Sierpniówki 2015

]Ale szalejecie
nadrobiłam

czajusiątko Dobrze jak po wizycie wszystko ok a to chyba ci na nfz robią te 3 wymagane i nic więcej choć ja jak chodziłam na nfz z pierwsza ciaza to mialam za każdym razem robione usg ale jakos nie mialam obaw ze cos może byc nie tak na badania z glukoza jeszcze nie dostałam mi mówiła ze dopiero w 25tygodniu będziemy robic je na razie mam tylko podstawowe mocz morfologie i odczyn coombsa. No właśnie przy naturalnym bym miała pikuś bo po 6h by było już po wszystkim ale cóz nie bylo wyjścia. To twoja córcia jakiś bierze syrop na robaki ?? To powodzenia z gromadka dam tym bardziej ze 3 to nie lada wyczyn

8kasia8 Fajniutko jak po wizycie wszystko w jak najlepszym porządku fotka cudna a faktycznie cos widać miedzy nogami tylko czy to nie pępowina czasem ona sie lubi podwijać niestety kaszel masakryczny ze az go dusi w nocy koszmar pobudki co 2 godziny, oj to nieźle ale zus lubi takie cyrki robić jak maja kase wypłacić ale jak ty jestes im winna to szybko dzialaja

meridka wszystko zalezy czy mi sie chce pisac i czy mały jest obok bo z nim w pobliżu nic nie napisze a ty jesteś z tego Mikołowa kolo Pszczyny ?? ja jak zasypiam to an lewym boku czego nie lubiłam nigdy ale teraz mi najwygodniej bo nic mnie w brzuchu nie uciska choc na plecach tez lubię spac chco w nocy i tak kilkanaście razy zmieniam pozycje budzę sie co chwile bo mi niewygodnie oj dobre rady mnie na szczęście ominęły w 1 ciazy nikt sie nie odważył mi nic radzić i doradzać wiec tym razem tez bede miec spokój tym bardziej jak mam juz 1 dziecko ale ja bym bez ogródek powiedziała ze dobrych rad nie potrzebuje ze to ja bede mama i bede wiedzieć najlepiej co mojemu dziecku jest potrzebne a co nie ale z tym imionami na k to przeginka to bedzie wasze dziecko i przez was wybrane imię oni juz swoje szanse mieli i nie ma co ulegac presji

ZoryaX7 no wiesz wg usg w szpitalu miało byc o kg mniejsze no wiem czy se dziedziczy czy nie w każdym razie miałam jak mama moja 1 poród z oxy po terminie tydzień tylko ze mojej mamie udalo sie urodzin sn a mi niestety nie a z drugim pewno pójdzie szybko chyba ze znowu wezmą mnie na cc i nie pozwolą ryzykować naturalnym a synek maskara kaszel daje w kosc najbardziej w nocy mimo ze ma nawilżacz załączony zeby mial wilgotniejsze powietrze to i tak pobudki co 2 godziny bo kaszel go dusi dzis ma kontrole zobaczymy co powiedzą dalej ale u tej twoje bratowej z ta pomyłka to dobre wiadomo ze nie a sie co nastawiać na 100% ale jednak sie człowiek nastawia jzu i imię wybiera zwraca sie do brzucha ja sie mama teraz dowiedziec 2 marca co tak jest bo juz bedzie 18 19 tc wiec na gładko bedzie widać wszystko chco ja mysle ze dziewczynka tym razem i do tej pory mi sie nie zmienilo bo w 1 ciazy tez początkiem chodziłam ze dziewczynka ale potem zanim sie dowiedzieliśmy kto ta jest zmienilo mi sie na chłopca i tak zostało i jest a teraz sie mnie to tak trzyma i nie zmienia wiec czekam cierpliwie

Melduję się po wizycie.
Wyniki okej, szyjka okej, mogę już odstawić luteine. Także generalnie na plus
Więcej dopisze wieczorem bo dopiero dotarłam do domu i lece obiad szykować
Miłego dnia!

Kasiorek moja mama miała wszystkie porody z oxy i trwały bardzo długo, bo oxy nie działała. Teraz niestety dużo dzieci choruję, mam nadzieję, że szybko mu przejdzie. Wolałabyś tym razem dziewczynkę, czy Ci totalnie obojętne. Ja jestem naiwna i wierzę, że jutro coś mi lekarz powie, choć to bardzo wcześnie.

Magiczna ja też biorę luteine i nie wiedziałam, że Ty bierzesz. Dlaczego kazał Ci odstawić? Pytam, bo mam nadzieję, że może mi każe odstawić, skoro wyniki mam dobre

zoryaX7 myslalam, ze dojdzie mi tylko jedno dziecko wiec niebardzo sie przejmowalam no trudno, trzeba zacisnac zeby a za kilka lat bedzie fajnie Dobrze ze ten "starszy" do przedszkola chodzi, a roznica bedzie rok i 8 miesiecy

Zorya Powiedzial ,że już nie mam bóli brzucha, plamień itd więc mogę odstawić. Ewentualnie doraźnie mam się wspomagać no-spą. Ale od długiego czasu(odpukać) nic mnie nie bolało także mam nadzieję,że tak już zostanie

Zoryax7 mi to jest zupełnie obojętne czy będzie dziewczynka czy.chłopczyk dla mnie ważne żeby miało wszystko na.swoim miejscu To życzę.żeby ciebie było.zupełnie na odwrót bez ciężkich przeżyć wiesz wszystko.zależy.od sprzętu.jak ma taki lepszy to może dojrzy co tam jest chyba że się będzie bal pomyłki

Magiczna ale ci zazdroszcze ze mozesz odstawic luteine kurcze ja jej nienawidze, poprostu mi nie sluzy, ale moze jeszcze do 20.02 jakos wytrzymam chyba ze bede brala dalej:-( ciaza super sprawa ale ta luteina wszystko u mnie psuje:-) wy ja normalnie tolerujecie?
Wrocilismy wlasnie z naszej wyprawy kinowej, ludzi masa, a film calkiem calkiem fajny, mnie sie podobal jankowi tez:-)
Dzis czuje sie najlepiej od poczatku tygodnia... Z kazdym dniem jest coraz lepiej... I bardzo dobrze bo w sobote maz zabiera mnie do teatru do warszawy na walentynki wiec pewnie pojedziemy wczesniej troszke jakis obiadek czy cos:-) najgorsze jest to ze ja nie mam sie w co ubrac, jedyne sukienki jakie wygladaja na mnie ok to sa dresowe a to chyba srednio wypada. Tyc nie tyje a brzuchol rosnie i coraz bardziej odstaje:-)
Milego popoludnia

Tak wygląda mój brzuszek a to dopiero 13 tydzień co będzie pozniej:-(

Ja dziewczyny już odprawiłam do domu pojechałam sobie do miasta autem, a torebka została w domu na krześle też jesteście takie roztrzepane???

Roxi to masz wymówkę żeby kupić sobie nowego ciucha to pokaż nam tego swojego brzusia poprawka- brzusio super, już jaki duży

Paulaianka nie ma co się martwić na zapas, na pewno dasz radę z trójką a będziesz miała kogoś blisko do pomocy??

Zorya zaciskam kciuki żeby udało się jutro coś podejrzeć dobrze, że wyniki już ok

Magiczna super, że po wizycie wszystko ok i oby już tak zostało

Kasiorek tak, byliśmy ostatnio u lekarza bo bardzo zgrzytała zębami i non stop pokasływała. Dostaliśmy taki syropek który daje się 2 razy w odstępie 7 dni

Roztrzepana? Malo powiedziane. W piatek upieklam ciasto dla tesciowej na imieniny, w sobote pojechalismy nate imieniny tylko ze jak juz parkowalismy pod blokiem przypomnialo mi sie ze nie mam ciasta... A do tesciowej mamy 30 km:-) i powrot do domku po ciasto i do tesciowej dodatkowa godz w samochodzie:-)

Ja wczoraj po pracy wstąpiłam na zakupy. Ołaziłam się po tym sklepie, a tu przy kasie się okazało, że nie mam portfela!!! byłam taka zła na siebie, bo wszystkie zachcianki musiałam zostawić, a ile wstydu masakra!

cześć laseczki!

czajusiątko ale historia z zębem, moja siostra tez swojej najstarszej niechcącą wybiła głową, ale też już się jej wtedy ruszał

tysiiiak Twój Kubuś na pewno nauczy się współżyć z rodzeństwem, dzieci są mądre i szybko się przyzwyczai

paulainka to wiesz co czuje się po poronieniu, strach, że może się to powtórzyć, mnie sam lekarz umawiał na te wizyty co dwa tygodnie, nie naciskałam na niego, sam powiedział, że dzięki temu na pewno będziemy spokojniejsi, teraz już na pewno jestem, można powiedzieć, że najgorsze minęło
świetnie, że nudności przeszły, mnie zakuje w dole brzucha czasem jak kicham
mądry Synuś skoro się słucha i wiadomo Tobie lżej

ZoryaX7 no właśnie u nas USG stwierdzającego ciążę i bicie serduszka nie ma, miałam robione tylko wyniki betaHCG jak się pierwszy raz zgłosiłam, później już niee, w sumie byłam na czterech wizytach, nic nie wskazywało, że tak to się skończy, ehhh
super, ze wyniki takie dobre

kasiorek0310 na tym zdjęciu rzeczywiście nie widać co tam między nóżkami dokładnie jest, ale na wizycie gin robił zbliżenia i tak mi się wydawało ale on nic nie powiedział, więc się nie nastawiamy i czekamy do 9marca
kurcze to nie fajnie z tym kaszlem synka, mojej siostry średnia też strasznie kaszle ale tylko z rana i znowu nie posłała jej dziś do przedszkola, a potem w dzień nawet nie zakaszle, za to ma straszny katar, taki gęsty, tonami jej schodzi, ale to chyba dobrze, że nie zalega na płuckach, daj znać jak po badaniach kontrolnych
z ZUSem nadal stoję w miejscu, ehh dam znać jak wreszcie kasę dostanę, bo już mi ręce opadają

Magiczna świetne wieści, zazdroszczę odstawienia luteiny, tez już bym chciała nie brać tego dupka ale muszę, jak wykupie receptę to zobaczę na ile mi go przepisał

roxi1987 ja biorę duphaston (progesteron) ale to podobne chyba do luteiny, mi nic po nim nie jest, nie szkodzi mi, nie czułam zmiany samopoczucia, tylko męczy mnie pamiętanie o tych tabletach i ich łykanie, ale skoro to dla dobra dzidziusia to nie ma mocnych, trzeba brać
oj ja tez nie mam się w co ubrać, czekam na ten cholerny przelew z ZUSu to poszłabym sobie coś wreszcie kupić
ale masz brzuszek no no no ładnie już widać

niezłe historie z tym Waszym roztrzepaniem, ja na razie nie zauważyłam tego u siebie, być może wszystko jeszcze przede mną

a tak w ogóle to dziś prawie cały dzień spędziłam u siostry, Tż wrócił z nocki, siostra po mnie zadzwoniła żebym jej najstarszą odprawiła do przedszkola, więc pojechałam, potem herbatka i ciastko u niej, potem szybki spacerek z nią i dziewczynkami, potem smażyłam jej placki ziemniaczane a ona gotowała zupkę, potem po Tosię do przedszkola znowu wskoczyłam i zlądowałam w domu o 15.30, szybki obiad schabowe z domowymi frytkami, potem drzemka a teraz sobie siedzę i Was nadrabiam

a jutro tłusty czwartek i pączuszki i chruściki - która robi a która kupuje?

Paczki tesciowa moja piecze, wiec moze w piateczek bede jadla je, a my od rana z jankiem bedziemy piekli oponki:-) przynajmniej taki plan:-)

Roxi ja nie mam jakiś skutków ubocznych, ale po prostu mi nie smakuje. Ja ma ja podjęzykowo i zanim się rozpuści mija z dwadzieścia fuj i ja biorę 3x2, więc mam wrażenie, że ciągle ją biorę. Brzuszek śliczny, ja mam dwie sukienki ciążowe, a że mieszkam kilka kilometrów od Warszawy to Ci pożyczę, skoro będziesz w moich rejonach.

8Kasia8 jutro kupuję, bo moja mam robiła w weekend, teraz nie da rady, a ja jutro żyję wizytą, więc nawet gdybym chciała spróbować to nie dam rady. Jutro na obiad z mężem jemy pizze, bo jutro wziął wolne, aby ze mną posiedzieć i od razu razem do lekarza pojechać.

a mnie jakoś od popołudnia pobolewa podbrzusze :/ dobrze, że już jutro wizyta.

roxi1987 dobrze, że masz pomocnika, to na pewno się plan uda zrealizować

ZoryaX7 o kurcze to nie sympatyczne jest przyjmowanie tej luteiny, ja dupka po prostu łykam po jednej tabletce rano i wieczorem, a Ty piszesz, że pod język i zanim się rozpuści i jeszcze 3x2, to ja już się nie odzywam, nie narzekam
ja prosiłam Tża żeby rano kupił pączki jak będzie wracać z pracy, po południu może pojedziemy do mojej albo Jego mamy i tam zjemy domowych, ja sama nie piekę, no chyba, że się z siostrą zgadamy i razem zrobimy chruściki, jutro się zobaczy
eee to pewnie z nerwów przed wizytą, na pewno wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki, ciekawe czy Tobie zdradzi lekarka płeć