Sierpniówki 2014

Witam się z rana Dziś ja pierwsza, jakoś już mi się odechciało spać

Wczoraj znowu poszalalam w sklepie i kupilam pare drobiazgow dla niuni. Jestem coraz bardziej zadowolona bo zostało już naprawdę nie wiele z listy którą sobie spisalam w pomocy z internetem i poradami kolezanek które rodziły.

Dziś kolejny dzień oczekiwania na paczkę która ma dziś już być na pewno. No więc siedzimy i czekamy, malutka już od rana buszuje w brzusiu a mama mnie wczoraj uświadomila że na brzusiu pojawily sie rozstępy których ja nie widze przez mój ogromny brzuch heh ten brzuch naprawde rosnie z dnia na dzień sie robi coraz większy i coraz większą trudność mam w robieniu najłatwiejszych czynności.
Wczoraj kupilam rennie no cóż mam nadzieję że pomoze chociaz to normalnie inaczej umre od tego pieczenia.

W nocy popadalo a dzis od rana duchota.

Spróbuje wstawić tego mojego wielkoluda

Witam się z rana Dziś ja pierwsza, jakoś już mi się odechciało spać

Wczoraj znowu poszalalam w sklepie i kupilam pare drobiazgow dla niuni. Jestem coraz bardziej zadowolona bo zostało już naprawdę nie wiele z listy którą sobie spisalam w pomocy z internetem i poradami kolezanek które rodziły.

Dziś kolejny dzień oczekiwania na paczkę która ma dziś już być na pewno. No więc siedzimy i czekamy, malutka już od rana buszuje w brzusiu a mama mnie wczoraj uświadomila że na brzusiu pojawily sie rozstępy których ja nie widze przez mój ogromny brzuch heh ten brzuch naprawde rosnie z dnia na dzień sie robi coraz większy i coraz większą trudność mam w robieniu najłatwiejszych czynności.
Wczoraj kupilam rennie no cóż mam nadzieję że pomoze chociaz to normalnie inaczej umre od tego pieczenia.

W nocy popadalo a dzis od rana duchota i troche kropi.

Spróbuje wstawić tego mojego wielkoluda
Milego dnia mamusie

Hej Dziewczynki

Ja się wczoraj napisałam na komórce i mi błąd wyskoczył i skapitulowałam. Melduję że pierwsza uprana partia ubranek dla Bartusia jest już pięknie uprasowana i poskładana, kolejna zaś uprana wczoraj czeka na prasowanie Muszę przyznać że jest tego bardzo dużo. Wczoraj byłam też na pedicure i mam piękne czerwone paznokcie aż miło popatrzeć a dziś na 10,00 jadę zrobić porządek z włoskami Trochę mnie tylko przeraża to siedzenie bo tak 2-2,5 godz się zawsze schodzi.
Wczoraj sobie też troszkę poleniuchowałam i było mi tak dobrze że zasnęłam w ogrodzie na huśtawce po zjedzeniu mieszanki truskawek i czereśni
Jeśli chodzi o zgagę to nigdy nie miałam. Na krew pępowinową 11 lat temu się nie zdecydowaliśmy gdyż było to wtedy bardzo drogie ale teraz chyba też się nie zdecydujemy. Pieluszki jednorazowe - to ja niestety zbyt leniwa jestem na takie rozwiązanie ale jak ktoś ma siłę i chęci to popieram jak najbardziej.

Mam do Was pytanie o urlop ojcowski ten po porodzie czy się orientujecie czy to są odrębne 2 tyg poza normalnym urlopem czy wchodzą w skład urlopu wypoczynkowego? Bo wiem że na pewno należą się mężowi 2 dni urlopu okolicznościowego. Ale gdzieś czytałam że o ten ojcowski to trzeba pisać z tyg wyprzedzeniem.

Inna - faktycznie rozstępy to Ci się porobiły i to spore z tyłu szczególnie a z przodu trochę na dole też. Kurcze najgorsze jest to że podobno z nimi walka to jak z wiatrakami potem, a widziałam u koleżanki brzuszek w rozstępach poporodowych i wyglądał nie ciekawie Nic z nimi nie robiła bo zabiegi drogie i nie koniecznie całkowicie je zlikwidują i tak jej zostały.

Także dziewczyny jak się tylko da wszelkimi sposobami strzeżcie się przed nimi

Lecę z godz poprasować a potem zbieram się do fryzjera a potem po K do szkoły W Piasecznie lekko kropi ale to chwilowo a i tak jest cieplo Miłego dnia Mamusie potem będę nadrabiać

Hej
Ja się tylko zamelduję, bo lecę na wyniki. U nas już jest ciepło. Ani jednej chmurki na niebie nie widać. Średnio mi się to podoba, bo mam dzisiaj trochę spraw do załatwienia i boję się, że nie podołam

Wiki urlop ojcowski nie wlicza się w wypoczynkowy. Należy się całkiem odrębnie. Też właśnie wiem, że trzeba tydzień wcześniej napisać podanie, co jest po prostu chore. Wiadomo, że większość tatusiów chce być te 2 tyg. po porodzie w domu, a termin porodu przecież naprawdę może się wahać. Ehh.. widać, że ten przepis wymyślał facet Ja tam mam nadzieję, że mąż się dogada z szefem i i tak uda się to załatwić tak jak chcemy.

Inna a smarujesz czymś brzuszek? Mi bardziej naczynka krwionośne zaczęły pękać, ale czuję, że bez rozstępów też się nie obejdzie.

Miłego dnia!

Dzień dobry

Meldujemy, że mamy się dobrze. Wizyta odkreślona Na widok wyników moczu lekarka zrobiła mega oczy co to ma być
Co tu dużo mówić malutka ma swoje humorki i nawet noska nie zobaczyłam ;/ Zakrywa się ciągle rączkami i chowa za łokciami.
Szyjka macicy 3.5 cm, więc wszystko w normie. Co prawda ostatnio miałam 4.5, ale to nie szkodzi chyba co?

Rozkładam już ręce z besilności Na domiar złego, jeszcze moja królewna usadowiła się w górnej części brzucha, POPRZECZNIE Nic, tylko się modlić, by chciała zmienić pozycję.
Lekarka podziwiła się od razu przy mierzeniu szyjki, patrzy na ekran a tam nic nie ma, jak pusty balonik Pyta mnie, gdzie niunia? W kręgosłupie??
Aha, ma duuużą głowę Więc już sama nie wiem co lepsze, siłami natury i pewnie nacięcie krocza, czy cc

aggi Respekt!! Już nawet na samo wspomnienie smaku glukozy mnie odrzuca, tym bardziej jak teraz tak ciepło, to bym popłynęła po wypiciu tego paskudztwa.
Cała aggi, musiała coś kupić, bo by nie wytrzymała hihihi, śliczne, zwłaszcza ten pajac w szare paski z miśkiem
Też wczoraj tak chodziłam sobie po sklepie, oglądałam ciuszki, ale nie bylo przeceny więc mówi się trudno, poczekam Zaciskam pasa, więc wszystko mi się drogie wydaje hihihihihih

Inna607 Nie przejmuj się Tobie rozstępy poszły w brzuch, a mi widzę na udach powychodziły ;/ ;/ blehhh

A tak w ogóle to Maja chciała się przywitać :



Moje pierwsze buciki i pierwsza zabawka

pisałam, pisałam i sie skasowało już któryś raz z rzędu. Sorki nie mam już siły uciekam, bo zaraz rzucę laptopem.
postaram sie póznie wpaść

Ahh ten przeklęty temat rozstępów jak o nim mówię to każdy patrzy na mnie jak na wariatke albo jakbym sie z choinki urwała.

wiki rozstępy z tyłu mam od dawna tylko te w przodu zrobily na mnie wrazenie bo ich nie zauważyłam. Ja w ogóle z nimi nie walczę i nie zamierzam się nimi przejmować. Z brzuchem na wierzchu nie chodziłam, nie chodze i chodzić nie zamierzam wiec mi tam one nie przeszkadzaja a mój mąż wie ze to moj swiadomy wybor ze one sa naturalne i jedyne co to same zbledna.

Natalia87 nie smaruje, nie smarowalam i smarowac nie zamierzam. Jestem chora na punkcie tych tlustych kremów i oliwek brrr ....
Ja podeszłam do tego w ten sposób ze taka jest natura kobiety i to jest ze tak sie wyrażę mój osobisty rachunek za bycie mamą zresztą jeżeli komuś mają pojawić się rozstępy to i tak się pojawią nawet po najdroższych specyfikach. A wydać majątek i tak je mieć to dopiero bym się wkurzyła.

missyy ja na nogach, udach to mam całą game rozstępów heh smialam sie ze najwięcej w ciąży przytylam w nogach

No kochane takie jest moje zdanie tylko mnie nie zabijcie ja nie potrzebuje z tym walczyc moze to nie wyglada ladnie ale ja tez pokazywac i chwalic sie tym nie zamierzam heh a mysle ze z czasem zbledna i bedzie dobrze

Wrrr...
Nic nie dam rady dzisiaj załatwić..Udało mi się tylko pójść do laboratorium i do banku..Miałam zacząć załatwiać sprawy związane z rejestracją auta, ale po pierwsze słońce już grzeje jak cholera, a po drugie takie mnie łapią skurcze brzucha jak chodzę, że się normalnie boję
Zostaje mi tylko kompletowanie wyprawki przez internet. Większego pożytku na razie ze mnie nie będzie.

Inna nikt nie zamierza Cię zabijać Każdy ma prawo robić co chce i mieć swoje zdanie

missyy Twoja niunia ma chyba i tak większe szanse na obrót niż gdyby leżała tak jak mój ( w pozycji pośladkowej). Trochę mniejszy skręt musi wykonać, ale pewnie i tak może być jej ciężko. Dobrze, że wszystko w porządku. Szyjka rzeczywiście krótsza, ale nadal w normie, więc się nie martw

nataliaa87
Nie przemęczaj się tym bardziej, że najbliższe dni mają być ciepłe, a to nie dodaje niestety sił. :]
A z tym kompletowaniem wyprawki w internecie, to wcale nie takie złe wyjście. Sama większość wyprawki wybierałam na allegro, prosto i wygodnie. Mają wszystko to co w stacjonarnych sklepach. Oszczędzisz siły i nerwy przy okazji. Sama wiem jak ja ślęczałam nad półkami sklepowymi stojąc i zastanawiając się co wybrać. To czy tamto. Trwało to wieki, a tak tylko klik i zamówione
Mała ma jeszcze czas na zmianę pozycji, tylko nie wiem czy będzie chciała zważywszy, że robi wszystko po swojemu heh

Witam dziś sobie dłużej pospałam mężulka dziś cały dzień nie ma, zaraz pol pracy ma imprezę oddziałową, więc wróci wieczorkiem.. a ja mam cały dzień dla siebie... szkoda tylko, że nie mogę go wykorzystać zostaje więc cały dzień w łóżeczku i wypoczywam

Kakadu daj znać, jak po badaniach i mam nadzieje , ze wszystko Ci się ułoży tak, jak byś tego chciała

Gąska też myślałam o praniu w lipcu, ale jakoś tak się zestresowałam porodem wcześniejszym, ze juz poprałam i poprasowałam ale też mam jeszcze trochę rzeczy do kupienia, w czerwcu chcę to już ogarnąć uważaj na siebie, lepiej nie chorować w ciąży.. no i życzę powodzenia na sesji

Kakadu Gąska Natalia Inna dajcie znać w poniedziałek po wizycie jak tam Wasze bąbelki mam nadzieje , że ładnie się ułożą i je pooglądacie

Aggi ja też torby nie mam dziś mnie uświadomiłaś hihih, mam albo za małą, albo za dużą, a nie mam takiej średniej
Jak Ci twardnieje brzuch, to być może to właśnie te skurcze przygotowujące do porodu.. ja je już miewam od około miesiąca.. mnie dodatkowo bolą;/ biorę nospę 2razy dziennie, ale to po konsultacjiz lekarzem, tak więc powiedz o tym twardnieniu lekarzowi na wizycie.. i też głównie mnie łapie, jak dłuzej postoję albo pochodzę...
świetne te ciuszki wyszukujesz , też musze poszukać a co do paznokci, to własnie mnie też położna powiedziała, że położnej łatwiej i szybciej w stopach sprawdzić... dlatego trzeba będzie zdjać hybrydy
Ja kupiłam 8 podkladów, bo doradzono mi, ze jak zostaną to przydadzą sie dla dzidzi do przewijania

Inna no właśnie coraz częściej słysze , ze któraś urodziła miesiąc, 3 , czy 2 tyg przed terminem i też wolę być przygotowana już w czerwcu :)faktycznie brzusio masz spory, ale śliczny i ja też zauważyłam, ze brzuszek z dnia na dzień coraz większy całe szczęście rozstępów brak i mam nadzieje, ze już tak zostanie

Honka ale to jednak przed terminem jakoś tak się nastawiam na poród w lipcu szczególnie, że lekarz mi tak powiedział... chciałabym już mojego Skarba mieć przy sobie oczywiście niech jeszcze w brzuszku posiedzi, jeszcze troszke jest za malutki

Serduszko witaj faktycznie dawno Cię nie było ale wazne, ze z małym wszystko dobrze, a o porodzie chyba wszystkie zaczynamy coraz częściej myśleć

Wiki pewnie humor od razu się poprawił po wizycie u kosmetyczki a dziś jeszcze fryzjer.. pochwal się fryzurką i pazurkami też to lubie zrobić coś dla siebie
Słyszalam, że jest coś takiego, że w szpitalu wypisują L4 na 2 tyg dla ojca, tj. chyba na opieke dla żony i dziecka.. i to jest liczone wlaśnie jako L4, więc nie wchodzi w urlop wypoczynkowy ani w tacierzyński... i nie trzeba tego zgłaszać wcześniej.. najlepiej zapytać o to lekarza prowadzącego

Missyy nasze dzieci chyba lubią sie zakrywać
szyjka 3,5 to super szyjka , jak na ten okres ciąży, wiec nie masz sie czym martwić ja już od 3 tyg mam 2,1 cm..
Mała jeszcze ma czas się obrócić, wiec wszystko mozliwe
My też witamy sie z Mają a buciki slodkie

Natalia widzę, ze Ciebie też dopadają skurcze brzucha... musisz więcej odpoczywać.. mnie też głównie łapią, jak więcej pochodzę, badź postoję ;/ no i w moim przypadku też kłaniają sie zakupy przez internet

Dziewczyny weźcie mi doradźcie, bo zaraz dostanę szału..wrrr
Pytanie do tych, które mają już koszule do szpitala. Powiedzcie mi ile ich macie i jakie?? Myślałam, ze fajnie by było mieć do porodu na ramiączkach, ale z kolei nie mogę znaleźć takiej, która ma w miarę duży dekolt żeby dziecko mogli mi położyć na skórze. Nie wiem czy w takiej nawet z krótkim rękawem się nie ugotuję..
Już zaczynam dostawać oczopląsu od tego allegro..

Asienka ja wczoraj sobie torbę przywiozłam od mamy, ale nie mam jej czym zapełnić Nie wiem co gorsze

Cześć dziewczyny wpadłam tylko na chwilę mam dużo zaleglości w czytaniu ale obiecuje nadrobić jak znajdę trochę czasu. Ostatnio większość czasu spędzam w szpitalu u mojej małej żabki. Ostatnio stan się troszkę ustabilizował. Chociaż dziś siedzę jak na szpilkach bo wczoraj moja mała była jakaś niespokojna i czekam na mojego żebysmy mogli do niej pojechać.
Po tym kryzysie który był 1 czerwca a było naprawdę źle przetoczyli jej krew , podawali mnóswto leków z dnia na dzień było troszkę lepiej. Udało się zamknąć lekami przewód botala który nie zamknął się jej po porodzie, W środę miała echo serduszka i wszystko ładnie się zamnkęło. Poprawiły jej się tez parametry oddechowo krążeniowe na tyle że wczoraj moja córka postanowiła sama sobie wyciągnąć rurkę intubacyjną. Pani dr się śmiała że stwierdziła że umie już sama oddychać. I na razie jej nie intubowali obserwują czy da radę sama. Wczoraj jak bylismy widziałam że saturacja spadała na moment i boję się że będzie znowu gorzej chociaż wiem że jest tam pod dobrą opieką. Wczoraj też dostała pierwsze mleczko ode mnie chociaż lekarze mówią że trzeba ostrożnie bo troszkę niepodoba się im jej brzuszek. I właśnie wczoraj jak byliśmy była taka niespokojna grymasiła, popłakiwała trochę i serce mi krwawiło przed tym inkubatorem. Tak bardzo się o nią boję. Błagam Was cały czas o modlitwe za moją Zuzinkę.

MAniula pisałam Tobie na fb wiadomość. Otrzymałaś? Bardzo Ci dziękuję za chęć ofiarowania nam koniczyniki na szczęście


Jak znajdę więcej czasu to zamieszcze Wam kilka zdjęć mojej żabki

Cześć,

U nas ok, tylko jakaś taka ospała dziś jestem. Przeczytałam co u was i już nie pamiętam, co która pisała

Natalia jeżeli chodzi o koszulę do porodu to się bardzo nad nią nie zastanawiaj. Sorry ale i tak upocisz się jak świnka podczas porodu, a jeszcze wybrudzisz itp. Po porodzie i tak się będziesz przebierać.

Dziulka jak na szpilkach czekamy cały czas na wieści od Was. Bardzo mocno trzymamy kciuki. A Zuzia wydaje się być silną i waleczną babeczką i da sobie radę. Całusy dla Was i dużo sił.

Natalia ja też jeszcze nie mam czym zapełnić póki co, mam tylko koszule i podkłady co do koszul, to ja do porodu kupiłam sobie właśnie na ramiączkach, rozpinaną z przodu - ona też jest do karmienia, więc jak będzie mi później potrzebna w szpitalu, to mąż ja wypierze i mi przywiezie, a na okres poporodowy mam koszule, taka jak kiedyś Aggi pokazywała, z krótkim rękawkiem rozpinana po bokach i z krótkim rękawkiem rozpinana z przodu... jakbyś chciała link do tej koszuli na ramiaczkach, to podam Ci na priv

Dziulka Kochana jesteśmy z Tobą tak, jak pisała Ann, Twoja Zuzinka jest silna i na pewno będzie dobrze ! wierzymy w to czekamy ciągle na wieści :*

Dzień dobry dziś noc u mnie średnio przespana.. ale dospałam nad ranem
na obiad dziś plastry cukinii zapiekane meeega przyprawione + ziemniaczki + jajko sadzone pychaaa


mesy ehhehehe 8zł mnie kosztowało szaleństwo kocham takie zakupy

natalia tak są używane, ale jak mają to być 'domowe ciuchy' to mi to nie robi żadnego problemu Przecież każdy ma pralkę
i wypierze. I sporo zaoszczędzi bo dać 30zł za pajac cz jakikolwiek inny ciuch a 8 czy 12 to jest różnica ten pierwszy biały w kolorowe
paski za 2,50 wystawiony był. a jest w stanie idealnym. Ja też mam niby już dziś wyniki do odebrania, ale pojadę po nie po weekendzie leż i odpoczywaj kochana bo to nic śmiesznego i nie ma co ryzykować co do koszuli to ja mam dwie normalne z krótkim rękawem takie na salę i do domu jeśli nie będzie upałów. Ale kupiłam też dwie na ramiączkach. Rzeczywiście trudno jest znaleźć, ale najwyżej ramiączko ściągnę by dzieciątko 'więcej skóry' miało. allegro.pl/koszula-nocna-na-ramiaczkach-...-38-i4252019882.html Innych na ramiączkach nie znalazłam no ale trudno jakoś sobie poradzę. Wstyd to będzie ostatnie o czym będę pewnie myślała więc opuszczę ramiączka i już.

Ann jak siedzę w domu to jest spokój, ale jak pójdę gdzieś to zaczyna mi się stawiać brzuch a powiedz mi jakie uczucie mieć
skurcze? te takie już prawdziwe? bo wiesz ja miałam wrażenie że maluch ciśnie się w dół i brzuch twardniał..

kakadu szalona zapracowana kobieta z Ciebie

serduszko ! dawno Cię nie było. Bardzo dawno odzywaj się częściej co słychać

Inna u mnie malowanie paznokci u stóp to nie lada wyczyn ale siadam na kafelkach w łazience i z 2h roboty jak nic
rzeczywiście trochę rozstępy Ci się zrobiły, ale cooo tam w imię potomka ! śliczne wyglądasz co do rozstępów to mam takie samo zdanie, jak mają być to będą i żadne cud kremy nie pomogą

Wiki ja też wczoraj objadałam się truskawkami i dzisiaj też już kilka zjadłam tu masz info na temat tych dwóch tygodni urlopu: urlopypro.pl/urlop-ojcowski/ jest to odrębny urlop i mąż może go wykorzystać kiedy chce do skończenia przez dziecko 1wszego roku życia i dokładnie trzeba pracodawcy złożć wniosek 7dni przed rozpoczęciem tego urlopu. Inaczej pracodawca może odmówić.

missyy i tak masz dość długą tę szyjkę patrząc na to jakie tu dziewczyny mają ja słyszałam że w pierwszej ciąży zawsze krocze nacinają ;/ bynajmniej u nas w szpitalach tak robią.. masakra ja to bym wolała uniknąć tego jak nie będzie potrzeby a mi ta glukoza smakowała jeszcze chłodne to było a mi się tak pić chciało pyyycha szary pajac niby SMYKowy, a 8zł dałam bo używany a wcale nie widać to ja w sklepach też czuję odrzucenie jak widzę ceny.. wolę buszować po allegro gdzie sobie cenę maksymalną ustalę haha śliczna rąsia ! mega zdjęcie do albumu no i króliczek wymiata

marsi co Ty to robisz że Ci kasuje posty odezwij się jak ochłoniesz


Co do rozstępów to ja tak po cichu liczę że się na brzuchu nie pojawią. Wręcz modlę się o to No ale jak będą to trudno. Mam już na boczkach, udach, piersiach.. stare jeszcze jak dojrzewałam i szybko rosłam. Ale zbledły a ja się przyzwyczaiłam do nich. Byle mi tylko los brzucha oszczędzi Ale w cud kremy tak jak Inna nie wierzę i nie stosuję


asienka ja to samo nie mam nic do torby a torby też hahaha. masakra. muszę jakąś kupić a to mi tak twardnieje że czuję mega ucisk,
ale nie ból tylko ucisk jakby mały się pchał muszę lekarzowi wspomnieć na wizycie. Te 2tyg masz rację można dodatkowo poprosić w szpitalu o L4 na opiekę. Ale jeszcze oprócz tego masz prawo wykorzystać ten ojcowski 2tyg Tam na górze podałam stronkę gdzie można wyczytać wszystko. Więc jak się w szpitalu z L4 uda to hop i mąż dłużej może w domu pobyć bo jedno nie wyklucza drugiego

dziulka kochana cały czas myślimy o Was i modlimy się !!! daj czasem znać co u Was