Mamusie pazdziernik 2014

Ale tu dzisiaj pustki
Za nami spokojna noc. Co prawda zasnela na dobre dopiero kolo 2, ale potem karmienie o 6 i do 10 spanko wiec mozna powiedziec, ze dala nam pospac. I to bez odkurzania czy suszenia

Marza, jak tam? Nie bylo Cie chyba wczoraj

jagodzianka - Dusia w nocy tylko smoczka używa, więc jej aktywność dzienna nie ma z tym związku. Po prostu się rozwija i mniej śpi. W ogóle to w dni, kiedy nie ulewa jest świetna - wczoraj tak było - spała tylko 2,5 godź w dzień, ale była uśmiechnięta, ciekawska i do schrupania po prostu. Od 21 drzemała, o 23 ją dokarmiłam i spała do 6. Żyć nie umierać. A dziś paw za pawiem od rana, przebierałam ją już cztery razy, siebie dwa. I płacz przy jedzeniu, stękanie i pokasływanie. Myślę, że od tego ulewania ma zgagę najzwyklejszą i jej ciężko jeść. Biedna...
Dotkawy - u nas też mroźno, chyba nie wyjdę na spacer z małą, bo na razie -7. Opatul się ciepło.
yoozia - super, że pospałaś.

Ja się rozłożyłam - gardło i katar - cała jestem zapchana.. jutro napiszę na spokojnie....

Kacha Pozazdrościć tak przespanej nocy

Malvi Szybko wracaj do zdrowia

Na poprawę humoru (ja ze szwagierką się na tym uśmiałyśmy ):

Karolina, hahahaha dawnno sie tak nie smialam !!!

..

Karolina - popłakałam się przy KASZANKA. Poprawiłaś mi humor, co nie jest łatwe w poniedziałkowy poranek gdy mam w perspektywie całkowicie samotny dzień (mąż mi wychodzi do pracy o 6.30 i wraca o 23.00)
Aneta - dzięki za rady. Co do ubranek to ja też muszę Duśce coś tam dokupić, idę dziś w tym celu do Lidla. Mam nadzieję, że jeszcze coś dostanę, bo u nas na wsi ludzie wykupują ubranka dziecięce w kilka godzin.

hej dziewczyny,

u nas weekend nie najgorzej... nie liczac faktu ze w sobote i troche wczoraj synek mial chyba biegunke... ciezko stwierdzic... ide dzis do lekarza to sie dowiem jak to traktowac. ciekawe czy zaszczepi czy znowu to bedziemy odkladac...dzis mialy byc pneumokoki.

Aneta mocna kawa i ozyjesz na koncercie, zobaczysz!
my poki co mojej siostrze i dla szwagra prezenty pozamawialismy, jeszcze rodzice no i dzieci (Staszek i siostrzenica).
Jak zwykle problem dla meza.... ale chyba kupie mu dres, w koncu w domu coraz czesciej siedzi to mu sie przyda jakis fajny heh;)

Caroina super filmik hehe
Dotkawy jak tam w gorach? ty z mal w wozku chodzisz czy masz nosidelko?
Malvi zdrowiej!
Kacha ja wiekszosc ubranek to na allegro zalatwiam;)
zaczynamy trzeci miesiac chyba jutro (jak to sie liczy?), ponoc po 3 miesicu powinno sie rezygnowac z cumla... juz sie psychicznie do tego nastawiam heh

Uff w końcu Was nadrobiłam
U nas w końcu trochę spokojniej bo M już po egz. i mam nadzieję że teraz więcej będzie się zajmował Wiki. Wiktoria za to powoli normuje sobie dzień i z moich obserwacji w ciągu ostatnich kilku dni wynika, że po jedzonku o ok 7-8 śpi sobie jeszcze grzecznie w łóżeczku do 9-10. Potem jedzonko, zabawa, najlepiej spacer bo po spacerze to spi nawet do 16 później jedzonko zabawa, krótka drzemka i tak ok 19-20 kąpanko, jedzonko no i zasypiamy ok 22-23.

Wydają Wasze maluchy jakies dzwieki? Wiki "oooo", "aaa", "ojj" i moje ulubione "ejjj"

Cześć dziewczyny.
W weekend masakryczne nocki... Nie wiem czemu mały taki był niespokojny... Katar dziadowski go chyba męczy i kupa! Jakieś dziwne kupy ma! Wczoraj zrobił małą i taką zbitą jedną na cały dzień! A w sobotę dużą też zbitą i obie mega śmierdzące! Czy teraz już takie te kupy mają być? Czy to zatwardzenie? Kupiłam mu herbatkę koperkową i wczoraj dostał. Dzisiaj zrobił kupkę, ale jeszcze nie zaglądałam do pieluchy, bo śpi. W środę szczepienia to się popytam lekarza i poproszę o coś lepszego na katar, bo nic już nie pomaga... M po nocach się z nim męczył, bo ja opadałam z sił.

Kupiłam żel do kąpieli z Johnsona wspomagający sen, ale nic, a nic nie pomógł. Myślałam, że chociaż z 5h prześpi...

Do tego ten ziąb! Wczoraj wyszliśmy na spacer, ale dzisiaj to już taki wiatr, że nie mam zamiaru nosa wystawić za drzwi... Jakby nie wiało to jeszcze by było znośnie.

Muszę mu poświęcać dużo uwagi, bo jak znudzi mu się karuzela w łóżeczku, bujaczek i zabawy to tylko do mamy na rączki i koniec. Nawet u M nie chce być tylko przy mnie... Najlepiej mu się tak zasypia, chociaż czasem też mu nie pasuje i woli wtedy w bujaczku...Nawet suszarka nie pomaga! Ale jak to wszystko odgadywać za każdym razem. Jak przyśnie to wszystko na szybko trzeba robić, bo w dzień to już niewiele mu się zdarza przysypiać.

Malvi ta pomyłka z Tesco! tak samo bym się wnerwiła... Masz już tego właściwego szczeniaczka?

Aneta śliczny pierścionek! mąż się spisał

Yoozia mój też tak czasami wypluwa smoczek, a ja latam jak głupia tam i z powrotem... Tak już chyba jest. Za słabo chwyci albo skupi się na czymś innym i smok wypadnie, jak się skapnie to ryk. Czasami mu zablokuję go pieluszkom albo księżycem pluszowym i wtedy jest okej.

Minnie mój mały dość dużo dźwięków wydaje. Jak obserwuje zabawki to coś tam do nich gada i jak my do niego mówimy to też. Najbardziej lubię jak się uśmiecha pelną gębą przy tych naszych pogawędkach

Uciekam, bo się obudził i wyje jak syrena !

Ps. Znowu taka kupa zbita...

hej dziewczyny
za nami kolejna fajna noc tfu tfu tfu! spala od 23 do 4 i od 4 30 do 9, a potem jeszcze gdzies kolo 10 zasnela do 12 chyba juz sie powoli normuje to spanie, bo juz 3 noc nie uzywamy odkurzacza i ladnie spi. ze smoczkiem od wczoraj jest normalnie juz, ale zobaczymy na jak dlugo za to w dzien malo mi spi. wiekszosc dnia bawimy sie na macie, spacer itp.

Caro masakra filmik uwielbiam takie przerobki, kupa smiechu z tym jest

Aneta naprawde Jaś nosi juz 74? jestem w szoku, bo moja jeszcze w niektore 56 sie miesci, niektore 62 sa jeszcze za wielkie pampersy jeszcze zakladamy 1, ale juz konczymy ostatnia paczke i przeskakujemy na 2. a w ogole ktorego urodzil sie Jaś, ziec moj?

Marza to chyba zatwardzenie. moja tez to miala. kupy strasznie smierdzace az kwasne. podaje jej codziennie po kilka kropelek espumisanu do mleka i jest ok. a ze spaniem, to na pewno sie niedlugo unormuje. skoro moja maruda uczy sie spania w nocy, to i twoj marudek sie nauczy a odkurzanie tez nie pomaga?

Minnie moja tez sobie zaczyna rozmawiac. tez czesto krzyknie ejjj! albo buuu i ałaaa fajne to jest

Yoozia jak odkurzacz włączę to jeszcze gorzej... Kurde to muszę kupić ten espumisan ! A to jest konkretnie na zatwardzenie? bo myślaląm, że na kolke

Marza tak już mam Szczeniaczka Co do kup to wiem, że nie powinny być takie twarde, Krzyś takie robił właśnie jak miał zaparcia i dawałam mu rumianek i czopki glicerynowe. Teraz daję mu tylko Bobotic Forte (3 razy po 3 kropelki) i kupa jest ok, tylko jak to u nas - rzadko, ale pediatra mówi, że na piersi tak może być i po prostu taka uroda Krzysia

Anetka Krzyś też nosi już 68-74 lub w rozmiarówce Mothercare 3-6mscy. Większość ubranek 62 i 0-3mscy poszło już w odstawkę No ale Krzyś starszy od Jasia, także SZACUN Na szczęście my dostaliśmy też większe ubranka, także na razie nie muszę kupować (wczoraj jeszcze dostaliśmy 3 koszulki i spodnie). Udanego koncertu I pamiętaj o naszym obiecanym spotkaniu, czyli MĘCZ MĘŻA

Yoozia fajnie, że się u Was unormowało. U nas różnie to bywa z drzemkami w dzień. Najbardziej to cieszy mnie, że Krzyś potrafi część czasu spędzić w huśtawce nawet jak nie śpi, bo teraz jak jestem chora to nie mam za bardzo siły, żeby go nosić dziś zamawiam chustę na Allegro - już postanowione!

Minnie Krzyś bardzo dużo dźwięków wydaje Ma jeden taki fajny charakterystyczny praktycznie od urodzenia - nie zauważyłam, żeby jakiś inny niemowlak tak robił

Co do przeziębienia to rozłożyło mnie konkretnie - chyba po piątkowym wypadzie z Młodym do Biedronki. Najgorsze, że nie mogę wziąć żądnych konkretnych leków jak karmię piersią - mam cały zestaw z Prenalen -> syrop, tabletki na gardło i spray do nosa. O tyle dobrze, że dziś jest trochę lepiej niż wczoraj. Spotkanie rodzinne doszło wczoraj do skutku, nie chciałam już odwoływać bo umawialiśmy się od 3 tygodni, jakoś przeżyłam z paczką chusteczek Krzyś dostał bardzo fajną zabawkę - grzechotkę i sięga po nią już trochę rączką