Mamusie pazdziernik 2014

dziewczyny wlasnie wrocilam z usg i musze sie pochwalic, ze moja Emilka wysluchala moich prosb i wczoraj sie obrocila! lezy glowka w dol wazy 2600 g, widzielismy chwilke jej buzke w 3d az sie splakalam na fotelu uff jaka odczulam ulge, ze jednak bede rodzic naturalnie. w sumie nigdy nie wiadomo jak sie porod zakonczy, ale jestem dobrej mysli. pokazuje wam mordeczke!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

yoozia co za wieści ! nic tylko się cieszyć kochana ciekawe jak mój łobuz, ale to dopiero za tydzień się dowiemy... też bym chciała, żeby się odwrócił

ach śliczna będzie buziolka:))))

Ja mam 16 września wizytę ....

a dziś padam na cycki...padnieta jestem a niewiele zrobiłam... bo pranie, zupki na tydzień dla Stasia, obiadek

Marza, trzymam kciuki, zeby i twoj synio sie obrocil! ja nie wierzylam, ze sie uda, a jednak

Czesc dziewczynki ) ja juz dzis odwiedzilam neurologa, takze wszystkie dokumenty potrzebne do cesarki mam, jutro dokladnie dowiem sie kiedy wybije moja godzina ,,0" hihihi, bo ide do gin na wizyte....

Pogoda u nas kijowa, to malo powiedziane, leje, zimno.....W koncu sobie wydrukowalam liste do szpitala potrzebna i mam zamiar pomalu pakowac dzis torbe ) Podomawialam tez reszta rzeczy na allegro i czekam tylko na przesylke teraz, mam nadzieje ze mala mi wczesniej nie bedzie chciala wychodzic....bo ostatnio dziwnie sie czuje juz.....przy kazdym ktoku mnie boli, a chodze jak bomba tykajaca, raz sie smieje, raz placze....az sama sobie z soba nie moge poradzic.....

Wczoraj skonczylam prasowac reszte ubranek, chyba zajelo mi to z 3h ale przynajmniej mam to juz z glowy ))

malvi eee mysle ze synus do jutra poczeka, jak by Mame mogly ominac takie ciekawe warsztaty, przynajmniej sie podszkolisz, tez by mi sie takie cos przydalo, bo moja wiedza jest niestety tylko ksiazkowa.....( Wlasnie odebralam wczoraj wyniki badan o wyszlo mi ze CRP mam 12....ciekawe co powie jutro na to moja gin....hmmmm

yoozia no to super, ze takie dobre wiesci, bedziesz mogla SN rodzic, ale musieliscie przekupic maluszka ze sie obrucil, hihih

Kinga jak tam samopoczucie???

dotkawy tez mam cpr troche podwyzszone (8), daj znac co Ci gin powiedzia.. Moja wizyta w czwartek, wiec bedziesz pierwsza;)
ale czytalam ze to swiadczy o stanie zapalnym, ale jakby sie cos dzialo powaznego to byloby mooocno podwyzszone (ponoc do setek dochodzi...) ale nie wiem ile z tego prawdy bo to wiedza czysto internetowa:)

yoozia super ze sie obrucila Malutka:)

tez jestem ciekawa jak tam laktacja po cc - ale licze bardzo mocno na to ze rozkrecimy ja i jakos damy wszystkie rade:)
ja popralam te pajace (piekne sa), jakos doprasowania sie wziac nie moge...
przyszla mi tez ta trzecia koszula nocna (taka na guziczki) i kurde chyba za mala zamowilam bo ledwo sie w nia mieszcze:/ a brzuch to pewnie nie zniknie z dnia na dzien czuje sie juz jak wieloryb...

dotkawy, za bardzo jej przekupywac nie musielismy. jeszcze wczoraj miala na pewno glowke na gorze, bo wyraznie czulam ja pod zebrami. no i czkawke wczoraj czulam na gorze, a dzis czka juz nisko w dole oby mi nie zrobila psikusa przed samym porodem
kochana, ja tez mam takie hustawki nastrojow, ze sama dziwie sie mojemu mezowi, ze daje ze mna jeszcze rade raz sie smieje jak glupia, za chwile placze nie wiadomo czemu. wszystko mnie rozczula i wzrusza, szczegolnie reklamy z bobasami

Cześć Dziewczyny


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A tu taka ciekawostka:
tegoniewiesz.pl/ciekawostka/3626/wyjatko...-wrzesnia-2014-roku/
Kilka zdań. Przeczytajcie sobie.

Kinga wodza cie za nos strasznie... 1,5 tyg to jeszcze sporo czasu. nieodpowiedzialne to troche z ich strony. przeciez narazaja cie na stres tylko biedna, wspolczuje

Kinguś współczuję kochana Jakiś niepoważny ten lekarz, niepotrzebnie robi Ci nadzieję a później znów przekłada.... U mnie na razie nadal cisza, ale może w takim razie superksiężyc zadziała

spokojnie ... wydaje mi się że lekarze wiedzą co robią...
a coś mi się kojarzyło że ciąża bliźniacza zazwyczaj sama się kończy 37-38 tygodniu... wiec moze czekają na rozruch...
Tylko po co ten stres:(

Och malvi to nie jest wina mojego lekarza, on robi wszystko co w jego mocy, by się udało. Ale leżąc w szpitalu dobrze wiesz, że i tak ostatnie słowo należy do ordynatora.

Kinia bidusiu...

Dlatego ciesze się, ze moja prowadząca to ordynatorka.

Kinga a czy ten ordynator w ogóle cię widział i badał? kiedy masz teraz wizytę u swojego lekarza?
nie chcę wyjść na czarownice ale ja coś tak przeczuwałam że wytrwasz do 38tc, mam tylko obawy żeby nie kazali ci rodzić "siłami natury"...

Wkurza mnie ostatnio forum bo albo nie mogę wejść albo post mi znika albo dzieją się inne cuda

Spakowalam torbe, jupiiiiiiiiiiiiiiiiii , tak mnie Jagodzia zmotywowala, ze w koncu sie za to zabralam

munkki tez wlasnie czytalam na dr google o tym CRP zobaczymy co mi jutro powie na wizycie, dam znac
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Koszule tez sobie domowilam dzis, bo mi sie strasznie podoba allegro.pl/taro-rozpinana-koszula-ciazow...-xl-i4517645331.html i tez wlasnie nie jestem pewna czy dobry wymiar wzielam....takze jak przyjdzie to bedzie chwila prawdy......Bo np pakujac torbe dzis zobaczylam z ciekawosci na majtki jednorazowe poporodowe co sobie kupilam z babyono....i okazalo sie ze je wcisne do polowy uda .....a kupilam L ki........hmmmmmmm

Kinga boze kochana, az mnie ciarki przeszly jak to przeczytalam, sorki za slowa ale oni sa qwaaa poppppppppppp..........jak mozna robic takie numery!!! Jeszce zwlaszcza ze masz blizniaki..... ale czytajac Twoj artykul moze akurat pelnia zadziala na Ciebie