Mamusie Czerwcowe 2015

Ossa no to w takim razie musisz powtórzyć.

agniesia trzymam kciuki oby Ci wypisał chociaż na kilka badań, to zawsze parę zł w portfelu!

Robiła już któraś z Was badania? Ile się czeka na wyniki bo zastanawiam się czy na tydzień przed wizytą wystarczy? Chociaż pewnie to zależy od laboratorium?

Betka ja juz robiłam badania w szpitalnym laboratorium i wszystkie miałam jeszcze tego samego dnia. Więc tydzień przed wizyta spokojnie wystarczy

Hej hej
Ja badan jeszcze nie robilam, zrobię przed wizyta dla pewności ze 2 tygodnie przed. Piszecie o grupie krwi, ja mam wynik tego badania a i tak lekarz w obowiazkowych wpisal grupe krwi i odczyn Coombsa. Dziwne bo to faktycznie bez sensu powatarzac grupe krwi, przeciez mi sie nie zmienila ale ten czynnik Coombsa to chyba ma zwiazek z konfliktem serologicznym bo ja mam rh- to to chyba zrobie dla pewnosci mimo ze dziecko tez rh- a grupe krwi sobie daruje.
Betka wspolczuje ci tego złego samopoczucia, moze sie naprawde odechciec, w poprzednich ciazach tez tak mialas? Ja mam nadwrazliwosc na zapachy, jak tylko poczuje cos intensywnego to mam torsje, dzis mi na klatce tak smierdzialo, ze zbiegalam ze schodow na leb na szyje i o maly wlos nie puscilam pawia, wyszlam tylko na swieze powietrze i jak reka odjal.
Agniesia trzymam kciuki za wizyte u lekarza, moze uda ci sie cos wywalczyc
Powiedziałyscie w pracy juz o ciazy? Ja jutro zamierzam wszem i wobec oglosic te nowine.
Apro przybierania na wadze to jak duzo zjem to spodnie mnie cisna, ze juz guzik musze rozpinac, becol sie wylewa poza tym mam napady wilczego glodu.

Cześć dziewczynki

Ja od soboty mam potworne mdłości, wyprawa na cmentarze była dla mnie sporym wyczynem. W pracy ledwo potrafię wysiedzieć, bo jest mi niedobrze, mam napady dzikiego głodu, a jak już pojem to boli mnie żołądek i męczą mnie wzdęcia
Moich najbliższych współpracowników i przełożonego poinformowałam o swoim stanie w zeszłym tygodniu, to była bardzo miła chwila Niestety na razie nie mogę sobie pozwolić na L4, a szkoda, bo wolałabym móc przeczekać te wstrętne mdłości w domu, gdzie czuję się swobodniej i bardziej komfortowo.

Lavender ja już też odpinam guzik w spodniach, mało tego... nawet zdarzyło mi się rozsunąć rozporek dlatego wygrzebałam już z szafy spodnie ciążowe i nawet dwa razy miałam je na sobie. Czasem mam tak ekstremalne wzdęcia, że wyglądam jakbym w 4 mc była

Betka ja również po pierwszych badaniach- mioałam wyniki następnego dnia.

lavender ja już w pracy powiedziałam ok 3 tygodni temu , a obecnie jestemj już od 15 października na zwolnieniu, mam pracę przy komputerze i byłabym zbędna w pracy, ze względu na Kodeks Pracy, który pozwala na pracę ciężarnym do 4 godzin przy komputerze- a ja mam cały etat, więc wolałam iść na zwolnienie, a i szefostwo też nie miało nic przeciwko.
Teraz zajmuję się moim pierworodnym, co czasem jest okropnie męczące, bo ciągle coś, a czuję się normalnie chora przez te mdłości.. a niby ciąża to nie choroba ...

dziewczyny, słyszałam, że ok 13 tc na usg 3D jest szansa zobaczyc płeć dziecka? trochę mi się to wydaje aż nie możliwe- w pierwszej ciąży dopiero w 21 tc się dowiedziałam.

Hej!

Jestem przyszłą mamą lutówką, ale czasami Was podczytuję żeby przypomnieć sobie te początkowe emocje jakie mi towarzyszyły. Beadka7 to co słyszałaś to jest prawda. Koleżanki córka w 13 tyg. ciąży podczas badań prenatalnych a one są bardzo dokładne, dowiedziała się że będzie miała córeczkę i tak też było, ja dopiero w 20 tyg. Na pierwszych nie dało rady. Także powodzenia życzę

Cześć!

Naprawdę miałyście tego samego dnia nawet te na różyczkę, HIV, HCV?

lavender moim zdaniem bez sensu powtarzać grupę krwi, przecież ona się nie zmienia.
W poprzednich ciążach mdłości zaczęły się później bo po 8 tygodniu. W pierwszej były lekkie, w drugiej bardziej wyczulona na zapachy byłam a w tej mdłości to jakaś porażka, dziecko mnie już wykańcza, czasem mam dość i marzę aby przespać te kilka tygodni bo tylko podczas snu nic nie czuję!
Z tymi zapachami miałam tak przy Idze w poprzedniej ciąży. Ja powiedziałam o ciąży tydzień temu i od tygodnia jestem na zwolnieniu bo nie dawałam rady w pracy z samopoczuciem.

Ossa znam te wzdęcia. Też miałam w pracy i tylko guziki i rozporek w spodniach rozpinałam i do tego jeszcze ciągle mi się odbijało tak męcząco więc stwierdziłam, że nie wysiedzę w pracy.....A udawanie, że jest ok wcale nie było łatwe

beadka z tymi badaniami to prawda. W 13 tygodniu już widać ale lekarze nie zawsze chcą mówić... nawet tu na jednym wątku dziewczyna podczas prenatalnych w 12/13 tygodniu na zdjęciu zaprezentowała dorodny nabiał więc można poznać płeć.
U mnie nie wiem czy nie dało rasy ale mój lekarz ma zasadę, że na połówkowych podaje płeć!

witajcie jestem już po wizycie i pani doktor mogła mi dać skierowanie tylko na cztery badania a resztę muszę zapłacić. Dobrze że chociaż na te 4 dała dostałam cennik badań i wyliczyłam że zapłacę dokładnie 188 zł trudno trzeba to trzeba Jutro rano lecę na te wyniki. A wy ile płaciłyście ????

To nieźle, na pewno w takim razie się wybiorę, bo marzy mi się dziewczynka, chociaż licze na to tylko po cichu bo u nas w rodzinie same chłopaki, mój mąż ma 2 braci, każdy ma 3 synów, my obecnie jednego syna, mąż się ze mnie nabija, że nie mam szans na córcię

agniesia ja też podstawowe badania- krew mocz glukoza załatwiłąm za darmo- a za Tokso IGG, IGM oraz za kiłę płąciłam, łącznie coś koło 140zł pamiętam. Niestety tak to jest.

Betka i Ossa współczuje mdłości. Mnie cały czas kręci lekko w żołądku i mam mniejszy apetyt ale do wytrzymania. Jedynie wczoraj skończyło się wieczornymi wymiotami.
Agniesia super z tym badaniami, to zawsze coś. Mnie mój zestaw wyszedł niecałe 200 zł.
Co do powiadomienia pracodawcy, ja mam już to za sobą. Ze względu na moją sytuację nie chciałam zwlekać z ta informacją i chciałam aby szef już wiedział. Pozostałych współpracowników nie poinformowałam. Stracha miała ogromnego ale szef przyjął informację bardzo dobrze i mnie mile zaskoczył.
A co do brzuszka to ja juz od jakiegoś czasu muszę odpinać guzik w spodniach. Najbardziej dokucza mi w pozycji siedzącej.

Witam wszystkie Mamusie
To jest moja druga Ciaza jestem w 10 tyg w ciazy. Termin porodu mam na 01.06.2015
Moj pierwszy syn ma 3 Latka.

Niestety moja ciaza od poczatku zaczela sie skomplikowanie ale mam wielka nadzieje ze od 12 tygodnia bedzie w koncu lepiej.
Przezywam rozne emocje i chciala bym sie nimi podzielic mam nadzieje ze znajde tutaj ta mozliwosc.

PS przepraszam za bledy pochodze z niemiec i czasami jednak pomyle cos...

Klavell witamy!!!
Jeśli masz taką potrzebę, oczywiście pisz, pytaj, chętnie Cię "wysłuchamy"..
Jak masz ochotę to napisz coś więcej o sobie
pozdrawiam

PS.. zaczynam mieć zachcianki dzisiaj ogórkowa na obiad, bo kiszone za mną chodziły

witam
Moja Ciaza zaczela sie dobrze 5 tygodniu Ciazy dostalam krwawienia ktore byly silne, pojechalam do szpitala w ktorym musialam zostac lezalam tam tydzien, w 6 tygodniu ciazy zaczely sie mdlosci wymioty zawroty glowy oraz brak sil zeby wstac z lozka od tej pory caly czas lezalam, krwawienia przeszly i tydzien temu zaczely sie na nowo bylam w sobote w szpitalu z dzieckiem wszystko ok dostalam tabletki hormonalne lekarka stwierdzila ze mam za niski hormon ciazowy i dlatego dostalam krwawienia... Musialam zmienic lekarza gin poniewaz moj stary gin niczym sie nie zajmowal nie robil odpowiednich badan nawet po wyjsciu ze szpitala mnie nie zbadal tylko przepisal leki na mdlosci
W poniedzialek bylam u mojej nowej Gin ( lekarki) ktora zrobila badania z dzieckiem wsz ok, okazalo sie na badaniach ze jestem juz 10 tygodniu ciazy co do tej pory nie wiedzialam jak daleko w koncu jestem, poniewaz moj stary lekarz nie dokonal wsz badan a kziarzeczka ciagle byla pusta.
Na dodatek doszly mi jeszcze inne problemy, lekarka sciagnela sobie moje akta od mojego starego lekarza i miala tam wyniki mazu ktory lekarz pobiera czasem na badaniach macicy i mi powiedziala ze mam RAKA macicy Jestem w kompletnym dolku tyle zlego sie wydarzylo i dowiaduje sie przes nowego lekarza ze mam miec raka. a Lekarz stary o tym wiedzial i do tej pory nigdy mi niczego nie powidzial.... Najwazniesze jest to ze dziecku tp nie szkodzi i wsz sie rozwija dobrze. Mam nadzieje ze wsz potoczy sie dobrze rownierz z ciaza ze mdlosci mina.... mam rozne emocie jestem raz szczescliwa i sie smieje a po sekundzie z nowu mam zlosc dola i chce mi sie plakac. takich objawow nie mialam nawet w pierwszej ciazy pozdrawiam wszystkich tutaj

Klavell bardzo mi przykro, napewno są to skrajne emocje i nie dziwię ci się, że masz huśtawki nastrojów, b o jednak tutaj oczekujesz dziecka a tu świadomość choroby.... pamiętaj jednak, że nerwy są nie wskazane dla dziecka, tym bardziej, że i tak jesteś osłabiona.
Masz jakieś wsparcie w mężu/partnerze, rodzinie??

A czy robiłaś jakieś dodatkowe badania??? nie znam się, lekarzem nie jestem, jednak radziłabym Tobie udać się do specjalisty jeśli z cytologii wyszło, że są nieprawidłowości-powinnaś zrobić badania uzupełniające takie jak: test na obecność wirusa brodawczaka ludzkiego (HPV) oraz kolposkopia z ewentualnym pobraniem wycinków z tarczy szyjki macicy (znalazłam te informacje z internecie) tu jest dosyć treściwy artykuł w tym temcie www.medfemina.pl/a1321266338pol-Rak-szyj...y-jak-go-wykryc.html