Mamusie pazdziernik 2014

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Jesteśmy już po chrzcinach. 80 gości przyjętych i odprawionych. Dusia uroczystość w Kościele przespała, w restauracji spała jeszcze 1,5 godziny, potem sie obudziła i po godzinie była już okropnie zmęczona całym tym zgiełkiem. Po powrocie do domu wyraźnie się rozluźniła ale teraz nie może spać, oddaje nadmiar wrażeń, płacze i marudzi.
No właśnie ... zapłakała...

Ameczka a karmisz piersia? Bo jak tak to wiem od czego i Ci napisze, bo mialam to samo )

Kacha, 80 gosci? Matko ja na swoim weselu mialam 75 fajnie ze macie to juz za soba. My planujemy kameralna impreze dla babc, chrzestnych i rodzenstwa meza wiec okolo 15 osob, ale to dopiero kolo swiat wielkanocnych

Lalala

Dotkawy tylko mm + koperek

..

Anetka-ja też szczepiłam 5w1- Madzia miała wtedy 6,5 tygodnia dokładnie-nie stosowałam żadnych znieczuleń bo ona i tak by ryczała z racji na te badania,mierzenia przed szczepieniem.A płacz trwał może minutę???Myślę że teraz bobasy są małe i bardzo szybko zapominają
Uważam, że jedna noc poza domem obecnie to i tak dużo:D:D:D
Ja chrzest planuję w święta ale czy wyjdzie?????

Ja tak na szybko wpadłam bo oczywiście sprzątam:-D ostatnie noce u nas to jakaś masakra, jak nie jedna terorystka się budzi to druga... Dzisiaj M wraca do pracy i akurat ten tydzień ma na popołudnie więc mam nadzieję że mnie nie wykończą.

Przechodzę na MM ma za mało pokarmu i za mało przybiera Marysia. Dzisiaj położna ją przyjdzie zważyć więc zobaczymy co dalej. Zosia ma teraz trudny okres i też potrzebuje mojej uwagi a Mysia ciągle wisi mi na cycku albo płacze że jest głodna, ja się potem denerwuje więc nikomu to nie służy. Wiadomo troszkę mi szkoda ale jakiś kompromis muszę znaleźć.

Dziewczyny cudne zdjęcia bobasów, postaram się potem wrzucić moją gwiazdę.
Współczuję chorób, my też się zmagamy w domu z wirusami ale póki co Mysia się nie zaraziła.
Kacha tyle gości aż mieliście?! A to tylko rodzina czy znajomych też zapraszaliście? My chrzest planujemy na wiosnę ale raczej skromnie koło 15-20osób. Zosia robiliśmy w domu ale od tego czasut rodzina nam się powiększyła więc albo zrobimy w lokalu albo wynajmiemy sale i catering albo babcie coś przygotują. Myślę też żeby połączyć chrzciny z urodziami Zosi.

Miłego dnia! U nas słonko więc napewno ruszymy na spacer.

Anetka nie nie w PL.. Majka tez sra na zielono i papkowato,przybiera jest ok nasivin można stosować do 2razy na dzień przez 3dni . Maść majerankowa tez można , smaruj mu klatę jeszcze:)

U nas chyba ząbkowanie... Mala od 3dni przy pierwszych lykach mleka płacze, w sumie zachodzi się płaczem.. Później jak Sb smoka w buzi ulozy to jest ok, maruda placze często :\ pcha ręce do buzi ale pcha je na dolne dziąsło, język wypycha tez ocierając o dolne dziąsełko, polozna mówi ze skoro plesniawki nie ma, jakby ja gardło i ucho bolalo to by wgl nie jadła .. Wiec raczej zęby. Ponoć ząbkowanie jest genetyczne, ja i Marcin w 3msc zaczynaliśmy ..

My ślub i chrzest w 2dzien swiat wielkanocnych

Anetka paznokci nie zrobiłam wreszcie hybrydowych, bo byliśmy cały weekend u mojej mamy, więc nie dałabym rady już nigdzie wcisnąć lampy Auto było tak załadowane jakbyśmy na tydzień z Małym jechali
Akurat dobrze, że nie dasz rady w niedzielę, bo ja nie mogę! Ale męcz M dalej....

Jejku dziewczyny, ale się daremnie czuję... Brzuch mnie boli jak cholera... Do tego jeszcze jakoś dziwnie w boku... Nie wiem czy to okres nadchodzi czy co, ale jestem do niczego... Czytam WAs, ale pisać nie będę. Wybaczcie...

..

Aneta Krzyś właśnie leży na kanapie Tylko, że ja mam narożnik i robię mu taki jakby kojec z poduszek, żeby nie spadł A i tak większość dnia spędza w huśtawce, ale z tego co pamiętam to Twój Jaś nie lubi....
A paznokcie i tak zrobiłam tylko, że nie hybrydą a zwykłym lakierem

Marza przytulam Mnie chyba jakieś przeziębienie bierze, bo od wczoraj boli mnie głowa i gardło :/ Ale kupiłam sobie syrop Prenalen dla karmiących, może przejdzie.

Nelka a nie myślałaś, żeby odciągać pokarm? Czy też nie dasz rady czasowo? My o dziwo ostatnio więcej jemy z cyca, więc mniej odciągam...

doktawy - moja tez ma czasem takie grudki na buzi a karmie piersią, wiec jak możesz to napisz po czym to :/

anetka - rachunkowość, ostatni rok jak na razie to w tym semestrze nie umiem się ogarnąć, już mam kolosy, a tu jak się uczyć przy malutkiej
Wiki w dzień to na rękach spi

My dziś byłyśmy na szczepieniu, boże jaki płacz, az mi się oczy szkliły lekarka kazała podać mi Wiki paracetamol w czopku, żeby nie miała gorączki i nawet nie wyobrażacie sobie tej akcji Otóż przebieram małą, aplikuję czopek i nawet nie zdążyłam założyć jej pampersa a cała "2" wylądowała na mnie... normalnie jak z procy...

Aneta, moja mala tez w dzien lezy w salonie na kanapie, ale ja mam tak jak Malvi narozna wiec klade ja w tym rogu na macie, okladam rogalem i jest ok. Czasem pospi troche w hustawce. Kiedys wam wklejalam zdjecie kolyski, ktora zrobil moj maz. Tyle sie napracowal biedaczysko, a ona nie chce w niej spac sluzy nam za skladzik na zabawki, poduszki, kocyki i inne grzechotki


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Przedwczoraj w koncu dostalismy akt urodzenia malej! Poltora miesiaca czekalismy masakra, ale to dlatego, ze najpierw moja mama w Polsce musiala nasze akty urodzenia i malzenstwa przetlumaczyc, wyslac nam tu, my tu do USC i dopiero mogli nam wydac akt malej. Teraz musimy ten akt wyslac do Polski, zeby tam moja mama mogla ja zameldowac i wyrobic pesel, wysle nam papiery tutaj i musimy jej wyrobic tu paszport tymczasowy. Masakra z tymi papierzyskami