Mamusie pazdziernik 2014

Hej.
Zaczne od tego, ze w nocy pobolewal mnie brzuch.
Na KTG pisaly sie skurcze i gin dlatego tez mnie przy okazji zbadala zeby sprawdzic szyjke.
I juz/dzis palec wchodzi. I szyjka rozpulchniona. I ze od/czwartku jest roznica. Czyli sie przygotowuje. Oby
No i jak wrocilam, siku i na papierze sluz z ciemna krwia...

pauletta a myslałam dzisiaj o Tobie ! Oby to już się zaczęło ! W końcu poznasz swoją córcię

Marza napisał: pauletta a myslałam dzisiaj o Tobie ! Oby to już się zaczęło ! W końcu poznasz swoją córcię

Oby kochana

Malvi- femaltiker to saszetki do rozpuszczania w mleku. Wychodzi taki napój karmelkowy.

Trzymam mocno kciuki, żebyś już dzisiaj mogło utulić swoją Majeczkę !

Jednak udało się i skonsultował nas wczoraj chirurg. Okazało się że musiał przyjechać specjalnie z innego szpitala. Wszystko ok tylko mamy się pokazać u niego w poradni za tydzień. Mała miała uszykowany wypis a ze mna byl problem. Wypisy robią do g15 a ja przed 16 wrocilam z konsultacji i oczywiście był problem bo nie było drugiego lekarza. Wypis pediatrczny miałam gotowy więc postanowiłam wyjść na własne żądanie więc położnej musiały o tym poinformować dyżurnego lekarza i okazało się że nie ma problemu mogę wyjść tylko po papiery podjechać za dwa dni:-)

Pierwsza noc w domu ok, Zosia narazie super reaguje na Marysie, noc przespała z przerwami na karmienie. Wieczorem dostałam nawał pokarmu i w nocy musiałam upuścić troszkę bo bym eksplodowała. Mała w szpitalu była bardzo grzeczna a dzisiaj od rana tylko cycek, chwila odpoczynku i ryk i tak w kółko. Nie wiem jak to wytrzymam a przy dwujce trudno to wszystko ogarnąć. Dzieci, dom, siebie po porodzie... Narazie MASAKRA!!!

Munkki , całkowicie nie zniknie ale bedzie powoli coraz mniej.. ponoć tak jest że nic tak dobrze nie pobudza jak przystawienie malucha do cycucha:)
Laktator dodatkowo to oki ale tylko laktator to może obniżyć i będzie maluszek potrzebował mm.
Laktator fajna rzecz jak karmi sie piersią co 2-3 godzinki a potem odciąga się jeszcze laktatorem trochę - ponoc to też fajnie pobudza piersi do zwiekszenia mleczka:) Te które mrożą mleczko wlasnie w ten sposób postępują - odciagają po karmieniu cycuchem:)

Jednak czyste cycowania to nie narobisz się...
Mieszane to juz trzeba myć butle..
A kiedy jeszcze do tego dochodzi laktator... to zabera nam w ogole sporo czasu....

heh Ja to robiłam tak ze Stasia na jednym cycu a laktator na drugim:P czułam sie jak dojna krówka:) ... Ale czas jednak nieoceniony.... i w pewnym momencie przychodzi kryzys bo czasu brakuje na odciaganie , mycie butelek .... i rezygnujemy z laktatora i przechodzimy na mm...

Każdej mamie życze żeby cycowały jak najdłuzej bo to najtańsza opcja:P i tylko to dlatego mówię że wiem ile idzie kasy na mm ... po pierwszym miesiacu tego nie widać ale po 2 czy 3 i 4 ....juz idzie odczuć... ale wiadomo nic na siłe ....

Też mam nadzieje ze mleczko sie pojawi i będę o nie walczyła ...penwie nei jedną noc przeryczę , zaleję łózko mlekiem ... heheh zdarzało się... ale chcę i muszę bo kurde kasy brak na mm które i tak nie jest tak dobre jak cyc:)

Marza ja nie tylko przyjełam to ze spokojem byłam wręcz zachwycona że to już.. Do 6 cm rozwarcia czułam sie jak na jakimš kabarecie tak mnie M wspierał lekarz ciàgle powtarzał że chciałaby tylko takie pacjetki na porodöwce Bo od razu milej się pracuje.

Potem było gorzej, czasem nawet tragicznie ale się udało..

Dziś mialysmy trochę nie miłà nockę Malutka budziła sie co pol h I do cyca. Ale teraz spi jak aniołek. M robi obiad a ja patrzę na nasze szczęście..

Mam jeszcze pytanko Kochane czy to prawda že karmiàce mamy nie powinny ješć smarzonego.?

Ja czasem odciagam trochę przed karmieniem bo wtedy jak cyc nie taki nabrzmialy synkowi łatwiej chwycić

Inus nie polecam smazonego, ja raz zjadłam i był płacz długo.

szczerze to ja pierwsze slysze, zeby odciaganie laktatorem powodowalo zanikanie pokarmu albo zeby przystawiac co 1,5 godz do cyca polozna byla u nas wczoraj i powiedziala, ze jak do tej pory sie nie rozkrecilo, to juz moze sie nie pojawic, ale ze najwazniejsze byly pierwsze dni, ze mala dostala to co najwazniejsze czyli siare. po wyjsciu poloznej nagle poczulam jak mnie bola cycki, przystawilam mala i pila dobre 20 min. teraz przy kazdym karmieniu najpierw ja przystawiam, a potem jak jej malo daje mm. nie ludze sie nawet, ze bede tylko karmic piersia, bo to chyba nierealne ale w kazdym razie pokarmu jest wiecej, a to wazne. pozdrawiamy

lalala no super, nie widze mojego postu... w kazdym razie co do odciagania laktatorem i powodowania tym zanikania pokarmu, to u mnie wszystkie polozne kazaly co 3 godz odciagac, zeby laktacje pobudzac!

Agniesia a Ty jak długo karmiłaś Stasia cycem?

Marza ta maść jest extra, krostki już nam prawie zniknęły nazywa się Linoborici a+e

Pauletta co u Ciebie?

Caroina?

Oj Agniesia, wiem o czym piszesz...
Ten cykl - przewijanie, karmienie cycem, karmienie odciągniętym mleczkiem, dokarmienie mm, odciąganie, wyparzanie butelek - zajmuje około 2 godzin. Jeśli malutka zaśnie od razu po karmieniu oczywiście Zrezygnowałam z odciągania w nocy, bo po prostu potrzebuję troszkę więcej snu niż 3 godziny. Mam kryzys generalnie, niby tego mojego mleka coraz więcej, ale ciągle za mało, żeby zrezygnować z mm, nawet pani neonatolog kazała więcej go dawać, bo nie przybiera na wadze. Daję sobie dwa tygodnie jeszcze i jak nie będzie więcej mleczka to przechodzę na mm, nie dam rady inaczej...

A co do przystawiania malucha co 1,5-2 godziny w celu pobudzenia laktacji zachęcam do poczytania artykułów w necie ...
Ja nie mówię o normalnym systematycznym karmieniu co 2-3godziny wtedy gdy dziecko głodne ... bo Wy chyba to mylicie ...i mnie negujecie.

Ja już mam wrażenie ze te forum schodzi że tak powiem poniżej pasa ...
nic to dziewczyny wróciłam po to by doradzac czasem i mowić co i jak było u mnie i dzielic sie z Wami informacjami ale nie po to byście non stop mówiły że sie ze mną nie zgadzacie i ze to co pisze to bzdura wyssana z palca..... to nie o to chodzi ze ja wam to wymyslam tylko podaję to co wyczytałam albo sprawdziło się u mnie albo mi położna powiedziała ...to nie bzdura ...

Ale to Wasza sprawa ... ... Ja już się tu nie będę udzielała bo to bez sensu....serio zastanowcie się bo to forum zaraz zniknie.

Dziękuję za uwagę
Pozdrawiam i życze zdrówka dla maluszków i mamusiek:)