Marcóweczki 2016

Super, że nas coraz więcej

Ja też mam takie upławy...hmmm, czyli ok. Gdzieś czytałam, że tak może być i w poprzedniej ciąży też tak było.

A ja już nie wyrabiam z moją 5 latką..... Dziś przez przypadek spotkałyśmy starą znajomą moich rodziców i Oliwia oczywiście pierwsze co to wali prosto z mostu: "a moja mama jest w ciąży" Już po prostu mam dosyć, mówi każdemu, zaraz się pojawia tysiące pytań, tak? naprawdę? a kiedy poród?...wrrrrr.....ale Młoda się cieszy i nie rozumie, żeby nie gadać na prawo i lewo.

Mój brzuch Paulina też wywala, też mam swój wielki, a jeszcze maleństwo rośnie. Najlepiej mi w dresach, legginsach, reszta mnie ciśnie :-/

Tak sobie jeszcze czytam troszkę o tygodniach ciąży i teraz się katuję myślami, bo wyciągnęłam te swoje 3 pozytywne testy ciążowe i pierwszy jaki wykazał 2 kreski to test z 28 czerwca. Test podobno wykazuje ciążę po około 8-10 dniach od zapłodnienia, a najlepiej po 14 dniach,to mi wychodzi własnie ten mój 13 czerwca, gdy się kochaliśmy i czułam owulację. I to by wychodziło na 6 tydzień 4 dzień licząc od zapłodnienia a 8 tydzień, prawie 9ty licząc od OM. ale USG mówiło co inaczej. Jedyna szansa, to się uspokoić na kolejnej wizycie.

Gabiś spokojnie nie czytaj tyle i nie myśl za dużo bo to wcale na dobre nie wychodzi. Jest dobrze przecież i będzie. A organizm to nie komputer i nie zawsze jest tak jak myślimy, że jest

Gabiś, witaj w klubie młodszej ciąży. Ale jak się rozwija to trzeba myśleć pozytywnie

Aaa, któraś pytała mnie o moje bety...chyba bez sensu podawać, bo to bardzo indywidualna sprawa, poza tym ja już sama nie wiem w którym byłam wtedy dpo i który to miałby być dzień ciąży... miałam 2 usg i wg każdego inny wiek ciążowy, z om co innego, z moich obserwacji jeszcze coś innego...

Zoi - widzę, że my z suwaczka czyli z OM mamy podobnie 9 tydzień, a z USG co innego. Może faktycznie jak mówi Paulina trzeba myśleć pozytywnie. A do następnej wizyty tak długo czekać...aż do 25 sierpnia...

U nas przeraźliwie wieje, miałam iść z Oliwią na spacer, potem do rodziców, bo rodzinka z Katowic przyjechała, ale łepetynę urywa, a ja od wczoraj coś kicham i katar lekki mam. Jeszcze mi teraz choróbsko potrzebne...

Gabiś faktycznie długo do tej wizyty...czemu aż tyle?

U nas też wieje strasznie . . . nic tylko w domu siedzieć.

cześć

Od wczoraj nie mogę się obudzić - ciągle śpię...

Dziewczynki głowy do góry ! Skoro dzieciaczki się rozwijają, miałyście nieregularne okresy... Wiem, że to ciężko się nie denerwować, ale nerwami nic nie pomożecie sobie a tym bardziej brzusiowi. Trzeba być dobrej myśli

Ja już jutro usg - już się nie mogę doczekać Po raz pierwszy zobaczę maluśkie serduszko )

U mnie też ciąza młodsza o 6 dni. Serce bije jak dzwon więc nie ma co się przejmować!
Wściekła jestem bo przyjechałyśmy na wakaje a pogoda za przeproszeniem z dupy ;( pada, wieje i zimno jak cholera!! na łeb już dostaję w tej chacie:(

PaulinaJ ja też wizyta 10 sierpnia

Aruneczka mam tak samo ze spaniem, siedzę w pracy i po prostu zasypiam. Czekam do wizyty 4 sierpnia i uciekam na zwolnienie bo nie wyrabiam w tym smrodzie ( pracuję przy produkcji zabawek i zapach rozgrzanego tworzywa mnie po prostu rozwala, zwłaszcza, że w tej ciąży i tak ciągle )
A jeśli chodzi o brzuszek to mój też wystartował jak oszalały, waga nie wzrosła ale brzuch się powiększył i tez to odczuwam po spodniach, ale dobrze, niech sobie rośnie

Monia - hehehe wiem o czym mówisz z zapachami... ja nie mogę otworzyć lodówki, śmierdzi mi wszystko. Uciekaj na zwolnienie, takie zapachy to nic dobrego dla Ciebie
Mi brzuszka nic a nic nie widać, pewnie wyskoczy jak będę jechać na wesele do kuzyna hehehe

Aruneczka No to powodzenia na jutrzejszej wizycie

MatkaWariatka Ooo fajnie, że nie będę sama

Dziewczyny trzymajcie kciuki jutro za Nas bo o 10 mam wizytę i trochę się denerwuje.

Sonia Kciuki zaciśnięte Będzie ok. spokojnie

Aruneczka na którą masz jutro wizytę? Trzymam kciuki

Aruneczka faktycznie powinnaś jak najszybciej iść na zwolnienie bo takie zapachy nie służą ani tobie ani maleństwu
Ja dzisiaj idę na wizytę na 17 30, mam nadzieję, że będzie dobrze