BezpiecznaCiaza112023

Marcówki 2014

11 lata 1 miesiąc temu #797792 przez Loca
Dzien dobry :)

Darmag, masz bardzo madrego synka :) w ogole dobrze, zejest taki zaangazowany w te ciaze ;) nie bedzie dla niego az takim szokiem jak sie maluszek pojawi :) Kacper bedzie opiekunczym bratem :)

Witam nowa mamusie :) imie dla corci wybrane juz? Wreszcie jakas dziewczynka :) bo jak zauwazylas u nas kroluje testosteron :silly:

A tak co dotestosteronu.... moj maz wczoraj stojac w kuchni patrzy na mnie i szypie mnie w policzek z szydreczym usmiechem na ustach mowi "a co to za bokobrody nam tu urosly...no no no niebawem zaczna sie zakrecac" no to ja w panike do lustra, patrze...fakrycznie sa :ohmy:
W ciazy dorobbilam sie wlosow n brzuchu i bokobrodow....poki co nic z tym nie bede robic, ale jak po ciazy nie zniknie to bedzie zle :huh:
Co do moich plecow, ja az tak mocnego bolu nie mialam, tylko prawa noga jak ruszalam to strasznie mnie bolalo i mi jakby zcierpla i bolala jednoczesnie. Koniecznie powiem o tym lekazowi, moze maluch wczoraj sie tak ulozyl ze jakis ucisk byl i stad ten bol...po cichu na to licze.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #797814 przez roma4
Darmag zdrówka dla Kacperka :), faktycznie mądry chłopak ni i już duży ,moja odziwo na razie zdrowa :) :)
Faza moja Victoria ma 4 latka ale mówi ,że edzie mi pomagała się opiekować braciszkiem i chyba się cieszy , wczoraj mnie pytała czy jak się urodzi dam jej go na ręce przytulić, po zatym często jak leżymy razem kładę jej rączkę jak mały kopie na brzuch i ona strasznie się cieszy i każe mi wkółko jak jesteśmy w sklepie coś dla niego kupować ostatnio chciała żebym kupiła zupki w słoiku.....Zobaczymy jak już mały będzie na świecie pewnie będzie trochę zazdrości chociaż od samego początku ją na ten fakt przygotowujemy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #797842 przez agnesss
Cześć.

Ja dziś bez humoru.
Wczoraj wieczorem bitą godzinę wyłam.
Dziś rano, ledwo oczy otworzyłam, w bek. Nie umiem tego powstrzymać.
Wszystko mnie dobija i nie radzę sobie z najmniejszym problemem, dosłownie.
Jakkolwiek to zabrzmi, jestem zmęczona wszystkim. Nawet ciążą.
Czekaniem na ruch dziecka, martwieniem się ciągle o nie o poród o czas po narodzinach.
Nie potrafię się zrelaksować i cieszyć tym czasem.
Jak myślę co będzie potem, to do głowy mi tylko przychodzi to,że dom będzie przepełniony ludźmi, którzy będą lepiej wiedzieli jak ubrać, przebrać czy przewinąć małą.
Boję się, że nie poradzę sobie ze wszystkimi obowiązkami i w rezultacie zostanę sama bo mój ze mną nie wytrzyma. Jak mam sobie potem poradzić, skoro teraz czuję się tak a nie inaczej?
Drażnią mnie wszyscy ,mama ,babcie, koleżanki. Nigdzie nie wychodzę a jedyną osobą z którą chce przebywać jest mój Ł. Jednak gdy się pokłócimy, posprzeczamy, ja mam od razu najgorsze myśli i nawet ze zwykłą sprzeczką nie daje rady.
Nie wiem czy dobrze robię pisząc to wszystko tutaj. Ale już mi wszystko jedno.
Chyba nie nadaję się na matkę ani partnerkę życiową.

3mcie się.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #797843 przez baska007
Witam :)
Kojka to dobrze, że wszystko dobrze :)

Darmag zdrówka dla synka i podejście ma naprawdę super do rodzeństwa :)
Niektóre dzieci, są strasznie zazdrosne o nowe rodzeństwo, no ale znam też przypadek w którym 3 letnia dziewczynka zachowuję się w stosunku do pół rocznej siostry jak opiekunka :D Aż miło popatrzeć :) Jak tylko zobaczy że mała się obśliniła to chce ją wytrzeć i leci po pieluszkę bo to jej malutka siostrzyczka :D
Roma może u Ciebie też tak będzie, że zamiast zazdrości będziesz miała małą pomocnice :)

Faza co do skurczy to ja też miałam w łydkach i w dłoniach straszne, w łydkach w nocy jak się przebudziłam, natomiast w dłoniach w ciągu dnia mnie brały :/ No i też tylko w ciąży. Powiedziałam o tym lekarzowi i biorę magnez w tabletkach.
A dużo witamin nie łykam bo tylko ten Magnez i Prenatal, nic więcej póki co nie muszę :) Zobaczymy jak po następnych badaniach krwi będzie ;)

Agness myślę, że to przejdzie i będziesz dobrą mamą i partnerką :) Też czasami mam takie dni, kiedy nic innego nie robię tylko beczę o byle co i boję się tego co będzie, że nie dam rady później. Często z byle powodu zaczynam wtedy też kłótnie z moim E a później beczę jeszcze bardziej jak się pokłócimy. Za każdym razem mimo tego jaka jestem i że sama zawiniłam bym chciała tylko żeby mnie przytulił, często to właśnie robi, ale wiadomo, każdemu w końcu nerwy puszczą ;) Tyle, że w takie dni widzę to inaczej i też się martwię dodatkowo, że chce mnie zostawić. Ostatnio jest jakoś lepiej, mam lepsze dni :) Ale jakiś czas temu też non stop płakałam i myślę że to wcale nie znaczy że się nie nadajemy na mamy, tylko że to dla nas nowa sytuacja do której musimy przywyknąć i się wszystkiego nauczyć :) Dodatkowo jeszcze hormony nam mieszają :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #797845 przez pala813
Witam mamusie:)
Ja juz po sniadanku, ide dzisiaj do lekarza na 16 ale dwoma autobusami musze dojechac i chcialam jeszcze do sh zajrzec, wiec musze wyjechac duzo wczesniej:) Auto stoi bo ciezko mi juz z brzuchem sie za kierownica wygodnie ulozyc:p zreszta pozniej maz ma po mnie przyjechac:)

Faza mnie raz w nocy tez zlapal taki skurcz ze myslalam ze noge mi wykrzywi w druga strone ale od czasu jak biore magnez 3x dziennie na ten brzuch to skurcze puscily:) polecam Ci chela mag b6 mama to sie jedna tabletke bierze codziennie:) Fajnie, ze masz pomocnika na zakupach:) wyobrazam sobie jak musicie miec wesolo:)

Kojka dobrze, ze wszystko jest ok:) teraz tylko do lepszego i spokojniejszego idzie:)

Darmag zdrowia dla synusia:) to musi byc fajne kiedy dziecko tak sie cieszy na rodzenstwo:)

Loca nasza tabelka sie troszke zarozowila:)
Co do wloskow to ja zauwazylam taki drobny meszek na brzuszku, jak sie smarowalam i zimno mi bylo to na bacznosc postawaly i sie ujawnily:p ale pytam meza czy widac, staje i tak i tak ale on nic nie widzial:) Stwierdzil, ze napewno mialam te wloski, tylko na plaskim brzuchu nie widzialam a teraz brzuch mam blizej oczu to widze:)

Agness kochana ja ostatnio tez tak mialam, podly nastroj, placz co chwile a przed spaniem jak moj mial jechac do pracy na drugi dzien to ryk byl ze dwie godziny. Tez sie boje byc sama, mam dosc tego, ze ciagle cos mnie boli, ze jest cos nie tak, ze nie moge robic tego co chce. Nawet ostatnio mowilam do mojego ze mam wyrzuty sumienia, ze tak mysle. Kazda mama ma obawy jak to bedzie ale mysle, ze bedziesz super mama:) i ze wszsytkim dasz sobie rade:)

Ps: My zaczynamy dzisiaj 28tc:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #797851 przez baska007
A no i nie dopisałam, że od kiedy biorę magnez, skurcze nie łapią :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #797852 przez faza56
Darmag, roma Wasze dzieciaczki są czadowe!! :lol: takie opiekuńcze i troskliwe :) hihi :) Fajnie, że macie takie mądre dzieci. Jak czytałam Wasze wpisy to sobie myślałam, że czemu tak późno się na ciąże zdecydowaliśmy bo dzieci to największy skarb i dają tyle radości :) Pozazdrościć takich szkrabów :)

agness
trzymaj się tam. Życzę poprawy nastroju. Może spróbuj sobie sprawić jakąś małą przyjemność. Wyjdź gdzieś z mężem albo sama jak masz wszystkich dość. Ja też mam tak często, szczególnie ostatnio, że powybijałabym wszystkich i z większością domowników zdążyłam się już pokłócić.
Może to kwestia hormonów. Mam nadzieję, że szybko się uspokoją :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #797857 przez faza56
Dzięki dziewczyny za odpowiedź z tymi skurczami. Lecę więc do apteki po ten magnez bo noga do tej pory mnie lekko boli.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #797877 przez Loca
Agness, ja to ostatnio zas bardzo sie wzruszam i czego nie zobacze to becze. Co do strachu, co bedzie pozniej, to chyba nam hormony szaleja, tez tak mam, mase watpliosci, czy sie nadaje do tego zycia w roli mamy i zony. Mam nadzieje ze nam przejdzie po porodzie.

Ja tam jestem szczesliwa, bo wreszcie mam przeblyski tego ze bede mama...te 9 ms chyba sa dlatego tak dlugie, zebysmy sie przygotowali na przyjecie maluszka, nie tyle materialnie ile psychicznie, przynajmniej w moim przypadku tak jest.

Pala, to czekamy na relacje :) aaa... i witaj w 3 trymestrze ;) to juz masz "ostatnia prosta"

Domi, Porto my dzis zaczynamy 24 tydzien :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #797893 przez roma4
Faza no fajne te nasze dzieciaki :) :)

Agness nie martw się każda ma obawy czy sobie poradzi , ja rodziłam na cyprze w obcym kraju z dala od rodziny musiałam się nauczyć greckiego żeby nie czuć się zle i rozumieć wszystko co mówią , nikt mi nie pomagała ani mama ani koleżanki i mimo, że jestem z zawodu pielęgniarką , która już 10lat nie pracuje zawodowo miałam strach czy wszystko robię dobrze, i co dałam radę.Teraz też się martwię czy dam radę sama z dwójką bo mój facet jest w domu na weekendy i nie mam tu rodziny nikt mi nie pomoże ale wierzę ,że będzie dobrze :) , a też w kółko płaczę tak już jest hormony.....
Zobaczycie będzie dobrze jeszcze trochę i będziemy pisać jakie nasze maleństwa są fajne i jak urosły :)
Pala 28 tyg , jejku 4 więcej jak ja bo mam 24 ja już się nie mogę doczekać 40tyg :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #797915 przez domi2907
Hej kochane,

Agness ne martw sie, ja mam cZasem tak samo..wyczekiwanie od wizyty do wizyty zeby sie dowiedziec czy jest ok..i wszyscy wtracajacy sie i wuedzacy lepiej. Ja uwielbiam moja mame ale do niej ostatnio brak mi cierpliwosci..zreszta to sie tyczy wszystkich,,,.moj p. Tez mnie potrafi zdenerwowac glupotami i tez czasem boje sie ze sobie kogos znajdzie bo ze mna nie wytrzyma. Ale musimy miec zaufanie nie? Nie jest to dla nas najlatwiejszy okres.

Kojka super ze jet dobrze . :*

Darmag , roma..super ze macie cdieciaczki ktore sie ciesza i je przygotowujecie, siostrzenia nasza by sie nie za bardzo nadawala na siostre. Strasznie by cierpiala. Ona nawet jak jej mam zbliza sie do mojego brzucha robi sie zazdrosna i zaczyna sceny.

Loca, ja juz 23 tydzien zaczelam w sobote :):):) juz na dwoch sg sie potwierdzilo ze aluch jednak jet jak z daty miesiaczki. Ale juz bym chciala 49 tydzien tez... Dluzy mi sie ta ciaza.

Moj wozek juz poskladany i czeka :( juz bym sobie nim pojezdzila:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #797928 przez darmag21
Agnesss nie przejmuj sie, ja mysle ze chcesz byc poprostu dobra mama i partnerka i z tad te obawy, a jak malenstwo sie urodzi to samo wszystko instynktownie przychodzi.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #797931 przez moni91
Wiecie co ja tak was czytam i się sama do siebie uśmiecham bo wiem że nie jestem sama z paranojami i głupimi myślami :) Ja też mam takie głupie podejście do samej siebie i wszystko mnie denerwuję więc spokojnie Agness :*:* Jóź myślałam że bende musiała iść do psychologa ale mam nadzieje że to minie :) ja tez żyje od wizyty do wizyty :(:( mi się zaczyna też powoli 27 tydzień:):)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #797932 przez pietruszka
Agness, to na pewno huśtawka spowodowana hormonami. Po prostu wmawiaj sobie, że będzie dobrze, że dasz radę, bo kto jak nie ty? Trzeba myśleć pozytywnie, to pomaga. I uprzeć się, że wszystko będzie ok i tak właśnie będzie :)

Faza, koniecznie kup sobie magnez. Mi lekarz kazał brać i do tej pory 0 skurczów. A to podobno jest przypadłość ciężarnych.

Wiecie, że ja się pogubiłam w tygodniach? Wcześniej to pilnowałam, którego dnia wchodzę w następny, a teraz to wysyłam post i sprawdzam na suwaczku co mi się pojawi. Teściowa dzisiaj pytała, który to tydzień. A ja: yyyyyyyyyyyyyyy, yyyyyyyyyyyy 25?
Ale może przez to czas mi szybciej leci. Bo to odliczanie każdego dnia było straszne.

Zamierzacie liczyć kopniaki? Bo u mnie na razie nie ma to większego sensu, mała jak się zbudzi, to wali ile wlezie i nie wyobrażam sobie tego liczyć.

alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #797949 przez darmag21
Tygodnie leca jak nie wiem, ja dzis zaczynam 26...

Narazie nie licze, ale poloznamowila ze od 30 tyg zaczniemy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl