Lipcówki 2014

Cześć,
dziewczyny też jestem za grupą zamkniętą na fb


AAA i wszystkie dzieciaczki piękne i słodkie. Uwielbiam oglądać wasze zdjęcia

pierwszy raz padło przepychanie na mnie

i ostatni raz

O widzisz Rewelka jaki ten świat jest mały

A tu teraz taka cisza az lezka sie kreci w oku, wszystko w sumie tu sie zaczelo

Tak, tu się wszystko zaczęło .....

FC jest super o tyle, że w każdej chwili i szybko każda może napisać czy luknąć, co się dzieje, ale nasze kontakty staną się tylko pobieżne.... Jak czytałam dziś rano w jednym poście wszystko to owszem - ulżyło mi, że wreszcie tylko jedno miejsce do czytania, ale tych komentarzy nagle zrobiło się mnóstwo, każda z nas pisze tylko pobieznie o jednym wątku (kupy - jak ja sama - bądź ile się spało czy ile karminy i o ile wątek: ile dzieci jedzą, jest dla nas pomocny o tyle o której każde dziecko miało pobudki w nocy przy takiej ilości komentarzy jest dla mnie osobiście męczące...). W dodatku jak czytam i słyszę dźwięki że kolejne komentarze właśnie zostają dodane, to mi się nerw włącza że znowu coś do czytania a jeszcze tyle przede mną nieskończonego.....
I powiem szczerze tym, które tu jeszcze zajrzą kiedyś.... o ile w ogóle.... Tutaj na forum każda z Was była przeze mnie odbierana indywidualnie, na fc zrobiła się masówka i nie skupiam się na tym kto co pisał tylko CO PISAŁ a to już takie bezosobowe podejście i na pewno nie poprawi naszych relacji. Nie wiem czy tylko ja tak mam czy może Wy też się na tym złapalyście, ale mi zależy na tym, byśmy się nadal poznawały i z uwagą czytały co u nas słychać, jaki się pojawił problem, w czym możemy sobie wzajemnie pomóc czy czego po prostu wysłuchać.... Na fc jest za duzo wszystkiego, gubię się, czuję że będę Was tylko tracić......
Tak jak napisała Ali, wolę spędzać czas z synkiem niż na szybkie nadrabianie ogromnej ilości komentarzy w poście, bo i po prostu nie ma na to na tyle czasu... I osobiście dodam - wolę by nasze teksty były konkretniejsze jak tu a na fc jest po prostu luźna romowa, na którą można sobie pozwolić przy mniejszej ilości osób uczestniczących w niej bo potem czytanie wszystkiego, to masa czasu albo strata tego, by wiedzieć, co u Was slychać jak nie przeczytamy wszystkiego.... Nie chcę tak wybierać, wolę jednak forum

Tomuś sie budzi z drzemki, buziaki Kobietki ;**** Trzymajcie sie ciepło ;***

Elmirka, Magduska, Ali, Marzena....i reszta dziewczyn, które gubią się na fb...ja mam to samo. Na początku myślałam, że to dobry pomysł, ale teraz stwierdzam, że nie daje rady nadrabiać posty i czytam je tak jak piszesz Elmirka - bezosobowo, żeby tylko wiedzieć o czym jest mowa.
Ja chyba jednak wolę na forum pisać, a na fb zawsze można się udać jak jest potrzebna pilna "konsultacja" u ekspertów Jedno jest fajne, że poznałam Was wszystkie z twarzy jak to się mówi

Mam nadzieję, że nikt się nie pogniewa...no i że nie zostanę sama na forum
Buzuaki kochane

Jej dziewczyny, ja myślałam że samej mi tylko to nie pasuje...Grupa jest super. Wiemy kto jest kim itd. Ale fatalnie mi się czyta, bo po prostu nie mam kiedy.
Podczas karmień nadrabiałam forum i odpisywałam, a na Facebooku, podobnie jak elmirka, nie wiem co kto pisze, bo nie nadążam. W ostateczności wyłączam, bo szkoda mi czasu...

tak samo tu wiedziałam kto napisał co i każdemu osobiście mogłam coś dorzucić....

Szkoda forum...mimo wszystko, mimo zatwardzeń, znikających postów i częstych errorów, tu się wszystko zaczęło i tęskni mi się za Wami tutaj:(

.

Już się bałam, że zostanę wykluczona za to napisałam, ale jak widać nie tylko ja mam takie odczucia. Sama na początku byłam za grupą zamknięta na fb, ale to co się dzieje to mnie przerasta. Przy małym nie mam czasu żeby wszystko nadrobić. A nie mam zamiary go zaniedbywać, żeby fb się zajmować i czytać niekończące się odpowiedzi. Może to tylko początkowa euforia i potem odpowiedz byłyby bardziej konkretniejsze, ale na dzień dzisiejszy wyłączyłam już powiadomienia, bo stało się to dla mnie męczące.
Andreasek zasnął mi na ręce i męczę drugą tego posta. Nawet o polskie znaki dbam Gimnastyka palców A na fb zanim bym to napisała, to pewnie wątek by już był inny
buziaki
odezwę się jutro tutaj jak wrócimy

Mi się wydaje, że z czasem wszystko się unormuje na fb... ale jak na razie też wolę dłuższe posty na forum, bo na fb zanim nadrobie napisane i sama coś odpisze, to juz moja odpowiedz traci sens. No ale zobaczymy jak to dalej będzie

Nie jestescie same trzeba zrozumiec sentyment do tego forum, jak pisalam tu sie wszystko zaczelo, tu oznajmialysmy co kto bedzie mial, imiona naszych pociech, jak sie rozwijaja,ile teraz waza,pierwsze zdjecia nasze wrazenia, odczucia i wszystko inne, to jak dla mnie nadal wazne miejsce. Tak jak napisala lyanka, poznalysmy sie z twarzy-jakby osobiscie,to jest fajne w fb ale tam brakuje tego humoru i sama juz nie wiem co napisac. Takze ja narazie nie rezygnuje z forum i bede tu pisac, mam nadzieje,ze ktos mi odpisze i jeszcze bedzie tez tu zagladal

Ja musialam dzis wylaczyc fb,bo nie nadazalam z tymi powiadomieniami buzaiczki

Heh, Ali, ja też wyłączyłam powiadomienia z fc, bo już mnie denerwowało to osaczenie dźwiękami i z kompa i z telefonu jednocześnie. Zaraz chciałam wiedzieć, co ktoś napisał a nie mialam kiedy przeczytać, bo Tomek albo ja albo dom...
Dzisiaj i tak już zrezygnowałam z mycia sterty garów na rzecz spacerku, bo za dlugo doczytywałam fc i obecnie boję się wchodzić do kuchni mimo że jestem głodna, ale TAM WCIĄŻ SĄ TE GARY !!!!!!!!!!! ...Brrrr ....

Kobietki, ja również nie wykluczam, że za jakiś czas na fc emocje opadną i pisanie tam stanie się i dla nas przyjemniejsze (i czytanie:) ), jednak na tą chwilę to dla mnie za szybkie tempo. Nie chcę tracić z Wami kontaktu ani przegapiać tego, co pisałyście (wszystkie Mamusie forumowe), bo za bardzo się z Wami zżyłam i za bardzo mi na Was zależy, żeby ot tak bez emocji móc sobie nie czytać wątków, bo nie mam na nie czasu. Stąd moje zdenerwowanie i sfrustrowanie.... Nie chce tracić żadnej ważnej chwili, kwestii o której chcecie się z resztą z nas podzielić a póki co na fc nie jestem w stanie nadążyć, by nie traciło na tym moje niekomputerowe życie, szczególnie Tomek (i dzisiejsze GARY ).

FC faktycznie jest świetną sprawą na nagłe wypadki - takie nasze EMERGENCY Po prostu nie przewidziałyśmy, że będą z nas takie gaduły, i mając lepszy dostęp do fc niż do forum, a że jest nas sporo, tam każda chce nagle tyyyyyyyle napisać ...... I kłopociki w czytaniu gotowe !!!
Zapewne też duzo więcej zdjęć naszych maluszków możemy teraz zobaczyć i widzieć je na bieżąco skoro jesteśmy już w "znajomych" tyle tylko, że to czytanie tej masy naszych wypowiedzi............

Jesteście ważną częścią mojego życia -tu na forum wiem i czuję, że Was mam a na fc jedyne co czuję to to, że Was tracę, bo nie mam kiedy czytać.....

Ja też tu będę...

Buziaki ;***


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

elmirka trzymaj sie, wspolczoje Ci nie chcialabym byc w twojej sytuacji

Dziewczęta spokojnie nie opuszczę was no chyba że mnie wygonicie

Będę i tu i FB także wątek nie zaginie nie pozwolimy na to ! .

Elmirka boziu tak mi przykro współczuje i bardzo współczuje twojej bratowej tym bardziej że doskonale wiem co teraz przeżywa