Marcówki 2014

Czesc mamcie.

U mnie weekend tez szybko zlecial, ale chyba takie sa jego uroki.

Domi co do ruchow to powiem ci, ze w sobote to byl tak leniwy, byc moze jakos inaczej sie odwrocil, ze ja wcalego nie czulam i juz zaczynalam sie amartwiac, ale wczoraj nadrobil juz fajnie fikal, kopal, takze czasem nie ma co sie zamartwiac, bo maja jeszcze sporo miejsca w swoich domkach. Super domi,ze uda wam sie zaoszczedzic tyle kasy. Kazda pomoc jest fajna.

Ja zmykam na sniadanie, jeszcze Kacpra musze wyszykowac doszkoly bodzis idzie na troszke pozniejsza godz wiec pospalismy troche i nawet od 2 dni tylko raz wstaje na siusiu w nocy.

Aaaaa chcialam was zapytac czy tez waslapia skurcze w lydkach, mi sie juz zdazylo ze dwa razy nad ranem kiedy sie obudze i chce sie troche rozciagac, napinam wtedy miesie nog i chwyta, ale pamietam z Kacprem tez to byla moja zmora.

Cześć Laseczki

Domi, fajnie, że tyle zakupów macie z głowy Ja mam ciuszki tak do 3 miesiąca już, ale dużo jest dla chłopca, ale zobaczymy co u mnie w brzuszku siedzi Bo u mnie w rodzinie, to generalnie sami chłopcy się rodzą Zobaczymy czy przełamię ten schemat

To jeszcze ja powiem, jak to u mnie z ruchami było. W czwartek maluszek fikał jak nie wiem, a przez cały weekend leniwie coś tam gdzieś się kręcił. Dopiero wczoraj wieczorem coś mocniej zaczął brykać, ale tatuś nie poczuł

W sobotę tak się o robiłam, że głowa mała zaraz też muszę coś po ogarniać i pomalować pazurki Trochę mi się nie chce

A Darmag, ja jak się wyciągałam na łóżku, to tez mnie w łydkach skurcze łapią. Przestałam się tak mocno przeciągać, bo mi wtedy też bardzo się skóra na brzuchu wyciągała i mnie ciągnęło

Cześć Kochane.

Weekend zlecial ekspresowe. Na nic czasu nie było.
Ja dzisiaj od rana mam dzień pawia.

Idę się położyć bo mi cały czas niedobrze.

Miłego poniedzialku.

Jeszcze sobie przypomniałam

W nocy z piątku na sobotę złapał mnie bardzo mocny ból z lewej strony. Tak się rozciągało wszystko, że to był aż taki piekąco - rwący ból. zacisnęłam zęby i przeczekałam. Chyba 20 minut. Nie chciało mi się iść po nospę

No to chyba tyle, co sobie przypomniałam

Kojka u mnie to samo juz 3 razy wycieczke do lazienki robilam i dalej mi niedobrze:( i jeszcze w glowie mi sie krecilo i slabo bylo z samego rana. Cudowny dzien sie zapowiada, a mialam do rodzinnego isc

Witam

Ojj weekendy sa zdecydowanie za krotkie, mnie czekaja 2 tyg samotnego siedzenia w domu ehh... nie znosze siedziec sama w domu.

Ja przez weekend oblowilam sie dla maluszka bratowa mi podrzucila ubranka dla dzieciaczka i nic kupowac chyba nie musze

No i druga sprawa, stalo sie maz podjal decyzje o sprzedaniu naszego pieknego, blekintego autka w zeszlym roku je kupilismy, ale juz mu sie znudzilo... podobno wozek do bagaznika nie wejdzie, jak wczoraj je wystawial to malo sie nie poplakalam kurcze lubie to auto, no ale glownie on nim jezdzi...

Dziewczynki współczuje Wam, trzymajcie się

Loca, a ostatnio rozmawiałyśmy o autach mi wczoraj mój A pokazywał dwa modele aut, które bierze pod uwagę. Ja mu wózki pokazywałam, a on mi auta oni chyba tez muszą mieć nowe zabawki my dopiero będziemy zmieniać po nowym roku. I najlepiej sprzedać i kupić następny tego samego dnia

A znalazłam taki fajny stelaż z navingtona, który się składa kompaktowo i ma system anti shock oczywiście mąż zachwycony, bo mało miejsca, a mnie jakoś specjalnie nie rusza

Porto, no chyba tak jest jak mowisz, no trudno on sobie wymyslil audice, jak typowy slazak, bo co dojczlandzkie to najlepsze, a ja mam hopla na punkcie japnczykow ale na mitsubishi zgodzic sie nie chce wiec, wozek, kolor wozka ja wybieram, a w temacie auta sie wypowiadac juz nie mam zamiaru, tylko niech mi sie ten chop juz nie wtraca w tematy kolorow, bo ja nerwus jestem straszny i nie recze za siebie tym bardziej teraz w ciazy bo choleryk straszny sie zrobilam

Co do auta, to nam tez sie marzy zmiana, ale poki co dom pochlania pieniadze i na razie mowe nie ma o zmienie, nie mam problemu ze schowanie wozka do auta bo to jest duzy Combiak wiec wiejsce jest.

A co do wozka, moj maz mowi ze mam kupic taki jaki mi sie podoba, on w zasadzie sie nie wtraca w wybor z czego ja sie bardzo ciesze, bo nie bedzie sporow

Lece zawiesc malego do szkoly. Oddwiedze sh, bo dzis dostawa, oze cos dla maluszka sie znajdzie

Porto tak szybciutko Ci napisze tylko ze nad tym navingtonem mozesz sie zastanawiac smialo:) to jest wozek robiony na stelazu x-landera z tej samej fabryki wychodzi, tylko tanszy bo inna nazwa i juz za firmw nie placisz:) eh wiem ze juz tyle Ci obiecalam popatrzec na te co pokazalas i az mi glupio ze tak nie mam kiedy sie za to wziac, musze sie spiac w sobie:)

Troche lepiej sie poczulam, moze sprobuje cos zjesc

Co do samochodu bo widze ze temat motoryzacyjny sie kreci:) to my nie bedziemy zmieniac, jakis czas temu dokladnie w kwietniu po moich urodzinach wracalismy z miasta i jakis pacan bmka w nas wjechal bo nie zauwazyl, jeszcze policji nie chcial wzywac aauto do kasacji calkowitej, niepowazny jakis, tak w szoku na niego naskoczylam ze moj myslal ze go pobije:) no ale sory mowie mu ze dogadac to mu sie mozemy jakby mi pan dupe zagial a nie skasowal calkowicie auto, bezczelny typ wiec tak czy tak bylismy zmuszeni kupic nowe i tak od maja jestesmy posiadaczami srebrnej krowy jak jak to nazywam:) mamy passata wiec spokojnie wozek powinien sie zmescic:)

A jako viekawostke powiem wam ze sie okazalo ze nie mielismy poduszej w naszym poprzednim aucie, cudownie wrecz dobrze ze moj zapanowal nad tym autem i po uderzeniu zatrzymalismy sie miedzy betonowym koszem a lampa, nic nam sie nie stalo ja tylko w kolnierzu chodzilam miesiac a maz mial lekki wstrzas mozgu i na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo:)

Hej Mamusie

Troszkę widzę ruch się zaczął w pisaniu postów

My w weekend zaliczyliśmy wesele, objadłam się okrutnie, troszkę potańczyłam ale z tego względu, że u mnie mało brzuszka było widać to musiałam wszystkich wujków i braci ostrzegać, żeby za bardzo nie szarżowali w tańcu

Wczoraj niuniek tak wariował, że czułam dokładnie w którym miejscu siedzi i jak się wykręca. Aż mój mąż się przeraził, że pewnie łobuz z niego będzie bo tak kopał okrutnie wczoraj. Pewnie jeszcze weselny nastrój mu się udzielał

Darmag na te skurcze to może magnez łykaj. Ja takie bardzo często miałam przed ciążą. teraz regularnie łykam ten magnez i jest ok.

Co do zakupów dla malca to mi w sobotę udało się wylicytować pakę 10 kg ubranek za całe 75zł Jestem mega szczęśliwa bo dużo ubranek jest z metkami, niektóre bardzo mało używane. Trafiły się też oczywiście gorsze rzeczy ale jak za taką cenę i ilość to nawet mi nie szkoda ;)Temat ubranek mam zamknięty. Najważniejsze, że rodzice i teściowe sponsorują wózek i łóżeczko

Kojka i Pala współczuję wymiotów. Jak zdrówko reszty mam? Dobrze się czujecie?

Faza super zakupy Ci sie udaly az sama zaraz zobacze co tam fajnego mozna znalezc:)
Jejku moja mala dzisiaj od godziny 5 rusza sie jak szalona:) wczoraj sie ojadlam moze to przez to ze znowu ma wiecej miejsca bo zoladek wrocil do normy i malenstwo szaleje

Dziewczyny zapomniałam się Was zapytać jak u Was wygląda spanie? Szczerze powiem, ze mi coraz trudniej przekręcać się z boku na bok przez brzuch... Gdzieś czytałam zalecenia, że powinnyśmy spać na boku co też jest dla mnie traumą. Wy też staracie się spać z poduszką między nogami na boku?
Może to tylko jakiś zabobon a ja się męczę i w to wierzę Wyprowadźcie mnie z niewiedzy jeśli to tylko jakieś fanaberie

Wiecie co czytałam gdzieś (chyba nawet na tej stronie) taki pomysł żeby napisać list do nienarodzonego jeszcze dziecka i dać mu po paru lub parunastu latach. Powiedziałam o tym mężowi i pomysł bardzo mu się spodobał. Taka pamiątka trochę. Co o tym myślicie?

Acha, Pala czy ja dobrze pamiętam, że to Ty pracujesz w sklepie z akcesoriami dla maluchów i znasz się w temacie wózków? Mogę podesłać Ci linka z wózkiem, który wybrałam i napiszesz swoją opinie? Fajnie byłoby poradzić się fachowca