- Posty: 114
- Otrzymane podziękowania: 6
- /
- /
- /
- /
- Sierpniówki 2015
Sierpniówki 2015
- ZoryaX7
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- meridka
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 112
- Otrzymane podziękowania: 3
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- natinka
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 97
- Otrzymane podziękowania: 3
STRASZNIE DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKIE DOBRE SŁOWA!
Ogonek dalej w brzuszku.... a ja w szpitalu, ale od początku...
Gdy trafiłam do szpitala okazało się, że mam skurcze porodowe! a było jeszcze za wcześnie więc wzięli się za hamowanie skurczy od razu sterydki na płucka. Dostałam w kroplówce fenoterol (okropieństwo!!!!) wszystkie skutki uboczne u mnie występowały: od kołatania serca, po duszności, bezsenność i jeszcze te najwieksze upały 45 st w pokoju!!! 3 dni pod kroplówkami, w sumie to nie wiedzieli czy się uda wyhamować, ale na szczescie sie udało i wytrwałłam do 37tyg. Po czym zostałam odłączona od kroplówek i odstawiono wszystkie leki i co.... BŁOGA CISZAAAA wszytstkike skurcze ustały!!!! niby się pojawiają ale nie są regularne, a że szyjka otwarta (i w sumie się rozwiera, dziś po badaniu 3 palce) to niestety siedzę tu i kwitnę!!! dziś to juz sie popłakałam, bo jeszcze jakis obrzęk mi sie zrobił pobrali wymaz i znów czekam na wyniki. Mówię wam, ile tu muszę znieść upokorzeń... Do niedawna nie miałam siły na nic, wszsytscy dzwonili kazdy chciał się cos dowiedziec, a ja po tych wszystkich lekach, kroplówkach byłam tak słaba ze nie miałam sił utrzymac telefonu w ręce, bo tak mi drżały!
Liczę na to że moze jutro cos się posunie do przodu, bo bedzie mój lekarz.
Już sobie planuje co będę robic jak wróce do domu w nagrodę za to wszystko co mnie tu spotyka.
Tłumaczę sobie ze to wszystko dla dobrfa dzieciatka i w sumie tylko to pozwala mi przetrwac z dnia na dzień....
W dalszym ciągu prosze was o wsparcie i trzymanie kciuków...
Myślami tez jestem z wami.
Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzidzie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lusek
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 362
- Otrzymane podziękowania: 9
No trochę popadało dzisiaj u mnie a teraz świeci słonko gdzieś za chmurkami Ja też leniwie jakoś dzisiaj.
kasiorek0310 No fajnie na prawdę że masz taką spoko ginkę no ja moją też sobie chwalę ważne to psychiczne podejście a no właśnie i ta z nfz Ci źle policzyła termin łoooo matko szok to masakra jakaś ....
Dzięki za pochwałki łóżeczka
magiczna no jakoś mnie ssanie bierze tak o 4 rano już już tak jakiś tydzień ale czasami nie chce mi się wstać i zjeść ...a jem tylko płatki .No ale przy łóżku stoi woda żeby popijać w nocy bo mnie suchy dość często
No może rzeczywiście z tym oczyszczaniem to prawda nie wiem jak to jest
No może do lekarza tak dla spokoju pójść zobaczyć co i jak , żeby być spokojniejszym A możne coś zjadłaś ????
natinka oooo kurde
Trzymaj się tam i się nie daj Trzymam a Ciebie kciuki żeby było wszystko w porządku....
Jesteś dzielna i dasz radę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nat19
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 159
- Otrzymane podziękowania: 3
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- 8kasia8
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 148
- Otrzymane podziękowania: 5
Lusek super, że Twój mąż lubi prasować i Cię w tym wyręcza
mi z butami też mąż pomaga (sandałki na pasek zapina) albo właśnie balerinki z wolnym palcem noszę, bo tych sandałków, które ostatnio kupiłam nie daje rady założyć jak mi stopy spuchną a szkoda, bo są łatwo zapinane na zatrzask i miały mi służyć teraz w ciąży ;(
na palący ból stóp kupiłam sobie spray i balsam chłodzące i poza tym zrobiło się teraz chłodniej to stópki czują się lepiej
widziałam na fb łóżeczko - ślicznie się prezentuje! misiek wcale nie jest taki straszny
załatwiłaś położną!? co jej zrobiłaś? ehh śmieję się, fajnie, że jesteś zadowolona
oj ja też budzę się nad ranem głodna i muszę coś przegryźć, bo inaczej nie przysnę..
i przy moim łóżku też stoi zawsze butla z wodą
natinka ale świetne te pościele, zapisałam sobie i zapewne zamówię tę w domki
trzymam za Ciebie i maleństwo mocno kciuki!
kasiorek wiesz poszłam za Twoim przykładem i w te upały co były też nosiłam krótkie spodenki (nawet weszłam w te sprzed ciąży), szkoda tylko, że nogi się nie opaliły ale jak ulga odpocząć od ciężkich długich spodni z tym ciążowym pasem
a jak tam Twój mąż? okazuje więcej zainteresowania synkowi? nie marudzi już, że musi z nim siedzieć? zmienił nastawienie z czasem?
o kurka wyleciało mi, że miałam zadzwonić do tego urzędu pracy, muszę pamiętać żeby to zrobić i się upewnić...
o mi też tu wygodniej Was poczytać niż na fb chociaż też staram się śledzić ale rzadko udzielam
o super, że GBS wyszedł i u Ciebie ujemny u mnie też nic nie wyhodowano na szczęście dziś dostałam wyniki resztę wyników też zrobię bliżej wizyty, po 20-tym lipca
super, że już masz wszystko gotowe, teraz spokojnie czekasz na przyjście nowego członka rodziny
no na meble kuchenne naczekaliśmy się, dzień przed ostatecznym terminem nam je dostarczyli.. ale już mniej więcej poukładałam, musimy jeszcze kupić płytę indukcyjną, piekarnik, okap... ale to z czasem, na razie radzę sobie na jednym palniku elektrycznym
o tej cytomegalii to w necie przeczytałam, że to coś wirusowego, dość groźnego dla dziecka, nawet się nie wie, że można na to chorować, obym nie miała tego świństwa, ale tego dowiem się dopiero koło 20lipca jak pójdę oddać krew i mocz...
hcv tez już robiłam wcześniej i jest u mnie ok, a tę morfologię crp to czemu Ci zlecił? trzymam kciuki za wyniki!
mówisz, że ochraniacza na łóżeczko na razie lepiej nie zakładać? może jest w tym sporo racji, że ogranicza się tym dostęp powietrza do dzidziusia...
nat jak tam się czujesz? chorowitko Ty nasza a S. wyzdrowiał?
oj widzę, że brat wyczerpał Twoje pokłady anielskiej cierpliwości
no super, że S. zdecydował się być przy porodzie
moja suszarka też była za mała jak zaczęłam prać te ubranka od siostry i musiałam dzwonić do mamy żeby mi swoją jeszcze podrzuciła
ależ wielka paka z apteki - teraz to już masz chyba wszystko stamtąd? ja też kupiłam paczkę zwykłych, tzn. cienkich normalnych podpasek na potem, jak już nie będzie tak mocno leciało
i jakie słodkie bodziaczki
rzeczywiście kawał koca
super, że wszystkie wyniki takie dobre
fajowy ten śpiworek, i reszta ciuszków też słodka!
a czemu wyrzucasz S. z sypialni jak mała się urodzi?
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
ładne te Wasze typy łóżeczek
Magiczna jaki ładny przewijaczek w aniołki i jak łóżeczko się pięknie prezentuje! wow!
o a ja mam dentystę w piątek, w sumie nie wiem czy mam coś do zrobienia ale może jakiś ubytek ona znajdzie
stopy bolały raczej od chodzenia, bo teraz ciężka jestem ale też mi trochę puchną, na szczęście pomagają spray i balsam chłodzące
dobrze, że na wizycie wszystko ok, szkoda tylko, że musisz badania powtórzyć, ale na pewno na następnej wizycie okaże się, że wyniki wyjdą poprawne
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
meridka i co byłaś u dermatologa? a jak wyniki krwi i moczu?
i jak? ten fotel musi być wygodny?
ciekawa jestem czy sprawdzi Ci się ten miękki przewijak...
czajusiątko współczuję chorującej Oliwki! czy już z jej oczkami lepiej po tych kropelkach?
ja sama nie mogę doczekać się efektu końcowego naszego mieszkania
fajnie, że torba przyszykowana, moja też już prawie...
a teraz co u mnie? mąż ma drugie zmiany więc popołudnia moje ale znowu remont się wlecze bo przed południem mało co da się zrobić
dziś nie wyszłam nawet na dwór, pojechaliśmy tylko samochodem po zakupy jedzeniowe bo tak strasznie lało, potem trochę słońca i znowu niespodziewana ulewa i tak w kółko a teraz się wypogodziło ale już chyba o tej porze nie będę nigdzie sama szła
wrzucam zdjęcie mebli kuchennych, średnio ogarnięte, bo brakuje jeszcze płyty indukcyjnej, piekarnika i okapu ale to pomału, na razie radzę sobie na jednym palniku elektrycznym, ważne, że w szafkach mogłam się poukładać...
w załączniku wrzucam też nasze zdjęcie z wczoraj (tj. 36w1d), brzuszek jest już strasznie ciężki
a i u nas ostatnimi czasy więcej ochoty na sex i nie powstrzymuje nas myśl, że przez to możemy przyspieszyć poród, mój mężuś chodzi napalony, ciągle mi powtarza, że jestem sexy i mnie nakręca
wczoraj też ze strachu spakowałam torbę do szpitala, jeszcze nie na tip top ale z grubsza
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
lecę coś wszamać bo zgłodniałam tu Was nadrabiając
poza tym malutką właśnie "męczy" czkawka, cały brzuszek mi skacze
miłego wieczorku!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lusek
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 362
- Otrzymane podziękowania: 9
Dzięki za pochwałki łóżeczka
a co do położnej to upolowałam związałam i mam hehe a nie wiem jak załatwić ja hihi ale dojrzewa im dłużej poleży to będzie lepsza hehe No najważniejsze ze jest spoko
Ale masz super KUCHNIE bardzo mi się podoba nawet MEGA SUPER w moim stylu.... meble ekstra
Ładnie Ci w tej kiecce tzn wam hehe SEXI
Szkoda że nie możesz nosić tych fajnych sandałków -tych pudrowy róż ehhh ale jeszcze chwilkę i już będziesz nosić hehe na spacery
A co do M to fajnie że i Twój zapina ci buciki takie miłe to jest
Fajnie że macie ochotę na figle, a podobno bardziej facecików nakręcają jak ich kobietka jest w ciąży hehe , słuchaj dopiero figle po 39 tc mogą przyspeiszyć a jak jest wszystko zamknięte to luzzzik korzystajcie puki można
Nie martw się na zapas o koleżankę, wiem że bliska itp. ale na pewno się nimi dobrze zaopiekują w szpitalu będzie wszystko dobrze a Tobie to teraz spokój jest potrzebny i minimum stresu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- czajusiątko
- Autor
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 890
- Otrzymane podziękowania: 9
Oliwka już ma się dobrze, zaraz po tych kropelkach jej przeszło, oczywiście jeszcze trochę ma katarek i delikatny kaszelek, ale to już pikuś Tylko niedobruch się z niej straszny zrobił, dziś mi już dała strasznie popalić, łobuz jeden
Lusek no nie wierzę o 4 nad ranem wstajesz jeść?? dobra jesteś łóżeczko i pościele macie bardzo łądne, a misiu taki śmieszny
Kasiorek fajnie, że jesteś zadowolona ze swojej lekarki. Rzeczywiście u Ciebie ciąża już praktycznie donoszona, ale lepiej niech mały czeka, aż tata będzie mógł wolne wziąć
Magiczna
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Natinka oj to biedna męczysz się w tym szpitalu, ale to widzisz trochę jak na złość, najpierw mały pchał się na świat, a teraz kiedy mógłby się już urodzić to przetrzymuje mamę. Trzymaj się tam kochana
Nat no u mnie to samo po grillu, robiliśmy w sobotę i w sumie zjadłam tylko jedną kiełbasę i parę plasterków boczku, a tak mi było ciężko po tym, że szok fajnie, że dostaliście już decyzję z banku, musicie szybko działać, bo czas goni
Kasia fajnie, że powoli się ogarniacie w mieszkanku, kuchnia bardzo fajnie wygląda. Heh zaradna dziewczyna jesteś z tym jednym palnikiem ależ masz duuży brzuszek, ale wyglądasz fenomenalnie, naprawdę sexymamuśka zgrabniutka i tylko brzuszek odstaje
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiorek0310
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nikodem 28.06.2011 :D
- Posty: 1473
- Otrzymane podziękowania: 8
Magiczna Fakt mam juz bezpieczny tydzień ale nie wszystkie wyniki jeszcze wiec bym wolała żeby mały poczekał jeszcze trochę i jak byłas u lekarza co z tym masz czy to rzeczywiście sie organizm tak oczyszcza tylko chyba to za często takie cos
natinka Dobrze jak udało sie im wyhamować skurcze ale żeby nie było ze teraz przenosisz i bedzie leżec ze 3 tyg zanim mały sie urodzi mam nadzieje ze będzie wszystko ok szpital jest dobry na chwile ale nie na tygodnie bo można sie zanudzić masakrycznie trzymamy kciuki i daj znać jak tam postępy sie maja i co twój doktorek postanowił
Lusek Niop fajnei ze sie tak udało trafić na taka babeczkę i ze spokojem sie idzie na wizytę a nie w stresie u mnie tez padało i słonce na przemian
nat19 To teraz kuc żelazo puki gorące i wiadomo jaka odpowiedz z kredytem to można dzialać
8kasia8 I superowo nie ma co sie grzać w długich spodniach a w krótkich fajniutko chłodek a wiadomo nogi sie najgorzej opalają ale mi akurat chodziło o to ze gorąc aj malz czasem jest ok a czasem ma ochyly bo nie zwraca uwagi ze jak N jest bez drzemki to wieczorem jest szał i wycie przy myciu bo zmeczony a ten tego nie rozumie bo przecież ze mną jak wychodzi to wracamy tez o tej godzinie i ze mną jakoś nie krzyczy tylko sie myje , je i idzie spać grzecznie a nim zas wszystko krzykiem wiec mu sie oberwało i znowu przyszedł maly z rozwalona warga bo zamiast zapobiegać to trzeba leczyć dobrze ze sobie zębów nie wybił bo tatuś oczywiście zajęty grzebanie w telefonie zamiast patrzyc co dziecko robi i tak zawsze sie kończą ich wyjścia i foch ze mu to wytykam a meble fajniutkie takie jasne a nie ponure ciemne a wiadomo sprzęty resztę to powoli zazne ze jest na czym ugotować szkoda ze twój ma 2 zmiany to faktycznie wiele sie nie zrobi bo ledwo co człowiek wstanie a juz do pracy sie musi zbierać a brzuszek śliczności piłeczka crp sprawdza czy stan zapalny jest w srodku bo jesli tak to antybiotyk trzeba i wtedy przy cesarce sie im wynik przydaje jakby trzeba bylo zrobić, ja miałam w 1 założyłam i mały sie strasznie pocił zero dostępu powietrza wiec tym razem nie zakładam od razu ale rozważam zakup tego śpiworka do spania ale sama nie wiem nie umiem sie zdecydować, to korzystajcie z ochoty na figle jak macie takowa nic tylko sie cieszyć u nas zero czegokolwiek nawet ochoty na nic nie mam więcej sie kłócimy niz gadamy
czajusiątko Dobrze jak Oliwka już lepiej po tych kropelkach a fakt maly niech czeka az tata będzie mógł wziac normalnie wolne a jak nie to wtedy zostanie zwolnienie i tyle bo jest za bardzo ugodowy wie ze termin na wtedy i wtedy i zamiast powiedzieć ze bierze wtedy i koniec a ten nie najpierw wszyscy ida na urlopy a na końcu zawsze on nie potrafi o swoje zawalczyć i to wkurza najbardziej tak jakby on nie miał prawa wziac kiedy on chce o kurcze oby po ciązy was ten pech opuścił ale fakt z tym dziadkiem nie za wesoło a więcej czasu na sady niz potem tej kasy na szybę, niestety mam to samo 1 była rewelacyjna ale 2 już daje w kość niestety dla organizmu to nie lada wyzwanie wiec nie ma sie co dziwić ze sie juz buntuje
u nas malz ma 3 zmiany wiec mam łózko dla siebie wiec spokojnie mogę sie wyspać bez marudzenia rano ze sie rozpycham nic zmykam robic z obiadem malego na drzemkę a pogoda sie cos knoci było fajnie a teraz sie cos zrobiło ciemno i będzie lało pewno znowu caly dzień
miłego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- meridka
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 112
- Otrzymane podziękowania: 3
Heh stwierdziłam, że spróbuję sprawę dermatologa załatwić z NFZ... skoro już tyle wywaliłam kasy na ginekologa to poświęcę się. Byłam u ogólnego po skierowanie... Powiedziała mi że nie wie zbytnio co to jest i czy ktoś to ruszy jeszcze przed porodem, ale warto, żeby przed chirurgiem zobaczył to dermatolog. I tak dzisiaj udało mi się dodzwonić w końcu na rejestrację termin u dermatologa mam na 14 sierpnia zastanawiam się czy już sobie chirurga nie zaklepać ;P Skoro tak to wygląda... ;/ Porażka... Chyba jeszcze pochodzę z tym czymś na twarzy... trudno... może nie umrę od tego
Wyniki krwi i moczu w porządku. Niestety mam tego paciorkowca - no ale lekarz powiedział, że mam się tym nie przejmować. Poza tym miałam robione KTG i są już pierwsze skurcze, szyjka mięknie i się skraca, ale jest zamknięta - lekarz powiedział, że wszystko w normie. USG tym razem nie miałam robionego - jak nie urodzę do 22.07 - to wtedy będzie USG, przepływy i KTG.
Też mam mieszane uczucia co do tego przewijaka miękkiego W sumie mąż mnie na niego namówił - że na komodę ma być ten no zobaczymy jak się sprawdzi - jak coś to się najwyżej dokupi
Ostatnio miewam dosyć często takie bóle w podbrzuszu, że ledwo chodzę. Ale jak się położę to przechodzi. W ogóle ostatnio mam takie senne dni - nic mi się nie chce... może to przez tą pogodę ... bleee
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nat19
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 159
- Otrzymane podziękowania: 3
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxi1987
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 128
- Otrzymane podziękowania: 5
bardzo was przepraszam ze tak was zaniedbałam ale niestety moje sprawy nabrały bardzo szybkiego obrotu i za bardzo nie miałam jak ale teraz juz troszkę nasze zycie sie ustabilizowało:) Jak wiecie pewnie 18-06-2015 zostaliśmy już podwójnymi rodzicami, urodziłam poprzez cesarskie cięcie o godz 20:15 bliźniak pierwszy czyli Zosia ważyła 1720 g i mierzyła 50 cm, i o godz 20:16 bliźniak drugi czyli Hania z wagą 970 g i miarą 37 cm. Poród był ze wskazań na Hanie, postaram się Wam wszystko opisać ale dziś tak wpadłam między karmieniami żeby się pochwalić moimi gwiazdeczkami, Zosia już od tygodnia jest już z nami w domku a Hanusia cały czas w szpitalu wszystko jest z nimi ok Haneczka musi przybrać do 2 kgh zeby wyjśc a obecnie ma 1400 g więc pomalutku idziemy do góry:) Wychodzi na to ze jestem pierwsza:) a tak chciałam dociągnąc do tego sierpnia ale to już nie aktualne tzrymam kciuki za Was zeby wszystko sie dobrze potoczyło i dzieciaczki były w brzuszkach do terminów. Miłego dnia kochane
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxi1987
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 128
- Otrzymane podziękowania: 5
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nat19
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 159
- Otrzymane podziękowania: 3
Trzymam za Hanie kciuki, już ładnie przybiera a to najważniejsze, ze dziewczynki zdrowe są.
Malutkie są sliczniutkie po prostu.
Super że Zosia juz z Wami w domku, a za chwilkę będzie i mała Haneczka
Trzymaj się cieplutko i jeszcze raz gratulacje :-*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxi1987
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 128
- Otrzymane podziękowania: 5
Przed nami jeszcze długa droga bo kazdy lekarz nam powtarza że to są wcześniaki że to był 32 tydzień wiec o 8 za wcześnie ale najważniejsze ze dziewczyny są silne, zdrowe ( chodź mamy umówionych kilka wizyt kontrolnych u spacjalistów), a róxniaca kiedys się wyrówna:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.