- Posty: 6
- Otrzymane podziękowania: 0
Mamusie pazdziernik 2014
10 lata 2 miesiąc temu #954660 przez grimlik
Hej dziewczyny 
mam pytanie.. moj maly ma kulke na ramionku, wydaje mi sie ze to poszczepienne, czy wasze dzieciaczki tez tak maja? A moze spotkalyscie sie juz z takim czyms? Nie wiem czy cos z tym robic, a lekarki nie zapytam bo ma zamkniete ;/ ...
mam pytanie.. moj maly ma kulke na ramionku, wydaje mi sie ze to poszczepienne, czy wasze dzieciaczki tez tak maja? A moze spotkalyscie sie juz z takim czyms? Nie wiem czy cos z tym robic, a lekarki nie zapytam bo ma zamkniete ;/ ... Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #954661 przez kacha
grimlik - Dusia miała taka ropiejącą rankę, teraz ma czerwoną plamkę, pomacam przy okazji i powiem czy jest tam kulka, dotąd nie zauważyłam.
Munkki - ćwiczenia zaliczone - 15 minut mięśni brzucha i 20 na rowerku. Spacerek też był, ale tylko do Kościoła i z powrotem
U nas dziś -4.
Aneta - nie bojaj, popiszę i tu, nawet jak się w jakiś listopadówkach zainstaluję. Kolędowania w moim domu są od jakiś 15 lat - to znaczy najpierw były w moim domu rodzinnym, teraz przeniosły się do brata, bo on ma ogromny salon. A zbiera się na nich około 50 osób, spotykamy się zawsze 25 grudnia. Dziś byliśmy na kolędowaniu z ludźmi, których w sumie nie znamy. Znajomi zaprosili nas do takiej grupy małżeńskiej przy Kościele i w tę niedzielę byliśmy na pierwszym spotkaniu - jest 5 małżeństw i para prowadząca. I tam padł taki pomysł, żeby pokolędować. Miło było, teraz jest pomysł, żeby w niedzielę ruszyć ze śpiewem w miasto, ciekawe czy się uda
Munkki - ćwiczenia zaliczone - 15 minut mięśni brzucha i 20 na rowerku. Spacerek też był, ale tylko do Kościoła i z powrotem
U nas dziś -4.Aneta - nie bojaj, popiszę i tu, nawet jak się w jakiś listopadówkach zainstaluję. Kolędowania w moim domu są od jakiś 15 lat - to znaczy najpierw były w moim domu rodzinnym, teraz przeniosły się do brata, bo on ma ogromny salon. A zbiera się na nich około 50 osób, spotykamy się zawsze 25 grudnia. Dziś byliśmy na kolędowaniu z ludźmi, których w sumie nie znamy. Znajomi zaprosili nas do takiej grupy małżeńskiej przy Kościele i w tę niedzielę byliśmy na pierwszym spotkaniu - jest 5 małżeństw i para prowadząca. I tam padł taki pomysł, żeby pokolędować. Miło było, teraz jest pomysł, żeby w niedzielę ruszyć ze śpiewem w miasto, ciekawe czy się uda
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #954666 przez toffik1984
zosie w nozke szczepili, ale nic nie miala, nawet zaczerwienienia nie bylo udale sie nam, kolejna dawka juz we czwartek ... 
udale sie nam, kolejna dawka juz we czwartek ... Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #954667 przez toffik1984
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #954668 przez grimlik
Kacha ropiejaca mial po szczepieniu na gruzlice na lewym ramieniu, kulke twarda ma na prawym. ( zastanawiam sie czy to nie zrost) Nie szczepilismy skojarzonymi wiec na drugim szczepieniu mial 3 wklucia 
. Dopiero teraz po 3 tygodniach wymacalam, nawet widac golym okiem. Nozke sprawdzalam nic nie ma... Mam nadzieje ze mu tak nie zostanie. My nastepne mamy poczatkiem lutego, az mi ciary przeszly :|
. Dopiero teraz po 3 tygodniach wymacalam, nawet widac golym okiem. Nozke sprawdzalam nic nie ma... Mam nadzieje ze mu tak nie zostanie. My nastepne mamy poczatkiem lutego, az mi ciary przeszly :| Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #954669 przez nelka
A moja królewna wczoraj z rana puściła takiego pawia że do przebrania była ona, ja i cała pościel. Nakarmiłam ją po przebudzeniu, leży spokojnie koło mnie na poduszce a tu bez zapowiedzi fontanna, a po wszystkim radośnie machała rączkami i się uśmiechała.
Nie mogę narazie powiedzieć tego na głos ale od ostatnich dwóch nocy śpimy dłużej. Jeszcze nie wiem czy to przypadek czy skok ale nie będę się chwalić co i jak narazie żeby nie zapeszyć....
U nas dziś na minusie ale było słoneczko, spacer zaliczony, obiad u babci też Zosia nareszcie idzie do przedszkola.
Mam takie pytanko: czy wasze maluchy zawsze wypijają całą butle mleka? Czy jak coś zostawicie to dajecie im później do dopicia?
A co do podnoszenia się do siadania to moim zdaniem jest to zdecydowanie za wcześnie dla naszych maluchów i nie powinno się im pomagać. Kręgosłup jest jeszcze za słaby. Wiadomo że się wyrywają do podnoszenia bo wtedy lepiej widzą wszystko wkoło.
Widzę że ostro zabrałyście się za ćwiczenia. Ja też mam zamiar ale narazie na tym się kończy...
Nie mogę narazie powiedzieć tego na głos ale od ostatnich dwóch nocy śpimy dłużej. Jeszcze nie wiem czy to przypadek czy skok
ale nie będę się chwalić co i jak narazie żeby nie zapeszyć....U nas dziś na minusie ale było słoneczko, spacer zaliczony, obiad u babci też Zosia nareszcie idzie do przedszkola.
Mam takie pytanko: czy wasze maluchy zawsze wypijają całą butle mleka? Czy jak coś zostawicie to dajecie im później do dopicia?
A co do podnoszenia się do siadania to moim zdaniem jest to zdecydowanie za wcześnie dla naszych maluchów i nie powinno się im pomagać. Kręgosłup jest jeszcze za słaby. Wiadomo że się wyrywają do podnoszenia bo wtedy lepiej widzą wszystko wkoło.
Widzę że ostro zabrałyście się za ćwiczenia. Ja też mam zamiar ale narazie na tym się kończy...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu - 10 lata 2 miesiąc temu #954673 przez yoozia
Nelka, z tego co ja sie dowiedzialam od poloznej, to jak najbardziej w 3 miesiacu nalezy cwiczyc z dzieckiem podnoszenie za rece do siadu, jesli samo sztywno trzyma glowke. Moja trzyma od dawna wiec probujemy. Nawet nasz pediatra z nia to cwiczyl. Jesli dziecko nie trzyma jeszcze sztywno glowki, to nie wolno, ale jesli tak to jak najbardziej... Dzisiaj rozmawialam z moja mama. Mowi, ze ja tez wczesnie sie wyrywalam do siadania, a sama siadalam przed skonczeniem 5 miesiaca wiec podejrzewam, ze moja mala bedzie miala podobnie. Zreszta nawet jak ja jej nie pomagam, to ona sama wyciaga rece, nogi i probuje sie podnosic
A i dodam, ze nigdy nie mialam zadnych problemow z bolem kregoslupa, pokrzywiona tez nie bylam i nie jestem, choc po ciazy troche ucierpial
Co do mleka, to zazwyczaj wypija na raz, a jak sie zdarzy, ze nie dopije, to wstawiam na max godzine do podgrzewacza. Jak nie chce to po godzinie juz wylewam.
A i dodam, ze nigdy nie mialam zadnych problemow z bolem kregoslupa, pokrzywiona tez nie bylam i nie jestem, choc po ciazy troche ucierpial
Co do mleka, to zazwyczaj wypija na raz, a jak sie zdarzy, ze nie dopije, to wstawiam na max godzine do podgrzewacza. Jak nie chce to po godzinie juz wylewam.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #954675 przez Caroina
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu - 9 lata 10 miesiąc temu #954679 przez Aneta_78
...nieustająca awaria suwaczka
...nieustająca awaria suwaczka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #954681 przez kacha
grimlik - To jak nie po gruźlicy to nic Dusia nie ma, bo pozostałe szczepienia były w udka i tam nawet śladu nie ma.
Aneta - nie przesadzałabym z tym prawdziwym katolickim... Sporo nam jeszcze brakuje. Mięliśmy już kiedyś próbę odnalezienia się w takiej grupie małżeńskiej, ale nam za bardzo ludzie nie podeszli. Tym razem chyba będzie inaczej, bo dobrze się dogadujemy z pozostałymi. Cztery małżeństwa nie posyłają dzieci do szkoły, tylko uczą w domu, a i my o tym myślimy, więc mamy jakieś 5 lat na obserwację tego zjawiska z zewnątrz
Bartuś jest moim idolem, normalnie. Super chłopak
nelka - jak mi Dusia nie dopije mleka to trudno, wylewam. Najczęściej wciąga wszystko bez problemu, ale zdarzają jej się dni, że je słabiej, zostawia tak po 30, czasem 60 ml z każdej porcji (robię jej 170 ml). To w dni, kiedy dużo ulewa. I wtedy czasem trochę ją nakłaniam - daję odpocząć tak z 5 minut i podaję raz jeszcze, jak nie chce to odpuszczam.
No i kilka dni ćwiczeń wieczorem i co??? I wstaję dziś rano i nic nie czuję. Nie rąbie mnie kręgosłup Jakaż to ulga Serio. W wigilię na przykład płakałam i nie mogłam się przewrócić z pleców na bok. M mnie musiał przetoczyć.
Pauletta - Ty miałaś problemy z kręgosłupem po znieczuleniu, jak tam, lepiej?
Aneta - nie przesadzałabym z tym prawdziwym katolickim... Sporo nam jeszcze brakuje. Mięliśmy już kiedyś próbę odnalezienia się w takiej grupie małżeńskiej, ale nam za bardzo ludzie nie podeszli. Tym razem chyba będzie inaczej, bo dobrze się dogadujemy z pozostałymi. Cztery małżeństwa nie posyłają dzieci do szkoły, tylko uczą w domu, a i my o tym myślimy, więc mamy jakieś 5 lat na obserwację tego zjawiska z zewnątrz
Bartuś jest moim idolem, normalnie. Super chłopak
nelka - jak mi Dusia nie dopije mleka to trudno, wylewam. Najczęściej wciąga wszystko bez problemu, ale zdarzają jej się dni, że je słabiej, zostawia tak po 30, czasem 60 ml z każdej porcji (robię jej 170 ml). To w dni, kiedy dużo ulewa. I wtedy czasem trochę ją nakłaniam - daję odpocząć tak z 5 minut i podaję raz jeszcze, jak nie chce to odpuszczam.
No i kilka dni ćwiczeń wieczorem i co??? I wstaję dziś rano i nic nie czuję. Nie rąbie mnie kręgosłup
Jakaż to ulga Serio. W wigilię na przykład płakałam i nie mogłam się przewrócić z pleców na bok. M mnie musiał przetoczyć.Pauletta - Ty miałaś problemy z kręgosłupem po znieczuleniu, jak tam, lepiej?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #954692 przez nelka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #954697 przez kacha
nelka - robię 170 ml (porcja ze 150 ml wody), bo jak robiłam 120 to często kwękała po jedzeniu i musiałam dorabiać. Od urodzenia przybrała 1,5 kg, więc w sumie nie jakoś ogromnie dużo, to daję, niech se dziewczyna podje
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #954698 przez nelka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #954702 przez toffik1984
mam pytanie czy wasze dzieciaczki tez sie przy kupce skupiaja ???? moja to sie tak skupia ze sie czasem czerwona robi.... choc bardzo rzadko zdarzaja sie zatwardzenia, twardsze kupki..... w 95% jestem w stanie stwierdzic kiedy kupsko poszlo niesodzianki w pieluszce sa sporadyczne
moja w dzien zjada po 120 ml. co okolo 3h, a na noc przed spaniem 180ml i wypija 150, 160.... od urodzenie przybrala 3kg w miesiace, czyli podwoila wage urodzeniowa
co do siadania to tez lepiej zeby sie pelzac nauczyla,bo wtedy kregoslup wzmacnia ale to moje zdanie
moja w dzien zjada po 120 ml. co okolo 3h, a na noc przed spaniem 180ml i wypija 150, 160.... od urodzenie przybrala 3kg w miesiace, czyli podwoila wage urodzeniowa
co do siadania to tez lepiej zeby sie pelzac nauczyla,bo wtedy kregoslup wzmacnia
ale to moje zdanie Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #954714 przez kacha
toffik - skupia się, a jakże
A ja nie umiem liczyć, 2,1 kg Dusia przybrała od urodzenia
A ja nie umiem liczyć, 2,1 kg Dusia przybrała od urodzenia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
