Sierpniówki 2015

Meridka ja tam nie korzystałam z żadnego znieczulenia przy porodzie i praktycznie mnie naprawdę nie bolało, wydałam cichy jęk tylko w momencie gdy Mały już bioderkami wyszedł ale wiem że zasługą tego że praktycznie w ogóle mnie nie bolało było to że rodziłam w pozycji wertykalnej - na stojąco przechodząc do kucek i tak w kółko tak więc polecam na stojąco caaaaałym sercem o ja dzięki tej pozycji wspomnienia z porodu mam CUDOWNE!!!!!

Meridka a Ty wizyty masz u gin co 2 tygodnie?? Jej często... ja raz na miesiąc

agnieszkazst witaj po długiej nieobecności widok swojego dziecka na USG to coś niesamowitego tego nie da się opisać jeśli się tego nie przeżyje. Do 2 lutego miałam wizyty właśnie co 2 tygodnie - dlatego, że poprzednią ciążę poroniłam i w sumie dla mojego spokoju i chyba lekarza wizyty miałam częściej, teraz pierwszy raz mam mieć wizytę dopiero za 3 tygodnie.
Wow mało kto ma takie dobre wspomnienia z porodu :d hormony szczęścia przeważyły nad bólem Wezmę pod uwagę przy swoim porodzie (Jeżeli będę w stanie logicznie myśleć) tą pozycję wertykalną. Chodziłaś na szkołę rodzenia ?

Stwierdzam, że jestem zdecydowanie podatna na pogodę. U nas dzisiaj słonecznie, ciepło, ptaszki ćwierkają od razu mam więcej energii do życia. Wiosno przybywaj!

Meridka ja jestem bardzo podatna na pogodę i dziś czułam się przeszczęśliwa. Trzy razy ruszyłam na spacer My też planujemy z dzieciątkiem podróżować, jeżeli wszystko będzie dobrze.

Agnieszka super, że masz tak miłe wspomnienia z porodu. Pocieszyłaś mnie, że może być nie najgorzej.

jakby którąs chciała sa warsztaty dla mama w ciąży fajne rzeczy i można dostać fajne gazety dla dziecka koleżanka w forum tez tego tylko w 2011r i sobie chwaliła ja sie zapisałam
tutaj macie link jak któraś by chciała
babyonline.pl/mamo-to-ja-warsztaty-informacje.html potem wpadnę na dłużej

Witam jestem mamą stycznióweczek 2013 a teraz dołączam do sierpniówek 2015

cześć laseczki!

roxi1987 ja tez nie mogłam w to uwierzyć, że zgubili taki dokument, jeszcze się nie cieszę, bo czy się udało okaże się dopiero jak kasę dostanę, jeśli ZUSowi moja kserokopia się nie spodoba, to mnie zakład nieźle urządziłby, bo nie dość, że miałam dostawać kasę tylko do porodu, bo na macierzyński nie łapię się, umowy nie mieli obowiązku mi przedłużyć, to jeszcze w ogóle zostanę bez jakiejkolwiek kasy, bo żeby zarejestrować się jako bezrobotna też już jest za późno żebym dostała kuronia, który mi się należałby ehhh

ZoryaX7 super, że Ci luteiny dawkę zmniejszyła i że będziesz mogła odstawić,
ja dziś swoją receptę wykupiłam i okazało się, że dupka mam jeszcze na cały miesiąc, poza tym kupiłam sobie witaminy Falvit mama 60 tabletek za niecałe 27zł
tak 9marca, to może obie w końcu w marcu poznamy płeć
a i życzę udanego wyjścia i mile spędzonego razem z mężem czasu

meridka masz rację z tym podejściem do wizyt, że to zależy od doświadczeń jakie kobieta ma za sobą, moja siostra urodziła trójkę i za każdym razem była szczęśliwa, niczego się nie bała, nie denerwowała, chodziła na NFZ, bo wszystko z dziewczynkami było dobrze ale nie dziwi się mi, bo wie, że skoro już raz straciłam ciążę to ten strach, który teraz czuję jest uzasadniony
23luty to już niedługo, zleci i na pewno wszystko będzie dobrze
mojej siostry córeczki też mnóstwo rzeczy i swoich zabawek szykują dla mojego dzidziusia, szczególnie Tosia, najstarsza, nawet przegląda allegro i gazetki z wózkami, ubrankami i jak jej się coś spodoba to zaraz mnie informuje słodkie to
co do znieczulenie, moja siostra nie brała żadnego i ja też chciałbym tak jak ona mieć lekkie porody

agnieszkazst witamy ponownie
super, że wyniki dobre i dzieciątko takie ruchliwe, po pączkach mówisz
synuś przytulasek no niech korzysta do woli póki może
o swoim porodzie piszesz tak jak moja siostra opowiada, że szybko, bez krzyków i bólu, też tak chcę!

dziewczyny ja tez jestem podatna na pogodę, dziś tryskam energią od rana, takie piękne słonce u nas i cieplutko, niedawno wróciłam od siostry i zaraz jedziemy do mojej mamy na wieś, tam się naspaceruje do woli

kasiorek0310 fajne te warsztaty pewnie, nawet do Olsztyna bym się wybrała, ale tak sama... muszę się zastanowić albo kogoś namówić żeby ze mną pojechał

lila87 witamy, opowiedz o sobie coś więcej, na kiedy masz termin, skąd mniej więcej klikasz?

dziewczyny mnie mój mąż dziś zaskoczył, spodziewałam się jak co roku jednej pojedynczej różyczki a on mi przyniósł bukiet 10 tulipanów i to taki z kwiaciarni, z dodatkami i czerwonym serduszkiem w środku, aż mi łezka stanęła w oku

dobra ja zmykam, będę wieczorem albo aż jutro
miłego dnia Walentego życzę!

Jestem mamą dwuletniego Szymka i zapragneliśmy dla niego rodzenstwa i oto tym sposobem 29 sierpnia zostanę drugi raz mamą. Nie łatwo było o druga dzidzie gdyby nie poronienie to właśnie bym sie toczyła na porodówkę
Jestem z woj mazowieckiego

Meridka a to już rozumiem w pełni Twe częstsze wizyty Kochana. Tak, do Szkoły Rodzenia chodziłam uwazam ze baaaardzo warto, zwłaszcza gdy Szkoła ta jest przy szpitalu w ktorym chce sie rodzic, bo wtedy bardzo czesto robia tez wypady na oddział położniczy i na sale porodowe dzieki temu jest sie juz "oswojonym" bo zna sie teren

Kasiorek te warsztaty Mamo toJa tez polecam, brałam w nich udzial w 2013 roku

Lila super ze jestes!!

Kasia super ze Twa siostra tez ma takie super wspomnienia z porodów to nastraja optymistycznie inne dziewczyny. a to wazne

witam się i jak w walentynkowy wieczór

czajusiątko ja zas takich bez zawijania nigdy nie robiłam a wyniki odebrane ale i tak nie wiem nic z nich bo nic konkretnie nie pisza

8kasia8 dobrze ze końcem końców udalo sie z tym zwolnieniem i oby okazało sie ze kopia wystarczy zusowi ale w sumie to troche dziwne zeby takie wazne dokumenty sie gubiły dla mnie to nie do pomyślenia zeby takie cos mogło sie wydarzyć oby jednak kasa wreszcie do ciebie wpłynęła no właśnie mialam wyjsc dzisiaj na kawe ale kumpela musiała isc do pracy a poza tym niby mam to chodzone l4 ale i tak malo wychodze jak zimno to nie chce mi sie nawet nosa wystawic za drzwi tyle dobrze ze synek do przedszkola chodzi i rano muszę wstawać czy popołudniu go odbierać wiec zawsze to jakis mały spacerek, o to ci niespodziankę zrobił fajniutko jak po tym wszystkim co miedzy wami sie działo takie niespodzianki

ZoryaX7 Fajniutko jak po wizycie wszystko w porządku i z maluszkiem jest dobrze

roxi1987 wykorzystuj weekend na maxa o to wspomnienia piękne z walentynkami i Paryżem mama nadzieje ze w restauracji wszystko sie udalo i było jeszcze duzo innych niespodzianek

meridka to w sumie nie tak daleko bo ja zas w druga strone bliżej bielska mieszkam tak 25 lat mieszkałam na bielsku na sarnim stoku znam go jak wlasna kieszen a ze maz ma prace w Czechowicach to sie przeprowadziliśmy tutaj ze względu na kosztowne dojazdy ale ci co byli trraz w ugotowanych to byli ludzie z kóz, ket i Jaworza wiec za bardzo z Bielskiem nie mieli nic wspólnego a pewno biora takich co moga cos pokazać i będzie atrakcyjny program dla oglądających coś slyszałam o tym filmie nie wiem czy go widziałam czy nie ale musze poszperać ja jak rodzialam jeszcze sn nie miałam żadnego znieczulenia i powiem ci ze taki spoko ból spodziewałam sie duzo gorszego ale mialam piłke co bardzo pomagała a potem jak niestety wzieli mnie na cc pod koniec to dawali znieczulenie w kręgosłup nie fajne uczucie ale najbardziej był strach bo robiła mi go studentka ale do tej pory czuje w ktorym dokładnie miejscu mi wałowali i nie raz boli a po nim kompletnie nic sie nie czuje od pasa w dół lezałam 12 po tym wszystkim nawet glowy nie można bylo podnieść ani zjeść normalnie jakbym miala wybierac czy znieczulenie czy bez przy sn wole bez i byc świadoma wszystkiego co się dzieje w okół mnie co do wyciągania szczypcami czy uciskaniu brzucha to jzu im tych rzeczy nie wolno robic jest to zakazane prawnie

agnieszkazst u mnie jest podobnie choć coraz częściej mówi ze będzie robił jak starszy brat i dzieli sie wszystkim i wogóle a o przytulaniu nieodstępowaniu na krok i ze wszystko mama ma robic nie wspomnę

lila87 Witamy w gonie mam to taki termin na sam koniec wakacji wam sie trafil

Mój tez mnie dzis zaskoczył bo zrobił mi mega niespodziankę kupił mi dwie pozostałe części grey`a bardzo sie ucieszyłam choć liczyłam na kwiaty ale książki i to jeszcze dwie pozostałe części bajka a reszta za tydzień kino i co ino poza tym porządki i jakoś dzien zlecial a jutro moze jakas wycieczka bedzie pogoda ma byc piękna wiec trzeba wykorzystać trochę dzień szybki obiad i zmykamy.
miłego wieczorku

A mi walentynki minęły na porządkach, wzięło mnie wczoraj na wielkie sprzątanie, chyba dlatego, że taka piękna pogoda i wreszcie mam upragnione ferie Najpierw robiłam wielkie pranie: pościel, firany, a potem myłam okna oczywiście na raty (w pon reszta). W sumie to troche nie mądre było, ale już nie mogłam na nie patrzeć, wolę zdecydowanie czystość. Po południu wrócił mąż poszliśmy na podwórko on palił ognisko, a ja smażyłam ziemniaczki. Potem oczywiście się zajadaliśmy. Prawdziwe wspomnienie dzieciństwa! Mój synuś gonił w koło. Fajnie było... Wieczorkiem miało być kino i kolacja, ale wylądowaliśmy w łóżeczku, więc kino odkładamy na inny dzień. Na tymczasem zmykam gotować obiadek.

Witam się po weekendzie
U nas było piękne słoneczko. W sobotę byli u nas znajomi, a wczoraj my pojechaliśmy odwiedzić innych znajomych także szybko weekend zleciał
Natinka uuu ognisko, ziemniaczki... super sprawa, zazdroszczę

Kasiorek i jak udała się wycieczka??

Lila witaj w naszym gronie jak mija Ci ciąża? męczą jakieś dolegliwości??

Kasia paranoja... ktoś popełnił gafę i zgubił ten papierek, a Ty ciężarna musiałaś latać i prostować czyjeś błędy mam nadzieję, że teraz już będzie wszystko ok i dostaniesz swoje pieniążki

Agnieszka fajnie, że wróciłaś jak piszecie o tych pozycjach przy porodzie to dla mnie totalna abstrakcja mi położne kazały się położyć na łóżko i ani nawet ruszyć się nie mogłam nie wiem może dlatego, że poród szybko postępował i w momencie przyjęcia miałam już 6-7 cm oj moja córcia też sie zrobiła straszny pieścioch, non stop chce się tulić, całować, żeby ją mieć na rękach. A dziś rano jak się obudziła i zobaczyła, że mnie nie ma to tak się biedna popłakała, że "nie ma mojej mamusi"

Meridka ja też jakoś przeżyłam poród bez znieczulenia. Wszystko jest do przejścia. W moim szpitalu nawet gazu rozweselającego nie było, a koleżanka rodziła w innym szpitalu i mówiła, że całą butlę wciągnęła

Zorya super, że z maleństwem wszystko ok. Jaki wstydzioch się trafił masz chęć jeszcze wracać do pracy??

Roxi jak się udał wypad do stolicy??

Zazdroszczę Wam dziewczyny tych walentynkowych wypadów i prezentów. Ja w sumie wiedziałam, że nic nie dostanę, bo krucho z kasą, ale mimo wszystko czeka się w tym dniu na jakiś gest. WIem, że to głupota bo to tylko walentynki, ale bardzo mi przykro i beczeć mi się chce, że przeszły u nas jakoś totalnie bez echa

Hej dziewczynki

Kasia z tym Zusem to zawsze coś nie tak musi być :/ ja pierdziele żebys Ty musiala latać bo ktoś coś źle wysłał :/

W szpitalu, w którym rodziłam nie było zzo a brałabym garściami chodź nie dali by mi pewnie bo i tak cały czas pod Oxy byłam podłączona :/ Gaz rozweselający był ale jak spróbowałam to kazałam im to szybko zabrać bo tylko niedobrze mi po tym było ale niektóre dziewczyny sobe chwalą Parłam na plecach i bokach a i tak finalnie zrobili mi cc bo Kubulkowi zaczęło zanikać tętno i nie chciał wejść w kanał rodny :/ mimo wszystko teraz chciałabym uniknąć cc i urodzić naturalnie

Czajusiatko a wycieczka sie udała troche pochodziłam i caly bok prawy mnie bolał nie wiem czemu głowa do góry wiadomo ze człowiek nawet z przysłowiowego badyla by sie ucieszył ale co zrobic u nas mialo nie byc nic bo teraz w sobotę sobie odbijamy to kino i kolacyjka ale jak widac małz wolał inaczej i ruszyl swoje zaskórniaki wiec niespodzianka fajna a wiesz moze twoj malz myślał ze skoro z kasa krucho wiec na nic liczyc nie bedziesz wiec nic nie robił ale wiadomo sam gest juz cos daje trochę to przykre moze powiedz o tym swojemu zeby mial to na uwadze następnym razem ze mimo braku kasy wystarczy gest jakis spacer wspólny czy cos. BO my tych walentynek jako tako nie obchodzimy od tych 5 lat bo zawsze ten tydzień póżniej jest nasz wiec zobaczymy jak to wyjdzie bo chcemy isc na grey`a

Poza tym tydzien zaczal sie jak zawsze mały do przedszkola starszy spi po nocce na szczęście jeszcze dzis a potem 2 dni wolnego ma wiec zobaczymy czy zas nie beda dzwonić z przedszkola ze kaszle go dusi ale to suchy wiec na niego ciezko zaradzić syropy sa w ruchu na szczęście ziołowe juz zeby sie nie przyzwyczaił i zobaczymy. A niedziela mineła nam rano leniwie jak zawsze na szczescie synek jzu nie jest taki zazdrosny o mnie jak sie z tata przytulamy wiec duzy plus potem szybki obiad i wycieczka pierwszy na łono natrury male górki spacerek i wzięliśmy małe sarenki co wędrowały po gorce potem zachaczylismy do h&m zobaczyc na ciuchy ciazowe ale ja nic nie znalazłam zeby tak takie cos w ogóle było i oczywiście na niedobre jedzenie ale coz kfc zaliczone za na jakis czas spokój bedzie poza tym bardzo szybko nam minał ale co zrobic byle sie juz cieplej zrobiło a patrzyłam na prognozę na 16 dni to juz jest po zimie początkiem marca ma byc po 10 11 stopni wiec zobaczymy czy nie bedzie jak ostatnio ze koncem marca sypło i trzymało w święta wielkanocne

milego dnia

Witam Was kobietki moje kochane,
Mój mąż się śmieje że jestem uzależniona od was bo , nie mogę żyć bez zaglądania na forum i mimo że na bieżąco nic nie pisze to codziennie wieczorkiem jesteście moja nałogową lektura
ZoryaX7 bardzo Cię podziwiam, ze chcesz wrócić do pracy, mnie to chyba żadna siła nie jest w stanie tam zaciągnąć, ale może ty po prostu przeciwnie do mnie lubisz swoją pracę co do wyjazdów mojego męża ja już się przyzwyczaiłam on już tak prawie od dwóch lat jeździ , najgorsza jest zawsze pierwsza noc a potem każda kolejna jest tą która przybliża mnie do weekendu spędzonego z moim mężem. kolacja walentynkowa się udała?
meridka ja Ci powiem ze na początku miałam tak jak ty żadnych obaw wszystko super przecież jestem zdrowa na pewno wszystko będzie ok, ale zgubił mnie Internet i czytanie o bólu brzucha braku mdłości (niektóre osoby na różnych forach pisały ze jak nie mam mdłości to na pewno jest cos źle i zaraz poronię), wtedy już nie sądziłam ze będzie wszystko tak łatwo i miło jak bym chciała. Byłam u lekarza przed świętami i pani dr mnie uspokoiła, że z mdłościami to różnie u kobiet to bywa i jak nie mam to tylko się cieszyć i ze lepiej nie wywoływać wilka z lasu, i postanowiłam nie czytać wygooglowanych stron tylko znaleźć sobie jakieś fajne forum z osobami na podobnym etapie jak wy i jest mi tu z Wami bardzo miło.
agnieszkazst witaj po nieobecności dziękuję Ci za wsparcie na temat porodu bo półki co nie chce o tym myśleć, a Twoje doświadczenie pokazuje że nie muszą to być najgorsze wspomnienia.
lila87 witamy bardzo serdecznie jak u ciebie przebiega ciąża?
8kasia8 kochana mam nadzieje ze wszystko dobrze się skończy ze niedługo zobaczysz na swoim koncie pieniążki i będziesz mogła odetchnąć spokojnie.
kasiorek0310 jak idzie czytanie kolejnych części Greya? Ja tez wybieram się na niego do kina ale to dopiero za tydzień w środę z moja siostra, chciałam dziś zarezerwować miejsca ale jeszcze nie ma repertuaru na kolejny tydzień
natinka super spedzona sobota, az zazdroszczę a pogoda była wiosenna wiec ja idealnie wykorzystaliście
czajusiątko wyjazd do stolicy udał się wyśmienicie, mimo wcześniejszych trudności udało nam się wyjechać w miare wcześnie bo po 8 zgarnelismy moja siostrę i szwagra i w droge. Najpierw poszliśmy do muzeum powstania warszawskiego ( a tam pierwszy raz, zapewne przez ciąże zaczęłam panikować w kanale, niby wcześniej miałam jakies oznaki klaustrofobii ale żeby az tak to pierwszy raz ) , ale ogólnie muzeum bardzo fajne potem obiadek a potem na 16:00 do teatru na Śluby Panieńskie fajna sztuka polecam i powrot do domku bylam padnieta ale bardzo fajnie spędzony dzień
No to chyba wszystko uzupełniłam od poprzedniego wpisu U mnie dziś spokojnie byłam na dworze max 15 minut ale jest strasznie zimno wiec żadna przyjemność tam być W piątek byłam na pączkach u teściowej, dziewczyny poprostu zgrzeszyłam nie wiem ile zjadlam ale za duzo napewno