Lipcówki 2014

Elmirka no to taka fajna niunia się urodzila waga i wzrost tak akurat w sam raz

Misiana sliczny leżaczek na pewno będzie małemu sluzyl

nareszcie skonczylam pakowac torbe do szpitala prawie! zostały mi takie rzeczy jak woda mineralna czy ten nieszczęsny wspominany wielokrotnie recznik papierowy ale tak to już wszystko ladnie w woreczkach popakowane i poukładane

uciekam do lozka, trzymajcie się, do jutra!

Msiana tez taki patrzylam na allegro ale zamowilam inny:) fajny tylko mi sie taki niski wydawal
Ewa to bardzo mozliwe z ta nerwica ale mi w ciazy uzo przeszlo bo mam sile dla malej Lenki stara,m sie nie myslec o nerwicy i nie denerwowac a to podla przypadlosc bo czlowiek sam sobie glupoty do glowy wbija cs zakuje i od razu czarne mysli w domu ja dzisiaj jak taka duchota byla to szybko do tesciowej ucieklam po drodze bo myse jak zaraz padne to nikt mi nie pomoze haha ale odpoczelam wody sie napilam i poszlam dalej o domu, tym bardziej ze w ciazy to rozne niespotykane dotad rzeczy z naszym organizmem sie dzieja:) moja mala to juz od godziny daje czadu jak na tych waszych filmikach tak mocno kopie ze az czasami troche zaboli, Moj tez wzial dzis telefon i az zaczal nagrywac:) milej i spokojnej nocy dziewczyńy:) ja mam nadzieje ze o 12 zasne:)

Ali trzymaj się jakoś. Będzie dobrze:-) Misiana, śliczny leżaczek:-) ja też mam już całkiem niedużo do porodu. Cieszę się i boję. Ale wierzę że musi być dobrze. Dziś cały dzień odpoczywałam:-) i dobrze mi z tym było. Dobranoc:-*

Hej Kobietki!

Dzisiaj znowu ja pierwsza? Spać nie mogę czy jak??

Misiana, mam zamówiony identyczny bujaczek Większośc tego typu była niebieska, ale bałam się, że mając synka, kolor niebieski szybko znienawidzę, jak i przedmioty takie jak leżaczek będą w tym kolorze Zielony był jedynym słusznym wyborem a przy tym bardzo mi się podoba Łóżeczko synek ma niebieskie i jak wiadomo - wiele ciuszków, to starczy nam tego koloru

Mąż wczoraj stwierdził, że już czuje się podddenrwowany, bo tu już TUŻ TUŻ ....... Jak się urodziła córcia naszym znajomym wczoraj, pokazałam mu zdjęcie, to widać do niego mocno dotarło, bo obie z Madzią miałyśmy podobne brzuszki i u nich już maleństwo jest tak na tym świecie, a nasze.... Widać taki bodzieć mężowi się przydał, by uświadomić mu jak to już niewiele brakuje byśmy i my mieli synka na rekach ...... Kurczę, no nie mogę się doczekać
Jak opowiedziałam mężowi o tych starych zgredach położnych, którymi mam się w razie czego nie przejmować, jakby mi się trafiły przy porodzie, to mąż chce porozmawiać z moim ginekologiem na wizycie, by nam doradził szpital (mój ginekolog jest z-cą ordynatora szpitala,ale w mieście obok, ja planowałam do wczoraj rodzić w naszym mieście, by szybko być pod opieką lekarza jak poród się zacznie) i jak można wyhaczyć jakąś fajną położną "na telefon", by móc jej zapłacić i wezwać jak wszystko się zacznie, byśmy mieli pewność, że mi pomoże i pokieruje porodem, szczególnie że nie miałam tej nieszczęsnej szkoły rodzenia....
Ciekawe na jaką położną trafiła Madzia. Chyba nie było tak źle - skoro rodziła tyle czasu to na pewno dwie zmiany połoznych ją objęły a że urodziła w trakcie zmiany a nie pod koniec, to mam nadzieję, że miała babka siłę by pokierować jej porodem. Nawet jak była z tych zgredów, o których wspominała mi pani położna.

Miłego dnia Mamusie! I zdróweczka!
U mnie nic się wczoraj pogodowego nie działo Wszystko musiało przejśc z dala, uff...

P.S. Ali, tak mi sie przypomniało - ja mam rozwarcie na 2 cm od ....... 2 lub 3 miesiąca ciąży. Lekarz za każdym razem każe mi tylko odpoczywać i się nie przemeczać i nic zlego się nie dzieje już tyle czasu. Ale szyjkę to miałąm dotąd w porządku, nie mówił, żeby się skracała.
Nie martw się - pamiętaj - odpoczywaj, relaksuj się - to w końcu ostatnie ku temu chwile Potem będzie słodko-gorzko, ale z wyspaniem raczej to gorzko

Acha! I jeszcze mi się przypomniało! Pani położna mówiła, żeby kategorycznie zabronić całować maleństwa po buźkach, bo nie dość, że każdy dorosły ma na buzi swoje zarazki, to jeszcze szczególnie osoby z próchnicami, chorobami układu pokarmowego, starsze osoby, które mają już nawet oddech niestety nie tęgi od zarazków - przenoszą to z buziakami na dzieciątko a potem nasze dzieci podostają od tych zarazków biegunki ! Mówiła, że potem biedni przerażeni rodzice latają po lekarzach i szpitalach, bo nie wiedzą od czego te biegunki utrzymujące się nawet po kilka dni, bo matki karmiiące nie jadły nic, co by je mogło wywołać (okazuje się po wywiadzie z lekarzem) a to wszystko wina tych zarazków z gęb, które dla dorosłych są nieszkodliwe, ale dla dziecka bez odporności moga być właśnie bolesne w skutkach .... Bo dzieci przy biegunkach strasznie się wycieńczają i męczą.....

Hej mamuski
Jaka ja mialam noc...moźe spalam ogolem 3 godzinki ...masakra balam sie ze to mojenie spanie i zmeczenie zaszkodzi malemu ale chyba nie za bardzo bo ladnie mamie daje znac ze jest ....
Jestem strasznie zmeczona a juz musze byc na nogach bo ide zalatwic internet a potem zus i do nowego m bo liczniki spisuja...jutro sobie troche odpoczne oby....
Milego dnia kobitki

Hej Mamuski :*

Ja dzisiaj druga ? Zawsze byłam jedną z ostatnich które sie witały hehe.

Jakos dziwnie mi ta noc zleciała. Kreciam się, nie moglam sobie znaleszc miejsca ani pozycji. Może dlatego, ze mój M był na n0occe w pracy a juz sie odzwyczilam spac sama i teraz nad ranem też tak jakos juz wylezec nie moglam.

Pogoda u nas dzisiaj taka, ze nawet z domu wychodzic sie nie chce. Pada, wieje, zimno
Dziś sa jego urozinki wiec zaraz ide na szybkie zakupy, nie mam weny na zadne torty ni nic wiec zrobie mu pyszny placuszek ze swierzymy truskaweczkami i galaretką

Miłego dnia :*

Hej Mamuśki!
Ale mnie dawno tu nie było!
Elmirka z tym całowaniem racja- czytałam ostatnio, że jak się całuje w usta dzidziusia, to nawet próchnicą można zarazić. Ogólnie jakoś mi to całowanie w usta czy w buzię, przez obcych, czy rodzinę nie pasuje!
Nam też położna mówiła, żeby dziecko dawać rodzinie do przytulania a nie do lulania!
Za tydzień natomiast mam zajęcia ze specjalistą od laktacji i podobno kobieta jest CUDOTWÓRCĄ! Nie ma dziewczyny, która by po wizycie u niej nie miała pokarmu! Chyba sobie na kartce spiszę wszystkie pytania do niej!

A dziś mam wizytę u ginekologa i już się doczekać nie mogę!
Miłego dnia życzę:*:*:*

Cześć lalunie
Ja już jestem po badaniach, jutro odbieram wyniki...tylko zapomniałam, że na posiew czeka się dłużej i nie wiem, czy do poniedziałku na wizytę u gina będę miała ten wynik No ale trudno, najwyżej zaniosę na następną wizytę. Teraz to już pewnie co drugi tydzień mi będzie kazał przychodzić.

U mnie dzisiaj pogoda marna, rano padało i jest szaro i ponuro. Podobno do niedzieli tak ma być...a ja przez to chyba mam jakiegoś doła Nic mi się nie chce, wszystkim się martwię....i ogólnie mogłabym beczeć cały czas, a na dodatek sama siedzę w domu....ech
Chyba się wezmę zaraz za prasowanie, to może jak będę czymś zajęta mniej będę myśleć o różnych głupotach

Trzymajcie się cieplutko kochane...buziaki

Czesc Kobitki
Misia ładny lezaczek oby było mlodemu wygodnie
Elmirka to ładnie wazyła mała MAdzi Twojej Dzielna kobita A My to kurcze oczywiscie ze sie nie bedziemy meczyc!! Nie ma opcji ! Zrozumiano
Rodzimy w 38 tyg czy Wam sie podoba czy Nie .! Znaczy Agni sie podoba ten stan to niech sobie i po 40 tyg rodzi
Jaa to mam taka straszna ochote na slodkie ze szoook .... nic innego moge nie jesc jakie ciasteczka mniaam albo jakis cukiereczek pyyszny mmmm... Ale trzeba sie pilnowac juz. wystraczy tych kg !
Lyanka mam dokladnie to samo, chyba ta pogoda jednak taak dziala.. ja juz chce znow upaly! Tez mam w planach poprasowac dzis , ale chyba zostawie to jeszcze bo nie mam szafy ustawionej wiec nie bd narazie pchac nic do niej.. eh
A co do całowania dzieciaczkow to racja.. jak do nas ktos przychodzil w odwiedzinki to byla raczka do calowania a zaraz po buziaczku tarłam ja wilgotna chusteczka ale ja to tam wszedzie ja non stop calowałam Do teraz mi to zostalo Aaah kocham teego mojego łobuziaka !!
Udanego dnia !

Dzień dobry.

a u mnie póki co to piękna pogoda,mam w planach dzisiaj porządnie posprzątać łazienkę i może kuchnie. Na obiad tylko zupka,więc szybko się to zrobi. Próbuje dodzownić sie do ortopedy,ae oczywiście nikt nie odbiera. nORMALKA.

a jeśli chodzi o słodkie..to... hmm.. codziennie coś zjem,czasem jest tego więcej czasem mniej. no ale muszę

Miłego dnia dla wszystkich

dzien dobry, a ja dzis dobrze spalam, procz wstawania na siku 2 razy i za kazdym razem mloda sie budzila i tanczyla. Maz mowi, ze w sumie troszke by sie zgadzalo, bo dziecko ma juz swoj rytm w brzuchu, ktory potem sie przeklada po urodzeniu. wiec mowie mu, ze ma sie szykowac na pobudki o 2 i 5
poza tym od jakiegos czasu sny mam przez cala noc i to takie konkretne, pomijam to, ze dzis pol nocy bylam na porodowce
kurde ten brzuch mnie coraz czesciej boli. wizyta za tydz w pt i nie wiem sama czy isc probowac w ten pt sie dostac, niech mnie zbada
co do całowania...nie wyobrazam sobie, ze mam rodzicom zabronic calowac mloda. ja mojej siostry blizniaki calowalam cale dnie ale fakt, pilnowala, zeby nie calowac w usta
Cania, zobacz to jest Pola babystrology.com/tickers/baby-ticker-gla...014&month=7&day=5&ba dodaj sobie jeden dzien...38 dni brzmi bardzo groźnie juz

Agnilla na porodowce??
Cos tam robiła?????????

Hej dziewczyny:) dobrze wiedziec o tym calowaniu tym bardziej ze tesciowie pala jak smoki i mi sie nie usmiecha pozniej z mala do nich chodzic bo smierdzi dom caly i zadymiony i sie troche boje bo sama palenie rzucilam specjalnie dla malutkiej a palilam jak smok 8 lat:)
Zaraz wstaje z lozka zjem sniadanie i zaczne smazyc nalesniki na krokiety, farsz gotowy ale przy patelni troche postoje bo chyba z 50 bede musiala ich nasmazyc pozniej tylko z zamrazalki i gtowy obiad do barszczyku np.

eee no przeciez pisze jakie mam sny no rodzilam a co miedzy 2 a 5 w nocy

I co Pole urodzilas czy cos innego Ci wyskoczyło A czesto tak sobie na porodowke jezdzisz rodzic ??? Kurde bo nam tu wprawy nasłapiesz i bedziesz jedyna co urodzi bez problemow Mi tez sie ostatnio sniło , ze rodziłam ale juz jak mala wychodziła to cos mnie przebudzilo... eh