BezpiecznaCiaza112023

Kwietniówki 2014

11 lata 3 miesiąc temu - 11 lata 3 miesiąc temu #748308 przez megi23
hahah Anulka ja z tymciem jak siedzialam na pilce i mialam skurcze w myslach nigdy wiecej dziecka i ze maz mnei nie dotknie :P a wyszlo jak wyszlo haha boje sie porodu , bo byl trauma i z komplikacjami pozniej... ale jestem dobrej mysli :laugh: , zeby tylko znowu maz dojechal :) fakt z Tymciem balam sie, ze jak ja okaze mu milosc ,czy bede umiala mu okazywac mu milosc i pamietam jak plakalam ze nie mam pokarmu , a polozna "dziecko" mialam 29 lat wtedy :P , ty wiesz ile taki maluch 1 raz ssa lyzeczke , masz pokarm nie placz :silly: , bo ja ani siary nie mialam. ani nic tylko. cycki duze :silly: , ja teraz dbam z Tymciem tez dbalam ... i tez mam nerwowke przed kazda wizyta zawszeee :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #748312 przez Asia K
Anulka ale czad :ohmy:
ale jak długo to robiłaś? - bo to chyba czekac trza az warstwy stezeja ?
Ja kiedys wytrzymałam do 3 kolorów :laugh:
Ale powiedz mi czy to jest sama galaretka czy pzekladane własnie sernikiem na zimno - zabarwinym?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu - 11 lata 3 miesiąc temu #748316 przez megi23
mysmy mlodemu na 2 urodziny robili tor gummy bear bo mial faze zaraz wam foto wstawie dodam ze sama robilam 1 raz w zyciu :blink:
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #748325 przez Anulka
:woohoo: :woohoo: No troszkę czasu to zajmuje, tak robi się każda warstwa po kolei aż stężeje. A te białe warstwy to można robić albo ze śmietanką 30 lub 36 % lub z mlekiem skondensowanym słodzonym.Bierzesz galaretkę i dzielisz na pół. Jedną część rozpuszczasz w 150-200 ml i zalewasz, gdy zastygnie, drugą cześć galaretki zalewasz 100-150 ml wrzątku, gdy wystygnie dodajesz śmietankę lub mleko skonders.
Troszkę długo, ale uwierz mi, że warto, gdy goście zobaczą końcowy efekt zostaniesz nazwana Mistrzynią wśród żon i Pań domu :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #748332 przez Italia
To ja jestem chyba 4 grupą :D Generalnie luz, jak szłam na pierwszą wizytę to też jakbym normalnie szła jak zawsze. Stresuję się tylko wynikami badań, to ważne usg- czy z dzieckiem wszystko dobrze, czy nie ma wad. Nie robię z ciąży jakiegoś teatrzyku(zresztą na razie wie tylko mąż wiec nie ma nawet jak :D). Szczerze mówiąc wkurzają mnie dziewczyny, które robią z siebie obiekt adoracji wszystkich dokoła, rozumiem, że można porozmawiać o tym jak się czuje, jak przygotowania itd., jeśli ma złe samopoczucie to spróbować w miarę możliwości pomóc. Ale niestety zdarzyło mi się poznać takie, które oczekiwały, że ktoś będzie przy nich ciągle skakał i dostosowywał dosłownie wszystko i wszystkich do ich widzimisię. Nawet usłyszałam kiedyś tekst jednej takiej do męża "ale ja jestem w ciąży!!!" a chodziło o podanie chyba szklanki :D Dodam, że siedziała wtedy normalnie przy stole i była w jakimś 3 miesiącu. Więc mając to wszystko w głowie mam nadzieję, że z czasem nie stanę się taką zrzędą :D
Ale ten sam temat dotyczy też wychowywania dzieci, znam różne typy rodzin i rodziców takich, którzy oczekują, że każdy się będzie ich dzieckiem zachwycał i dostosowywał wszystko pod ich dziecko. Nigdy nie można się z nimi normalnie umówić bo jest pora: spania, srania, jedzenia itd, a wszystko musi się odbyć w domu i nie położą spać dwulatka np. u babci. A znam też takich(sami o sobie mówią "sadystyczni rodzice":D), którzy twierdzą, że jak dziecko pójdzie godzinę później spać to nic mu się nie stanie, a z 3 latką przyjeżdżają do nas wieczorem i siedzimy do późna, jak mała chce to się położy, jak nie to siedzi z nami bo lubi . Więc to naprawdę różnie bywa i zależy z kim mamy do czynienia ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #748336 przez Asia K
ja pikole w życiu bym na to nie wpadła ale na bank zrobie to na urodzinki mojego Małego
Dzieki za rady :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:


Megii - super ci wyszło -zazdroszcze bo ja sie na takie wynalazki nie rzucam :p - zamawiam i mi przywożą torty :p

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #748338 przez Asia K
Italia kiedy założysz suwaczek -bo sie gubie w którym tygodniu jestes :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu - 11 lata 3 miesiąc temu #748339 przez megi23
wiesz Italia z tym zaplanowaniem sie nie zgodze , bo moj ma dzien zaplanowany , o tej je o tej lezie spac i nie lubie jak cos mi rozwala , poza tym on sam sie kladzie.. ale np jak jakas impreza w domu to go klade na gorze , zlaze na dol i sie bawie... a polozyc dziecko nei da sie wszedzie tez... ja np jak mamy lekarza czy cos to wtedy planuje tak smao jak mam sie psotkac ze znajomymi , uelastyczniam go troche :) poza tym 3 latek a kilku miesieczne dziecko to co innego , sama zobaczysz :)

apropo torta nikt mi nie chcial go zrobic w zadnej cukierni , wiec sama kupilam co trzeba upieklam biszkopty , przleozylam smietana z tarta czekolada by dzieciaki jadly :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #748341 przez Italia
Ale się rozpisałyście, zanim ja nadziergałam to już kilka postów było ;) Dziewczyny, ale super te torty! Jak ja bym chciała takie mistrzostwa robić :) A co do sernika na kolorowo, to ja robię taki właśnie z galaretek, ale z serków homogenizowanych, jest sporo lżejszy niż ze śmietany. Roboty przy tym tyle co nic, ale czasowo się schodzi bo właśnie trzeba czekać aż kolejne warstwy stężeją. Proporcje: jeden serek(ja kupuję waniliowe Rolmlecza 200 g)- do tego galaretka rozpuszczona w 250 ml wody. I tak kolejno :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #748361 przez Italia
Megi, ale ja tu pisałam przykład właśnie dwulatka ;) Mieliśmy kiedyś tak, że na wigilię jechaliśmy na godzinę 10 rano!!! bo na 12 rodzice musieli wrócić do domu położyć dwulatka spać... I nie obchodziło ich czy nam tak pasuje czy nie. A dodam tylko, że to dziecko było kładzione spać na siłę bo kiedyś byliśmy świadkami jak pół godziny ryczało w pokoju bo nie chciało jeszcze spać-no ale pora spania była i trzeba co do minuty ją zachować...I właśnie o takich ekstremalnych sytuacjach pisałam. Ja rozumiem, że małe dziecko ma swoje pory i trzeba czasem niezłych kombinacji żeby wszystko ze sobą dobrze połączyć, ale właśnie takie skrajności o których pisałam mnie wkurzają.
Nie mam suwaczka bo jeszcze nie wiem dokładnie który tydzień :D Sama sobie mniej więcej wyliczyłam i wychodzi mi tak jak Ty Asia, ale we wtorek mam wizytę i będę miała zakładaną kartę ciąży wiec wtedy będzie na 100% :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #748362 przez Joasia B
Ale jesteście zdolne! Cudownie wyglądają, nawet nie myślę jak smakują...mmm Można odlecieć :D Jeśli chodzi o macierzyństwo to ja chyba też należę do tych pół na pół. Chociaż wydaje mi się, że nie bez znaczenia jest to,że jeszcze nie mam dzieci. Bo głównie dręczą mnie obawy czy będę dobrą mamą, czy sobie poradzę, czy będę umiała kochać tak jak powinnam. Ale z drugiej strony każda wizyta jest wyczekana, bo wiem że zobaczę maluszka na usg. Każdej też się boję, czy aby na pewno wszystko jest w porządku. Głównie jednak sen z powiek spędza mi poród. Nasłuchałam się mnóstwo opowieści o ogromnym bólu i wysiłku, niektóre koleżanki do dziś mówią 'nigdy więcej', gdy rozmawiamy o dzieciach. Potem zastanawiam się czy nie będę miała cesarki, może to lepsze? (na ta chwilę mam częściowo przodujące łożysko). Ale ta blizna, dłuższy pobyt w szpitalu, dłuższe dochodzenie do siebie... Wszystko ma swoje plusy i minusy...Tylko jak człowiek jeszcze tego nie przeżył, nie wie czego się spodziewać i strach przy tym większy...więc jestem wystraszona.



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #748371 przez Asia K
Joasia nie masz sie czego denerwowac - kolezanki opowiadały to a ty mozesz przezyc zupełnie cos innego.
Ja nie wspominam dobrze mojego porodu ale opowiadac go niebede. Powiem tylko tyle ze zakoczył sie cesarką i co? I szczerze mówiąc chciałabym cesarke jeszcze raz, ale jak bedzie zobaczymy.
Dłuższy pobyt w szpitalu?- o jeden dzien (chyba że dziecko ma żołtaczke ale to przy kazdym porodzie moze sie wydarzyc). Dochodzenie do siebie dłuzej - ja juz w szpitalu chodziłam i zajmowałam sie małym , a po wyjsciu ze szpitala nic a nic juz nie czułam - tak wiec punkt widzenia zmienia sie z punktem siedzenia :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #748374 przez Joasia B
O proszę! Dzięki za pozytywny przykład! :)) Będzie trochę mniej strachu w strachu ;)











Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #748378 przez tweety
jestem jestem. czytalam tylko do was nie pisalam. jeszcze siedze w wawie do domu jade w niedziele a jutro mamy 30stke kolezanki.

Anulka, tak to jest z tymi porodami. ja mowilam to samo, a patrzcie jak szybko bedzie drugie. poród masakryczny i dlatego nie bede go opisywac, u mnie milosc tez nie obudzial sie od razu, kazdego dnia bylo lepiej a jak maly mial okolo 2 miesiace to zrozumialam ze nie wyobrazam sobie jak moje zycie wygladalo bez niego. teraz boje sie o ciaze bardziej jak ostatnim razem, ale to przez te wyniki. maly w domu nie daje i jednak za duzo o tym myslec wiec spoko

torty super, jestescie mistrzyniami

milego dnia, ja wlasnie ogladam sobie Prawo Agaty i odpoczywam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #748383 przez megi23
laski kazdy porod inny i nie sluchajcie kolezanek !!! moj durny kolega tak mnei nastraszyl , ze myslalam ze umre jak jehalam na porodowke , ze pelno krwi , syf itd a mialam mila opieke zadnej krwi ... :ohmy: bedzie dobrze :) damy rade :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl