Mamusie Luty 2014 !

Mariczka Wszystko będzie dobrze Oczywiście napisz nam jak juz będziesz po badaniu,a jak mozesz to pokaz nam też fotkę maluszka

no i witaj w klubie, i ja dzisiaj miałam gołąbki, maż zrobił mniaaaam.

Wiesz mój Mikołaj dzisiaj cały dzień będzie u babci... matko jak tutaj cicho!!!! Tęskni mi się za nim przeogromnie, mam wrażenie,ze śpi w pokoju obok. Szok.

Do bani do bani tak sie dziś czuję. Rano było jako tako, ale od południa tragedia do tego ta duchota:-( nie mam siły nic robić bo mi nie dobrze. Nie wymiotuje ale te mdłości:-( co zjem czy sie napoje to mi nie dobrze. A wy dziewczynki jak sie czujecie?

Nie martw sie Mariczka ja przed ostatnia wizyta tez sie stresowalam. A do konca miesiaca juz niedlugo zostalo
Golabki tez bym zjadla, ale pewnie dopiero w Polsce no chyba ze zrobie te bez zawijania.

Paulau mnie ostatnio ok, tak czasami mnie mdli ale krotko. A takie mdlosci denerwuja strasznie, ale przejdzie, cierpliwosci.

Wiem ze pomyslicie ze jestem glupia ale mam wrazenie ze powie mi ze plod jest martwy !! Tfu tfu odpukac !! Nie wiem w tej ciazy mam same czarne mysli

Mariczka nie martw sie na zapas nie możesz teraz sie denerwować. Odgon te czarne myśli i głowa do góry. Na pewno bedzie wszystko ok. Nie możesz sie zadreczac. Myśl pozytywnie:-*

No wlasnie mariczka odpukac, nie martw sie.
A ja mam znowu czarne sny po raz drugi dzisiaj w nocy mi sie snilo ze jestem chora i to na raka, obudzilam sie i przez chwile mi sie wydawalo jakby to bylo naprawde, ze tez sny w ciazy sa tak realistychne. Wczesniej nawet nie potrafilam sobie przypomniec co mi sie snilo.
Caly wieczor mdlosci mnie mecza

Wola82 nic mi nie mów o mdlosciach, bo ja od poludnia sie morduje. Latam do wc, bo mówię no zwymiotuje jak nic:( ale to fałszywy alarm. już mam dość piję wlanie miete bo wyczytalam, ze ponoć pomaga. Zobaczę.

Czesc laski mam dzis wolne i wstalam o 5 juz wyspana!szok!
Teraz odliczanie godzin do wizyty ,mam na 11.15.
Co do mdlosci to to jest najgorsze ze nas mecza a nie mozemy zwymiotowac tylko non stop caly czas siedzi nam cos na zoladku, to jest wredne uczucie ...
Kasiek co tam doszliscie do porozumienia z chlopakiem ??

Dzień dobry

Mariczka o 5?! Woow! Napisz jak juz będziesz po badaniu,ok?
Swoją droga fajna godzina.. a nie wieczorne jak u mnie


oj... moze mdłości Wam miną, oby jak najszybciej. U mnie już lepiej.

Paula miętka jest dora, narobiłas mi ochoty na herbatkę

Wola wiesz tez mamj akies dziwne sny, człowiek niewyspany się budzi. Moze za duzo myslimy o wszystkim

Kasiu jak tam u mamy???

Takie cosik, spodobało mi się

aska27 napisał:

Dzień dobry

Mariczka o 5?! Woow! Napisz jak juz będziesz po badaniu,ok?
Swoją droga fajna godzina.. a nie wieczorne jak u mnie


oj... moze mdłości Wam miną, oby jak najszybciej. U mnie już lepiej.

Paula miętka jest dora, narobiłas mi ochoty na herbatkę

Wola wiesz tez mamj akies dziwne sny, człowiek niewyspany się budzi. Moze za duzo myslimy o wszystkim

Kasiu jak tam u mamy???

Oczywiscie ze napisze dobra ide sie kompac napisze po lekarzu

Dzień dobry

Jak dobrze, że to już piątek, bo praca mnie wykańcza, za miesiąc chyba sobie l4 walnę, bo nie mam ochoty tam siedzieć, w głowie mam tylko moje maleństwo
Wczoraj wróciłam z pracy po 18, a koło 20 piżamka i już leżałam w łóżku , pooglądałam tv, potem sobie myślę i myślę, jak dobrze mi się leży... i co zasnęłam sobie głupol, spałam ponad 10h. Słyszałam jeszcze, że M podlewał trawę w ogrodzie, a potem już mnie nie było
Nawet nie wiem kiedy wrócił, jak przez mgłę słyszałam "co jest grane" i wielkie zdziwienie, że już śpie:P
Spanie to moja największa przyjemność

Miałam zaplanowane wakacje w zakopcu i co? dooopaa
Kolidowały z badaniami prenatalnymi, więc zmuszona jestem je odwołać. Tydzień po wakacjach lekarka mówiła, że może być już za późno na badanie.
Ale mi się układa, na wakacje pojade chyba sobie za parę lat Mąż ma tylko w tym terminie urlop, więc nie może go przełożyć, ehh.
Posiedze sobie w ogrodzie i poudaje, że na wakacjach jestem

Dzien dobry wszystkim.
Aska te sny faktycznie mecza bo nie wyspana strasznie jestem. Tylko ze dzisiaj moj maz w nocy po mieszkaniu chodzil. Demotywator swietny
Mariczka , trzymam kciuki.
Missyy z dzidziusiem tez mozna spokojnie na wakacje jezdzic.

missyy napisał:

Dzień dobry

Jak dobrze, że to już piątek, bo praca mnie wykańcza, za miesiąc chyba sobie l4 walnę, bo nie mam ochoty tam siedzieć, w głowie mam tylko moje maleństwo
Wczoraj wróciłam z pracy po 18, a koło 20 piżamka i już leżałam w łóżku , pooglądałam tv, potem sobie myślę i myślę, jak dobrze mi się leży... i co zasnęłam sobie głupol, spałam ponad 10h. Słyszałam jeszcze, że M podlewał trawę w ogrodzie, a potem już mnie nie było
Nawet nie wiem kiedy wrócił, jak przez mgłę słyszałam "co jest grane" i wielkie zdziwienie, że już śpie:P
Spanie to moja największa przyjemność

Miałam zaplanowane wakacje w zakopcu i co? dooopaa
Kolidowały z badaniami prenatalnymi, więc zmuszona jestem je odwołać. Tydzień po wakacjach lekarka mówiła, że może być już za późno na badanie.
Ale mi się układa, na wakacje pojade chyba sobie za parę lat Mąż ma tylko w tym terminie urlop, więc nie może go przełożyć, ehh.
Posiedze sobie w ogrodzie i poudaje, że na wakacjach jestem

Missyy ja tez bym chociaz chciala udawac w ogrodzie ze na wakacjach jestem,ale ja nawet ogrodu nie ma.
Mialam napisac po wizycie ale nie moge wysiedziec z nudow, nie mam co ze soba zrobic