BezpiecznaCiaza112023

Sierpniówki 2014

10 lata 6 miesiąc temu #886877 przez nataliaa87
ANN moja lekarka mówiła, że niby do 32 tyg. ma czas, a lekarz mi wczoraj powiedział, że w sumie do 36go może się coś zmienić. Pogadam jeszcze w poniedziałek na kontroli z moją ginką. Młody będzie miał już skończone 32 tygodnie. Boję się, że nie załatwię tej położnej, a on mi wywinie nr w ostatniej chwili. Z kolei położna zapisuje w kalendarzu tylko pewniaki. Poczekam do poniedziałku i podejmę jakąś decyzję.
Masz rację zasłaniał się zawodowo. Kilka podejść było i jak nie noga, to ręka na twarzy :D Trudno :) Jeszcze się na niego napatrzę :D Rączka też mnie rozczuliła :)
Współczuję kiepskiego nastroju. Przy dzieciach to już chyba trzeba się pogodzić z tym, że nawet jak jest błysk, to zaraz go nie widać :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #886887 przez Inna607
Hej :)
Natalia87 No mlody mistrzowsko sie zakrywa heh ale to zupelnie jak u mnie mloda tez siedzi i ani mysli sie obracac a na usg chowa twarz. My idziemy do ginka w nast poniedziałek zobaczymy czy coś sie zmienilo w co wątpię. Mi tez lekarze mówią że maluszki maja czas do 36 tyg sie przekręcić później są juz za duże i raczej nie maja szans. Chociaz słyszałam od znajomych ze czasami potrafia w jednej minucie byc tak a później inaczej ile w tym prawdy nie wiem sie okaze.

Ann złość piękności szkodzi :))
Ale mnie tez juz te hormony wykanczaja, bywam nie do zniesienia :/

Ja juz dzis nic nie planuje bo nie wiem czy wogole zechce mi sie z łóżka wstać heh a ubranka dalej nie ruszone :( ehh ... lenistwo to taka straszna choroba :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #886968 przez asienka87
Witam :) u nas też dziś jakoś pochmurno.. deszczowo.. ogólnie lenia mam :)
Moj Ł wrocił wczoraj z pracy z 39 stopniową gorączką ;/ tak więc, to ja musiałam wczoraj koło niego chodzić i mu pod nos podtykać :) ale biedak był masakrycznie osłabiony :( no i wydelegowałam go do spania do drugiego pokoju... rano wstał do pracy i mówił, ze już lepiej.. mam nadzieje, ze dziś nie wróci znów z gorączką , tylko bedzie już lepiej.. wiecie, jak faceci znoszą choroby :P gorzej niż dzieci :P już mu powiedziałam wczoraj, że ja narzekałam , jak mnie cos bolało, ale on przechodzi samego siebie, hihih :)


Missy - w takim razie nie pozostaje Ci nic innego, jak zaufać lekarzowi, trzymam kciuki, aby tsh spadło.. a mebelki śliczne :)

Aggi- no, mnie też rzucił się od razu w oczy :) a w skład kompletu wchodzą te geterki w paseczki, czapeczka i bodziaki :)

Wiki - no to chociaż rozerwalaś się trochę ;) kurcze.. zrobiłaś mi chętke na wyprawę do kina- dawno nie byłam :)

Katsi- śliczne zdjęcia :) piłeczka konkretna, ale tylko piłeczka, Ty nadal szczuplutka :) nie mogę uwierzyć, że jeszcze masz tylko 30 dni :) trzymaj się cieplutko :)

Co do zaparć... siemie mi wczoraj pomogło :) rano wypiłam miksturę - popołudniu byłam w wc :)

Ann- to córa pewnie lubi gotować :D no i masz rację, zabawki zostaną dla drugiej księżniczki :)
Dzięki za cynk, co do kocyka ;)

Aggi- u nas też mały będzie z nami, a dopiero po jakimś czasie, przejdziemy do drugiego pokoju, a Kacperkowi zostawimy sypialnie :) dlatego mebelki mamy już typowo dla niego (z żyrafką) a tylko łóżeczko sie na łóżko zmieni :) a naszego łóżka z sypialni po prostu się pozbędziemy :)

Inna- mój mały całe szczęście jest już ułożony od jakiegoś miesiaca główką w dół :) ale uciska mnie na pęcherz .. no ale co zrobić :)
zrobiłaś mi chętkę na pomidorową ;D pędze do sklepu i zabieram sie za gotowanie ;) dobrze, ze sklep po drugiej stronie ulicy i nie musze daleko chodzić :)

Natalia - cieszę się, ze z małym wszystko dobrze :) masz racje, ja miałam wizytę tydzień temu, i synek ważył 1700 g, więc teraz juz może koło 1900 będzie, bo podobno powinien przybierać ok. 200 g na tydzień.. niestety teraz mam wizytę dopiero za 3 tyg (w sumie 4 tyg od poprzedniej wizyty ) :) no i jest ułożony wprawdzie główką w dół, ale gin mi powiedział, ze jeszcze może sie poobracać troche, bo jeszcze ma miejsce, ale mam nadzieje, ze już tak zostanie :) tak więc myślę, ze Twój synek tym bardziej ma jeszcze czas na obrót glowka w dół :) zresztą mojej szwagierce późno sie córa obróciła.. tak wiec nie martw sie na zapas :)
Co do zakrywania, to nasz Kacperek robi to samo :P za każdym razem nie chce sie pokazać :P takie psotniki te nasze dzieci :D chociaż Twój to naprawdę nie chciał sie za nic pokazać :)
Gratuluje zakupu ;) przynajmniej sie uspokoiłaś :) i życzę aby słuzylo, jak najdłuzej ;)

Właśnie słyszałam o tym zelazie, ze szkodzi na zęby... :( a ja tyle miałam roboty z zebami, i teraz szkoda by było, aby zaczęło sie z nimi coś robić :( może powinnam przez słomkę pić ?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #886976 przez nataliaa87
Asienka picie przez słomkę to jest jakieś rozwiązanie. Najważniejsze żeby miało jak najmniejszą styczność z zębami. Taki sposób może pomóc. No i na pewno od razu po tym trzeba zęby szorować żeby nic nie zostało. A jakie Ty masz wyniki, że nie możesz brać tego żelaza w tabletkach? Wybacz, ale już nie pamiętam czy były bardzo złe.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #887026 przez asienka87
Natalia- wyników nie miałam bardzo złych :
RBC- 3,73 (norma 4.00-5.40)
HGB- 11,2 (norma 12.0- 16.0)
HCT- 34,4 (norma 36.0- 50.0)

Lekarz powiedział, że nie są bardzo niskie wartości, ale bardzo szybko spadły w porównaniu do wcześniejszych wyników sprzed około miesiaca, w związku z tym to zelazo w płynie... ale zapytam go o to na następnej wizycie, bo na nastepną wizytę mam też powtórzyć morfologie... dzięki za poradę mycia zębów po każdym wypiciu leku, nie pomyślałam o tym :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu - 10 lata 6 miesiąc temu #887090 przez aggi
Dzień dobry sierpniówki :)
Jak tam u Was? Widzę że mam sporo nadrabiania :)
Obudziłam się dzisiaj i zgłupiałam. Myślałam że jest sobota ;)
Nie wiem jakim cudem :P Ale to może ta pogoda? hehe ale chyba z 15 minut nie wiedziałam o co chodzi i w ogóle. Masakra :) Ale rozbudziłam się, ogarnęłam i jakoś leci czas - już 15, szok! ;)


Wiki to fajnie spędziłaś popołudnie mimo wszystko :)

katsi jeszcze 30 dni :D szok ! I będziemy forumowymi ciociami :) Super.. Oby kruszynki były zdrowe i wytrzymały do tego terminu cc :) Ale ja ciągle Ciebie i męża podziwiam. Bardzo mocno :) A bloga oczywiście że śledzimy - bynajmniej ja jak dłużej Cię tutaj nie ma to pierwsze co robię to zaglądam właśnie tam :D ;* Zdjęcia cudowne :) Śliczny masz ten brzuszek !! Jak urodzisz to nawet nie będzie widać że w ciąży byłaś :D chudzinko :*

Ann właśnie z zabawkami tak to jest że się zbierają i najbardziej zagracają pokoje :D bo one później są wszędzie dosłownie :D u mnie kocyki jeszcze są w biedronce, ale ja mam już zapas kocyków dla małego więc odpuściłam :) Rozumiem Cię z tą podłogą... niefajnie wyszło no ale co zrobić..


A wiecie co wyczytałam na internecie ? Że między 27 a 32tc kobieta powinna mieć zrobione badanie poziomu glukozy we krwi na czczo i 2 godz. po podaniu doustnym 75g glukozy. A mi lekarz właśnie 75g kazał zrobić po 60 i 120 minutach. Jedni piszą że do 28tc się to robi a ja znalazłam że do 27tc robi się obciążenie 50g a od 27 do 32tc 75g... tutaj to wyczytałam dzieci.civ.pl/badania-w-ciazy
Oczywiście nie wiem tego na 100% ale to tłumaczy dlaczego lekarz tak późno mi to wypisał. Co sądzicie?


Inna chyba każda z nas się dziwi że ten czas tak ucieka i niedługo przytulimy nasze maluchy :D lenistwo lenistwem ale ja zawsze byłam leniwa a teraz to już w ogóle apogeum :D

natalia mój też z początku oczka rękami zakrywał a później pięknie się pokazał :P będziecie mieli niespodziankę przy porodzie :D hehe na drugim zdjęciu wygląda jakby się śmiał z tego że się zakrywa :D fajne zdjęcia :)

asienka zdrówka dla męża! opowiadaj jak tą miksturę z siemienia zrobiłaś :P to Ty masz żelazo do picia?? Ja mam tabletki żelazo z kwasem foliowym 2w1. Podobno popijane sokiem pomarańczowym szybciej się wchłania. Hmm co do zębów to ja jestem w miarę często u dentysty - mama pracuje w gabinecie - i nic się nie dzieje póki co z moimi zębami



U mnie dziś na obiad spaghetti bo nie miałam pomysłu na nic ;)
Patrzajcie na moje zakupy już miałam nic nie kupować ale się powstrzymać nie umiałam :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu - 10 lata 6 miesiąc temu #887304 przez aggi
Ale tu cisza !
Wczoraj byłam ostatnia, dziś pierwsza. Szok :)
Chciałam tylko poinformować że mi dzisiaj o 8 prąd wyłączają
i nie wiadomo o której włączą ;/ więc nie zjawię się w 'moich godzinach' ;-)
Udanego dnia kobietki :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #887308 przez asienka87
Witam z samego rana :) widzę, ze Aggi mnie wyprzedziła w porannym wstawaniu ;)

Aggi - ta mikstura to - dwie płaskie łyżki stołowe siemienia (w ziarnach) zalewamy pół szklanki gorącej wody, czekamy aż przestygnie i wypijamy razem z tymi ziarnami. Smak neutralny, więc spoko :) ja piję codziennie rano na czczo i tak po pół godzinie jem śniadanie, w ciągu trzech dni (piję od poniedziałku) byłam w wc już 2 razy :) a wcześniej to tak co 3-4 dni jakoś udawało mi sie korzystać z wc;/
co do żelaza, to ja mam w płynie.. podobno te w tabletkach nie szkodzą na zeby, bo to chodzi o to że ten płyn ma styczność z zębami...
a mężuś wczoraj po powrocie z pracy czul się już lepiej :) wieczorem temp. 37,9 stopnia, więc sukces- spadła... znów lekarstwo mu podałam i poszedł się wygrzewać do łóżeczka, myślę, ze dziś już bedzie dobrze :)
a ubranka słodziutkie :) szczególnie te spodenki na szeleczkach- świetne :) i do tego ta koszula- miodzio :) ale takie zakupy cieszą :D

Dziulka ?

Gosia :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #887310 przez aggi
asienka no ja wstałam żeby wyprzedzić tych co wyłączają prąd :P 37,9 to i tak dużo w sumie.. oby całkiem wyzdrowiał :) no zakupy bardzo cieszą :D szczególnie takie zakazane haha :D :P

Właśnie miałam jeszcze pytać DZIULKA jak tam???? :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #887312 przez Inna607
Hejka :)

No naprawde tutaj jest cisza inne fora jak na goracej lini ciągle coś pisza czasem zajrze bo u nas nic sie nie dzieje, wczoraj pisalam jeszcze posta ale sie nie dodal :( drugi raz juz mi sie nie chcialo.
Ale jestem z siebie dumna w końcu po ukladalam ubranka niuni rozmiarami i w komodzie pod ręką mam juz te najmiejsze resztę ukladalam w kartonach :) osobno te wieksze i osobno na zimę.
Mam tyle ubranek że moja gwiazda to chyba co chwile będzie przebierana by chodz raz cos nałożyć heh w większości wszystko dostalam od przyjaciółki i sąsiadki ktore w tamtym roku rodziły :)

Ann widzę zmianę na pierwszej stronie a myślałas może o tym by przy płci dodać imiona naszych dzieciaczków ktore planujemy dać ?? Czy uważasz to za zbędne ? Moim zdaniem fajnie to wygląda ale Ty tu rzadzisz :D taka moja mała sugestia.

Wie ktos cos co u Dziulki ?? Jak ostatnio sie nie odzywa ...

Aggi ta glukoza to sie nie martw, ja tez mialam późno robioną i wszystko wyszło super tylko zabierz ze sobą do laboratorium połowę cytryny i wycisnij do tej glukozy i spróbuj wypić to na raz. Mniejszy "ból" :)

Odwiedzilam wczoraj koleżankę z którą lezalam na jednej sali jak bylam w szpitalu, w poniedziałek w końcu urodziła swoja córeczkę :) wiecie jak zobaczylam ta śliczna, mała kruszynke to sie poplakalam :)
Uwierzyć nie moge że praktycznie za chwile i my będziemy miały swoje śliczne malutkie szczęścia ze sobą :)

A i jest super wiadomość Mama wychodzi dziś do domku :) Hurra :)
No więc narazie koniec ze szpitalami i lekarzami bo ja mam dosyć heh jak sie nic nie dzieje to cisza, a teraz to wszyscy na raz koszmar wiec do porodu nawet nie chce słyszeć o tym miejscu hehe :)

Dziś czekam na paczkę z Irlandii przyjdą rzeczy Nadii i moje :) mężu wysłał pierwszą "porcje" wiec przeprowadzka do Polski zaczeta :)

Milego dnia mamusie ;*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #887329 przez marsi
Cześć ostatnio internetu nie miałam:( ale sporo się zadziało jak tu byłam ostatnio. spróbuje do każdej coś odpisać

Gosiu tak mi przykro:( trzymaj się kochana buziaczki

ann jak tam Martusia? Pewnie ciężko ją przekonac do jedzenia i picia. Bidulka, oby blizny nie zostały. Ja już z tęsknota myśle o moim brzuszku. Nawet mój mąż ostatnio głaszcząc brzuszek powiedział, że dziwnie mu będzie gdy juz go nie będe miała. widzę, że kompletowanie wyprawki już idzie pełną parą. U nas już wszystko jest, nawet torba do szpitala spakowana już stoi. Dodam tylko jedna:) Druga będzie pakowna na wyjście tzn. ciuszki dla małego i dla mnie. Mąż ja nam dowiezie na wyjście. Jak tam kręciołki w głowie? Może za szybko zmieniasz pozycję?

nataliaa87 widzę że tak samo jak ja wkroczyłaś w magiczny 8 miesiąc:) Powiem Ci na pocieszenie że ja tez mam poczucie że mogłam lepiej spożytkować czas ciąży. Nic tylko lenie się. Mąż powiedział mi że własnie o to chodzi w ciąży, kochany co nie:) Mi z usg tez ostatnio termin wyszedł na tydzięn szybciej, ale lekarz mi nic nie mówił, sama zuważyłam. To na który się nastawiać?ale się mały zakrył heheh

dziulka co tam u was dziewczynki? Myślami i dobrymi słowami jestem z Wam:*
inna cieszę się, że twoja przygoda ze szpitalem skończyła się dobrze:) z mamą też bedzie dobrze zobaczysz. Torbiele to niegroźne guzki.

midnight kacperek ma bardzo ładna wagę. Przyrost masy tez książkowy, niby na tydzień 200g to norma. Mój Antos w 30 tygodniu miał 1720g. Lekarz tez powiedział, że spory jest. Twój maluszek w tym tempie w 30 tygodniu dogoni a moze i przegoni mojego Antka:) duże chłopy będą, tak trzymać.

aggi co do pampersów słyszałam różne opinie. bratowa jest za pampersami, a z kolei koleżanki bardzo chwalą sobie dady. My kupilismy puki co 2 paczki pampersów i mamy kilka próbek dady. A resztę będzemy kupowac na bierząco. tez już mówiłam wszystkim znajomym i rodzinie, że jak będą przychodzić w odwiedziny to niech przynoszą pampersy:) Drogie u was te 3D gdzie ty mieszkasz? u mnie 150zł. Pytałaś się o następene wizyty, ja mam w następny wtorek - 10 czerwca. Zapewne nie zrobi mi usg, bo robił ostatnio:( z ciebie chudzinka, bardzo ładny brzuszek no i wymiary też do pozazdroszczenia. U mnie już 102cm a na plusie 12kg. po czym lekarz stwierdził że urodzisz w lipcu? ja tez bym chciała urodzic pod koniec lipca.

katsi czytam was na blogu, ślicznie wygladasz. Nie moge się nadziwić, taka ładna piłeczka z przodu ci tylko wyrosła. No i waga 10kg przy trojaczkach do pozazdroszczenia:) Dobrze że lekarz trafił w tabletki i udało ci sie wreszcie spokojnie przespać noce. Do terminu pozostało już coraz mniej dni, pewnie odliczasz je już:) Czkamy na dalsze wieści o Fasolkach:)

missyy może nagły spadek energii to wina tej pogody. Jest taka ciężka i bardzo przytłaczająca. Ja z reguły nie spię w dzień a zdazyły mi się dwa dni z rzedu po 30min drzemka. Z kręgosłupem też mam problem, wystarczy żę sprzatne łazienkę, a wieczorem płacz. To chyba uroki końcówki ciązy, cóż trzeba sie oszczędzać. Kroić, prasować itp. na siedząco. jak zdrówko, polepszyło się? my to musimy uważac na siebie. Śliczne mebelki.

kakadu ja ostatnio załapałam doła, waga tylko ciągle rośnie a ja zaczynam powoli czuc się jak słonica. Żal mi mojej figury z przed ciąży. Kochany mąż mówi że z moim zawzięciem bardzo szybko dojdę do wagi z przed. Nawet obiecał mi karnet na zumbe:) A co do piwka to wiedz, ze nie jestes jedyna. Oj wypiło by się :)

maniula odważna jestes z tym remontem, trzymam kciuki by poszedł szybko i sprawnie. Czterolistne koniczynki, ty to masz szczęście, ja nigdy nie znaloazłam.

wiki ja juz skończyłam szkołę rodzenia i żal że tak szybko to wszytsko poszło, bo naprawdę fajne te zajęcia. Odwazni jesteście że wybieracie się na mały odpoczynek przy koncówce. Zycze wam udanej pogody i nie męczącej podrózy. Jak macie klime to spoko, ale bez może byc ciężko wiem co mówie:)

asienka87 dobrze że szyjka nie skraca sie juz bardzie, dużo odpoczywaj i nie dźwigaj. tymi badaniami antyD nie przejmuj się, ja już robiłam je chyba z 3 razy. też z mężem mamy konflikt.

Starałam się coś każdej napisać, jeśli którąś ominęłam to przepraszam. U nas jest wszystko dobrze, mały wierci dziury w brzuchu, uwielbiam to. Ostatnio postanowiłam pobawić się w kosmetyczkę. Kombinuje z ombre na paznokciach, fajna zabawa:) aha w sobotę idziemy na wesele. Znalazłam sukienkę jupi, ale było cięzko.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #887348 przez nataliaa87
Dzień dobry :D

Ale miałam noc!
Moja mama mieszka jakieś 2km od miasta. Te miejscowości dzieli tylko las ( bez żadnego oświetlenia). Wyobraźcie sobie, że grubo po północy ktoś zaczął walić do okna (dobrze, że nie mojego, bo bym zawału dostała). Kiedy mój brat wyszedł, okazało się, że mamy na podwórku jakąś starszą panią, w piżamie z krótkim rękawem, Krzyczała, że nie wie gdzie jest i co tu robi i żeby ją wpuścić, bo jej zimno. Na szczęście wykrzykiwała też jedno nazwisko ( jak się potem okazało swojej mamy). Pani miała 80 lat i wyszła z domu i przez las przeszła na naszą wioskę :( Na szczęście moja mama ją skojarzyła po tym nazwisku i wiedziała gdzie mieszka. Zawieźli ją z moim bratem do miasta, a i tak na tym się nie skończyło, bo nikt w ich domu nie otwierał i i tak musieli wezwać policję. Tak się zestresowałam tą sytuacją i jej krzykami strasznymi u nas w domu, że nie spałam do 3 i jeszcze dostałam skurczy :/
Dzisiaj na szczęście już ze mną ok, ale nie wychodzi mi to wszystko z głowy.

Ehhh..tyle mojej mrocznej opowieści.

Asienka ja mam trochę gorsze wyniki, a myślałam, że właśnie one sprawiły, że lekarz zadecydował o żelazie w płynie.

Aggi ubranka przesłodkie :D JAk zwykle :D Dla mnie tak samo spodenki na szelkach to nr 1! A co do tej glukozy, to może jest tak jak piszesz, ale ja właśnie w tym 23 tyg. miałam od razu robione obciążenie 75 gramami.

Inna z tą cytrynką niestety nie zawsze się udaje :D Ja wzięłam i pani nie pozwoliła mi wcisnąć, bo powiedziała, że laboratorium na to nie pozwala. Ale co tam :D Też przeżyłam :)
Dobrze, że mama już wychodzi. Bardzo dobrze wiem, co to znaczy spędzanie czasu w szpitalu ( 1,5 roku przy chorobie mojego taty) i strach o rodziców.. Nie ma większego. No może teraz taki sam jest o swoje dziecko. Wcześniej większego nie znałam.

Marsi to walnęłaś nam poemat z rana :D Ale tak to jest jak trzeba tyle nadrabiać :D Co do terminu, to nie mam pojęcia :D Pogadam jeszcze w poniedziałek z moją lekarką :D Na suwaczku mam na razie 3 sierpnia (z jakiegoś początkowego usg) i myślę, że do tego na pewno nie dotrwam. Zmienię suwak jak będzie można, bo na razie coś ta strona nie działa.
Mój szkrab w 32 tyg. miał taką samą wagę jak Twój w 30 tym :) Czyli chyba za duże dziecko mi się nie szykuje :)

No i tyle chyba :) Pogoda bardzo przeciętna, co mnie dobija, bo nie za bardzo mogę się nacieszyć świeżym powietrzem przed powrotem do Wro. Ale dzisiaj przynajmniej nie pada.
Miłego dnia!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu - 10 lata 6 miesiąc temu #887360 przez missyy
Witam,

doczołgałam się jakoś do kompa. Dopiero wstałam ;]
Wczorajszy dzień to przeleżałam cały. Czułam się fatalnie, tak słabo, że chodzić mi się nie chciało. Jakieś takie dziwne skurcze jakby czułam, sama nie wiem, plecy mnie bolały.
Lekarz kazał mi mierzyć temp i o dziwo spadła aż momentami do 36,0 stop. Te leki chyba mnie wykańczają ;/
Dziś niby ciut lepiej, ale zobaczymy co będzie jak zabiorę się za apteczkę i wydzielę sobie tabletki do połknięcia. :( Znów padne

katsi87
za wiele czasu już Ci nie zostało :))) Brzuszek megafajny!,Jak te dzieciaczki się tam mieszczą, ihihi

aggi
skąd ja to znam, znowu Cie pokusiło z zakupami ;D Do jakiego rozmiaru masz już ciuszki nakupione??
Ja tylko do 68, więc teraz tylko jak widzę dużą promocję to kupuje, bo do tego rozmiaru trochę tego towaru już mam :P
Upolowałam sobie w promocji w Reserved rajstopki w hello kitty za 7 zyla (z 19,90) i różowy swterek za 25 zł (49,90) :P
I tylko teraz będę czaić na kity cenowe jak będzie wyprzedaż :P :P



Mój Mały Aniołek, 15/08/2013,13 tc[*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #887379 przez asienka87
Aggi - no własnie też się martwię o Dziulkę, dawno się nie odzywała ..
no mam nadzieje, że dziś już będzie zdrowy :) jeśli to zwykłe przeziębienie, to dziś już powinno być dobrze :) a z tą temperatura to jest tak, że ja np ogólnie mam niskie, max 38,5 st., więc jak mam ponad 37 to już umieram... mój Ł znów ma wysokie, nawet miał 40 st kiedyś, tak więc jak ma ponad 37 st, to u niego jest całkiem ok.. więc dziś już może będzie całkiem dobrze :)

Inna- cieszę się, ze u Ciebie wszystko w jak najlepszym porządku :) mama wychodzi- super, oby teraz już wszystko było dobrze :)
ja tez juz ubranka mam poprane, poprasowane i poukładane rozmiarami w szufladzie ;D już nie mogę sie doczekać, aż będę synka w nie ubierać :)
no właśnie też czekam na wieści od Dziulki :(

Marsi- super, że już wszystko masz przygotowane :) ja jeszcze mam trochę rzeczy do kupienia.. ale czekam na wypłatę i chcę sie tym zająć już ostatecznie w tym miesiącu, bo w lipcu to różnie moze być:)
Mój synek tez w 30 tc ( według mnie w 31 tc ale lekarze piszą pełne tygodnie:) ) miał 1700 g, Ja mam również 12 kg na plusie i 102 cm w brzuszku więc idziemy łeb w łeb :) no ostatnio na badaniu wyszło, ze sie nie skraca.. ale kolejną wizytę mam za 4 tyg (zostały już 3 tyg) bo jest na urlopie.. mam nadzieje że nic sie nie porobi przez ten długi czas :( no i mnie też lekarz powiedział, ze raczej urodze w lipcu, pewnie przez tą szyjkę .. ale chciałabym, jakoś pod koniec lipca urodzic :) synek już będzie duzy, a ja go będe juz miała przy sobie :)
Życzę udanej zabawy w sobote :) choć pewnie za wiele nie potańczysz :)ale może chociaż towarzystwo będzie fajne ;)

Natalia- o rany, ale noc.. jak z horroru ;/ nie zazdroszcze.. ładnie musiałaś się wystraszyć bidulko... dobrze, ze sama nie mieszkasz... szok, myślałam, ze takie rzeczy tylko w filmach :P
Co do zelaza w płynie, to chyba co lekarz to opinia.. ja tylko wyczytałam, że ten feroplex, która ja mam, często przepisuje sie własnie kobietą w ciąży..

Missy- mam nadzieje moja droga, ze dziś już bedzie lepiej :* 36 st, to bidulko osłabienie.. dużo leż, żebyś nam nie zemdlała z tego osłabienia :*

Dziewczyny, co do laktatorów ... szwagierka poleciła mi laktator elektryczny medela mini electric... używała i była bardzo bardzo zadowolona... niestety nowy to koszt około 240 zł z przesyłką... więc ja doszłam do wniosku, że lepiej kupić używany, a do tego dokupić nieużywane- nowe elementy, które miały styczność z mlekiem, czyli końcówka do piersi, lejek, membrane i butelke... te nowe elementy to jakieś 50 zł z przesyłką, a laktator udało mi sie dziś wylicytować po jednej właścicielce za 78 zł+ 15 zl przesyłka= 93 zl, czyli łącznie by wyszło 143 zl... co o tym myślicie ? niby ta dziewczyna pisze, że wszystkie elementy wyparzała.... ale mimo wszystko wole te elementy mieć nowe, a i tak wychodzi mnie około 100 zl taniej na laktatorze :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu - 10 lata 6 miesiąc temu #887386 przez ann-sunshine
Dzień dobry,

Ja już po spacerze do żłobka i po śniadniu - mężu mi dziś zrobił i podał.

Za chwilę mam zamiar popluskać się w wannie i doprowadzić do porządku.

Aggi już ci komplementa na temat ciuszków pisałam na innym wątku.

Asieńka chyba zadziałaliście w porę i mąż się wybroni.

Inna lepiej za dużo ciuszków niż za mało, najwyżej się nie przydadzą. A co do imion to kiedyś już rzucałam taki pomysł, ale wtedy jeszcze nie wszystkie znały płeć, a co za tym idzie imion nie było. Inna, czyli wracacie z mężem na stałe? Cieszę się, że mama w domu.

Marsi dzięki że pytasz o Martę. Nie było tak źle, czasem ją jeszcze usteczka zapieką przy jedzeniu, ale wtedy tłumaczymy, że musi ładnie jeść łyżeczką i całą ją do buzi wkładać i jest ok. Blizny chyba nie będzie, tylko strupki jeszcze zchodzą.

Natalia ale przygody, o matko. Dobrze, że nie byłaś w domu sama.

Co do terminów porodów to pamiętajcie, że jak zaczyna się 38 tydzień, to ciąża jest już donoszona i poród dzidzi wtedy to już nie wcześniak. Tak więc, tę magiczną liczbę 40 tygodnia trzeba elastycznie traktować. Tak samo jak się przenosi, u mnie kładą na oddział i wywołują ciążę 10 dni po terminie.

Missy trzymaj się dzielnie. Odpoczywaj ile się da.

Asieńka jeżeli udało ci się tak tanio dorwać to zainwestuj, bo nowy ręczny kosztuje właśnie ok 140 zł. A czy ci się przyda to inna historia. Ja na początku użyłam ze trzy razy tylko, a potem dopiero przy odstawianiu od piersi, ściągałam i próbowałam podawać butlą. Do momentu, aż nie skończyło mi się mleko. Ręcznym trzeba się namachać, ale ten miesiąc dałam radę.

Przyznam się bez bicia, że pamięć mi szwankuje i nie wszystkie imiona dzieciaczków kojarzę, to lista którą pamiętam, podajcie resztę:
Inna - Nadia
Aggi - Maksymilian
Ann - Natalia
Natalia czy Asieńka? - Bartuś
Kakadu twoja niunia to Ewa?
Missy - Maja
Midnight - Kacper
Marsi - Antoś
Katsi - Jagódka, Dominisia i ?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl