- Posty: 114
- Otrzymane podziękowania: 6
- /
- /
- /
- /
- Sierpniówki 2015
Sierpniówki 2015
- ZoryaX7
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Magiczna
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba.
- Posty: 191
- Otrzymane podziękowania: 14
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxi1987
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 128
- Otrzymane podziękowania: 5
Ja nigdy kasy nie mialam duzo, chodzilo mi bardziej o to ze przez ostatnie dwa lata pensje ktora dostalam przeznaczalam cala na siebie, meszkalam i mieszkam caly czas z rodzicami i to oni oplacaja wszystkie rachunki i kupuja jedzenie. Nawetteraz gdy wprowadzil sie do mnie moj maz tez moi rodzice utrzymuja dom. Moja mama zawsze twierdzila ze polki ma pieniadze i moze nam w jaki kolwiek sposob pomoc to to zrobi. A ja mimo ze studiowalam dziennie to od pierwszego roku studiow pracowalam, to w kinie to nad morzem przez wakacje noi prawie zawsze mialam stypendium naukowe wiec moglam sobie troszke poszalec:-)
Dziewczyny czy to mozliwe zeby od siedzenia bolal mnie brzuch bo tak wlasnie wnioskuje bo pobolewa mnie po boku z jednej i drugiej stroony na wysokosci konca zeber:-) dziwne strach pomyslec jak to bedzie jak bedzie wiekszy.
Wlasnie moja mama zabrala Janka na spacer wiec ja moge polezec troszke. Jutro jedziemy do kina sie troszke rozerwac, i jedziemy tam pociagiem ( mamy 20 km) bo janek nigdy pociagiem nie jechal a przynajmniej nie przez oststnie 5 lat.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- czajusiątko
- Autor
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 890
- Otrzymane podziękowania: 9
Magiczna ja myślę, że nie ma co się martwić tym usg. 3 badania na całą ciąże to jest taki standart i jak wszystko jest ok to one w zupełności wystarczą. USG na każdej wizycie robią chyba tylko prywatnie i to podejrzewam raczej żeby zaspokoić ciekawość mamy
Meridka ja tam jestem zdania, że kobieta ma święte prawo iść od samego początku na L4, nawet jeżeli nie ma szczególnych wskazań zdrowotnych tym bardziej jeżeli praca jej "nie podchodzi" to dlaczego by nie korzystać ja pracowałam do tej pory bo jako niania nie byłam zarejestrowana, więc chciałam trochę więcej dorobić, no a po drugie no to wiadomo, że nie mogłam zostawić rodziców z dnia na dzień bez opieki nad dzieckiem, bo to byłoby zwykłe świństwo z mojej strony
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Tysiak może nie będzie tak ciężko. Zobacz Twój Kubuś już będzie miał ponad 2 lata, więc będzie naprawdę bardzo kumaty, może czasem nawet pomoże przy zabawie z dzidziusiem, no przynajmniej życzę Ci tego
Kasia masz się z tym ZUSem
Antie wydaje mi się, że takie oswajanie z dziećmi wcale nie jest konieczne. Z czasem cały instynkt sam do Ciebie przyjdzie i nie ma się co stresować
Roxi o to muszę kiedyś jechać w Twoje strony i też przewieźć Oliwkę do miasta pociągiem kiedyś tak mi truła o ten pociąg, to trochę ją oszukałam i przewiozłam pociągiem
Dziewczyny ale się wrobiłam pojechałam dziś po moją chrześnicę, ale jak zobaczyłam smutne oczka jej młodszej siostrzyczki to serce mi tak zmiękło i wzięłam ją też. Takim sposobem mam teraz na głowie 3 charakterne baby, które non stop się kłócą się o zabawki oj nie jest łatwo, ale co mnie nie zabije to wzmocni
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxi1987
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 128
- Otrzymane podziękowania: 5
no dzieciaki troszke frajdy z jazdy pociagiem maja, od cebie to chyba blizej do turowa byłoby, czy też kusiąt. Kiedys zajmowalam sie Jaskiem na studiach w piatki bo moja siostra chodzila do pracy a ja akurat piatki mialam wolne i pomyslalam ze go pzrewioze z częstochowy osobowej na częstochowe rakow mial chyba z 2 no moze 3 lata, cala droga trwala 7 minut a on wszedl do pociagu rozebral kurtke czapke buciki, bo nie wiedzial jak to sie jezdzi pociagiem, jutrzejsza podroz bedzie prawie 30 minutowa wiec troszke lepiej:)
Kochana ale sie wrobiłas feriowo, życzę powowdzenie badz dzielna, nie daj się
Tez tak mysle ze USG jest za kazdym razem robione tylko prywatnie, bo tak naprawde to nic tam takiego nie dzieje sie zeby to monitorowac co 3 tygodnie. Ja kolejne mam 20-02-2015, chcialam zabrac mężą na to badanie tylko nie wiadomo gdzie bedzie i czy zdazy tak na 17 przyjechac, jak nie to sama. Przez te czeste usg to tylko czlowiek bardziej niespokojny sie dzieje, mi takie usg wystarcza na tydzien spokoju, a potem kolejne tygodnie juz zaczynam sie zastanawiac co tam sie w brzuszku dzeje:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxi1987
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 128
- Otrzymane podziękowania: 5
Takie sytuacje nie są łatwe i cieżko w nich radzić bo nie ma złotego środka dla wszystkich podobnych sytuacj.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- czajusiątko
- Autor
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 890
- Otrzymane podziękowania: 9
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxi1987
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 128
- Otrzymane podziękowania: 5
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- czajusiątko
- Autor
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 890
- Otrzymane podziękowania: 9
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- 8kasia8
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 148
- Otrzymane podziękowania: 5
meridka ja też nie czuję na razie żadnych ruchów, ale może to jeszcze nie czas, doczekamy się w końcu
zdjęcie maluszka z USG jest w 4D
ja na brzuchu nigdy chyba nie spałam, na wznak czasami leże, ale śpię/zasypiam najczęściej na lewym albo prawym boku, bo tak mi najwygodniej, ale często też się kręcę z boku na bok, bo nie mogę się ułożyć, taki nasz los w tym stanie chyba
ja na szczęście nie mam na razie przynajmniej udzielanych żadnych dobrych rad, wiadomo mama często mi powtarza, że mam na siebie uważać, dbać ale to normalne, nikt inny się nie "wyraża"
ZoryaX7 no widział na pewno, bo robił zbliżenia i się przyglądał, i ja mi się wydaje, że widziałam siusiaka no ale gin nic nie powiedział, poczekamy do połówkowego, zleci przecież
już trzymam kciuki za wyniki i czwartkową wizytę
niezła "zmyłka" z tą płcią u Twojej bratowej
Magiczna wyobrażam sobie jak jest Ci ciężko nie widzieć dzieciątka, ja to bym umarła jakbym go nie zobaczyła na każdej wizycie (chyba uraz po poronieniu) ale trzymaj się, lekarz na pewno Cię zbada i dzidziusia na swój sposób i na pewno wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę
czajusiątko dużo sił i wytrwałości życzę przy trójce dziewczynek
co do usg to macie rację, że tylko prywatnie robią na każdej wizycie, w szpitalu (u nas) są trzy, w poprzedniej ciąży nawet pierwszego nie doczekałam się, miałam je mieć w 13tydodniu,
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
, dlatego teraz jak zaszłam w ciążę znowu to po prostu się bałam żeby scenariusz się nie powtórzył, i cieszę się, że mogę zobaczyć moje dzieciątko za każdym razem, bo widzę, że się rozwija i rośnie
zmykam pod prysznic, poczytać książkę i spać
dobrej nocki dziewczyny!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- czajusiątko
- Autor
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 890
- Otrzymane podziękowania: 9
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxi1987
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 128
- Otrzymane podziękowania: 5
ale się wkopalas z tym zebem:-) ale wróżka zebuszka musi przyjść nie ma rady:-) życzę wam spokojnej nocki oby w nocy nie płakała.
Dobranoc
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tysiiiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17.05.2013 przywitaliśmy Kubunia
- Posty: 2860
- Otrzymane podziękowania: 33
Co do moich obaw to bardzo się boje ataków zazdrości ze strony Kubulka ... on jest taki synuś mamusi i to pewnie będzie dla niego szok że mamusia nie jest już tylko dla niego jakoś trzeba będzie to przetrwać
hehe u mojego M. wszyscy mają imiona na literę M. ale jak my czy jego rodzeństwo miało dzieci to nikt nie wymagał kontynuowania tradycji chyba bym padła śmiechem gdyby mi kazali się dopasować
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- paulainka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 261
- Otrzymane podziękowania: 1
Po tym przypadku przy kolejnej ciazy bylam na prywatnym usg w 6-7 tyg zobaczyc czy jest ok, a pozniej w 12, teraz przy trzeciej ciazy tylko w 12 tyg bo wiedzialam ze kolejny raz pusty pecherzyk mnie nie spotka;) no i spotkaly mnie blizniaki;p
Nie nadrobie waszych wszystkich postow, to ogolnie powiem ze czuje sie juz dobrze, nie mam nudnosci, tylko musze uwazac na to jak sie przeciagam itp bo czasem czuje bol po lewej stronie brzucha, no i ucze Synka zeby wiecej sam chodzil a nie u Mamusi na rekach ciagle, i nawet mi sie to udaje.
Milego Dnia.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ZoryaX7
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 114
- Otrzymane podziękowania: 6
Czajusiatko podziwiam bardzo, że z dziewczynkami dałaś radę. Zwłaszcza usypianie chyba jest najtrudniejsze. Z ą płcią na USG to różnie bywa, ale ja jak zobaczyłam małego to Go tak pokochałam, że nie sądziłam, że dziecko mojego brata ( ja jestem mniej zżyta z moim bratem niż z moją siostrą) taką ogromna miłość we mnie wzbudzi. I nie wyobrażam sobie ,a by mógł być dziewczynką. I choć będę mieć własne dziecko, on będzie zawsze szczególne miejsce w moim sercu.
8kasia8
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Tysiiiak na pewno będzie troszkę zazdrosny, ale chyba najgorszy czas to będzie dla Ciebie jak będziesz w szpitalu i nie będziecie się widzieć kilka dni. Tak czy siak jestem przekonana, że na pewno sobie poradzisz
Paulainka nie boisz się jak Ty dasz sobie radę z trójka maluszków? U ciebie różnica wieku naprawdę będzie malutka, bo jedynie ponad 1,5 roku. Też bym tak chciała mieć, ale czy dam sobie radę na razie z jednym oto jest pytanie
Wczoraj odebrałam wyniki, więc tarczyca po tych witaminach spadła z 2,276 na 1,320,wiec moja ginekolog nie potrzebnie panikowała. FT4 , ATG tez dobre, więc mam nadzieję, że już ten etap mam za sobą Progesteron też super i wyniki moczu ok. Odetchnęłam
Moi teściowie mieszkają od nas prawie 200 km, wiec nie mają dużego wpływu na nasze dzieci. Zresztą my już jesteśmy w takim wieku, że i tak się nie wtrącaliby. A moi rodzice choć blisko to też się nie wtrącają. Raczej wszyscy mnie uspokajają, żeby się nie przejmowała, czy martwiła.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.