Kwietniówki 2014

chyba pojedziemy do szpitala... najwyżej nas odeślą, ale są coraz mocniejsze, ok 30 sekund trwają i w trakcie nie da się nic poza chodzeniem w zgięciu tułowia... coraz bardziej boli... Nie chcę w szpitalu być kilkanaście godzin, ale martwię się o synka, dobrze, że go kontrolowali....

*dobrze żeby go kontrolowali... myślę, ze to dla jego dobra...
już 1 płacz zaliczyłam... a teraz mi sie śmiać chce z tego... ehh hormony, chyba zmykam z forum, pewnie bedę pisać do Was z kom. ale najszybciej przez FB...
Chyba, ze wrocimy do domku w dwupaku to dam znać wieczorem, buziaki!!!!!!

100krotka trzymaj się i informuj nas

Joasia dobrzez e do przodu z decyzją - powodzenia i czekam na wiesci

100krotka za ciebie tez zaciskam kciukasy i myse ze spokojnie mozesz juz jechac - lepiej za szybko niz sie spóźnic
Powodzenia

to widze ze rozkręca się coraz bardziej intensywnie u większości , u mnie cisza brzuch twardnieje lekko od czasu do czasu pobolewa, ale nie czuje zeby cos sie zbliżało. A za was trzymam dalej mocno kciuki i nie puszczam:) kto wie może dziś zobaczymy kilka nowych dzieciaczków? oby! powodzenia dziewczyny!

hej ja po drzemce z mlodym , zkedlismy obiad , chyba to byly te przepowiadajace..

Igamon ja dalej z pytaniem czy moge to urofuraginum wziasc , bo do jutra z pieczeniem zwariuje

mamcia z tymciem idzie na spacer bo ja nie dam rady , no tak mnei piecze i jak na zlosc wykupilam antybiotyk co mi gin zapisal i brac nie moge , wzielam i dostalam uczulenia na niego

aa i Igamon jutro kupie te kulki moze one cos dadza by przyspieszyc i mniejsze bole

no może się cos rozkręci u mnie raczej nic się nie zapowiada boli mnie tylko w miednicy strasznie ale ogólnie do wytrzymania,
mysle ze prędzej niż na świeta nie będzie nic z tego?
chociaż nie znamy dnia ani godziny?

czekam na info jak tam dziewczyny postepuje u was Joasia i 100krotka,Megi może już niebawem i ty?

megi23 napisał:

hej ja po drzemce z mlodym , zkedlismy obiad , chyba to byly te przepowiadajace..

Igamon ja dalej z pytaniem czy moge to urofuraginum wziasc , bo do jutra z pieczeniem zwariuje

mamcia z tymciem idzie na spacer bo ja nie dam rady , no tak mnei piecze i jak na zlosc wykupilam antybiotyk co mi gin zapisal i brac nie moge , wzielam i dostalam uczulenia na niego

aa i Igamon jutro kupie te kulki moze one cos dadza by przyspieszyc i mniejsze bole

my dajemy w szpitalu bez wzgl na tydzien przy zakazeniach

Tak mi sie spodobało, ze postanowilam sie z Wami podzielic

Tak mi sie spodobało, ze postanowilam sie z Wami podzielic
[img/]

Hejka,
u mnie też cisza. Co jakiś czas skurcze a potem dupa.
Wczoraj już myślałam, że zaczynam rodzić, dostałam takich skurczy na mieście, że wskoczyłam do auta i pognałam do domu ze łzami w oczach. skurcze były co kilka minut, bolesne. Ale jak wpadłam do domu to jakoś rozeszły się po kościach. Tylko się strachu najadłam.
Bo ostatnio mam tak, że bardzo chciałabym żeby się już urodził ale jak cokolwiek się "rusza" to zaczynam się panicznie bać. Bać porodu, macierzyństwa i ogólnie taki mini baby blues.

Nie wiem czy Wy też ale ja codziennie rano jak wstaję myślę o Was, czy mamy nowego dzidziusia na forum

Mój dziś bardzo aktywny Chyba mu się nie śpieszy zbytnio na ten świat
Dziś z nim rozmawiałam i powiedziałam mu, że albo wyskakuje dziś albo następna data to 27. Tłumaczę dlaczego, ja się urodziłam 13.11 i trzynastka mi służy, a tata małego się urodził 27.04. Czekam, a nóż się jednak posłucha i zrobi mi niespodziankę. Strasznie chciałam żeby dzidziuś urodził mi się w 2013 roku ale niestety nie było nam dane

ps: poproszę o więcej zdjęć dzidzulków. Bardzo mnie to na duchu podnosi i jakoś łatwiej mi się czeka na mojego. Choć przyznam szczerze, że ryczę jak bóbr oglądając zdjęcia Waszych robaczków. Ze wzruszenia. Dzidziulki są takie śliczne

igamon napisał:

Tak mi sie spodobało, ze postanowilam sie z Wami podzielic

hehe już wiem skąd moja kumpela wzięła ten pomysł.

Joasia kochana trzymaj sie tam! Strasznke Cie tam mecza

tweety Adas cudny A Ty jestes mega bohaterka

100krotka nie czekaj za dlugo pedz do szpitala

Igamon Ty nie kus taka iloscia czekolady matki karmiacej, po cukrzycowej diecie
Rozkrecaj sie kobieto

pomelo to normalne, ze sie boisz, ale wszystko bedzie ok, zobaczysz

Ewelka wybacz to kuszenie
skurcze czasami, kolejny fragment czopa wlasnie wyszedl...
twraz to licze ze porodu poki co nie bedzie bo maly nam wlasnie goraczkuje....