Mamy kwietniowe 2016

O Mamusia - kurcze, u Ciebie to już tuż tuż ! koniecznie informuj co u Ciebie ? a skurcze też masz albo inne objawy ? Może na swieta sprawisz sobie taką niespodziankę powodzenia . . .

Pumcia, ja jestem na etapie, że nie mam miejsca na żołądek i ciężko mi oddychać, czekam z niecierpliwością, aż się brzuszek obniży. Jak jem, to ciężko mi oddychać.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Mamusia, no to może już? Wyczekałaś się długo

Heathera, Kochana, będzie dobrze! Oby to było tylko kilka dni, w których odpoczniesz, a wyjdziesz przed świętami.

Ja wszystkie posiewy będę robić chyba w tym tygodniu. Szpitale wszystkie chcą wyniki robione po 34 tygodniu ciąży.

Dzień dobry,

Ja dzisiaj noc przespałam, dopiero o 5 się obudziłam do łazienki. Do tego od rana Zosia mi wkłada nogę pod żebro
Dzisiaj ogarniam, wczoraj mąż mi firanki ściągnął, już są uprane i uprasowane. dziś muszę ogarnąć, bo od jutra pieke na święta

Jak spalyscie? Jakie plany na dziś?

Ja Was na bieżąco podczytuje, ale psychicznie jest mi już ciężko...

mamusia spokojnie, ja rozwarcie mam od 2 tygodni to normalne przy wielorodkach.. Zresztą szyjkę tez juz mam krótka i miękka, ale porodu ani widu ani słychu.. 3maj się...

Ja szczerze nie mam ochoty szykować świat, coś tam kupie, może upieke... W jedno Święto jedziemy do chrzestnego Włada na urodziny, a w drugie Święto do mojej Mamy i Babci... Jakoś zleci, we wtorek mam się stawić w szpitalu...

3majcie się dzielnie dziewczyny, życzę Wam lekkich porodów i pięknych bobaskow

pumpcia inne objawy np skurcze Ale nieregularne ale bolace az czasami nie mogę oddechu złapać...

wietrzyca ja to mam nadzieję ze jakieś skurcze mi wyjdą na tym kto.... normalnie marzę już o rozwiązaniu.....

Plany na dzisiaj: czekam na ktg później do domu mąż będzie czyścić komin bo już tragedia jest bardzo zapchany.... A później nie wiem wszystko się okaże....

wietrzyca ja to się wyspałam że hoho. Oczywiście nie mogłam zasnac, potem się co raz budziłam. O 5:30 pobudka ktg, cisnienie. Wiec juz potem nie spalam o 8 obchod a śniadanie dopiero o 9 myślałam że umre z głodu do tej pory

Jedzonko też pyszne np na obiad kotlet z ziemniakami a zupa nie wiem jak ja nazwać bo to było 5 ziemniaków, 5 skrawkow marchewki i woda z solą a na kolacje: bulka, kromka chleba, kosteczka masła, 1 plasterek sera zoltego i kupka sałatki pt starkowana marchewka aż nie mogę się doczekać co będzie jutro

heathera współczuję Ci bardzo..... wiem jak to jest z tym szpitalnym jedzeniem..... koszmar....
A ja dzisiaj leniuchuje...

ja dzisiaj trochę coś porobię, ale bez przeforsowania
nie wszystkie są na fb, więc i tu napiszę, że Anielka już rozpakowała się wczoraj przez cc dziewczyny mają się dobrze

Anielka urodziła ? super, jak się czuję ? pisała coś jeszcze ?

Pumcia - chłopiec SZYMON 24 kwiecień
Karii - chłopiec FRANIO 1 kwiecień
Nat B - dziewczynka HELENKA MARIA 2 kwiecień
Mamusia - dziewczynka JAGODA 1 kwiecień
Heathera - dziewczynka WERONIKA 18 kwiecień
Wietrzyca - dziewczynka ZOSIA 29 kwiecień
NatiK - chłopiec OLIWIER 23 kwiecień
Joana G - chłopiec KONRAD 8 kwiecień
Marta 1985- chłopiec WOJTUŚ 16 kwiecień
Anielka - dziewczynka 1 kwiecień
Mikulinka - dziewczynka Magdalena 30 kwiecień
Koticz - chłopiec JONATAN 27 kwiecień
Jussstyś - chłopiec ADAŚ 15 kwiecień
Blond22 - chłopiec Kubuś 20 kwietnia
Lena - ?

Wietrzyca proszę wklej tabelkę która zrobiłas

Malutka ważyła przy urodzeniu 2960g 51cm długa, 10/10 przez cc z powodu ustąpienia akcji, urodziła się wczoraj jakoś o 12.30-13. Jak z nią pisałam leżała jeszcze na sali pooperacyjnej, mam nadzieję że mają się dobrze

U mnie nic nowego, znowu kroplówka na tą wątrobę, Jutro badania kontrolne i się okaże czy na święta do domu, oby tak bo już mi się nudzi

hejo
robię ente podejście by coś napisać .
dziś bylam w szpitalu .... już od rana stres ...
remont idzie idzie ... ale musiałam dupe zwlec i ruszyć to wszystko ... W niedzielę byliśmy w Płocku zamowilismy meble dla maluchów I łóżko dla Adasia w Agata meble ... 4 tyg czekania .. kupiliśmy krany do umywalki i prysznica ... wczoraj stacjonarnie kanapę Kasi zamowilismy I kupiliśmy krzesło do biurka ... A no i zamowilismy umywalkę wreszcie taka jaką chciałam od ojca z zakładu chłopaki zrobią nam szafki do lazienki ... wczoraj montowali kabinę prysznicową łazienka nabiera wyglądu .. przedpokój zagruntowany pewnie dziś lub jutro będą kłaść tynk no i wejdą na pokój ale pewnie po świętach .. A no i podloga Nowa zamówiona do "duzego" pokoju czyli ta sama będzie w dwóch jeszcze trzeba kupić listwy do pokoi i na przedpokój farbę do futryn farbę na sufit I ściany drzwi przesuwne i drzwi do Kasi pokoju a jakby starczylo kasy to do lazienki i wc a no i jeszcze karnisze i cos na sufit jakies swiatlo do pokoi .
A w szpitalu ktg . Z korytarza złapał mnie mój gin na badanie ... szyja jeszcze trzyma ( czyt. rewelacji nie ma o nie )... ktg też i do domu w śr znów do szpitala ... I pewnie po świętach będziemy działać słowa gina. A no i leżę I mam wytrwać ... żadnego dzwignia sprzątania i zdala od meza.. itd. Zdjeciow nie ma bo tel mi nie chce załadować na zp . Internet tylko w tel. sciskam mocniacie każdą z was I gratulacje dla kolejnej mamusi i witam dzieciątko na świecie. Kolejna "Alicja " po drugiej stronie lustra