Mamusie pazdziernik 2014

U nas zas noszenir... Odkladamy i sie budzi, i tak codziennie w koncu pada kolo polnocy

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Wlasnie czkawki dostala wiec pospane

Popycham

Yoozia u nas to samo, jak smok wylecial to armagedon tak sie darla. Tz sie denerwowal jak ja ja nosilam a plakala i na odwrot. Nie umiemy bezczynnie siedziec jak tak buczy. W koncu ja wzielam docisnelam do piersi i nosilam i lulalam to sievuspokoila, ale nie zasnela
Potem zas tz/nosil i usnela o 23-45 norma kazdego dnia. Spala do 3-15 o dziwo. Potem kolejna pobudka kolo 5 i 7. Teraz pojedzona, wykupkowana niby spi wiec ja tez ide licze na jakas godzine. Tiaaaa

A i konczymy mc dzis

hej dziewczeta
ja tez zbyt optymistycznie wczoraj napisalam ze Stasio spi, oczywiscie sie zaraz obudzil i udalo nam sie go uspic (po dokarmieniu jeszcze) kolo polnocy.
Teraz jak sie budzi o 2-3 to go nie karmie, tylko najpierw glaskam i jak zasypia to wracam do lozka (i tak pare razy). Wyczytalam ze dzieci sie w nocy budza o tej samej porze niekoniecznie z glodu tylko z przyzwyczajenia, wiec zanim im damy cyca to trzeba sprawdzic czy zasna jak sie je uspokoi... i u nas faktycznie zasypia.
Tylko ja przy tym nie spie, bo wstaje co 15 minut;P
ostatecznie go nakarmilam o 4:00. Mam nadzieje ze dzieki temu bedziemy sukcesywnie przedluzac czas spania nocnego W dzien juz tez coraz czesciej jeco 3 godziny.

pauletta wszystkiego najlepszego z okazji miesiaca! u nas juz prawie dwa.... kiedy to leci!

ide dzis na spotkanie o depresji poporodowej, jechalyscie tramwajem ze swoimi dziecmi? nie wiem czy moge w gondolce.... to w sumie tylko dwa przystanki i zaraz po petli wiec nie bedzie ludzi.... no nic ewentualnie pojde na nogach, tylko ze u nas minusowa temperatura....

Moja zjadla o 1, na 5 min zamknela oko, znowu kweczala i na dobre usnela dopiero o 2.30! Ale jak usnela, to potem dopiero o 6 bylo karmienie i to na spiocha. Pierwszy raz miala az 5 godz przerwy miedzy karmieniami. I to zjadla tylko 80 ml. Ja podejrzewam, ze ja cos bierze charczy mi strasznie, jest taka apatyczna i nieswoja. Temp ma 36,5. Przy jakiej temp mam zaczac sie martwic? Dzisiaj nie ma mowy o spacerze. Jest za zimno, nie chce zeby mi sie pochorowala, a i mnie gardlo pobolewa teraz mi zjadla 150 ml i zasnela w lozeczku. Dzisiaj pewnie przespi wiekszosc dnia i ja mam zamiar spac z nia, bo inaczej pizne z tego niewyspania

A ja żeby was pocieszyć!!!
Moje dziecko codzień wstaje koło 6-7 rano i nie śpi do 10-11 gdzie prześpi tylko godzine!Później zasypia koło 18 do 21 i od 22 do 1-2 gdzie jest karmienie i o 4 znow karmienie i spi do 6 tylko.....macie chyba wszystkie lepiej

yoozia, aneczka - nie wiem czy w ten sposob uspokajacie swoje dzieci jak plcza ale u mnie pomaga (niezawsze ale w wiekszosci przypadkow;)): jak nosze malego na rekach (lub w chuscie) to dosc szybko i energicznie masuje go po pleckach i mowie szszszszszsz (tez nie jako mega spokojnie), przestaje plakac (bo skupia sie na tym co sie dzieje) i w efekcie jest spokojniejszy.
moze u was tez zadziala.

Pospalysmy z przerwamy od 8-30 do 10.
Pote, kuoa, zyg , przebieranie. Odciaganoe gilkow.
Wasze dzidzie tez maja taaaakie wielkie. Az/sie dziwie gdzie je miesci

munkki
kochana, moje dziecko prawie wcale nie placze-po prostu nie spi

Munkki oczywiście że możesz z gondolką tramwajem. Ja nie miałam jeszcze okazji ale raz zdarzyło nam się już podjechać autobusem - masakra - mimo że niby niskopodłogowy to ledwo wysiadłam bo autobus stanąl z 2 m od krawężnika i był duży spadek :/ dobrze że jakaś kobieta mi pomogła

U nas z kolei o dziwo pobudka o 2.30, później się przebudził ok 6 jak M wstał do pracy ale zasnął, pobudka o 8 na jedzenie i teraz się obudziliśmy przed 11 i leniuchujemy razem w łóżku

dzieki malvi za odp! jak dalas rade autobusem to ja moze tez podolam tym tramem... wybralam juz niskopodlogowy.
ja mam strasznie ciezka ta gondole... za to pancerna jest, zmieszcze tam Stacha w ciuszkach wszystkich no i w spiworku takim puchatym

leniuchujcie poki sie da;P my juz po poranych zabawach/cwiczeniach. Udalo nam sie przewrocic z brzucha na plecy! Teraz dziecko spi (ululane w chuscie, przelozone do lozeczka - zobaczymy ile to potrwa).
Nie chce zeby duzo spal bo wolalabym zeby spal w trakcie tego spotkania, bo jak mi tam syrene wlaczy to bedzie obciach ;P i tak mam wizje ze pani bedzie opowiadac o swojej depresji a Staszek zrobi glosna kupe

hejo!
kochane moje nic się nie martwcie! jeszcze dosłownie chwila i wszystko się unormuje, później dziecko mniej śpi w dzień, ale już łatwo je czymś zainteresować... i z czasem zaczynamy wiedzieć o co mu chodzi. Na pewno dużo mniej płacze..... także zobaczycie jak odetchniecie!!!!!!!!! jeszcze chwilka!
Malwi ale Twój wkurw był uzasadniony. Z założenia chyba jest że siostra Szczeniaczka uczniaczka jest różowa i jest przeznaczona dla dziewczynek, więc jak zamówiłaś Szczeniaczka to chyba łatwo się domyśleć że dla synka. też bym zwróciła... hehe tylko facet może powiedzieć że nie widzi różnicy hehehe(mam tu na myśli dostawcę)

Munkki u nas gondola jak gondola, ale mamy strasznie ciężki ten stelarz z kołami Za to niezawodny po nierównym terenie i przy zjeżdżaniu z krawężnika lub niedużych schodków

MlecznaMama no właśnie ja już pomijam, że Siostrzyczka jest różowa i z kokardką (na początku Krzysiowi byłoby wszystko jedno, ale ta zabawka jest do 36mscy i później na pewno wolałby chłopca), ale mi głównie chodziło o to, że Szczeniaczek jest dwujęzyczny a Siostrzyczka nie! No, ale cóż.... M ma dziś podjechać do Tesco koło nas i spytać czy jest Szczeniaczek... A jak nie będzie to ich pierdziele i zamawiam na Allegro