Sierpniówki 2015

8kasia8 ja pierwszego Synka widzialam tylko 3 razy na usg... I wszystko bylo z nim ok

A i dodam, ze ciesze sie z pierwszej cesarki bo synek wazyl 4,5kg

Paulaianka
moje dzieciagi na usg tydzien temu mierzyły: 1- 58 mm a 2- 49, a twoje dzieciaczki rosna podobnie?
8kasia8
kurcze szkoda z tym macierzynskim, bo pieniadze przydałby się po urodzeniu, ale to nie jest najwazniejsze. Ja tez miałam troszke sytuacje podbramkowa z pracy bo umowe do konca roku, i sie nie przyznalam ze jestem w ciazy, umowe podpisalam i po tygodniu na zwolnienie hop:) wlasnie dzis dostalam wyplate i jestem bardzo zadowolona powinna byc do 10 ale jest 6 i bardzo fajnie na weekend sie przyda

Tysiiiak - tp 31.07 płeć nieznana
Meridka - tp 3.08 płeć chłopczyk?
Czajusiątko- tp 07.08 płeć- prawdopodobnie chłopczyk
roxi1987- tp 13,08, płec: dziewczynki?
Magiczna - tp 16.08 pleć nieznana
8kasia8 - tp 08.08 płeć nieznana

Jestem z Częstochowy, rocznik 1987, to moje pierwsze dzieciaczki

Meridka fajne mieszkanko Maluszka.

Czajusiątko też bym tak chciała kiedyś usłyszeć od swojego dzieciątka, a cudowne jest to, że Twoja córeczka jest taka malutka, a taka rozumna A boczki widać z przodu

Antie super, że dzieciątko się rozwija dobrze i już takie duże. Ja mam termin na 18.08., wiec moje pewnie tez jest podobnej wielkości, a ostatnio jak byłam na USG to miała 2 cm. Już nie mogę się doczekać wizyty

8Kasia8 obiad u rodziców udany i smaczny, nie ma jak obiadek u mamy

Paulianka to duży był Twój synek i przez SN to by było faktycznie ciężko.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witam
Dawno was tu nie odwiedzałam, rozpisałyście się na maksa. Troszkę się pogubiłam nawet, ale przeczytałam wszystkie posty
Mój Fabianek się pochorował, miałam kilka nocy wyrwanych ze snu, a rano do pracy, więc jak tylko wracałam to szybciutka drzemka obowiązkowo i brakło czasu, żeby tu coś poklikać. Na szczęście dziś już jest lepiej i może to grypsko odejdzie już daleko.
Czy wy już wszystkie jesteście na zwolnieniach? ja chodzę do pracy i tak zamierzam do końca kwietnia (oczywiście jak dzidzio pozwoli). Dzięki temu będę mogła wrócić po urodzeniu do pracy, a bardzo mi zależy na tym. Bo perspektywa szukania nowej pracy mnie przeraża. Na szczęście pracuję tylko 5h, więc na razie spokojnie daję radę.

Oczywiście dopisuję się do listy:

Tysiiiak - tp 31.07 płeć nieznana
Meridka - tp 3.08 płeć chłopczyk?
Czajusiątko- tp 07.08 płeć- prawdopodobnie chłopczyk
roxi1987- tp 13,08, płec: dziewczynki?
Magiczna - tp 16.08 pleć nieznana
8kasia8 - tp 08.08 płeć nieznana
natinka- tp 01.08. chłopczyk?

Kasia to samo dziś pomyślałam, że to już 15 tydzień suwaczkowo idziemy łeb w łeb

Antie to, że Wasz związek jest krótszy, absolutnie nie oznacza, że gorszy

Paulainka 4,5 kg to ładna waga

Roxi ooo Ty też z Częstochowy, kto wie, może się na porodówce spotkamy a mogę zapytać, gdzie chodzisz do lekarza i gdzie miałaś prenatalne??

Zorya oj żebyś wiedziała, że to naprawdę cudowne. Na pewno za jakiś czas sama się przekonasz

A i zapomniałam się pochwalić, ze dziś dzwoniła do mnie pani, że przyszły wyniki badań biochemicznych z prenatalnych i mamy piękne wyniki

Natinka ja byłam przeziębiona i lekarz internista dał mi zwolnienie, po wizycie u ginekologa jak wszystko będzie ok, to wracam do pracy, ale ja pracuję 8h, więc czasem mi ciężko, ale nie mam dzieci, więc w domu nadrabiam i wypoczywam. Tez myślałam, że tak będę pracować do kwietnia,ale z tym różnie bywa. Teraz tez nie planowałam zwolnienia, a dostałam na 3,5 tygodnia. Powrotu do zdrowia życzę Fabiankowi.

Czajusiątko o super, że piękne wyszły wyniki Już nie musisz się niczym martwić

paulainka ja się po prostu bardziej teraz boje o dzieciątko (po tym poprzednim poronieniu) i dlatego tak latam do tego gina, ale już na poprzedniej wizycie sam mi powiedział, że jak w drugim trymestrze (czyli na wizycie w poniedziałek) wszystko będzie ok to będziemy się spotykać raz w miesiącu może dam radę nie zeschizować

roxi1987 u mnie nie dało rady, żeby dłużej popracować, umowy miałam co miesiąc nowe podpisywane, zatrudniona zostałam w maju na sezon, który trwał do końca sierpnia a i tak udało mi się popracować do końca grudnia, bo byłam "potrzebna", tak więc i tak dobrze, że choć tyle mi się poszczęściło
super, że Tobie się udało
ja o terminie wypłaty z ZUSu dowiem się w poniedziałek
okazuje się, że to będzie nerwowy dzień, i wizyta u gina i informacja o wypłacie zasiłku (i w ogóle o tym czy go dostanę)

ZoryaX7 no jasne wiadomo, nie ma jak u mamy
i jak miło - moja imienniczka!

natinka witaj ponownie! niech to grypsko naprawdę sobie pójdzie, jakaś masakra jest z chorobami tej zimy

ZoryaX7 no idziemy idziemy! ciekawe, która wygra wyścig
no i pięknie, że wyniki piękne! super wieści

i wiecie dziś się dowiedziałam, że moja koleżanka ze studiów też jest w ciąży i też ma termin na sierpień, ale się ucieszyłam, jak była u mnie latem to się śmiałyśmy, że fajnie by było mieć dzieciaczki w tym samym wieku, i co i się udało

8kasia8 to fajnie, że tak się złożyło. Moja kuzynka jest w ciąży i mieszka blisko mnie (10 minut piechotą), wiec mamy fajnie. Obie jesteśmy na zwolnieniu, więc teraz się odwiedzamy.

ZoryaX7 to Ty masz jeszcze lepiej
ja do niej mam godzinę samochodem ale są telefony więc będziemy w ciągłym kontakcie, może i będziemy się odwiedzać ale to pewnie dopiero na wiosnę
a wiadomo może jeszcze się okaże, że jakaś moja koleżanka z bliska jest w ciąży to już w ogóle byłoby super, ja tak na razie wszem i wobec nie obnosiłam się z tą ciążą, to może jak się ujawnię to i inne ciężarne się "pokażą"

dobra laseczki ja zmykam pod prysznic a potem do łóżeczka z książką i spać, ciekawe jak będę spała, mąż ma nocki więc poza tym, że sikanie mnie budzi, to jeszcze jego brak obecności mi doskwiera

dobrej nocki !

no no szalejecie jak nigdy ale to milo bo jest codzien cos czytac i oby tak zostało teraz pewno na weekend troche zamrze a od poniedziałku znowu sie zacznie a ja w dobrym humorze bo robiłam dzis rogaliki na zamówienie i bardzo smakują bo to dla koleżanki z pracy wiec i kawe byla fajnie sie tak troche oderwać od tych codzienności juz sie umówiłyśmy na kolejne pogaduchy tym razem u niej

paulainka czesc nowej mamie forumowej fajnie ze nasze grono sie powiększa ciągle, to fajnie jak mimo ze nei przedszkole a szkoła ale maluch bedzie sie szybko aklimatyzował w nowych miejscach i na ile godzin oni tam zostaja takie maluchy w tych szkołach. To mozemy sobie podac reke mój synek mial 4,6 jak sie urodził i tez przez cc bo wielki a na usg wychodziło ze będzie max 3,5kg a tu niespodzianka

tysiiiak oby bylo lepiej moj mały tez kaszle jak nie wiem ale inhalacje i jakos dajemy rade oby było ok juz bo chce go do przedszkola posłać w poniedziałek boska tabelka na spokojnie rób sobie nic na szybko

8kasia8 jak miło sie to czyta ze doszliście do porozumienia a wiadomo ze finanse to czasem potrafią być kością niezgody ale rozmowa czyni cuda fajnie bo od razu inaczej piszesz inaczej sie to czyta ja w poprzedniej sie smarowałam oliwka ale i tak rozstepow nie uniknelam w dodatku w tych samych miejscach co ma moja mama wiec wiadomo bylo ze bede miec, wiesz to nie sa takie typowe kopniaki czy cos bardziej bulgotki i czasem cos mocniejszego w 2 ciazy szybciej przychodzą takie rzeczy chyba ze sie ma spora warstwę tłuszczyku to troche ciezko mój malz miał to samo ja tylko on pracował nie mielismy nic swojego mieszkaliśmy u mojej mamy i dokładaliśmy sie do mieszkania tam to bal sie tego wszystkiego jak twój wiec tak podejrzewałam ze to bedzie to większość facetów to lapie przy 1 dziecku a 2 to sama radosc jak po moim teraz widzę cały szczekliwy chodzi fajnie ze sie nie poddałas i podjęłaś probe rozmowy mimo ostatniego niepowodzenia i sie opłaciło oby sie na dobre zmieniło i on troche bardziej doceniał to co nosisz pod sercem bo w końcu to z milosci jest wasz owoc a nie obcy dacie rade bo kto jak nie wy teraz macie dla kogo moze wam ktos pomoże jak i nam i jak udal sie spacerek u nas mroźno a w nocy pewno jeszcze zimniej masakra a co do maszynki ja mojemu tez kiedys kupowałam taka z ładowanie i akumulatorowa i tez jest ok remingtona i tez jest zadowolony dalam ok 100 zl i puki co służy niezawodnie, To fajnie ja sie tak udało i będziecie razem w tym samym czasie zawsze to lzej

Magiczna to zdrowka wypij sobie herbatkę z sokiem malinowym albo miodem i cytrynka mi bardzo pomogło przy katarze i zatokach gdzie myślałam ze tylko tabletki mnie uratują a tu niespodzianka wystarczyła herbatka wszystko sie da przezwyciężyć tylko trzeba chcieć i ta druga strona musi tez chciec powalczyć o nas samych

meridka cudne mieszkanko bo to 2 ciaza to jest troche wcześniej nie sa to jakieś bardzo odczuwalne choć czasem da kopniakiem znać o sobie zobaczysz przy 2 pewne rzeczy szybciej sa

Antie to fajnie jak larwa rośnie i ma sie dobrze oby tak szlo dalej pięknie aj tam głupio tak sie życie toczy i ono samo pisze scenariusze a nie od długość tu chodzi a o to ze wam dobrze razem

czajusiątko nigdy bym nie przypuściła ze mnie co takiego spotka i zawsze mówiła ze nie wybaczę ze odeje a jednak jak sie z tym zderzamy robimy zupełnie inaczej ryzyko podjęte nie żlauje ale widocznie tak musiało byc chcoc ja w to małżeństwo nie wierzyłam tak do konca ze sie uda bo ze tak powiem dzień ślubu był "splaniomy" innym wydarzeniem rano ktory wiedziałam ze tak sie stanie mimo wszystko ślubu nie odwołaliśmy ale i tak przysłoniło to cala uroczystość wiec od razu bylo skazane na niepowodzenie, Oj tak z laskami z poprzedniego forum do tej pory mam kontakt z 4 z całej grupy piszemy do siebie utrzymujemy kontakt raz w roku sie spotykamy i tak juz 3,5 roku kawal czasu ale to kazdy ma spojrzenie na inaczej a tekst córci boski dzieci lubią nas zaskakiwać ;D To fajnie jak takie wieści z badan sa

do tabelki
Tysiiiak - tp 31.07 płeć nieznana
Meridka - tp 3.08 płeć chłopczyk?
kasiorek0310 tp.4.08 płec nieznana
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Czajusiątko- tp 07.08 płeć- prawdopodobnie chłopczyk
Magiczna - tp 16.08 pleć nieznana
8kasia8 - tp 08.08 płeć nieznana

natinka ja juz na zwolnieniu chyba z tego co kojarzę to jesteś jedyna pracująca mamusia

To miłej nocki mój właśnie wrócił z 2 zmiany wiec gadanie mu sie włączyło zmyakm i nie szalejcie tak bo was nie nadrobię a z telefonu kiepsko sie pisze

czajusiątko
juz ci wszystko pisze kochana:) Jestem dokładnie z zalesic więc pzrez Twoje Małusy ( małe czy wielkie?) przejezdzałam zawsze jezdzac do pracy no teraz rzadziej:) Plenetarne miałam pewnie tam gzdie ty bo dziśteż do mnie Pani dzwoniła:) kiedy na nich byąłś? (ja 29.01) a byłam na Waszyngtona w Premedika. Dziś tez Pani do mnie dzwoniła że wyszły wyniki spoko i ze widzimy się w kwietniu, a ty kiedy masz kolejny termina (ja 02.04). Byłas na NFZ czy prywatnie?Zamiar mam rodzic w szpitalu na Mickiewicza bo tam przyjmuje moja lekarka, a chodze prywatnie do Małgorzaty Jawor na Andersa, kiedyś chodziałam do niej do przychodni ale w grudniu jej nie bylo i chodze teraz tam:)a ty ktorego lekarza wybrałaś?
Bardzo fajnie ze jestes tutaj z okolic, kto wie moze kiedys na lody sie razem wybierzemy:)

Roxi aż się uśmiałam jak czytałam Twój post, bo w życiu bym się nie spodziewała takiego zbiegu okoliczności oczywiście, że byłam tam gdzie Ty i to nawet w ten sam dzień na 8.40. Drugie prenatalne mam 27.03. A Twoją panią dr dobrze znam bo prowadziła moją pierwszą ciążę, ale ja chodziłam na NFZ. Teraz chodzę do przychodni do Olsztyna do dra Harasima

czajusiątko
a ja w oczekiwaniu na twoja odpowiedz przeanalizowalam poczatki forum i doczytalam kilku rzeczy:) ale zbieg okolicznosci szok:) tez mialam chodzic do niej na NFZ bo ja chodziałam do niej do przychodni do medaru na stradomiu przez ostatnie 7 lat, ale jak kiedys u niej bylam to mowila ze dzioen wczesniej wlasnie w tej twojej przychodni musiala obsluzyc 40 pacjentek, bo tak panie w rejstracji zapisywaly. Mowila wlasnie ze w takich warunkach jej praca nie moze byc wydajna i rzetelna. No ale bylam u niej pierwszy raz na poczatku grudnia i na usg pierwsze chciala mnie wpisac po 10.01 bo juz dla niej pkt w tej przychodni nie bylo, to poszlam przez bozym narodzeniem do niej prywatnie i tak chodze sobie co trzy tygodnie:) A z terminem porodu dopasuje sie do ciebie bo tam tydzien w ta czy w ta mysle ze u mnie nie bedzie mial znaczenia:)od dawna mieszkasz w małusach?
Miłej nocki dziewczynki

Roxi prawdę powiedziawszy to ja i tak nie bardzo chciałam do niej chodzić, więc dobrze się stało jak się stało. Ja chodziłam do Spec-medu, tam koło placu czerwonego. Z tego Harasima na razie jestem zadowolona. Piszę "na razie" bo byłam u niego do tej pory na jednej wizycie, a on też pracuje na Mickiewicza
W Małusach mieszkam niecałe 3 lata, przeprowadziłam się po ślubie i mieszkamy z teściami. Wcześniej mieszkałam w Częstochowie na Kawodrzy Heh, fajnie się złożyło. Koniecznie będziemy musiały się kiedyś spotkać
No to i ja uciekam spać, śpijcie dobrze dziewczynki :*

dzień dobry z rana!
wstawać śpiochy!
jak samopoczucie?

nie śpię od 7, bo mąż z nocki wrócił i zjedliśmy razem śniadanie

u mnie dziś mglisto i mroźno, jeszcze zawieje i zamiecie zapowiadali

kasiorek0310
spacerek super, słoneczko łaskotało mnie po buźce ale mroźny wiatr nie dał zapomnieć, że to zima
remingtona firmę znam, bo mam suszarkę do włosów, więc może i maszynka do włosów sprawdziłaby się

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


czajusiątko a już myślałam, że Ty do "mojego" Olsztyna chodzisz, a to przecież jest jeszcze drugi pod Częstochową (właśnie znalazłam w goglach;))

nie wiem co dziś robić, chciałam do mamy jechać na pączki, a mąż przyszedł z pracy i mówi, że na 14 musi iść

miłego dzionka!