Lipcówki 2014

A no donoszony może sie rodzić biegunka narazie przeszła ale brzuch i plecy nie zobaczymy co to bedzie czy to powoli już czy fałszywy alarm...

Może coś mi zaszkodziło ech... Ta końcówka najgorsza coś nie tak i człowiek wariuje doszukuje sie wszystkiego i jak tu urodzić i nie zwariować

ja tylko chciałam się zameldować w dwupaku nadal i zmykam na zakupy, pozniej cos napisze w wolnej chwili, pozdrowienia

martyska daj nam znac jakby cos sie zaczelo dziac:)
Agnilla moj termin to 25.07 a nie wumiem wyslac prywatnej wiaodmsoci:(

Nooo, Martyska, uważaj na siebie i z tymi dolegliwościami to teraz faktycznie nic nie wiadomo.... Ale główka do góry - dzidzia przyjśc na świat musi - nie unikniemy tego a lepiej mieć to za soba wcześniej niż nieco przenosić

Ja to czekam na czyszczenie jak na zbawienie Niech się wreszcie coś ten mój organizm poprzygotowuje .... Kupiłam dzisiaj w sklepie zielarskim herbatkę z liści malin. Smakuje jak zwykłe zielsko, ale jak ma pomóc... Poza tym własnie na opakowaniu jest napisane, że wspomaga oczyszczanie organizmu z toksyn. Na pewno się przyda

Ale tu dzisiaj smutno i pusto.... Długi weekend Od poniedziałku pewnie bedzie wrzało od nowych dobrych wiadomości ....

Chciałam dzisiaj kupić naklejki na ścianę do kącika mojego synka, ale niestety... Sam edla dziewczynek! Peszek... W pon. może poszukam w mieście... Tutaj miałam zaledwie dwa sklepy... A wiecie może czy takie rzeczy mają w Tesco?

Buziaki ***

Elmirka, w moim przypadku to akurat wszystko jedno, czy zamieszkanie czy zameldowanie wazne ze nie tam co sie mala urodzi bo poki co mieszkamy i jestesmy zameldowani w tarnowie, a do krakowa sie bedziemy przeprowadzac dopiero we wrzesniu tak czy inaczej juz wiem wszystko, dziekuje! a dzis bylismy w skarbowce i wzielismy zaswiadczenia i za 2012 i 2013 jakby co choc za 2013 to nie dostaniemy, wiec bedziemy sie spieszyc, zeby jednak byly brane dochody za 2012.

Martyska nie wiem czy bolu olecow sie pozbedziesz, mnie dzis strasznie mecza plecy i krocze. Ech, taki urok. I tlumacze malej zeby juz zaczela sie zbierac do wyjscia wiec moze Twoj Skarbek tez juz zaczal? Kto to wie. Teraz tylko czekamy az lipcowki zaczna sie rozpakowywac...

Jestem wreszcie po zakupach, zwiedzaniu szpitala, ktg i w ogóle po obiedzie teraz leżymy i odpoczywamy. Powiem wam że uspokoiłam się trochę po odwiedzinach tego szpitala, od razu widać że jak prywatne to i podejście tam mają inne do pacjenta miło nas przyjęli oprowadzili, odpowiedzieli na pytania i jestem spokojna bo wiem że opieka tam jest super że zrobią wszystko żeby nam pomóc a nie uprzykrzyć życie. Poznałam całą przełożoną pielęgniarek i obejrzałam sale i pokoje i to są warunki na dzisiejsze czasy a nie to co w szpitalach rejonowych, tam się dopiero dzieje to głowa boli.

Kupiłam dzisiaj mojej księżniczce opaseczki na główkę



No dziewczyny prezenty super, rodzina pytała czego nam jeszcze brakuje więc powiedzieliśmy że to i to i kupili, gdybym miała sam za to zapłacić to wyszło by ok 400 zł. Jeszcze leżaczka nie mamy ale to też mamy dostać po siostrzenicy mojego męża też z fisher price.

Cześć Dziewczyny!
Widzę, że oprócz wcześniejszych mamusiek, nadal wszystkie jesteśmy w dwupaku:)
Rzadko tu bywam, bo chcę zrobić w domu jak najwięcej przed porodem:) A ten zbliża się wielkimi krokami:)
Jak pisałam kiedyś, zamkną już chyba na dobre nasz oddział ginekologiczno-położniczy, więc wydzwaniam dziś po pobliskich szpitalach i dowiaduję się, jakie są u nich zasady i czego potrzebuję Wolę mieć wszystko ogarnięte!

Poprasowaliśmy już z mężem ciuszki, posegregowaliśmy i włożyliśmy do szafy, kosmetyki i reszta rzeczy z wyprawki też już ułożona na półkach. Jeszcze w przyszłym tygodniu kupimy łóżeczko i materac i mogę być gotowa na poród:)
Boję się strasznie, co dzień mam skurcze przepowiadające,(jeśli to skurcze) ale jakoś to będzie! Muszę dać z siebie wszystko:)
Pozdrawiam Was wszystkie i jak już pokoik urządzimy w całości, to na pewno prześlę zdjęcia:) Buziaki

hej dziewczny:-) mnie rwa kulszowa jak dopadła tak nie puszcza. Jedno jest pocieszające że jak leże to nie boli. A chodzę to już nie powiem jak:-| kustyk kustyk.

ONa szczęście biegunka przeszła narazie ale rano stresik był

Brzuch i plecy nadal bolą chociaż ciagle leze ale tak już bedzie. przez całą ciąże ani razu mnie plecy nie bolały więc kiedyś musiały zacząć może i mały sie szykuje no i bardzo dobrze

A to my jeszcze w dwupaku trzeba jak najwięcej tych zdięć robić bo to ostatnie 2w1

Witam dziewczyny melduje sie w dwupaku:)
Martyska sliczny brzusio widze ze wózio juz naszykowane i czeka na maleństwo:)

Dziękuje Wiolcia

A no naszykowany jak wszystko już zresztą tylko dzidz jeszcze brak

Agnilla dzisiaj wizyta? I jak tam kiedy rodzisz

Witam się dzisiaj troszkę pozniejsza porą ale nadal 2in1

Dzisiaj taki jakis dzień niemrawy, co prawda mały dziś bardziej aktywny niz wczoraj ale za to ja nie mam na nic ochoty ani sił ;(
Tylko przymusiłam się do umycia naczyn i podłóg i zrobienia nalelsników.

Miłego wieczoru ;*

Misiana ja mam podobnie jakis niemrawy i nudny dzionek ale dobrze ze sie juz konczy.

Hej:-) pisałam, że rwa mi dokucza. A teraz doszedł jeszcze ból brzucha taki jak przy okresie. Nie wiem co to przepowiada, ale czułam potrzebę, żeby Wam o tym napisać. Mąż oczywiście w pracy... Ale co tam. Damy radę. Może to tylko przejściowe.