrzyca. ja na szczęście mam wynik dobry. po godzinie 129 a norma do 140. a wiec właściwie nie mam czego sie obawiać. a słodkie jadłam jem i jeść bedn. nie wyobrażam sobie jakby też musiala odnowić sobie owoców. eh.

a ja dziś od 6.30 na nogach. moj mężczyzna mnie obudzil bo jednak nie jechali do pracy bo auto sie popsuło a wyjeżdżają zawsze z pod mojego bloku. wstawiłam pranie przespalam sie godzinke i czas teraz to pranie wywiesić. moj wyleguje sie na kanapie przed telewizorem. ja jeszcze tylko ogarne kuchnię i jestem wolna

Kasiu chyba po 2h 129? nigdy nie sprawdza się wyniku po godzinie tylko po 2 od ostatniego posiłku czy podania glukozy

cześć babbeczki Ja wstałam i wszytsko na szybciaka bo zaspałam praktycznie. A mam byc po 11 u babki po rzeczy.

Balej mnie męczy katar i jakas taka nie swoja jestem.

Mały jakoś sie dzis nie uaktywnil jeszcze ale zapewne przegnije caly dzien i na wieczor znowu pokaze ze jest.

Co do glukozy to sie booje

Marudka robiłas jeszcze raz badanie krzywej cukrowej? Zastanawiałam się nad tym.
Juz zmieniam w tabelce.