Mamusie Maj 2015 :)

Nie wiem czy w Szwecji sa inne normy wagowe dla dzieci ale jak ja bylam na usg w zeszlym tygodniu (25+6) to dzidzia wazyla ok 790g i bylo to -12,5% ponizej normy ale takie "bezpieczne" minimum. Jesli przekracza 15% to szuka sie przyczyny i kieruje na badania. Ale jak tak patrze na ta tabelke to wychodziloby raczej ze ponizej sredniej a nie normy.
Mi powiedzieli ze dzidzia moze byc mniejsza, ale najwazniejsze ze rosnie z kazdym tygodniem. Dzisiaj mialam pomiary macicy i dzidzia mimo ze wciaz za mala to urosla 2 cm przez dwa tygodnie czyli dokladnie tyle co powinna. We wtorek jeszcze raz.usg, ale jestem spokojna bo wiem ze rosnie.

Moja córka urodziła się w 39 tygodniu z waga 2655g wiec poniżej normy wgbtej tabelki. A ani w ciąży ani w szpitalu po porodzie nic mi lekarze nie mówili, żeby cos było nie tak. Mała była zupełnie zdrowa. Mi się wydaje ze każda ciąża i każde dziecko inne.
Moja Paulinka nie pasowała do żadnych schematów czy norm. Np pierwszy ząbek pojawił się dopiero jak miała 13 miesięcy i to na gorze a nie tak jak zwykle na dole. Ja juz tak bardzo się nie kieruje normami bo zawsze są jakieś wyjątki. Ważne żeby lekarz nad wszystkim czuwał.

Hej!

Też myślę, że nie ma się tak strasznie co sugerować tymi schematami i tabelkami, choć oczywiście trzeba wszystko kontrolować, ale często zdarza się, że dziecko zdrowe, mimo, że ciut poniżej bądź powyżej. Więc nie martw się maria22 może Twoja córcia będzie poprostu drobna.

Adlenne u nas np. wyszły na dole 3 ząbki, potem dwa na górze, a czwarty na dole (czyli druga dwójka) nie pojawiała się chyba przez 3 czy 4 miesiące, ja oczywiście stresowałam się już, czy ona w ogóle wyjdzie, wyszła tylko troszkę później

Z tą glukozą to u mnie na czczo 87, po godzinie 134 (wydawało mi się dużo) a po dwóch 106, ale ginka mi powiedziała, że ok. Więc papryczkaczili na razie się nie stresuj, pójdziesz pewnie do diabetologa i może zwykła dieta wystarczy.

GabrysiaSta no z mojej strony szacun dla Ciebie za tą zumbę, ja też przytyłam, ale nie wyobrażam sobie zumbować, choć wcześniej czasami chodziłam na zubmę albo aero, no przynajmniej na basen, a teraz przez wzgląd na tą moją szyjkę, żeby nie skróciła się przedwcześnie jak przy pierwszej ciąży wolę nie ryzykować

beta81 chyba tylko Ty masz jeszcze zagadkę kto w Twoim brzuszku

A ja Wam powiem, że mi już coraz ciężej, spacer z moim aktywnym dzieckiem to już dla mnie mega wyzwanie. A to jeszcze niecałe 3 miesiące! Nie wiem jak dam radę W niedzielę jedziemy do teściów, więc muszę posegregować ciuszki i przygotować sobie te na początek, które będą pasowały i zorientować się co jeszcze muszę dokupić.

Miłego wekendu

Adlenne tez wydaje mi się że nie ma co się schematami przejmować najważniejsze, żeby dziecko było zdrowe. Nasze w 25+5 tyg ważyła 930 gram i lekarka powiedziała, że to jest waga ok, ale mała nie jest najdrobniejsza Wiadomo jednak, że w usg te wartości są orientacyjne. U mojej koleżanki podali wagę o 500 gram mniejszą niż byłą w rzeczywistości.

Nam Pan doktor powiedział, że dziecko ma bardzo małą wagę i ledwo mieści się w granicach normy. Dodał,że od teraz waga będzie do obserwacji, ale kolejną wizytę mamy dopiero za 6 tyg. Właśnie dlatego się martwię. 6 tyg. to jednak długo, a jeśli coś jest nie tak, może zbyt późno rozpocząć leczenie. Nie wiem czy czekać te 6 tygodni, czy zarejestrować się do drugiego lekarza i zapytać o zdanie innego specjalisty. Dodam,że odżywiam się naparwdę zdrowo, nie palę, nie przebywam w środowisku osób palących.

To faktycznie strasznie dlugo. Ja bym umowila sie szybciej do innego lekarza zeby to skonsultowac.

Dla mnie w ogóle to jest trochę dziwne ze na tym etapie ciąży wizyty co 6 tygodni. U mnie było podejrzenie za małego płodu z pomiarów macicy i dostałam skierowanie na usg tydzień później, ale ze bardzo sie przestraszylam i wpadalam w panikę to zadzwonilkam tam i dostałam termin na nastepny dzień i mimo ze wszystko było dobrze, dzidzia mała ale w normie to i tak dostałam od razu skierowanie za dwa tygodnie na kontrolne usg.
Nie ma co sie co martwić bo maleństwo jest w normie, gdyby była poniżej to na pewno lekarz zlecilby badania dopplerowskie i inne szczegółowe, ale jeśli będziesz sie martwić to zawsze lepiej jest isc i sprawdzić wczesniej jak rośnie dzidziuś. Będziesz spokojniejsza i dzidzia tez.

moja kryszunka to jest dopiero malutka 25tydz i 2dni i wazyła wczoraj 709g, ale akrobatka z niej niesamowita i nadal pozostaje dziewczynka:P Pani doktor powiedziała że waga mieści sie w normie wiec sie nie denerwuje. co do glukozy to faktycznie dostałam skierowanie do poradni diabetologicznej najprawdopodobniej dietka. Co dziwne to wyniki po wypiciu są w normie tylko na czczo jest za wysoki, wizyta u diabetologa za tydzien to sie dowiemy wszytskiego.

Dziękuję bardzo za porady. To moje pierwsze dzieciątko i strasznie się martwiłam, ale porozmawiam jeszcze o tym z położną po zajęciach w szkole rodzenia. I skontaktuje z innym lekarzem. Pozdrawiam wszystkie panie, dużo zdrowia dla Was i maluszków

Mowicie ze co 6 tyg to rzadko? Ja tu w calej ciazy mam 3 wizyty..poprzednia mialam 30 grudnia nastepna 10 marca a potem juz porod!a usg sa 2...

o matko a!gusia ja bym chyba ze stresu umarła jak bym miała tak mało wizyt... ja chodzę do lekarki na nfz, ale wizyty mam zawsze co 4 tygodnie, usg miałam najpierw, żeby potwierdzić ciąże, chyba w 7tyg, potem w 12, potem połówkowe w 22 czy 23, a teraz też mam pod koniec litego, czyli prawie 30sty tydzień będzie.

maria22 no to chyba bym poszła do innego gina, zawsze co dwie głowy to niejedna i z pewnością Cię to uspokoi jeśli się z kimś skonsultujesz. Ale trzeba też pamiętać, że usg ma + - pół kg.

Kima dlatego tez prywatnie w Polsce bylam u gina 2 razy..tu tez w ogole nie robia usg polowkowego/genetycznego..szkoda..ale przy i po porodzie zajmuja sie kobietami super.ja mam tylko dobre wspomnienia z poprzedniego razu,mam nadzieje ze i teraz tak bedzie..a 10 marca poznam date cc juz nie moge sie doczekac!!!

Agusia jestem w szoku. W Szwecji jest co prawda tylko jedno usg (połówkowe) ale wizyt jest dużo więcej. Muszą kontrolować cukier, zelazo i rozwój płodu ( z pomiarów macicy). Co prawda w pierwszej połowie ciazy miałam tylko 2 wizyty + usg . Ale teraz sa co najmniej raz w miesiacu a potem będą juz co 2 tygodnie. Dodatkowo jeśli jest nawet najmniejsze podejrzenie ze cos może być nie tak to zalecają dodatkowe badania, częstsze wizyty i staja na wysokości zadania. W pierwszej ciazy byłam trochę zdziwiona, ze jest tak malo usg i innych badan ale teraz juz wiem, ze przy zdrowej ciąży więcej nie trzeba. Jednak 3 wizyty to dla mnie przegięcie i jeszcze znając życie to nie ma prywatnych gabinetów jak w Polsce.

Gonia tutaj jesli okresla ciaze jako ta wyzszego ryzyka to tez jest wiecej wizyt..
Ja sie czuje swietnie ciaze mam ok wiec nawet dobrze ze nie musze w szpitalu siedziec-tam jest bardzo duzo kobiet dlugo sie czeka no i mam daleko wiec dla mnie to wycieczka na caly dzien..
Do lekarza chodze co 4 tyg na sprawdzenie cisnienia zelaza itd ale to lekarz pierwszego kontaktu,nie gin...

A no to rozumiem. Ja tez do gina nie chodze. Myslalam ze te 3 wizyty to jedyne jakie sa przez cala ciaze w Irlandii.