Lipcówki 2014

Marzena to jest normalna kupka nie zawsze musza być w niej grudki. Julka teraz tez taka robi tylko nie raz dziennie a raz na kilka dni.

forum ma zatwardzenie

MarzenaBZ moj Igor robi codzinnie rano taka mega kupe ze 8 na 10 przypadkow sie wylewa jest rzadka zolta i czasem z grudkami. Czasem robi wiecej kup ale to rzadko

w końcu ZLosnica usnela! mogę powiesić pranie które pol dnia kisi się w pralce!

Misiana ja pochodzę z Ukrainy do Polski przyjechałam na studia 17 lat temu i zostałam

Lyanka dzieekuje za informacje hehe

Cania moj maluch tez wlasnie zasnał i moje pranie tez od rana w pralce lezy :D

Dziewczyny ja tak jak Misiana wróciłam ze szczepienia. Tobiasz normalnie mnie zadziwił bo ani troszkę nie zapłakał normalnie aż te pielęgniarki były w szoku jaki dzielny chłopak Ale za to zsikał się na panią doktor i zalał parę dokumentów hahahahahahaha
Waży już 6020 i wszystko jest ok. Pytałam o tą główkę, ale mówiła że to jeszcze w normie jest. Skubaniec żeby pokazać pani doktor to starał się jak mógł tą główkę podnosić. A przy mnie się buntuje
Lyanka ja też myślałam że to tylko taki nick a tu proszę takie śliczne imię!!!!!
Nie wiem co chciałam więcej napisać... No nic będę tu jeszcze wpadać i zaglądać.

wlasnie się obudzila... nie zdazylam powiesić, zdazylam tylko wstawić następne grrr...

ggabii ojej, to na pewno Twojego małego tam zapamietaja!

Ha ha dobre olał lekarke i jej dokumenty;-)

Widze Meniado ze mamy te same odczucia ale dobrze ze nie jestem jedyna bo juz sie martwiłam

Łooo, Dżizys .... Ale Was trudno było nadrobić !!! Tyle godzin się starałam i w końcu wyszło - ale przyznaję - notatki robiłam tylko z imion i nazwisk i nicków, żeby wiedzieć kto jest kim na fc !!!

Ale czad - też jestem za grupą na fc bo fc mam w telefonie !!!! Superaśnie!

Zmotywowałyście mnie do sprawdzenia, do czego służą guziczki nad oknem do pisania i odkryłam Wasz sposób na ukrywanie częście postów Że też wcześniej o tym nie wiedziałam.....

Caniu, dziękuję za smska! Przepraszam, że tak późno Ci odpisałam - nie wiem czemu nie słyszałam jak przyszedł - może akurat gadałam z jakąś babą o ubezpieczeniach przez telefon, bo mi dzisiaj dwie dzwoniły albo gotowałam zupę.... Hmm.... :/

Dobra, to ja spadam pododawać Was na fc Jak tu wrócę to chcę odpisać na wszystkie posty z całej mojej nieobecności, tylko dzisiaj ciągle znowu mam jakieś przypadłości, o których napiszę później!

Buziaki, Kobietki, ale mi zaimponowałyście z tą grupą zamkniętą No no ....

A kto taki piekny kolaż zrobił z dzieciaczków na fc? Jej, jakie to słodkie !!!

wiolcia nie wiem czy karmisz piersią czy mm ale wogóle o takich różnyh odczuciach w stosunku do dzieciaczków fajnie pisze jedna laska na blogu -
omatkowariatko.pl/category/o-matko/page/7/
ja się utożsamiam z wieloma jej wpisami a generalnie nie mówi się o takich uczuciach - wszystko jest według innych mamuś super, słodko i wogóle - wiadomo kochamy swoje skarby najbardziej na świecie - ale różne inne emocje też czujemy wobec nich niekoniecznie tylko pozytywne - w końcu to że jesteśmy matkami nie znaczy że nie jesteśmy tylko ludźmi. Ja jakoś nigdy od innych matek nie słyszałam nigdy nic takeigo - nie wiem czy one nic takiego nie czuły czy ja jestem jakaś inna, czy to zależy od dziecka ale generalnie koleżanką które jeszcze nie mają dzieci to tak nie słodzę oczywiście mówię jak się ciesze i jaka jest słodka mała ale mówię teź o tych ciemnych stronach i tak naprawdę wolałabym gdyby ktoś wcześniej mi o tym wszystkim tak normalnie opowiedział bo może nieraz nie miałabym wyrzutów sumienia

Hej. Strasznie dawno nie pisałam, ale byłyśmy w odwiedzinach u moich rodziców. Miały być dwa tygodnie, zrobiły się prawie cztery. Najpierw ja byłam chora, później Karolinka miała katar przez dwa tygodnie i nie chcieliśmy jej przewozić. Ale od wczoraj wreszcie w domu. Generalnie u nas ok, ale przez trzy dni w tamtym tygodniu mała była taka marudna że masakra... Dobrze, że jeszcze byłyśmy u rodziców, bo sama cały dzień bym z nią nie wytrzymała. A już było tak super, ładnie spała w dzień, sama zasypiała o mniej więcej stałych porach, a tu znów kicha. Na szczęście trochę się poprawiło. Chociaż przedwczoraj i wczoraj wieczorem strasznie płakała. Aż boli mnie brzuch na myśl, że dziś będzie to samo.
Też zapraszam na mojego Fb, może Was rozpoznam -
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
. Ciągle obiecuję sobie, że będę się częściej odzywać... Czytam na bieżąco, ale rzadko mam wenę na pisanie...
Pozdrawiam wszystkie dzieciaczki cuuuuudne!!

Meniado dzięki Ci za Twoje wpisy, bo myslalam ze to ze mną coś nie tak, kocham Pole nad życie ale czasem mam ochotę wyjsc z pokoju i ją zostawić grr

Lyanka niedaleko moich regionow:) moje rodzinne miasto 30 km od brzescia i 80 od ikrainy, na ukrainie czesto bywalam na zakupy:)