Sierpniówki 2014

To ja trzecia Mimo, że dawno już nie śpię Jak zwykle ostatnio

U nas od rana mocno świeci słońce. Czuję, że wracają te cholerne upały :/ Już jest bardzo ciepło, a jeszcze 9tej nie ma.
Ja wybieram się właśnie na jakieś zakupy z mamą. Potem mam w planach wyprać fotelik dla młodego i spędzić trochę czasu na świeżym powietrzu, a po południu wracam do Wro. Jutro z rana też lecę na badania krwi.

Honka a łykasz jakiś magnez? Bo mi on pomaga na takie kłucia. Chociaż jak bardzo Cię to niepokoi, to może powinnaś pójść do lekarza?

Hejka
U Was upały a u mnie deszcz nosz w depresje popadnę

Nataliaa przyjmuje magnez ten co się w wodzie rozpuszcza, ale nie pomaga a do lekarza nie idę bo w Uk ciążę prowadzi położna, jak jej mówiłam na ostatniej wizycie to stwierdziła,że w ciąży występują różna bóle i powiedziała,że mam brać paracetamol nie biorę go bo się boję,że małemu zaszkodzę

Miłego dnia

Honka pamietaj zawsze no stres wypij sobie meliske na uspokojenie i dużo odpoczywaj. To kłucie to moze byc rozrastajaca sie macica. Jedne kobiety nie czuja tego wcale a inne zwijają się z bólu. Jeśli maly rozwija sie prawidlowo i ciaza tez przebiega dobrze to moze taki jest twój urok.

Witam Kochane mamusie widzę, że forum usprawnione w końcu teraz ja mam dużo do nadrobienia zaraz Wam walne poemata

Ja wczoraj chyba za dużo pochodziłam;/ tu obiad, potem jazda do położnej, to przy okazji szwagierke odiwedziliśmy (4 pietro) , w drodze powrotnej jakieś zakupy w markecie... i wieczorem brzuch mi się napiął i zrobił się twardy ;/ aż mój Ł się wystraszył.. powiedział, ze w ten weekend ostatni raz pije alkohol (mamy impreze) i ze mam koniecznie przygotować torbę do szpitala.. ehh, chyba faktycznie boi się biedak porodu


Marsi ja myślę, że to nie przez ten blond hihi, w ciąży ja też stałam się jakaś... jakby to ująć.. wolniej myśląca hihih, ja dziś pospałam do ok. 8.00 , ale miałam cieżkie sny i bardziej się zmęczyłam niż wypoczęłam ;/ ale dziś piękna pogoda żeby tylko zbym gorąco nie było
ja dziś wybieram się na kawkę do nowej koleżanki od dluższego czasu mijałyśmy się w klatce, a wczoraj okazało sie , ze mieszka 2 pietra nade mną, ma 7-miesięczną córę i zaproponowała mi sprzedaż huśtawki dla niemowlęcia na baterie/ zasilanie i zaprosiła na kawke hihi, potem obiadek , mężuś wróci z pracy koło 15.00 , ale planów jeszcze na popołudnie nie mamy


Missyy ja to chyba telepatycznie z Wami gotuje ostatnio inna robiła pomidorową z ryżem- ja też, teraz Ty sos z mięsem mielonym, ja dziś też mam zamiar robić na dwa dni sos koperkowy z pulpetami ..mmm
nio, nowe mebelki potrzebują niestety troche czasu, aby wywietrzeć.. ale już niedługo
a przez ile dni masz brać antybiotyk ? ja ten duomox miałam brać 10 dni... ale po 8 dniach niestety dostałam biegunki i wysypki na brzuchu... taka drobna kaszka.. zadzwoniłam do gina i kazał antybiotyk odstawić, ale powiedział, że 8 dni wystarczy... i ze niestety czaasem zdarzają sie skutki uboczne.. mam nadzieje, że Ciebie to nei spotka
daj znać Kochana, jak po wizycie :*

Maniula ja też ostatnio się przeraziłam, że jeszcze nie jestem gotowa, a tu już czerwiec... jeszcze koleżanka mnie nastraszyła, ze ona nie miałam zadnych problemów a 3 tyg przed terminem urodziła... i w ogóle spanikowałam a Ty bidulko jeszcze ten remont.. oby szybko minął :*
Co do pytań, to nie pomogę moja droga..bo ani o jednym nie słyszałam, ani o drugim

Aggi daj znać, jak po glukozie
ja dziś pulpety mielone w sosie koperkowym co do laktatora.. to też myślałam o ręcznym.. ale szwagierka poradziła mi jednak elektryczny .. a z racji, ze medela jest droga, to na taki pomysł wpadłam jak mi już wszystkie części przyjdą , to dam znać, czy wszystko do siebie pasuje i czy patent się sprawdził
a próbowałaś tego siemienia lnianego? powiem Ci szczerze, że ja od poniedziałku piję codziennie (dzis 4 raz) i już 3 razy w wc "na grubszej sprawie" byłam cudo- taka ulga
a te ciuszki ze zdjęcia, to masz z allegro używane ? takie ładniusie a co do obwodu, to Ty po prostu drobniutka jesteś mnie się boczki zrobiły, więc tez troche nadrabiam
aha, i poproszę galaretkę z owocami mniam


Inna no i znowiu mi zrobiłaś smaka tym razem na fasolkę szparagową
cieszę się, że mama juz w domku , na pewno będziesz teraz spokojniejsza mój mężusz tez mi czasem mówi- Ty mój grubasku ;D i texz w żartach:D a porównanie zdjeć fajne

Ann ja Cię podziwiam , ze tyle zapamiętałaś

Honka witaj cieszymy się, jak do nas też zaglądasz czasem nie mam pojęcia, co te kłucia mogą oznaczać.. chyba najlepiej skontaktować sie z lekarzem...

Natalia u nas też słonko ładnie świeci , tak przyjemnie się zrobiło żeby tylko upału nie było

Jestem i ja
Spie jak suseł. Niby obudzę się po 7, ale przedrzemie zawsze do po 9 Czuje się już lepiej, sił mam trochę więcej. Co prawda wieczorami to już padam na pyszczek zmęczona Ale to chyba normalne.
Byłam wczoraj zamówić firanki do pokoiku Słodziakowe

U mnie dziś na obiad to co wczoraj. Na bogato coo

Co do pogody to nareszcie wychodzi słońce i weekend zapowiada się cieplutki. może i dobrze, wygrzeje się trochę, bo ciągle ostatnio padało i chodzilam zmarznięta

asienka87
Lekarz kazał go brać 6-7 dni max, żeby nie za długo. Też kazał mi uważać na wysypkę sama nawet go pytałam czy on nie uczula, bo wiem że pare osób w rodzinie nie mogło brać augmentinu i nie wiedziałam czy j też się do tego grona zaliczam. Na razie nic nie ma, więc chyba nie
Mąż pod koniec czerwca ma imieniny i już mi gadoli, że ostatniego drinasa chce sobie chociaż wypić

Missyy no mnie uczulił dopiero po 8 dniach ale miejmy nadzieje, że Ciebie nie uczuli a właśnie mój tak mówi, a za tydzień idziemy na urodziny jego siostrzeńca i pewnie też sie napije hihi, po prostu wystraszył się troche wczoraj ale w lipcu to już na pewno abstynentem się stanie


a mam jeszcze pytanie... wiem , ze do porodu nie można mieć pomalowanych paznokci, tylko ew. bezbarwnym.. a jak to jest ze stopami ? mam hybrydy w tym momencie... i nie wiem, czy będę musiała je zdjać, czy mogę sobie dalej robić...

Kakadu i Maniula he he no kojarzę Was i kojarzę imiona dzieci, ale nijak dzieci do mamuś :-p wyszło szydło z worka.

Oj nie wszystkie jeszcze zabrały się za ubranka. Moje ciągle w worach na szafie, a część pożyczona koleżance, która ma termin za 3 tygodnie.

Asieńka zgadzam się stres przed porodem jest, nawet u tych które mają to już pierwszy raz za sobą.

Missy do szafy kup sobie ładnie pachnące mydełka i są też takie saszetki - tanie a na początku mocno pachną (w rossmannie kupowałam do nowej szafy właśnie).

Ja o sobie mówię wielorym wyrzucony z morza na plażę, bo tak się czuję zalegając na sofie.

Temat krwi pępowinowej. My pobieraliśmy przy Marcie. Wtedy wychodziło to jeszcze nieco taniej bo nie było doliczonego vat 23%. Ale skoro już zbankowaliśmy to płacimy za trzymanie. Wstępnie chcemy 10 lat opłacać, powiedzmy do momentu, aż wszystkie nasze dzieci się urodzą i będą miały po kilka lat i żadna ciężka choroba nie wyjdzie na jaw. A co potem to się zastanowimy.

Pieluch wielorazowych używałam i teraz też mam zamiar. Przy Marcie niestety tylko 4 miesiące, bo w pierwszych miesiącach nie miałam odwagi. Wprowadziłam jak już nauczyłam się obsługi dziecka i jak już poczułam że mam ustalony harmonogram dnia. Niestety czasem gdzieś mi się przesikiwała, więc przy zmianie pieluchy musiałam przebierać i ubranko. Ale spora oszczędność w pieluchach, a pranie i tak trzeba nastawić więc przynajmniej pełną pralkę miałam. Gdybym nie dostała tych pieluch w spadku, to raczej bym się nie zdecydowała, ale skoro już je miałam i nei musiałam inwestować.

Aggi jak po glukozie?

O ja cie, Inna wyglądasz jak inna kobieta na tych zdjęciach jaka zmiana, ślicznie.

Honka na wszelki wypadek wypytaj przy wizycie o ten ból. U ciebie nie musi tak być, ale u mnie ból oznaczał skracanie szyjki.

Marsi to ja odwrotny porządek poranka miałam, czyli najpierw spacer do żłobka i po drodze do domu zakupy. Potem śniadanko z sałatą i rzeżuchą i kiszonym ogóreczkiem. Teraz leżę, zaraz południowa kawka, a potem obiad ugotować: dziś makaron z kurczakiem w sosie serowym z oliwkami. A na koniec dnia szkoła rodzenia

Maniula zazdroszczę balkonu, u mnie ciągle remontują, jeszcze fugi im zostały i barierki nowe do wstawienia. Już się doczekać nie mogę, bo nawet prania na dworze wywiesić nie mogę.

Honka a dasz radę magnez z potasem znaleźć? Bo to skuteczniejsze od samego magnezu.

O tak, blond w ciąży nie ma nic do rzeczy

Asieńka pulpety w sosie koperkowym to jedno z dań mnie jako matki karmiącej

A po ile macie fasolkę szparagową? Bo jak na mój gust jeszcze za droga.

Missy co do obiadu to my 3 dni gołąbki wykańczaliśmy, spoko po co się przemęczać.

Asieńka co do paznokci to chyba bym zdjęła te hybrydy, bo bądź co bądź to położna stoi w nogach i chyba szybciej zobaczy gdyby coś się działo, ale to żadna wiedza, tylko takie moje widzi mi się.

Dobra, zaraz idę wpisywać te imiona co już mam. Gdyby jeszcze jakieś błędy to przepraszam i dajcie znać.

Marsi martwie się bo w 1 ciąży mnie brzuch nie kuł, a o maleństwo też się martwię bo miałam USG w 12 i 20 tygodniu ( było wszystko dobrze z malutkim) ale więcej USG tutaj nie robią

Asieńka mój przy 1 ciąży pewnego wieczoru zapytał się dzidziusia czy dzisiaj przyjdzie na świat ,a po chwili powiedział " to dopiero 36 tydzień jaszcze 2 tyg masz w brzuszku siedzieć, a tatuś dzisiaj pije piwko i nie ma kto ciebie to szpitala zawieść" o 22:30 odeszły mi wody i do szpitala pojechaliśmy taksówką

Ann ja to już mam ubranka wyprane, wyprasowane i w szafie sobie czekają
Właśnie się naczytałam o tej szyjce,że może się skarać ale nie mam jak tego sprawdzić, bo położna mnie do gin nie chce skierować bo na jej oko to jest normalne, tylko nie wiem po czym ona to stwierdza po ciśnieniu krwi chyba ( na każdej wizycie mierzy mi ciśnienie, bada mocz tymi potyczkami i słucha serduszka Arturka i to wszystko) A potas biorę z żelazem bo mam anemie

ooo Ann Ty to jednak naprawdę skarbnica wiedzy jesteś A czy mogłabyś podać orientacyjne ceny ile kosztowało Was pobranie tej krwi? ile kosztuje rocznie czy miesięcznie i który bank żeście wybrali i dlaczego:) Hmm jest to jakby nie było "polisa ubezpieczeniowa" na życie. Podobnie płaci się ubezpieczenie nasze czy samochodu (przepraszam za porównanie) licząc, że się nic nie wydarzy złego. Tylko nie wiem czy nas będzie stać obecnie,kredyt mieszkaniowy=comiesięczne wydatek, hmmm remont=pożyczka, samochód w tamtym roku = wydanie wszystkich oszczędności, dzidzia=niekończący się potok wydatków i mój mały ZUS , a moje dochody spadły drastycznie. Hmmm mam dylemat, muszę poszukać dokładnych informacji na ten temat bo jednak zdrowie dziecka bezcenne.

Pieluchy wielorazowe ja chciałabym używać ze względów a) ekologicznych b)ekonomicznych c) edukacyjnych bo dziecko zaczyna kojarzyć przyczynę i skutek... a nie jak w pampersie wiecznie sucho tylko ciężej Przeliczając taka pieluszka szybciej się zwróci niż kupowanie jednorazowych bo przecież te ciągle wyrzucamy, a wielorazową po prostu pierzemy.

Inna faktycznie twoje zdjęcie pokazuje różnicę Pierwsze jak z folderu reklamowego


Balkon to moje królestwo, mam pełno kwiatów, ziół i pomidory uwielbiam mój balkon:) mamy też ogródek działkowy ale dość daleko więc tam tylko weekendami wypadamy jak pogoda jest.Ann pewnie skończą remont jak już sezon przyjdzie, jeszcze skorzystasz ze swojego


I jeśli to możliwe bardzo proszę przepis na sos koperkowy

Co do paznokci słyszałam, że to właśnie patrzą na palce stóp. Ale możesz się po prostu zapytać lekarza.

A ja zbieram się z psem, potem obiad i wio do Kraka. Mam nadzieję, że nie będzie padać bo się chmurzy.

Do wieczora

Maniula nie przepraszaj za porównanie bo my tak samo do tego podchodzimy.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Nie ukrywam że z wielorazowymi jest zabawa. Ja na noc i tak stosowałam pampki i na spacery też. Wielorazówki w domu były. Moja Martucha była pulpetem w 6-8 mcu i do tego zamiast raczkować jeździła po domu na pupie więc zaczęła się przesikiwać na potęgę, a ja wróciłam do pracy, ona poszła do żłobka i zrezygnowaliśmy z wielorazówek. Przy takim stosowaniu średnio 4-5 pieluch dziennie się oszczędzało x powiedzmy 100 dni to daje 500 pieluch! Ale wyższe rachunki za wodę i prąd.

Sos koperkowy, hm. Robię mielone tylko mniejsze i obsmażam na patelni. W tym czasie w garnku gotuję trochę wody z liściem laurowym, pieprzem, zielem angielskim i odrobiną soli. Potem kotlety do wody i gotuję razem całość. Pod koniec dorzucam dużo koperku świeżego lub mrożonego (zimą) a potem zabielam śmietaną i gotowe.

Dzien dobry kochane

Mój dzisiejszy dzień to od lekarza do lekarza z siostrą chodzę bo ma dziś wizyty poumawiane.
W ogóle szalony dzień dzis.
Cholerna paczka jeszcze nie przyszła ehh i musi ktoś siedzieć w domu zeby oczekiwac az laskawie sie zjawia, a ze mama najslabsza to siedzi i czeka
U mnie dziś też słoneczko, cieplo ale bez upalu na szczęście.

Ann prosze Cie nie przesadzaj bo sie rumienie hehe
U mnie fasolka po 13,50 ale co tam cena a jakie to zdrowe a jakie pyszne

Honka wiem jak to jest w UK dlatego zdecydowalam sie na poród w polsce bo tam co by sie nie dzialo to slyszalam ze to normalne az mialam tej babie ochote nagadac. Ale paracetamol mozesz brac bezpiecznie tylko wiadomo z głową chociaż ja nie brałam w ogóle dopiero w szpitalu mnie "naszprycowali" nospa i luteina

Wiecie co skleroza mi sie pogłębia gadalam o czymś rano z mama a godz pozniej nie moglam sobie tego przypomnieć no i nie pamiętam ehh mamie tez wyleciało z glowy hehe masakra.

Kochane co Was pomaga na zgage ??
Bo cholerka mam juz jej dosyć mleka nie rusze fuuj :/ migdały juz nie pomagają, sucha bulka dziala na chwilkę macie cos sprawdzonego ???

Inna nie będę oryginalna: rennie albo cokolwiek innego z apteki, nie ma sensu się męczyć. Za trochę brzuch się nieco obniży to i zgaga przejdzie sama.

Inna Ja za poradą Ann kupiłam Renni i biorę jak tylko coś mnie weźmie. Zawsze pod ręką Nie bawię się już w mleko, bo mnie nie ciągnie sam zapach, wybieram zimny jogurt:) Pół butelki wody potrafię wypić jak mnie tak zdrowo pali w gardle.
Czekam kiedy miną te ataki zgagi, bo to piekło ;/


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


aaa...
Ann-sunshine dobry pomysł z tym zapachem. Widzisz nie pomyślałam. Kiedyś w Biedrze kupiłam takie okrągłe wkłady zapachowe samoprzylepne Air Wick, Przykleiłam je wewnątrz szafy i komody. Teraz weszłam do pokoju i od razu milszy zapach. Jak wytępię ten odór to będę mogla ciuszki poukładać.

missyy współczuje zapalenia pęcherza:( brrr, miewałam przed ciąża to teraz nie chciałabym tego przeżywać. A nie brałaś profilaktycznie żurawiny w tabletkach??

A u mnie nici z planów wyjazdowych, odwołali mi wizytę u ortodontki hmm, więc wskoczyłam na allegro i zrobiłam małe zakupy typu pieluszki tetrowe, prześcieradło z gumką, majtki siatkowe, okrycie kąpielowe, rożek hehe nie mogłam się powstrzymać... zapakuje do pudła i będzie czekać na swoją porę a co

A zamiast do Krakowa pojadę na moje spotkanie z położną na które bym nie poszła przez wyjazd. Dziś etapy porodu omawiamy

Inna ja też jestem zdania,że nie ma co się męczyć rennie, bo domowe sposoby to się raczej nie sprawdzają. Ja w 1 ciąży chyba wszystko sprawdziłam, nic mi nie pomogło, wiele nocy przespałam na siedząco i w końcu ruszyłam do apteki